Skocz do zawartości

HQ150

Uczestnik
  • Zawartość

    2 064
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez HQ150

  1. Bo mam pomierzony system przez profesjonalną firmę z liniowym wykresem do 15Hz.

    Nic na ucho. Profesjonalny mikrofon, profesjonalny generator impulsów( karta dźwiękowa), profesjonalista do obsługi tego z wykształceniem wyższym z akustyki i wieloletnią praktyką w budowaniu kolumn, elektroniki i adaptacji akustycznych, i poprawki wprowadzone do bardzo zaawansowanego systemu subwoofera po jego obliczeniach. Taki pomiar naprawdę różni się od tego co potrafią nasze amplitunery lub subwoofery. Popatrz na możliwości HiQnet Band Managera w moim XTI4000.

    To właśnie amplitunery i subwoofery dają możliwość podbicia różnych części pasma żeby sztucznie uzyskać u nas efekt,, wow''.

    Popatrz na krzywe SPL różnych trybów do wyboru ,, Film'', ,, Akcja'' itd. Tam właśnie są podbite pewne częstotliwości. Miałem to w Velodyne DD12.U mnie tego nie ma. Jest jedno ustawienie- jak najbardziej liniowo. Mam tylko wprowadzone różne nastawy z zależności od miejsca odsłuchu. Albo z foteli albo z kanapy w zależności jak oglądam.

    Ja nie twierdzę, że u mnie jest ideał i lepiej się nie da. Oczywiście że się da. Ja tylko opisuję jak to jest u mnie w moich skromnych warunkach i z czym porównywałem.

    Tak jak pisałem powyżej duży skok jakościowy bym uzyskał jakbym zrobił profesjonalną adaptację akustyczną tego kinowego pokoju. A jako, że jest to pomieszczenie wykorzystywane tylko w tym celu to pewnie to zrobię. Może już nie koszty, chociaż one też niskie nie są, ale ta perspektywa zrywania sufitu trochę mnie odstrasza.

     

    A jak Ty dla porównania masz u siebie to zrobione, żeby mieć pewność, że zbliżasz się do odtwarzania tego co realizator dał na płycie?

    Może coś spróbuję u siebie usprawnić?

     

  2. 9 godzin temu, Arko55 napisał:

    Że tak zapytam.. Jest coś w tym przyjemnego jak taki sub trzęsie nami przy basowej muzyce?

    Nie słucham na tym muzyki. Od tego mam dwa inne systemy w dwóch innych pokojach. Poza tym jak włącze jakiś plik z muzyką np. z koncertu to nie ma tego odczucia. Filmy mają inaczej zrealizowany dźwięk. A filmy akcji, S-F, katastroficzne są nastawione na tego rodzaju efekty.

    Dlaczego sub miałby dawać takie odczucia w muzyce skoro ich tam nie ma? Już pisałem wcześniej, że w porównaniu z DD12 teraz mam system kinowy jakby jaśniejszy, z większą ilością detali, bas na nic nie włazi, niczego nie zakrywa. Jest tylko tam gdzie ma być, ale jak ma go być dużo bo coś np. wybucha no to odczuwamy to też przed ekranem. To tak jak w boksie. Doskocz, przypie...., odskocz.

    8 godzin temu, Stream napisał:

    Za kolumnami korek ekspandowany?

    No to kiedyś zrobiłem, trochę się zmniejszył pogłos. Ale mam ochotę zrobić profesjonalną adaptację akustyczną w tym pomieszczeniu. Tylko musiałbym zerwać sufit i zastąpić go odpowiednimi panelami.

    8 godzin temu, Stolarz napisał:

    Możesz podać jakiś przykład takiej basowej sceny? Jak w ogóle te trzęsienie fotelem czy czucie basu ma się do tego co się dzieje na ekranie?

    Początek filmu Venom kiedy statek kosmiczny przedziera się przez atmosferę i rozbija.

    Z tym się wiąże pewna anegdota. Jak uruchamiałem mojego Peruna, to trochę się opóźniała wizyta profesjonalisty do pomiarów pokoju i ustawienia DSP. I próbowałem go wziąć pod włos i mu jęczałem, że miałem nadzieję, że w święta sobie Venoma zobaczę. A on odbijał piłeczkę i mówił, mało tracisz bo byłem w kinie i specjalnych efektów subniskotonowych to tam nie ma. Jak uruchomiliśmy subwoofer u mnie to mówi, dobra włącz teraz coś do testu. I odpaliłem właśnie Venoma. Obejrzeliśmy czołówkę i on mówi. O qw.., jednak tu bas jest i to jeszcze jaki!

    8 godzin temu, Stolarz napisał:

    Możesz podać jakiś przykład takiej basowej sceny? Jak w ogóle te trzęsienie fotelem czy czucie basu ma się do tego co się dzieje na ekranie?

