-
Zawartość
280 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Karaluch
-
Nie zamierzam grać w twoją grę, która polega na celowym bagatelizowaniu poważnych spraw i skupianiu się na rzeczach nieistotnych - jak kto pierwszy użył terminu "opozycja totalna" czy różnicy między "staram się jak najmniej oglądać TV" vs "nie oglądam TV". Nazywanie przejmowania mediów przez jedną partię czy czyjejś śmierci na skutek cynicznej polityki tej partii "wpadką wizerunkową" jest szczytem absurdu, jak zresztą cała twoja narracja.
-
Może skończ już z tymi pozorami i zaczynaj każdy post od "Cześć komuszki!!!!!", a litery "po" pisz z wielkiej litery w każdym wyrazie.
-
Tylko ceny trochę wzrosły, mam coraz więcej płacić na "najbiedniejszych", na Polskę nakładane są kolejne kary, za które również zapłacę, nie są nam wypłacane pieniądze za łamanie praworządności, a u władzy są ludzie, który dorabiają się na tym wszystkim wielkich majątków i próbują zlikwidować najpopularniejszy kanał informacyjny, który o tym i o wielu innych sprawach mówi. No ale to przecież "nienawiść" przeze mnie przemawia.
-
Przed chwilą pisałeś, że nie oglądasz telewizji. PiS zawsze swoje porażki tłumaczy jakimiś rzekomymi układami i przekrętami po stronie opozycji, ale trzeba być naprawdę ślepym i głuchym, żeby nie widzieć, że to, co się u nas dzieje to krok po kroku kserokopia scenariusza węgierskiego.
-
Na Węgrzech się to bardzo udało. Propaganda TVP też się opłaciła. Jesteś przerażająco wręcz naiwny. Kolejny slogan prawicowych publicystów. Nie wiem, jak można uważać, że nie istnieje ryzyko fałszerstwa, kiedy Brejza i Giertych to obecnie dwie najbardziej inwigilowane przez Pegazusa osoby na świecie, a prawo łamie się już bez białych rękawiczek, przed kamerami - zarządzając reasumpcje i postępując wbrew regulaminowi prac Sejmu.
-
Ciekawe jak te wybory wygra, kiedy prokuratura, sądy i wszystkie media zostaną już przejęte, a służby będą inwigilować opozycję i znać jej każdy ruch z wyprzedzeniem.
-
Takich spraw jest cała masa w skali lokalnej, typu baba z mięsnego, która nagle została prezesem (przykład z mojego miasta). A tak przy okazji, bo zostało wyżej wywołane lewactwo, które zagraża naszej zachodniej cywilizacji, jako argument za tym, że PiS nie jest taki zły. Przypominam, że tematy związane ze sprawami światopoglądowymi, takie jak aborcja czy prawa mniejszości seksualnych, rzadko kiedy pojawiały w mediach za czasów rządów PO. Były to bowiem sprawy, w obliczu których Platforma była podzielona, stąd zawsze ich stosunek do aborcji czy np. związków partnerskich był wymijający. To PiS uczyniło z tych spraw temat nr 1 i używanie ich jako paliwa politycznego będzie miało dokładnie odwrotny skutek, bo władza, która przyjdzie po PiS zliberalizuje wszystko to, przeciw czemu ta partia rzekomo tak dzielnie staje. PiS jest więc największym przyjacielem lewactwa.
-
Wszystkie partie po dojściu do władzy do pewnego stopnia stosowały nepotyzm, ale znane było z tego przede wszystkim PSL. Tyle że nawet nepotyzm PSL to jest pikuś wobec skali nepotyzmu w wydaniu PiS. Nie, skutecznie na moje emocje działają ludzkie tragedie, o których media informują, a o których mogą niedługo przestać informować, jeśli będą niewygodne dla PiS. I nie chodzi tutaj o to, że "ktoś umarł", ale o to, że ktoś umarł na skutek cynizmu polityków, chociaż można mu było pomóc.
-
To i tak lepsze niż mówienie o "wpadce" w kontekście tego:
-
TVP nie zrobiło żadnego kroku dalej, tylko przebiegło maraton i przebiło komuchów, bo nawet za PRLu z telewizora nie lała się tak cyniczna i ordynarna propaganda. Przypominam też, że PO obwiniało TVN za przegrane wybory, bo walili ośmiorniczkami całe dnie po publikacji nagrań. Krótko mówiąc, z jakiegoś powodu relatywizujesz i wyraźnie widać na czyją korzyść.
-
I niby ja cię bezpodstawnie oskarżam o propagandę? Nie odnosisz się do konkretów, a jedynie sypiesz kolejnymi, zguglowanymi sloganami.
