-
Zawartość
5 409 -
Dołączył
Wszystko napisane przez Butler
-
Wybór jest spory, tylko bezpośrednia dostępność jest ograniczona. Salony będą Cię na pewno w pierwszej kolejności namawiać na coś, co mają realnie na stanie. Jeśli masz wolną gotówkę to możesz się bawić w zakupy internetowe gdzie na zwrot masz 14 dni, możesz sobie wówczas w swoich warunkach prowadzić odsłuch. Zonk. Jeśli masz SR7015 to nie sądzę by "najnowszy" AVC Denon sprawił różnicę która by Ci się w stereo podobała. Marantz i Denon to ta sama stajnia, charakter grania tylko trochę inny. Ale możesz tak kombinować. Upgrade w kierunku Arcam lub Anthem to jest jednak lepszy kierunek.
-
Nie znam się na tych sprzętach. Tu masz jakiś jeden z tańszych. Power Dynamics PV260BT https://allegro.pl/oferta/wzmacniacz-6-strefowy-hifi-600w-bt-usb-sd-fm-pilot-12465944646
-
Ną tą chwilę jedyny dla Ciebie sposób na tym amlitunerze to granie dwoma głośnikami (włącz tryb DIREC), lub wszystkimi (All Channel). Do grania strefowego służą zupełnie innego rodzaju sprzęty. Możesz ewentualnie kombinować inaczej i zabawić się w małego elektryka. Kupujesz przekaźniki np. Tuya smart, podpinasz pod każdy kanał i z poziomu apki telefonu włączasz/wyłączasz poszczególne kanały jak światło w domu. Ale muszą to być przekaźniki których zasilanie nie będzie w jednej linii z sygnałem sterowanym, bo większość to na 230V pracuje.
-
No to zrób tak jak napisałem, All Channel Stereo by grały wszystkie kanały i miłego słuchania.
-
Chcesz powiedzieć że to jedyne głośniki w Twoim systemie? No cóż, to podłącz je do tego amlitunera i używaj trybu all channel stereo. Pozostałe nie wchodzą w rachubę bo wymagają zupełnie innej konfiguracji głośników. Do podstawowego kina 5.1 wymagane są kolumny frontowe (LR), centralny (C) oraz surround (SL/SR) i one są wszystkie montowane na wysokości odsłuchu. Opcjonalnie dodajemy głośniki w sufice dla systemu 5.1.2 (TML/TMR) i cieszymy się dżwiękiem obiektowym Atmos. Ty stworzyłeś sobie coś jak marketach handlowych, wypełnisz sobie pomieszczenie po prostu bezosobowym dźwiękiem i nic poza tym. Żadne tryby Surround (Dolby, DTS) Cię nie obejmują.
-
Jeśli są dwa głośniki w suficie, to twój amlituner musi mieć conajmniej 7 kanałów i obsługiwać Atmos, to jedyne warunki. Pożyczony Marantz NR1510 ich nie spełnia - jest 5 kanałowy. Możesz co najwyżej na próbę podłączyć te sufitowe JBL pod dowolne wyjścia głośnikowe i sprawdzić czy grają.
-
SB zagra też jak furiat w kinie, ale musi być model wyższy. PB2000 bym zestawił z SB3000, tu oba dają czadu podobnie.
-
Moc to nie jest kluczowy parametr. W Twoim przypadku odwiedził bym salony i posłuchał konkretnych modeli. Ty poszukujesz brzmienia a nie watów. Zależy jaką drogę wybierzesz, ale zostaw końcówki do napędzenia pozostałych kanałów. Fronty będą napędzane intergą w trybie bypass. Jeśli kupisz wzmaczniacz zintegrowany z opcją bypass/direct, to żadnych kabli nie będziesz musiał przełączać. Tylko pilotami będziesz żonglować. W tej chwili waszym wąskim gardłem w muzyce jest jakość preout w amplitunerze. Nie musi ona być zła, ale jeśli szukamy wyższego levelu to właśnie jest element na który trzeba zwrócić uwagę. Są dwie drogi, albo lepszy amplituner klasy np. Arcam, Anthem, JBL S który nie będzie odstawać od klasycznych wzmaków stereo dając wysokiej jakości sygnał preout do końcówki mocy, albo to o czym teraz mówimy, czyli pominięcie amplitunera i muzyka z integry. I to jest mocny argument. Mam brata SR7015 w postaci Denona X4700H i moim zdaniem odsłuch stereo ma on na bardzo przyzwoitym poziomie. Na fronty mam końcówkę mocy Atoll AM200. Dla mnie to było optymalne rozwiązanie bo ze sprzętu korzysta cała rodzina. Tak jak mam to jest set w którym nie trzeba za długo zastanawiać się przy obsłudze, włączam ampituner i zawsze będzie grało. Decydując się na intergę zamiast końcówki trzeba pamiętać o przełączaniu pilotem źródeł pomiędzy by-pass a wejściami liniowymi, co mnie już by chyba trochę denerwowało, a synów i żonę to już w ogóle. Podsumowując... Po pierwsze zadbajcie o akustykę pomieszczenia, to ona jest jokerem. Możecie próbować zmiany kolumn, kilka razy zrobicie taki ruch to będziecie widzieć czego można oczekiwać po zmiania głośników. Taka zmiana może oznaczać strzał w dziesiątkię, jak i uwypuklić inne mankamenty (wzmacniacz, akustyka) gdzie nic nie zagra na akceptowalnym poziomie. Wzmak zintegrowany z bypass to też jest pewien pomysł na upgrade stereo, ale liczcie się z tym że poprawa może nie być na tyle spektalularna by usprawiedliwić wydane 10000-15000zł. To są Wasze wybory, odsłuchujcie wzmaki w salonach bądź u kolegów, jak znajdziecie to coś co Wam dźwiękowo pasuje to wdróżcie u siebie. Nikt Wam nie klepnie uczciwie że nagle będzie poprawa w stylu niebo a ziemia.
