Butler

Oferuje więcej. Funkcjonalnie są dość podobne, ale wyższy ma odczuwalnie lepszą kontrolę grania. X3800H to solidny ampli klasy niższej średniej, taka budżetówka dla Kowalskiego. X4800H jest bardziej rozdzielczy, nie jest tak ciepły i kluchowaty jak X3800H No to lecim z budżetem Tu się dołoży dwa klocki, tam trzy klocki... Skąd ja to znam

Haha, no to rzymaj się portfela tylko dobrze. Nie będziemy za Ciebie decydować ile chcesz kasy wydać, X4800 to po prostu wyższy model od X3800. Do stylu grania MA chyba wolałybym Denon od Onkyo. Ale dołożysz kolejne 2-3 tysiące i możesz patrzeć już na NAD, Arcam, Anthem. Nie, seria SB. PB w SVS to są suby tzw, otwarte. Większe, z otworem bass reflex, grają głębiej i mocniej. To super wybór do rozwiązań typowo kinowych. Do muzyki jednak nie zawsze.

@Q21 ,system kolega buduje inwall. Otwarte suby przy muzyce to trochę ryzykancka sprawa, Ja bym postawił na SVS Sb2000pro, JL Audio d110, Magnat Cinema Ultra SUB 300-THX REL nie będzie zły! Jak masz dobrą cenę to nie chcę Cię zrażać do niego. Super. Pociągnij kabel RCA oraz gniazdko 230V. Jak już sobie wszystko ogarniesz to łatwo sobie wówczas zrobisz upgrade. Nic nie stoi na przeszkodzie by wypożyczyć suba, łatwiej wtedy podejmować dycyzję.

Spoko. Może osobiście zamiast REL bym wybrał inny sub, ale to nie jest zły wybór. Jest bardzo uniwersalny i ładnie zinegruje się z frontami inwall w muzyce. Na minus to nie ma tak dobrego niskiego zejścia jak konkurencyje suby, 22Hz przy -6dB to bardzo przeciętne parametry. To jest metoda prób i błędów. Daj sobie wstępnie możliwość umieszczenie go po lewej lub po prawej stronie, może być spora różnica. Co do odległości od mebli/szafki, nie ma konkretnych zaleceń. Głośnik w stronę pokoju. Polecam Ci dwa suby, drugi gdzieś z tyłu np. w rogu za meblami kuchennymi.

Odczujesz i to zdecydowanie. Bdb pomysł. Atmos to jeden z największych skoków technologicznych ostatnich lat w domowych zestawach KD. Nie mówimy o niuansach, nie ma dyskusji typu słyszę/nie słyszę. Postęp jest ewidentny. Umiejscowienie oraz kąt opasania głośników w Twoim wypadku nie wymagają regulacji kierunku LCR oraz surround. Co innego Atmos, przy x.x.4 warto mieć regulowane lub wręcz uchylne. Nie. Głośniki instalacyjne zostały zaprojektowane po to by je montować na płycie gipsowej, warto jedynie pamiętać by przestrzeń wokól wypełnić wełną mineralną. Tylko tyle. Obudowy są zbędne. Niektóre konstrukcje inwall fabrycznie mają zabudowaną skrzynkę. O customowych obudowach możesz myśleć jeśli głośniki chcesz wpakować do litej ściany gdzie nie było by jak ich zamonotwać. Sa zasady rzemiosła o którym trzeba pamiętać. Specjalistyczne rozwiązania do montażu podwieszanych konstrukcji, specjalne gumowe wieszaki, technologiczne dystanse itd. Przeglądnij tutki na YT, dużo jest materiałów wideo o tym jak należy budować sufit i ściany by nie dzwoniły i nie drgały.

Bo audio to nie jest tylko mebel. To nie jest kwiatek który sobie gdzieś postawisz, to nie półeczka którą powiesisz. Masz moim zdaniem masz nadspodziewanie dobre warunki architektoniczne by zrobić fajny system KD, podejdź do tematu z głową. Począwszy od zaplanowania miejsca na głośniki, sprzęt, po akustykę. Zrób 5.2.4. Na początku odrzuciłeś surround myśląc że głośniki w suficie Ci je zastąpią. Teraz odrzucasz Atmos bo... Nie wiem dlaczego. Będziesz żałować.

A co to regał pod TV to jakiś mus? Nic Ci nie narzucam, traktuj to jako pomysł, opcję, alternatywę. Po prostu to rozważ. Piszę to z własnego doświadczenia, praktycznie cały sprzęt mam w tylnym prawym rogu pomieszczenia i to jedna z lepszych decyzji która podjąłem mimo początkowego sprzeciwu domowników. Co do ciągania kabli, sorki... Nie traktuj tego jako przeszkodę. Do jednych głośników będzie dalej, do innych bliżej. Zachowasz porządek.

