-
Zawartość
1 587 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Grzesiek202
-
To jak będziesz miał klimatyzację, to tym bardziej rekuperacja i to najlepiej z jednej firmy. A tak w ogóle to i pompe, rekuperacje i klimatyzację najlepiej zrób z jednym wykonawca (ale wtedy nie tym, którego polecalem tylko do rekuperacji). Mam Thessla Airpack, wydajność 400m3. W sumie bardzo fajny, tylko ten wentylator... AERISA nie znam, więc tak dla wyjątku, się po prostu nie wypowiem.
-
1997 rok. A ja znalazłem to kilka miesięcy temu. Zaprawdę, powiadam wam: serwisy streamingowe to błogosławieństwo 😀.
-
Tak, ten motyw się już tu przewinął. Włączyłem to parę miesięcy temu i niestety magia trochę prysla. Kurcze te płyty są nagrane dość marnie.
-
Panie Kolego, to zaproponuj coś 😀, Z mojej strony - muzyka z Norwegii w bardzo dobrej jakości nagrań: Kari Bremnes, "Norwegian mood", Kari Bremnes, "Og sa kom resten av livet" - szczegółnie numer 2 z płyty, Nils Peter Molvaer "Khmer" - jazz z klimacie etnicznym, fussion czy jescze jak tam zwał, nie ważne, bardzo mi się podoba cały album, Elisabeth Karsten "Flux" - majstersztyk realizacji nagrań, Kerstin Boldig "Nordisk Sjel" -posłuchajcie tych uderzeń basu na początku utworu 2, gitary akustycznej brzmiącej jak "żyleta" w 5, melodyjności numeru 7, albo czystości wokali z numeru 8. No u mnie jak na razie ten album jest numerem 1 @Rega Bardzo to fajne, przypomina mi Theatre of Tregedy (Szwecja) i muzyki katowanej za młodu. Teraz jednak z tragedii pozostał tylko sposób nagrania tej muzyki. (Nie)stety miniwieża Panasonic "troszkę" kamuflowała niektóre aspekty muzyki 😁
-
Jeśli masz ciepły dom - a budowany "uczciwie" i zgodnie z aktualnymi wymaganiami tak musi być- to absolutnie wystarczy 8kw a może i 6. Jeśli coś mogę poradzić, to odżałuj te 300-500zl i kup w dobrej firmie jeszcze porządne OZC, chyba że masz to w projekcie domu (wątpię). U mnie z takich obliczeń wyszło zapotrzebowanie na ciepło (a nie energię elektryczną) ok. 10000 kWh/rok i moc źródła ciepła ok 7,8kW. Rekuperacja to też fantastyczna sprawa. My zamykamy okna we wrześniu i otwieramy w maju, bo jednak rekuperacja to nie klimatyzacja i muszę zrobić przeciąg, żeby było chłodniej w upały. Natomiast zimą nie ma ani kropli wilgoci na żadnej szybie, bardzo komfortowo. Po prostu warto, wlaszcza z pompa ciepła. Oszczędności z budowy kominów to praktycznie koszt rekuperacji. Co do firmy, to bierz tylko taką, która zapewni: - projekt instalacji, to nie jest żadna skomplikowana matematyka, ale jednak przekroje, zagięcia, puszki, oraz izolacja kanałów powinny byc rozpisane i wykonane zgodnie z projektem, - pomiary przepływów i dostrojenie instalacji po uruchomieniu, - protokół odbioru, z podpisem inżyniera z uprawnieniami. Ja korzystałem z uslug Eco Comfort i w sumie jestem zadowolony. Jedyne co. Mnie trochę rozczarowało, to (mój wybór) rekuperator ThesslaGreen. Mają słabe łożyska w wentylatorach i jedno padło już po kilkunastu miesiącach-wymienione na gwarancji.
-
Tak, ale bardziej w takim stylu: Koniecznie włączcie to sobie w Waszym systemie. Od kilku miesięcy jestem pod wrażeniem muzyki z Norwegii. Nie tylko pani Kerstin.
-
Ja też na 👍. Fajne rzeczy tu czasami wrzucacie. A to moje ostatnie odkrycie. Cała płyta jest też fajnie "zrobiona".
-
Mam Daikin Altherma 3, moc to 8 kW. Jednostka zewnętrzna stoi u mnie przy tarasie, ale na hałas nie narzekam. Zresztą, jest to względnie małe urządzenie i nie produkuje tyle decybeli co dwuśmigłowe. Latem-kiedy grzeje C.W.U-po prostu słychać lekki szum przez ok 40 minut na dobę. Zimą, kiedy jest oszroniona jest głośniej, ale ciągle to nie problem. Fotowoltaika, to bardzo dobry pomysł, i sam o tym myślałem, jednak na razie lepiej poczekać co tam miłościwie nam panujący chcą zmienić w przepisach. Poza tym muszę kupić nowy wzmacniacz 😁.
