Skocz do zawartości

HQ150

Uczestnik
  • Zawartość

    2 064
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez HQ150

  1. 18 godzin temu, faud napisał:

    Dasz jakiegoś linka do DACa?

    Nie za bardzo mam jak, bo DAC jest naszej produkcji. Na wejściu  konwerter USB-I2s przerobiony przez syna na własne liniowe zasilanie 5V, przyjmujący PCM1536 i DSD1024, przerabiana płytka DAC-a ES9028Q2M też z własnym liniowym zasilaniem, bez opampów, na wyjściu transformatory permalloy, w zasilaczu duże transformatory do nich robione na zamówienie zasilacze Salas. DAC ma wyświetlacz z jakąś płytką z softem napisanym przez syna. Na ekranie mam wykonawcę, tytuł płyty i tytuł kawałka który leci. Do tego typ pliku i jego częstotliwość.

  2. 9 godzin temu, tomek4446 napisał:

    Mógłbym odwrócić to twierdzenie , jak nie słyszysz różnicy na korzyść CD to znaczy że , jak to było , a " ze sprzętem jest coś ..... " :) 

    Nie. To nie to samo.

    Bo ja nie piszę co powinno zagrać lepiej tylko , że powinno zagrać tak samo. Jeśli masz płytę CD i prawidłowo zrobiony jej rip i odtworzysz je na takiej samej jakości torze audio, to powinny zagrać tak samo. Jeśli któryś z tych nośników gra gorzej to należy się zastanowić co jest nie tak. Tylko tyle.

    Natomiast funkcjonalność, jakość audio w przypadku gęstych formatów oczywiście już jest na korzyść plików.

    8 godzin temu, Kamill00 napisał:

    tzn....czy słucham bezpośrednio z cd czy też cd pełni rolę transportu do DACa to jest to o wiele "lepsze" dla mnie brzmienie niż z pliku (laptop z Roon ---->DAC). Na szczęście pliki u mnie zawsze grały drugoplanową rolę czyli było do słuchanie "do kotleta" lub odsłuch płyty pt. "czy jest sens kupić ją w oryginale" i na szczęście nie mam z tym problemu. 

    U mnie też grały drugoplanową rolę do czasu kiedy zbudowałem u siebie tor audio przy którym rip płyty gra tak samo jak płyta CD z transportu. Po zakupie płyty otwieram ją najczęściej tylko raz po to żeby ją zripować. Potem ją odtwarzam tylko z pliku. Wygoda takiego rozwiązania jest ogromna. Tylko klikam na telefonie daną płytę i leci. Korzystać z moich zasobów mogę na dowolnym systemie w domu. W ramach dozwolonego użytku osobistego dzielę się plikami ze znajomymi też plikowcami:-). Dzięki temu mam dostęp do ogromnej ilości muzyki, często do bardzo rzadkich  wydań. A jakość dobrych ,, gęstych'' plików to już jest jakość nieosiągalna niestety dla płyty CD.

  3. 6 minut temu, tomek4446 napisał:

    Nie wiem na czym to polega , ale słyszę jednak dużą różnicę między plikiem Flack , DSD / mam dzięki uprzejmości kolegi 2T/ , a płytą.

    To znaczy, że ze sprzętem jest coś nie teges. Jeszcze ze dwa lata temu myślałem jak Ty. Po zbudowaniu dobrego DAC-a z bardzo dobrym zasilaniem( osobnym do kości DAC-a i osobnym do konwertera USB) i poprawnej konfiguracji playera plików, też słyszę różnicę ale na korzyść gęstych formatów. Płyty CD i ich ripi do Flaców brzmią tak samo.

    Odtwarzacz CD to nie jest żadna magia tylko transport cyfrowy odczytujący dane z płyty i DAC w jednym pudełku.

    Oczywiście nikogo nie zamierzam namawiać do tej drogi tylko nieśmiało zaproponowałem.

  4. A nie lepiej w dzisiejszych czasach kupić zewnętrzny DAC?

    Do tego tani solidny transport jak mają być płyty ale zawsze to wtedy już można ripy płyt z plików słuchać.

    Jak przeszedłem na pliki to już nie pamiętam kiedy mojego CD-ka włączyłem. Po zakupie płyty ląduje w lapku i na NAS-ie. A płyty na półce otwierane tylko po zakupie raz.