    No to różnie w zależności jak jest zrealizowana ścieżka LFE w filmie. U mnie jest w pomieszczeniu liniowo, to nie są jakieś napompowane efekty. Przypominam, że całość była mierzona i ustawiana przez profesjonalistę z dużym doświadczeniem. Ale bas schodzi liniowo do 15Hz i to się daje odczuć. Jak ma po prostu gdzieś być te 15Hz to to czujesz. Jak jest np. jakaś scena trzęsienia ziemi to najpierw czujesz to ciśnienie akystyczne a dopiero później dochodzi odgłos tego efektu. To wszystko zależy jak to zaplanował realizator dźwięku. Przy Perunie po prostu są mniejsze ograniczenia żeby jego zamierzenia dotarły do widza w porówniau z innymi słabszymi sprzętami.

  3. Żyrandol wyciszony. Ale jak zamontowałem sub to generowaliśmy poszczególne częstotliwości i sprawdzaliśmy które sprzęty się wzbudzają przy ilu Hz. I potem starałem się to usunąć.

    Jak siedzisz na fotelu i jest jakaś mocno basowa scena to razem z fotelem się trzęsiesz. W kinie tego nie doświadczysz.  Bardzo często bardziej czuje się bas niż go słyszy. Lub dany efekt zaczyna się najpierw uczuciem basu a po chwili dopiero dochodzą wrażenia akustyczne.

    I po zmianie z niekiepskiego przecież mojego poprzedniego Velodyne DD12, ogólny przekaz wydaje się jaśniejszy, z większą ilością detali a jak pojawia się bas to jest okrutne uderzenie.

    Ale nie zakrywa reszty pasma.

  4. Zawsze przy dylemacie czy kupić wzmak stereo czy iść w kino domowe zwracam uwagę na jedną istotną rzecz.

    Wzmak stereo to przedwzmacniacz i dwukanałowa końcówka mocy ( najczęściej).

    Amplituner to sekcja zaawansowanych procesorów video, procesorów audio, zaawansowany układ DSP, wiele DAC-ów, przedwzmacniacz,czasami i jedenasto kanałowa końcówka mocy.

    Więc chcąc uzyskać podobną jakość dźwięku jak w danym stereo na amplituner trzeba przeznaczyć 6-7 razy wyższą kwotę. Oczywiście kino czaruje słuchacza trochę też i swoimi sztuczkami ale jednak tania zabawa to to nie jest. Podobnie zwielokrotnienie ilości kolumn też ma swoje odbicie w kosztach.

  5. No to teraz mój trzeci system tym razem w pokoju kinowym. Tylko do filmów.

    Jako źródło HTPC który jest jednocześnie tunerem TV SAT z możliwością nagrywania i oglądania jednocześnie kilkudziesięciu kanałów TV, playerem do filmów na twardym dysku, odtwarzaczem Netflixa i Youtuba. Youtube i Netflix idą w 1080p. HTPC ma dwa niezależne wyjścia HDMI. Obsługiwany z pilota z VU4K SE. Na pokładzie Debian i Kodi. Fajnie bo filmy zgrane z TV SAT nie są zakodowane tak jak u dostawców i można je sobie np. zabrać na wakacje czy odtworzyć na dowolnie innym sprzęcie.

    Oczywiście sprzęt ma klienta torrent i sam pobiera napisy z netu. Wszystko obsługiwane jednym pilotem. Budowa, konfiguracja mojego młodego.

    Amplituner Onkyo 905 ( obrabia tylko dzwięk, obraz idzie bezpośrednio na TV). Jak oglądam jakieś wiadomości to wtedy mogę mieć włączony tylko TV, a jak film z systemem kina domowego to po naciśnięciu tylko jednego przycisku na ampli idzie dźwięk a na TV tylko obraz. Bardzo to wygodne.

    Fronty to stare Infinity RSIIIb, central KEF XQ2C, na tyłach cztery Acoustic Energy Aelite 2. Sub D.I.Y. napędzany 4KW z Crowna XTI4000. 18'' waga całości około 80 kg bez końcówki. Po pomiarach i profesjonalnej kalibracji w pomieszczeniu przez profesjonalną firmę zajmująca się audio zawodowo. W pomieszczeniu udało się uzyskać liniowo 15Hz.

     

    kinowy2.jpeg

    kinowy.jpeg

  6. Wiem,  że to inne urządzenia ale pisze o samej budowie. W głowę zachodzę patrząc jak to jest zbudowane, za co oni chcieli tyle kasy? Co tam jest takiego wyjątkowego?

    Masz rację, do fajnej konfiguracji malinki trochę pojęcia trzeba mieć.

    Holo Spring się mi podoba. To też R2R dac tak jak mój Soekris. A i jego estetyka do mnie przemawia.

  7. No i tym pisałem. To jakby pokazać komuś zdjęcie oryginalne, następnie ze zmienioną ostrością np. o 5% a potem pokazać jedno z nich i kazać zgadnąć które to było. Nie zawsze się uda zgadnąć.