Możesz w ogóle pozbyć się widocznego sprzętu i zyskać jedną decyzją miejsce na router, komputer, konsole, NAS, amplituner, rejestrator kamer, nawet rozdzielnie elektryczną itd. Mi także nie podoba się pełno nawalonego sprzętu pod TV. Jak pokój jest dedykowany pod audio to jak Cię mogę, ale w głównym salonie ani to ładne, ani praktyczne (problemy ze sprzataniem). Na dodatek wielu użytkowników robi zaocznie harakiri dla amplitunerów umieszczając je w szafkach uniemożliwiając właściwą wentylację. Co masz w tym pomieszczeniu na prawo od sofy? Nie chciałbyś poświęcić trochę tam miejsca na szafę rack w której wszystko byś zainstalował? Jak wspomniałem, to nie tylko potencjalne miejsce na audio. Chcesz robić kino, rób Atmos. To znaczący progres w KD. 5.2.4. A co do plumkania muzyki w drugiej strefie, wolnoć Tomku w swoim domku.

Trzeba rozróżnić dwie sprawy. Jakie jest źródło muzyki którą planujesz odtwarzać, oraz w jakim trybie Twój sprzęt ma działać. Muzyka to generalnie jest ścieżka stereo, w standardowym trybie nawet jak system ma pierdyliard głośników to zagrają tylko dwa frontowe oraz ewentualnie subwoofer. Amplitunery kina jednak mają opcje upmixu które pozwalają wykorzystać wszystkie kanały, w tym warto zaznaczyć że mogą grać tzw. All Channel Stereo czyli jakby jedynie powielają obecną ścieżkę (o to potencjalnie pytasz), lub wykorzystują wbudowane kodeki (Dolby, DTS, Auro3D) które uprzestrzenniają muzykę w miejscu odsłuchu na sofie. Głośniki sufitowe w Atmos głównie pełnią funkcję efektu 3D w filmach, to dźwięk obiektowy który ma za zadanie uzyskać wrażenie przelatujących kul nad głową, padającego deszczu itd. To ich podstawowa funkcja. Pomocniczo jak pisałem wyżej, do sztucznego upmixowania lub powielenia stereo. Nic nie stoi na przeszkodzie odsłuchu muzyki z wielokanałowego źródła np. Tidal który oferuje Atmos, ale to jest efekt przeznaczony do pozycji na sofie a nie na cały salon.

Ciężko o odsłuch głośników instalacyjnych. W sklepach zawsze będę proponować to co najlepiej opłaca się sprzedać. Ponadto każdy ma swoje doświadczenia i przekonanie do tego co ma. Mam na surround 4x Klipsch THX-502-L, wiem że grają bdb. Magnat, Focal, JBL, B&W, KEF, Melodika, Monitor Audio Elac itd., sporo tego. Przydziel budżet, określ wielkość i przejrzyj rynek co dostępne (to wcale nie jest oczywiście), będzie łatwiej podjąć decyzję. Nie ma tu gracza który kładzie innych zdecydowanie na łopatki.

Jesteś na etapie budowy. To jest moment któremu zazdrości wielu pasjonatów muzyki walczących z akustyką za pomocą dokładanych ustrojów jak pochłaniacze, rozpraszacze itd. Możesz uniknąć takich udziwnień, albo znacząco ograniczyć konieczność ich stosowania. Myślę że znasz to uczucie kiedy wchodzi się do pustego pomieszczenia i czuje się pogłos, echo. To jest zło. Pogadaj z architektem, nie jestem akustykiem by wchodzić w szczegóły. Ale taki ogólny zarys... Unikaj płaskich twardych materiałów wykończeniowych. Ściany warto wykończyć nieregularnymi panelami 3D, imitacją cegły, lamelami, boazerią, korkiem architektonicznym itd. Im mniej płaskiego i więcej miękkiego tym lepiej. Sufit... najlepiej podwieszany. Może jakieś panele z gąbki, może płyty gipsowe perforowane, itd. Napinany też super. To jest temat rzeka. Nie wiem jaką masz koncepcję wykończenia by się dopasować z odpowiednimi rozwiązaniami. Z basem może być gorzej, tu aranżacja za wiele nie pomoże. Dlatego sugerowałem Ci dwa suby które będą ze sobą współpracować, będzie wówczas o wiele łatwiej. Wspomniane Klipsch tylko jako przykład dałem. Są tańsze i droższe rozwiązania. Jeśli nie chcesz głośników wolnostojących to albo dajesz inwall (do zabudowy), albo onwall (wiszące). Na co się zdecydujesz to już Twój wybór, nie wiązał bym wielkich różnic z tego powodu. Niekoniecznie, to nie musi być regułą.