-
-
Tak ,tak jak napisałem. Warunek to przedewszystkim preout w amplitunerze i by-pass w wzmacniaczu zintegrowanym. Preout to wyjście niskopoziomowe ale regulowane, podgłaszając vol wzmacniasz sygnał. Standardowo podłączasz do niego końcówkę mocy, czyli bezobsługowy klocek który ma zadanie tylko wzmocnić sygnał na wyjście do głośników. Przy zaawansowanych systemach zestaw może być złożony z tzw. procesora np. Trinnov Altitude 16 (czyli amplituner bez wzmacniacza wbudowanego), oraz zestawu końcówek mocy np. Trinnov Amplitude16. Nas interesuje system hybrydowy. Zamiast końcówki mocy możesz dokupić więc wzmacniacz stereo zintegrowany z wbudowaną możliwością grania jako końcówka. Gdy używasz kina, przełączasz tą integrę w tryb końcówki mocy i wyłączają się w niej wszelkie ustawienia, tylko wzmacnia ona sygnał z amplitunera i przekazuje do frontowych kolumn. A gdy używasz stereo, pomijasz w całym torze amplituner kina/procesor. Po prostu podłączasz swoje źródła bezpośrednio pod integrę i to nią sterujesz. Czemu tak? Bo w zbliżonym budżecie amplitunery w trybie 2.0 nie mają szans rywalizować z typowo sterefonicznymi sprzętami. Powyższy sposób pozwala delektować się wysokiej klasy muzyką i kinem z amplitunera z tego samego zestawu kolumn. Dodatkowym zyskiem jest odelżenie amplitunera z napędzania wymagających frontów dzięki czemu pozostałe kanały mogą wykazać się wyższą dynamiką.
-
Chwila chwila. Kolega ma Marantz-a SR7015, i 3x NuPrime STA-9 (czyli łącznie 6 kanałów wzmocnienia). No to żeby stereo weszło na wyższy poziom, to szukamy integrę z wejściem pre (by-pass) żeby podłączyć ją do amlitunera, np. Atoll IN300. Będzie grała fronty w kinie, a muzę odpalimy bezpośrednio przez nią (bądź jej źródło) pomijając amplituner. Tak w ogóle jeżeli system jest skonfigurowany na nie wiecej jak 8 kanałów (7.1 lub 5.1.2) amplituner wyłączy sekcje wzmocnienia i będzie robił za klasyczny procesor kina.
-
Zgoda, jesteś na takim etapie i niech Ci to sprawia przyjemność. Już zaczynam się mieszać, zmęczony jestem, od 4:30 na nogach swoje robi. Chodziło mi o pomiary akustyki i jej ogarnięcie, a dopiero wówczas szukanie niuansów w kablach... Idę sobie muzyki posłuchać. K0J0T fajne wstawki wielokanałowe robi, weekend trzeba z przytupem zacząć. Marchewkowe pole rośnie wokół mnie...
-
Ach... Źle to napisałem Chodziło mi o pomiary akustyki przy testowaniu okablowania. Jedno myślałem, a drugie klepnąłem.