    Jeśli jednak będziemy komuś w ułamku sekundy zmieniać zdjecia w tym zmianami ostrości to będzie widział różnicę. I podobnie jest w tych zmianach kabli. Oczywiście zmiany w % podane przeze mnie są całkowicie umowne, nie należy ich traktować literalnie.

  8. Dziękuję. Jeszcze w wolnej chwili wstawię fotki z pokoju kinowego. Tam mam trzeci system tylko do filmów.

    17 godzin temu, audiowit napisał:

    Następny do golenia.

    Auralic Aries Femto.

    20210113_200717.jpg

    Mam nadzieję, że pisząc o tym ,, następnym do golenia'' nie miałeś na myśli siebie:-)

    A już bez żartów, to wizualnie bardzo to fajne. Ale jak patrzę na budowę i jeszcze widzę cenę tej zabawki ( nowej) to się zastanawiam za co oni sobie taką cenę wymyślili?

    0.8 kg. U mnie w DAC-u jedno z traf z Salasem chyba ma więcej a jest ich parę. Przemawia do mnie taki Denafpris Terminator bo tam widać z czego wynika ta cena a w przypadku takich playerów jak Aries to nie bardzo. Mam wrażenie, że dobrze skonfigurowana malinka byłaby podobnej jakości.

  9. W 357 usłyszałem taką krakowską kapelę. Bardzo przyjemnie granie. Właśnie leci u mnie z Tidala. Trzeba będzie płytę kupić.

    Widzę, że 21-go wydają nowy album Się który promuje taki kawałek:

     

  10. Ja mam u siebie porównanie. Jeden DAC mam właśnie na ES Sabre 9018 a drugi na R2R Soekrisa.

    Oba z bardzo rozbudowanym i solidnym zasilaniem. I Sabre gra trochę bardziej energetycznie, żywiołowo. Soekris to oaza spokoju i kultury przekazu.

    Ale na pewno nie można powiedzieć że ten mój Sabre jest techniczny-kliniczny.

  11. 2 godziny temu, Tenfilip napisał:

    Jasne - tylko, że - z tego co wiem - trzeba rozróżnić te z Drivercore (czyli XLS od 1000 do 2502) i inne (m.in. to co Ty wymieniłeś, czy XLSy z innymi numerami). Dobrą renomą pełnego zakresu cieszą się właśnie te z Drivecore i te konkretnie polecałem (i używam). 

    Nie znam tych z serii XLS. Biorąc jednak pod uwagę, że to ten sam producent, że też to są końcówki estradowe i jest to tańsza seria( prawie o połowę) niż te które mam w domu, bardzo sceptycznie podchodzę do informacji, że są dużo lepsze jakościowo. Ale nigdy ich nie słyszałem więc kłócił się nie będę.

  12. Mam XTI4000, XTI2000 i CDI1000.

    Do subbasu powiedzmy do tych 200Hz max a najlepiej niżej do pasma subwooferowego są bardzo dobre.

    Niestety jako końcówki na całe pasmo są mało wyrafinowane brakuje im kultury przekazu, grają jak typowy sprzęt estradowy( no bo takimi przecież są). Czyli jest uderzenie ale subtelności, smaczków, budowania sceny dźwiękowej, czyli tego czego oczekujemy od dobrej klasy wzmaka w warunkach domowych nie otrzymamy.

  13. Te ślepe testy których temat zawsze wypływa przy rozmowie o kablach są moim zdaniem słabym punktem odniesienia.

    Można to porównać do sytuacji przy porównywaniu jakości fotografii. Weźmy jakiś plik ze zdjęciem na ekranie i zmieńmy mu jasność, kontrast, nasycenie kolorów np. o 1%, o 2% o 5%.

    Przy przełączaniu ekranu pomiędzy tymi zdjęciami ze zmienionymi w niewielkim stopniu zdjęciami zauważymy róznicę ale jak ktoś nam zrobi ,, ślepy test'' i pokaże na ekranie tylko jedno zdjęcie i każe zgadnąć czy jest przed zmianą czy po raczej będzie trudno rozstrzygnąć.

    I podobnie jest z audio. Jak przełączyły system pomiędzy odtwarzanie z różnymi kablami w krótkim czasie to te różnice wychwycimy w innym przypadku będzie ciężko co nie znaczy że ich nie ma.

  14. Taki był właśnie plan. Będzie on też miał odbicie w jego wyglądzie. Stary lity orzech a na górze płyta z włókna węglowego z wyciętymi otworami na czerwone aluminiowe kratki wentylacyjne. Wyświetlacz, czarne gały z litego metalu, podświetlone na czerwono i nóżki matalowe z czerwonym silikonem.

    IcelanD.jpeg

    IcelanD2.jpeg

    • Lubię to 1
×
×
  • Utwórz nowe...