Nie idź tą drogą. Nie chodzi mi o sam JBL... To nie jest tak że im lepsze pióro tym sprzęt lepiej zagra, nie daj się obkręcić w marketingowe dyrdymały.

Jeśli chcesz robić 3.2.2, no to rób. Ja Ci tylko zaproponowałem co ja bym tu wymyślił na etapie budowy pomieszczenie. Jeśli rezygnujesz z surround to upieram się byś zostawił 3.2.4, sufitowe głośniki przed i sa sofą (45 stopni w przód, 45 stopni w tył) choć częściowo zrekompensują brak SL/SR. Ale jak 3.2.2 to ostateczna opcja, dwa Atmosy montujesz w linii nad głową, lekko z przodu. Pozycja 3.2.2 i 3.2.4 nie jest kompatybilna ze sobą. Uwież mi, jeśli odpalisz frontowe głośniki w muzyce to sufitowe kina nie będą tutaj w ogóle istotne. Atmosy są do dźwięku obiektowego w kinie, ewentualnie do budowania efektu przestrzennego w uboższych ścieżkach. Co do głośników w innych pomieszczeniach, ok. Możesz podłączyć jakiś wielokanałowy wzmacniacz do amplitunera i z niego zasilać głośniki w reszczie domu tak by grały wszystkie razem z głównymi głośnikami systemu. Wtedy masz dwie strefy, mogą grać równolegle lub niezależnie, kwestia konfiguracji w ampli. To było 3.2.2. lub 3.2.4. Pierwsza cyfra to głośniki to głośniki toru podstawowego na wysokości uszu, druga ilość subów, trzecia ilość "Atmosów" Co do plumkania w tle, jadalnię bym zupełnie pominął, główny system wystaczająco to nagłośni. W pozostałych pomieszczeniach zamontował pojedyńcze stereofoniczne głośniki np Focal 100 IC 6 ST. One i tak nie będą pełnić roli wiodących nagłośnienie tylko jakieś tło, moim zdaniem budowanie pseudo stereo będzie się mijać z celem. Rolę swoją spełnią. Najsłabszym ogniwem jest akustyka pomieszczenia, jeśli nie zadbasz o nią to będziesz mieć katedrę zamiast fajnego audio. Drugim najsłabszym ogniwem jesteś Ty chodzi o kwestie kompromisów, kino bez surround będzie trochę upośledzone Główny system audio to kino, jego układ jest dość ściśle narzucony przez zalecenia Dolby. Zerknij sobie https://www.dolby.com/siteassets/technologies/dolby-atmos/atmos-installation-guidelines-121318_r3.1.pdf Co do pozostałych głośników, szukasz grania w tle jak w toaletach marketowych czy sklepach galeryjnych, jeśli chodzi Ci o taki efekt to nie widzę problemu. Akustyka, akustyka, akutyka. Jeśli zabdasz o to, by zmniejszyć pogłos stosując odpowiednie wykończenie ścian i sufitów, będzie to najlepsza inwestycja nie tylko dla systemu audio ale i dla ogólnego komfortu życia. Nawet najlepsze głośniki dupnie zagrają jeśli to pominiesz.

Kino. Przednie głośniki to LCR. Kupujesz trzy sztuki np. Klipsch THX-504-L (fioletowe) , centralny pontujesz poziomo pod samym TV, L/R pionowo tak by wysokotonowy był na wysokości uszu. Jeśli chodzi o głośniki w suficie masz wybór dwa albo cztery, polecam Ci raczej cztery np. Klipsch PRO-160 RPC (zielone). Surround - Sugeruję miejsce tam gdzie żółte pozycje. Montujesz pionowo np. Klipsch THX-502-L, wysotonowy na wysokości uszu. Zaplanuj ponadto dwa miejsca na sub (brązowy). Jeśli Ci powyży układ odpowiada potrzebujesz ampltuner minimum 9-kanałowy czyli np. Pioneer VSX-LX305, Pioneer VSX-LX505, Onkyo TX-RZ30, Onkyo TX-RZ50, Denon AVC-X3800H, Denon AVC-X4800H, ewentualnie podobne Marantz czy Integra. Jak budżet pozwala to patrz wyżej czyli Arcam, Anthem, NAD, JBL-S. System Multi. Osobiście uważam że wykorzystywanie stref w ampli jest irytujące. Jeśli dobrze patrzę to chcesz ich 5. Do sterowania takich złożonych systemów to już są rozwiązania pro, wątpię czy takich szukasz. Zastanów się dobrze czy naprawdę zależy Ci na niezależności każdej ze stref, bo może oprócz głównej strefy kina wystarczy Ci jedynie druga pod którą podepniesz wszystkie głośniki sufitowe, wyłączanie ich niezależnie to już drobnostka.