-
Taki temat... No dobrze, napiszę, ponieważ każdy rodzaj walki z syfem, który jest w powietrzu trzeba wykorzystać. Kiedy w 2018 budowałem dom, na podkieleckiej wsi ludzie pukali się w czoło; jak to bez komina? Pompa czego? Pytali sąsiedzi i tylko czekali na dostawienie komina. Do rzeczy. 150 m2, pow. użytkowej ale podłogi nieco ponad 170m2. żadnego grzejnika. Tylko podłogówka. Grzeję od września 2019. Okay, w sezonie 2019/2020 praktycznie nie było mrozów. Mam ustawiony harmonogram grzania na 22 stopnie w dzień i 23 w nocy, w taniej taryfie i w tamtym sezonie pompa pracowała 100% w taniej taryfie. Na grzanie zużyła dokładnie 1768 kWh, produkując ponad 3,5x tyle ciepła. To jest poniżej 800 zł za sezon! (nikt mi nie wierzy, dopóki nie zobaczy licznika). Aktualnie po ostatniej zimie i mrozach do -21 stopni, zużycie to 2340 kWh, czyli jakieś 1000 zł za sezon. Mam jednak bardzo ciepły dom, choć teraz 20 cm styropianu i 3 szybowe okna to raczej standard. Mój przepis na tanie grzanie pompą ciepła w nowobudowanym domu? – ocieplenie i jeszcze raz izolacja, – 100 % podłogówki, – brak kominów (rekuperacja), Ciepło pozdrawiam z podkieleckiej wsi. Powietrze tu dużo gorsze niż w Krakowie
-
Wzmacniacz do 6000-7000 PLN / Co po Audiolab 6000a
topic odpisał Grzesiek202 na kacper.kaps w Stereo
Ech, muszę sprawdzić ten Twój duet. Tym bardziej, że teoretycznie mamy podobne gusta. Adudiolab 6000A bardzo mi się podoba. Sądzę, że byłby to krok do przodu po NAD 316 i jedyne co mnie powstrzymuje przed jego kupnem to obawa, że to byłby zbyt mały krok i za chwilę szukałbym czegoś lepszego. Co ciekawe, odnośnie Vincenta mam podobne odczucia. Słuchałem jednak głównie SV 227. Ten wzmacniacz wygląda jak czołg i tak też gra (tak wiem przerysowuję 😁). Dźwięk jest dość potężny, ale jakiś taki "ulepiony", bez konturów, bez zwinności. -
Czy ktoś wie, gdzie można wypożyczyć Denon PMA 1600 NE?
-
@kacper.kaps Czyli resumując masz Nuprime STA-9 (końcówka mocy) + DAC-9 (przetwornik cyfra-analog) + Node 2i (streamer+ przetwornik). Zatem, czy możesz podłączyć Node2i do DAC-9 tylko streamer, lub jako streamer i przetwornik? Dobrze rozumiem. Próbowałeś? Zestaw STA-9+DAC-9 powinien być jeszcze w moim zasięgu.
-
To nie offtop, ponieważ też ślędzę Twój temat i być może sprawdzę, tego Nuprime. Tylko, że mi pasuje Node 2i i chciałbym go zostawić. Co do Vincenta (w moim przypadku był to SV-227) to mam bardzo podobne uczucia. Grał, bardzo mocno, ofensywnie, z mocnym basem, fajny do rocka, metalu, ale jednak... W porównaniu do Haiku Bright - zupełnie inna - duszna przestrzeń i brak finezji.
-
Taki jest plan dla Haiku i na pewno jeszcze czegoś innego. Aj! Drogi...
-
Node 2i. A jak widzicie wzmacniacz typu Haiku Bright (50W dla kolumn 8 Ω) z takimi monitorami jak Bowersy (na tabliczce impedancja to 8 Ω)? Pan doradzający, (lub raczej odradzający) sugerował, że to będzie złe połączenie bo: 1) wzmacniacz jest ciut za słaby, 2) one ze swoją barwą i analitycznością do niego nie pasują. Punkt 2 traktuję z dużym dystansem ale pierwszy argument, pojawił się już w wątku:
-
Focale, ponieważ w żadnym salonie prócz Top Hi Fi, nie znajdę głośników B&W. Swoich z domu nie zabierałem, a 906 mi się nawet podobają i z alternatyw, które mi zaproponowano odsłuch poszedł na nich.
-
Ale ja słuchałem tych wszystkich wzmacniaczy z Focal Aria 906. Tylko, że by sobie wyrobić opinie na temat różnic między nimi. Najciekawsze modele wypożyczę oczywiście do do mu. Słuchaliśmy Tidala lecący przez jakiś zewnętrzny DAC. No tak to odebrałem. Atoll grał mi najsłabiej spośród tych 4 wzmacniaczy.
-
Mam Bowers 706, więc w Aria 906 góra nie dawała się we znaki -to tak ogólnie. Co natomiast się tyczy jej óżnorodności, to z powodu już wymienionego w pierwszym zdaniu, żadne kolumny do 6000 zł nie grają mi tak piękna gora jak B&W706-więc muszę sięzgodzic z Twoją tezą - było po prostu OK. Fajne głośniki w prawie moim guście. Ale różnice w poszczególnych wzmaniaczach było słuchać. To na pewno. Tylko teraz nie pokuszę się o ich opis.