-
Ty masz sprzęt A, ktoś ma sprzęt B itd. Ponadto nie zawsze wszystko ze sztuką podłączone bo Janusze oszczędzają i recepta na zakłócenia gotowa. Ostatnio co kojarzę to temat gdzie sąsiad podbijał falownikiem napięcie w sieci co w jakimś wzmacniaczu forumowicza powodowało brumienia czy coś. Ehh. I weź tu szukaj źródła problemów.
-
A to coś nowego... Smog fal radiowych Pierwsze słyszę.
-
Ochocho... Byś się zdziwił. Od problemów z fotowoltaiką od sąsiadów, po siejącą ładowarkę do telefonu. Na forum sporo podobnych tematów się przewinęło. Jednemu brumi, drugiemu piszczy... Ciągle coś. Poczytaj trochę forum wstecz to się przekonasz.
-
Uwierz mi, to kwestia bardzo dyskusyjna bo mocno upaszczasz zagadnienie. Było na forum wiele wojen z tym związanych, wielu osobom ban poleciał, nerwy puszczały. Ani ja, ani Ty nie przeciagniemy liny na jakąkolwiek stronę w tej kwestii. No ale Ty wszystko sprowadzasz do odsłuchu i co sie może podobać. Niee... Nie o tym rozmawiamy kolego, ciągle rozmijasz się z tematem. Rozmawiamy o pomiarach kabli i jakie podstawowe warunki muszą być spełnione by spostrzeżenia po teście były wiarygodne. Dlatego W TEJ CHWILI ODSŁUCH, JAKO TAKO POLE DŹWIĘKU TO SPRAWA DRUGORZĘDNA. Ja absolutnie nie uważam że to co u Ciebie gra jest złe i w ogóle tragedia, nie jest to istotą sprawy. Eee... Ja też tu leżę i co zrobić? Stylistyka taka że ciągle muszę edytować co napisałem.
-
Często spotykamy się z sytuacją, kiedy ewidentnie coś jest nie tak, ale nie potraimy dokładnie określić co. Pomiar akustyczny daje nam wówczas wgląd czy nasze przypuszczenia są trafne i pozwala zastosować celowane ustroje. Ja poszedłem troszkę inną drogą, miałem trzy razy mierzone pomieszczenie. Totalnie w stanie surowym by określić plan działania, drugi raz w trakcie prac - kontrolnie by sprawdzić czy sprawdzają się założenia jakie na początku mieliśmy, oraz trzeci raz na samym końcu gdy wszystko stało już na swoim miejscu. Otrzymany wykres może być podstawą do opracowania ustawień DSP. Od poczatku do końca opierałem się na obliczeniach i teorii, to był fundamet. Trochę to się kłóci z Twoimi wnioskami, nie za bardzo chyba zrozumiałeś jaki jest sens opomiarowania. Nie jesteś przecież w tej chwili zagwarantować że Twoje pomieszczenie jest przyjazne akustycznie, mimo iż odsłuch subiektywnie Ci odpowiada. Przez to więc nie masz mandatu by autorytatywnie jednoznaczie twierdzic że kable "nie grają". Masz po prostu zamazany obraz swojego pola dźwięku, to że Ci on pasuje jest sprawą drugorzędną. Wyników pomiarów nie usłyszysz, chyba że sobie na lapku jakiś syntezator mowy zainstalujesz 🤣
-
Myślisz że każdy kto ma słabszy wzrok albo np. astygmatyzm jest tego świadom? I tu stop. Należy doprowadzić do tego by posiadało odpowiednią odpowiedź akustyczną. Wydasz miliony monet na sprzęt, a to nie zagra bo katedra w salonie. Dla niektórych to bardzo znajomo brzmi. Tak, kable to wisienka na torcie. Ale akustyka jest tortem, bez niej wisienki nie będzie. A później możesz te wisienki sobie zmieniać do woli. Dlatego moim zdaniem kable są tak kontrowersyjną sprawą. Jedni słyszą, inni nie... A niemal zupełnie pomija się warunki, sprzęt, oraz doświadczenie osłuchowe osób które wyrażają opinię na ten temat. A składowe każde ma inne. Jak do tego dodamy takich co im się wydaje że słyszą, albo co chcą słyszeć by uzyskać uznanie, to już w ogóle kabaret się robi. No tak... Bo prawdziwy audiofil szuka problemów tam gdzie ich nie ma. Nie wiedziałeś o tym? 🤣 A tak poważniej, to masz w tym rację, pisałem już to. Tobie ma się podobać. No ale mówimy kolego o testowaniu kabli, to jest meritum. Ale są tacy co mają na celu doprowadzenie pokoju niemal do perfekcji. Na tym poziomie ignorowanie pomiarów już jest moim zdaniem wielkim błędem. Owszem, przyzwyczaisz się. Jakbyś całe życie w kiblu siedział też byś traktował echo bardzo naturalnie. Po skończeniu jaskini bardzo wiele utworów odkrywam na nowo. Wcześniej niby nie było tragedii, a jest przepaść. Testujemy kable. Skoro Tobie gra system dobrze, to ciesz się nim, nie szukaj dziury w całym. Skoro nie słyszysz "niefajności" to baw się. Ale poczekamy, zobaczymy... Czas pokaże czy jakieś ruchy będziesz robić.