  5. Dnia 27.01.2021 o 22:28, mkk napisał:

    Roon radio podpowiada perełki... Fajny basik, można sobie sprawdzić kontrolę, do tego damski wokal.. Jestem na tak eea1c9ed52e8c1b1247075b99fc15f33.jpg

    Mam ten album. Naprawdę wybitnie basowy. Wokal co prawda nic wybitnego ale można posłuchać.

    Jak chcesz piękny damski wokal i sporo basu dookoła to polecam Kari Bremnes na płycie Det vi har. Nowością dla tej artystki jest spora ilość elektroniki towarzyszącej instrumentom akustycznym na tej płycie. Bas nie jest aż tak dosadny jak na albumie który Ty proponowałeś ale ten wokal, TEN WOKAL! Cudo. Jak zresztą w każdym jej kawałku.

     

  6. Ja bym zaczął od porządku. Jak oczekujesz, że ktoś Ci poświęci swój czas i wiedzę to warto by było, żebyś trochę się przyłożył do zdjęć i formy wypowiedzi którą tutaj zamieszczasz.

    Jeśli Ty traktujesz innych tak niechlujnie, to nie licz na to że inni potraktują Ciebie inaczej. Szanujmy się nawzajem.

    A za pajaca dziękuję. Jeśli w ten sposób tytułujesz osoby które jak piszesz, nie masz zamiaru obrazić, to pełen szacun.

    Z mojej strony bez odbioru.

  7. To ja zrobię dwa w jednym. Bardzo piękny wokal i gorącee latynoskie rytmy.

    A teledysk jest z rewelacyjnego filmu Pod gołym niebem. A ten kawałek można znaleźć na jej nowym albumie Farsa.

     

  8. 4 godziny temu, S4Home napisał:

    Ale wy serio tak korzystacie z bt? 

    Ja nie korzystam i też go w sprzęcie nie mam bo nie potrzebuję. Ale rozmawiamy tutaj o sprzęcie który chwali się w specyfikacji tą funkcjonalnością więc zwracam uwagę na fakt, że jest bardzo kiepska. Może komuś zainteresowanemu zakupem przyda się taka informacja. Jak ktoś kupuje i płaci za zabawki z tymi funkcjami to zakładam że może ich potrzebować.

  9. Dnia 25.01.2021 o 07:10, S4Home napisał:

    Nie rozwijają BT to wszystko.

    I to jest niestety żart z klienta. Moduł bluetooth u chińczyka w detalu z APTX HD kosztuje 10 USD a oni w sprzęcie za parę tysięcy złotych pociskają technologię sprzed lat. Nawet moduł 5.0 z aptxHD i LDAC można za 19 USD kupić.

    Tu po raz kolejny widać korzyść z poskładania sobie playera samemu. Zmiana np. wspomnianego blutacza na nowy kosztuje parę złotych a tu nie zrobimy nic.

  10. 10 godzin temu, Amator2 napisał:

    Bardzo dziękuję Wam za doradztwo. Mam jeszcze pytanie czy może jako tańsza alternatywa REL T0 da radę na 20m2?

    Tu masz dobrą alternatywę:
    https://allegro.pl/oferta/rel-strata-5-jak-nowy-subwoofer-aktywny-z-pilotem-9951053349

    Porównaj parametry tej Straty i T5i.

    Ciężko odpowiedzieć na pytanie czy sub da radę? To zależy czego oczekujesz. Jak tylko wzmocnienia, dociążenia dołu to z pewnością tak. Oczywiście w subach z mocami 100-200W możesz zapomnieć o kinowych doznaniach ale Tobie jak rozumiem nie o to chodzi. Wiele zależy od Twojego pomieszczenia i możliwości ustawienia subwoofera. Czy masz tylko jedno miejsce gdzie chcesz żeby on stał, czy masz możliwość ustawienia go docelowo w różnych miejscach?

    27 minut temu, S4Home napisał:

    SVS, Klipsch czy nwet REL z serii HT pracują w klasie D

    A REL dedykowane pod stereo czyli seria T to wzmacniacze w klasie AB.

    Tym bym się nie kierował. Akurat do napędu głośnika w zakresie subniskotonowym klasa D nadaje się znakomicie. Większość recenzji D-klasowych wzmaków zaczyna się od zachwytów jak prezentują dolny zakres częstotliwości. To z resztą pasma bywa ciut gorzej.

×
×
  • Utwórz nowe...