-
Sam Lech Kaczyński mówił, że kompromisu nie należy ruszać, bo zaostrzenie prawa aborcyjnego może spowodować w przyszłości jego liberalizację na fali niezadowolenia. Miał całkowitą rację, bo dokładnie tak będzie. Dlaczego więc PiS ruszyło ten kompromis? Ponieważ do wyborów chodzi połowa uprawnionych, z czego ich twardy elektorat to jakieś 25-30%. Temu radykalnemu elektoratowi zaostrzenie prawa aborcyjnego podoba się nawet bardziej niż kompromis (mówię o zaostrzeniu, a nie całkowitym zakazie). No ale przecież 25-30% może nie wystarczyć, żeby wygrać wybory, a już na pewno nie rządzić samodzielnie. Otóż to nic takiego, bo dodatkowe 10-15% można ugrać sypiąc socjalem - jak to miało miejsce ostatnio. Reasumując, bez poparcia radykalnego kościoła PiS nie ma szans, a temu kościołowi bardzo podoba się zaostrzenie prawa aborcyjnego, natomiast na dodatkowe głosy i tak muszą pracować obiecując pieniądze dla "najbiedniejszych".
-
(...) wymyśliła hasło „opozycja totalna”, które dziś z lubością stosują politycy PiS i sympatyzujący z nim publicyści. Dokładnie tak właśnie jest. Jest to hasło używane dziś tylko i wyłącznie przez PiS i ich sympatyków, bez względu na to, kto je wymyślił. Może zamiast podawać źródla powiedz po prostu, że wystarczy wklepać w guglach "opozycja totalna" i przeczytać pierwsze z brzegu wyniki wyszukiwania. Tyle że PO świadomie podejmowała te decyzje wbrew większości z pełną świadomością, że poniosą za to polityczną cenę, natomiast PiS wprowadza zmiany niepopularne tylko i wyłącznie wśród elektoratu, który na nich nie głosuje.
-
Na przyszłość przeczytaj dalej niż sam nagłówek: Grzegorz Schetyna odniósł się do słów pojawiających się w mediach, określających Platformę Obywatelską jako opozycję totalną. - Nie traktuje tego jako zarzut. Będziemy opozycją totalną i będziemy w sposób totalny walczyć z totalna władzą PiS-u. Gratuluję takiego "samodzielnego myślenia." On zrobił z tym sloganem partyjnym dokładnie to samo, co ja w cytowanym poście, czyli stwierdził, że właściwie to PiS ma rację, bo jesteśmy do nich w totalnej opozycji.
-
Nie widzę w twoich postach nic wymagającego głębszego zrozumienia czy jakiegoś wybitnie samodzielnego myślenia. Jest to bowiem dość typowa, często spotykana narracja, czyli "PiS nie jest taki zły, bo cała reszta to lewactwo, a lewactwo jest jeszcze gorsze". Kto ma zastąpić PiS? Póki co nic nie wskazuje na to, że będzie to jedna partia. Ja życzyłbym sobie, aby przyszły rząd był centrowy.
-
Kurcze... no to faktycznie, to nie są tacy źli ludzie i nie ma co być zacietrzewionym. No bo skoro "po prostu" chcą się nachapać, to trzeba się rozejść i przestać robić z tego problem.
-
Osoby, które wytykają innym rzekomo niesamodzielne myślenie najczęściej myślą niesamodzielnie. Filmik obejrzałem. Jest to dość pretensjonalny, mało konkretny i ogólno-beznadziejny wykład o tym, jaka to lewica jest zła. Zrewanżuj mi się więc może teraz za stracony czas i wyjaśnij, co to ma do meritum.
-
To jest temat o PiS i wkleiłeś filmik, w którym wg twoich słów nic nie ma o PiS. Czemu więc nie odnosisz się do konkretnych spraw, będących przedmiotem tematu, tylko przekierowujesz go na jakieś wywody o lewicy? Filmik sobie odpaliłem i póki co odnoszę wrażenie, że autor jest bardziej zainteresowany udowadnianiem jak świetnie włada językiem niż przejściem do meritum. Tak na marginesie, ja co do zasady nie znoszę lewicy nawet bardziej niż prawicy.
-
Każdy siłą rzeczy zajmuje się "obserwowaniem świata" i nie wiem, co mają jakieś wywody o marksistowskiej lewicy do PiSu. Czyżby ten typ miał mi pomóc "myśleć samodzielnie"?