Czułeś. Ale to nie słuch, masz też inne zmysły. Pisałem o tym. No i też była mowa o tym że co sub to krzywa odcięcia jest mniej lub bardziej płaska. W JL mam dość stromo, w SVS dużo wyżej przeciąga.

Poza domem chętnie. Ale jak pisałem, są przeciwności. No to ciekawa alegoria. Jedni słyszą kable, inni temu zaprzeczają. Teraz teoria grania tak samo apmlitunerów kina. hehe

Udowadnianie ma polegać na tym że mam do domu sprowadzać obcych Januszy z forum internetowego? No nie, sorki, ja tu odpadam.

Przyjmij do wiadomości że nie muszę nikomu niczego udowadniać. Absolutnie. Nie jestem osobą publiczną, cenię sobie prywatność, nikomu nic do tego. Niezrozumiałe jest dla mnie jak ktoś może mieć tupet by to podważać dając za argument "że się boję że czar pryśnie". Ja mam to w nosie. Rozumiesz? Cwaniakujesz, nie dość że garaż z audio masz poza domem, to audio było/jest elementem Twojego zarobku. To są inne realia i Ty masz cele by komuś coś udowadniać czy przekonać. I ja mam Ciebie do domu zapraszać Bo co? Bo kumplem moim jesteś czy co? Weź się ogarnij z takim podejściem do obcych. Uparłeś się że wpływ dobrze zgranej kalibracji Dirac sprawia że różnice między ampli znikają. Piszesz na podstawie Arcama i Onkyo RZ30, RZ50 jakby nie było siły że inne marki mogą jednak takie różnice wykazać. Wierzę Ci na słowo że różnice były tu pomijalne. Sprawdź jednak Marantz 50, sprawdź NAD, zagraj mi na nosie i napisz że one też zagrają tak samo. Porównaj same procesory jeśli tak bolą Cię różnice klas wzmacniaczy. Mam najsłabszego Pionka z Dirac oraz JBL który jest bliskim krewnym Arcam AVR31, bym z chęcią zrobił porównanie ale brak pre Pionka stawia go na przegranej pozycji.

Znasz takie przysłowie? Wolnoć Tomku w swoim domku. Więc u siebie rób sobie co tam sobie chcesz, ja nie mam zamiaru obcych wpraszać.

Żebyś wiedział... Po tym jak z Marcinkiem R. miałbyś do czynienia mógłbyś zdanie zmienić

Nie mam zamiaru zapraszać obcego czubka do domu. Raz już się zgodziłem i nigdy więcej. No ale Dirac wyrówna. Odepnij końcówki i sprawdź procesory, co za problem? Do czego miałbym Cię przekonywać, jak mam to przecież w nosie.

Zgadza się, bym zrobił świetne porównanie Pionka 305 oraz JBL, ale Pionek nie ma preout i Tomek by krzyczał że tak nie wolno

SDR-38 wcale nie jest mocniejszy (per kanał haha). Zrób testy samych procesorów jak to Cię tak uwiera. Masz przecież preouty. Chyba ocipiałeś

Jest wiele przeciwności. Po pierwsze od grudnia siedzę w domu ze złamaną girą. Po drugie nie mam prawka no i sorki... Nawet gdyby to nie miałbym zamiaru telepepać się do Ciebie ze sprzętem kilkaset km, jeszcze aż tak mnie nie powaliło. Dlaczego nie chcesz porównać czegoś wyższej klasy? Dlaczego do 15k? Onkyo się obroni z Arcam z Dirac, wierzę że w pewnym sensie będą blisko jak basem nie zagłuszysz całości. Weź Marantz Cinema 50 albo NAD z klasą D. Trochę przesadzasz.

Aj tam Arcam, jemu blisko do Onkyo. Weź Marantza, albo NADa. A dlaczego nie? Przecież Dirac wyrówna wszystkie? No to jak? Musiałbym Ci ufać, mam w domu dwa Ampli z Dirac w zupełnie innych biegunach klasy.