-
Wybaczcie być może głupie pytanie, ale czy w takim razie do STA-9 wystarczy podpiąć źródło dźwięku z DAC? Na przykład Node 2i i będzie grać?
-
To muszą być Kielce, bo: 1) jest tam Pan Marcin, 2) mam 20 minut.
-
A dziękuję. Głośniki to Focal Aria 906, które kiedyś rozważałem podczas wyboru. Widziałem i bardzo mocno się zastanawiałem, ale jednak poczekam na rozwój wydarzeń, bo mam zamiar posłuchać jeszcze kilku wzmacniaczy. Ale sprzęt wart swojej ceny.
-
Dopisany do listy. Odwiedzę Was w Kielcach. Choć no nie wiem ... gdybym, tak jak chciałem kiedyś wchodząc do tego sklepu, kupił po prostu coś do grania, to teraz miałbym jakiś amplituner, jakieś głośniki, błogą niewiedzę, i trochę więcej kasy na koncie 😄
-
Eeee, myślałem, że będzie przynajmniej jedna inna opinia 😉. Tak, kolejność (rosnąca) jest dla mnie taka: Atoll IN100, Audiolab 600A, Vincent SV-227, Haiku Bright. Aczkolwiek, Audiolalab i Vincent są prawie ex aequo- tak wiem, grają zupełnie inaczej. Ale po kolei: Atoll IN 100: Wiązałem z nim większe nadzieje. Na papierze i zdjęciach środka wygląda bardzo dobrze. Teoretycznie to bardzo porządna konstrukcja. Sądziłem, że wzmacniacz pokaże pazur w tego typu kawałkach: Ale... no nie. Najbardziej rzucająca się w ucho cecha, to "suchość" dźwięku. Bas jakby walenie czymś o tekturowe pudło, choć ciśnienie akustyczne czuć... Moc? - no jest, ale nie ma muzyki. Ponadto, wzmacniacz daje zdecydowanie jasny dźwięk i jeśli z Arią 906 góry było już naprawdę sporo, to do B&W 706 on się po prostu nie nadaje. Pewnie ma jakieś fajne cechy, ale nie poświęcałem mu już prawie czasu. Nie moja bajka. Audiolab 6000A: Gra dość równo, co czasami można odbierać jako trochę nudne. Dawał chyba najbardziej neutralną barwę dźwięku ze wszystkich testowanych. Wokale bardziej z przodu - co mi się podoba. W pewnych aspektach przypominał mi mojego NADa316, ale w moim odczuciu jest od niego lepszy w budowie sceny - ta z Audiolaba jest głębsza, a równiez bardziej uporządkowana. Podczas gdy w refrenie "To be free" z płyty Tres Lunas, NAD się gubi w układaniu dźwięków, Audiolab robi to dość swobodnie. Było kilka smaczków. Warty swojej ceny. Vincent SV-227: Do tej pory zastanawiam się, czy nie zamienić ich miejscami na podium z Audiolabem. Może najpierw plusy. Jest mocny. Bardzo. Do tej pory sądziłem, że jeśli gdzieś tylko siedzi lampa, to pewien rodzaj muzyki jest - delikatnie mówiąc -jest mniej predestynowany do grania z takiego piecyka, no nie. To wzmacniacz, który zagra Rammsteina, tak jak chce tego jego konstruktor, a nie kapela z Niemiec. Ale, tę lampę tam też słychać, jest miękko, bardzo soczyście, jest bardzo dużo basu, i momentami grało to no...monumentalnie. Ale jednak, wzmacniacz wygląda jak - nie przymierzając - czołg i tak też podaje muzykę; bezpośrednio, wręcz siłowo. No nie ma tam finezji, tego basu jest nawet zbyt dużo i rozdzielczość pozostawiała trochę do życzenia, choć dobre i zaskakujące momenty też były. Teraz sobie myślę, że wolałbym Audiolaba. To grało fajnie: Haiku Bright: Czyli egzotyka w polskim wydaniu. Urządzenie, które wywołało najwięcej emocji. Kurczę, ciężko mi ten dźwięk opisać. Ma to czego szukam: oczywiście gra ciepło, miękko ale nie "ciapowato". Jest trochę tej oleistości, ale przy tym dźwięk jest bardzo detaliczny i zwiewny. Serwuje muzykę w totalnie inny sposób niż Vincent, z dużo większym wyrafinowaniem, ale nie nie, dociążenia mu nie brakuje, ani poczucia zupełnej kontroli nad muzyką. Utwory, które dobrze znam zagrał z zupełnie innym akcentowaniem, i co rusz było: "łał, w domu tego nie słyszałem". No i pięknie gra muzykę akustyczną. Wezmę go kiedyś do domu i zapoznam z Bowersami. Ale to to też brzmi dużo lepiej niż z mojego NAD 316: Więc wygląda na to, że ten niewygrzany egzemplarz zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie 😁 Choć wydaje mi się, że egzemplarz, którego słuchałem nowy nie był...