-
Przestańcie ten chłam sprzedawać, macie pełno innych fajnych sprzętów. Po co sobie renomę nim psujecie? Bo co? To jest forum i panuje wolność wypowiedzi w granicach regulaminu. Skoro jest produkt który mi się nie podoba, to mam prawo otwarcie i kulturalnie go krytykować Podpadliście mi raz. Później kolejny... No cóż. Pamiętliwy jestem. Chusteczkę?
-
Raz...? Na czole to ma napisane?
-
Ale ja wszystko rozumiem. Chyba aż za bardzo. Jakbym na tym zarabiał już by mi się podobało.
-
Nigdzie nie napisałem że mam idealną, choć naprawdę się starałem i efekt jest więcej jak zadowalający - jak na amatorskie domowe warunki oczywiście. Mebli nie mam żadnych oprócz sofy. Wchodząc do mojej jaskini wyraźnie czuć inną "atmosferę", też tak masz? To są ekstremalne przypadki. Współczesna architektura wnętrza jest trudna dla malomana. Otwarte salony na kuchnię i resztę domu, wszechobecne marmury, kamienie, ceramika, to wszystko negatywnie wpływa na akustykę. Tu nietrudno o tezę - jest źle, to jasne. Ale zoptymalizowany pokój pod muzykę to coś więcej jak brak słyszalnych problemów. Może nie zdajesz sobie sprawy, ale zapewne jesteś po prostu przyzwyczajony do swoich warunków i nie czujesz obiektywnie odpowiedzi pomieszczenia. Część osób które bierze się za UMIKa jest wręcz w szoku po przeanalizowaniu wyników. Niektórzy doświadczalnie bez pomiarów próbują metodą starej szkoły "ustrojować". Z różnym skutkiem, ale mój szacunek. Trzeba dbać o odbicia, rozpraszać co trzeba, dopracować czas pogłosu, a przetłumić jest bardzo łatwo. Poza tym istotne się robią odpowiednie proporcje i wielkość pomieszczenia bo to ma kluczową rolę w odbiorze basu (tzw. mody). Temat rzeka niestety. Biorąc się ze testowanie biżuterii moim zdaniem należy w pierwszej kolejności doprowadzić salon do takiego stanu, który pozwoli na wyciąganie obiektywnych wniosków. O akustykę zadbał u mnie mój kuzyn który od dwóch dekad się tym zawodowo zajmuje i bez jego pomocy blado by było. Ale to już offtop, są odpowiednie tematy u nas. Żeby było jasne. Nic nie wyrokowałem. Nie byłem u Ciebie żeby powiedzieć że to jest be, a to cacy. Ty zaś nie robiłeś pomiarów, a wszystko co piszesz to Twoje subiektywne odczucia. I ok... Przecież Ty tej muzy słuchasz u siebie i jesteś zadowolony. Ale powtórzę. Sugeruję byś przed kolejną próbą kontrolnie sprawdził tą akustykę i nie wypierał faktów że pewne kwestie mogą wymagać pod tym kątem poprawy. Wówczas może być już różnie, bo wstawisz rozpraszacz i nagle się okaże że coś co Ci wcześniej umknęło przez "niewyrazistość" nagle sprawi, że kable... zagrają.
-
Nie zgodzę się z Tobą w tej kwestii... Myślę że bezcelowe by było już się dalej upierać obopólnie przy swojej racji. Ty wiesz swoje, ja swoje. Twoje założenia zupełnie rozmijają się z moim doświadczeniem, co sądzę to już napisałem. Słuchając w przeciętnej akustyce przeglądasz się w niedomytym lustrze. Akustyka to umyte lustro i pryszcze które nagle jesteś w stanie zauważyć. Weź pod uwagę że ktoś doświadczony technikaliami dźwięku działa na tej samej zasadzie, może wiedzieć jak rozpoznawać różnice, czuje gdzie ich szukać i jak interpretować. A więc to to samo co ja mam w zawodzie.
-
@Top Hi-Fi & Video Design uparcie twierdzi że to świetny produkt. Wciskają je gdzie się tylko da. Cóż, najwidoczniej kolumny AudioPro są tak "TOP" jak salon który je reklamuje.