-
O tak, wiedziałem, że czegoś mi brakowało w tym temacie i już wiem czego: jakiegoś youtubowego orędownika prawdy, którymi mi wytłumaczy sytuację. Co można powiedzieć o PiS? Partii ludzi, którzy dorobili się majątków okradając podatników za pomocą funduszy i fikcyjnych inwestycji. Partii ludzi, którzy na użytek głosowań chronią Mejzę - gościa, który robił pieniążki na nieuleczalnie chorych, także dzieciach. Partii ludzi, którzy śmiali się powołując komisję do spraw ofiar pedofilii „nie tylko w kościele”. Partii ludzi, którzy grają życiem kobiet. Partii ludzi, którzy cynicznie wykorzystują sytuację na granicy i grają życiem oszukanych przez reżim imigrantów. Partii ludzi, którzy broni na terrorystów używali do inwigilowania swoich przeciwników. Partii ludzi, którzy za pomocą służb kreowali afery i przestępstwa (vide agent Tomek). Partii ludzi, którzy grają negatywnymi emocjami i szczują jednych Polaków na drugich (vide „gorszy sort”, „komuniści i złodzieje”, „zakamuflowana opcja niemiecka”). Partii ludzi, którzy śmieją się wszystkim w twarz łamiąc prawo. Partii ludzi, którzy gnębią młodego człowieka tylko dlatego, że z własnej winy spowodowali stłuczkę. Partii ludzi, których nie obchodzi nic poza ich doraźnym interesem. Otóż jest to partia zwykłych szubrawców i nie zamierzam udawać w myśl jakiejś źle pojętej grzeczności, że jest inaczej. Nie ma tam jednego, JEDNEGO, przyzwoitego człowieka.
-
To się nie zgadzaj. Nie przypominam sobie jednak, abym imputował ci propagandę - czy komukolwiek innemu przez sam fakt, że się ze mną nie zgadza.
-
Ten "każdy" to póki co jedna osoba. "Totalna opozycja" to jest slogan używany tylko i wyłącznie przez PiS. Swoją drogą, nie wiem, jak można być przyzwoitym człowiekiem i nie być w totalnej opozycji do kryminalistów u władzy.
-
Nie wierzę, że można być tak naiwnym, zresztą wszystkie sondaże przeczą tej teorii. Była to tylko i wyłącznie ofiara – niestety ofiara z ludzi – na tacę radykalnego kościoła w zamian za jego poparcie z radia i ambony. Nie jest to żadna wpadka, tylko cyniczna zagrywka polityczna, która jest przyczyną realnych ludzkich tragedii. TVN ma swoją postępową linię, która mnie czasem drażni, ale stawianie tej stacji obok TVP nie jest nawet śmieszne - jest smutne. No i nazywanie tego też wpadką jest... oryginalne. To tak jakby powiedzieć, że obrzucanie przeciwników politycznych łajnem jest wpadką. Otóż nie jest to żadna wpadka, tylko celowe działanie obliczone na konkretny rezultat. Wpadka to jest jak chcesz zrobić siku, a zrobisz kupę. Nie wiem, kto to jest Sylwia Spurek i czego takiego ona chce, czego i ja chce. Wiem natomiast, że o demokracji masz wypaczone pojęcie, bo demokracja to owszem, rządy większości, ale z poszanowaniem mniejszości. A co jest złego w 8 gwiazdkach? 0_o Myślałem, że szatańska liczba to 666. Twoje posty to oczywista propaganda lekko przypudrowana pozornym obiektywizmem.
-
Czemu niby był upolityczniony, jakie fakty za tym przemawiają? Nawet jeśli był (a nie był), to nie przypominam sobie, aby kiedykolwiek zasiadali w nim ludzie na poziomie Pawłowicz czy Piotrowicza. Jeszcze konia tam brakuje. Tak, nic takiego się nie stało, nie ma tu nic do oglądania. Proszę się rozejść. Mylisz popieranie opozycji z nie siedzeniem cicho w sytuacji, kiedy ktoś dokonuje zamachu na niezawisłość sądownictwa. Ktoś wyżej napisał, że "każdy ma swój rozum". IMO jest to niestety duży problem.
-
Żle myślisz. TK był najbardziej poważaną izbą w świecie prawniczym, nigdy wcześniej nie był upolityczniony. Wpadka wizerunkowa? Umarła młoda kobieta, która przed śmiercią pisała, że się boi, że nie chcą jej pomóc, że czuje się coraz gorzej. Wyobraź sobie, że ta wpadka wizerunkowa dotyczy twojej żony albo córki. To jeden przypadek, o którym wiemy. Sądów PiS jeszcze nie przejęło, więc nie ma czegoś takiego jak "były lepsze", ale jeśli sugerujesz, że polscy sędziowie są stronniczy albo niekompetentni, to gadasz głupoty. Oczywiście zdarzają się wyjątki, najczęściej medialne, ale nie podważają reguły.