Karaluch

W tej wnęce dobrego stereo nie wyczarujesz, więc skoro lubisz rozwiązania optymalne i niedrogie, to chyba najlepszą opcją będzie soundbar.

Chcesz przez to powiedzieć, że potwierdzasz regułę czy jesz tylko niezdrowo?

"ŁZKO"

Przecież wszystko w Internecie kręci się dzisiaj wokół mediów społecznościowych albo stron o społecznościowym charakterze. Internet to już nie ten sam dziki zachód jak jeszcze we wczesnych latach dwutysięcznych. W ogólnym rozrachunku nic nie dzieli bardziej od treści zawartych w sieci - tuby i nośnika najgłupszych idei, nośnika nieweryfikowalnych informacji potwierdzających dowolną tezę. Jak komuś się wydaje, że jest "mniej zmanipulowany", bo nie ogląda TV, to gratuluję naiwności. Ludzie dzielą się dzisiaj na takich, co jedzą niezdrowo albo bardzo niezdrowo, a jeśli chodzi o informacje, to można być niepoinformowanym albo zdezinformowanym - w mniejszym lub większym stopniu.

IMO Internet jeszcze bardziej.

Wszystko ma właściciela. Dystans to dobre podejście, ale jak odejdziesz za daleko to tracisz ostrość widzenia. Uważam, że TVN jest stronniczy pod kątem różnych idei, ale stawianie go w jednej lidze z TVP jest absurdem do n-tej potęgi.

Ten "atak hakerski" mogły przeprowadzić rosyjskie służby, ale i polski student informatyki, bo na dobrą sprawę nic nie wiemy ponad jakieś propagandowe gadki o "scenariuszu pisanym cyrylicą".

Hmmm, sprawdzę u siebie jak wrócę do domu, bo być może jednak ma to związek z poziomem wzmocnienia. Nigdy nie słyszę tego szumu, nawet kiedy siedzę metr od głośników, a sprawdzanie z przyłożonym uchem do tweetera powoduje u mnie... lekki niepokój. Z innego forum: Hiss will be apparent for 3 reasons... 1. Very sensitive speakers, like horns. I don't think yours are particularly high sensitivity... in the high 80dB range I'm guessing 2. Noise from a power amplifier circuit or power supply. Given that its both channels, the hiss must be coming from a circuit that both channels have in common 3. You're putting you ear very close to the tweeters So, its probably your amplifier's quiescent idling noise that you're hearing. If you can't hear the hiss from your listening position or don't notice it when playing music, its nothing to worry about.

Niezależnie od poziomu wzmocnienia, kiedy przyłożę ucho jak do muszli.

Bo były wiarygodniejsze i mniej bezczelne. PiS wprowadził do polityki już czystą abstrakcję - jakby ktoś jadł na twoich oczach cukierka i tłumaczył ci, czemu go nie je, jednocześnie oburzając się, że mu jedzenie tego cukierka zarzucasz.

No ja mówią o szumie muszli morskiej, kiedy przyłoży się ucho do tweetera. Szczerze mówiąc to nie wiem, jakie to ma przełożenie na SINAD, zwłaszcza że to przecież zbiorcza wartość Signal to Noise and Distortion. Cały czas czekam, aż ktoś mądrzejszy się wypowie.

Zdecydowanie tak. TVN do pewnego stopnia wpisuje się w linię politycznej poprawności, ale absolutnie każde media na świecie są do pewnego stopnia uprzedzone, natomiast TVP prezentuje standardy północnokoreańskie.

Chyba mniej więcej taką oglądalność ma TVP.

Nie słyszałem nie-szumiących wcale. Pogoglowałem i znalazłem takie wyjaśnienie: Hiss is almost always generated in the pre-amp, as this is where the majority of the voltage gain takes place. Power amps increase the voltage slightly, but their main task is current increase - which generally won't increase hiss. Shielding and balanced connections won't reduce this, as it's not induced, but shot noise from the transistors themselves. Reducing it in the design may compromise the audio quality by requiring more negative feedback in a circuit, or an extra level of filtering that may cause phase issues. Some op amps used have lower noise than others and can be swapped over, but in newer designs, the chances are that this won't be an option as the better devices will already be fitted. Be assured it's probably not a fault, just a minor design compromise to give the best audio quality.

Nawet wzmacniacze ze świetnym SINAD słyszalnie szumią, kiedy przyłożysz ucho do tweetera. Jest to szum niezależny od poziomu głośności. Raczej dokładnie odwrotnie.

Blut Aus Nord. Album? Ciężka sprawa, ale chyba analogowe wydanie "Fathers of the Icy Age".

Podejrzewam, że jednego z niewielu, o ile nie jedynego, niemierzalnego parametru - ludzkiej psychiki, dlatego ja nie ufam swoim uszom, o ile różnica nie jest oczywista. Te szumiące głośniki ze świetną oceną to jakieś JBLe, które uniwersalnie zebrały wysokie noty.

A potem wchodzisz do autobusu i któryś z jadących nim wszechpolaków pyta "na ch. się gapisz cwelu?". Albo wchodzisz na to forum (żartuję). Nie sądzę, aby świat jako całość kiedykolwiek zbliżył się do utopii i nie wiem, czy byłoby to nawet celowe.

Akurat ja nie znoszę mieć sprzętów, które mają funkcjonalności, których nie potrzebuję, choćby były tam za darmo. Powoduje to u mnie psychologiczny dyskomfort. Aczkolwiek, zakładając, że transparentność jest faktem, to masz rację - jest to sufit i nie ma praktycznego sensu kupowanie droższego sprzętu. To jest tylko jeden z rodzajów szumów. Są na ASR monitory bliskiego pola, które słyszalnie szumią, ale mają rekomendacje od Amira. Niektóre szumy mogą towarzyszyć dźwiękom muzycznym. Noise is an unwanted signal that creates disturbance to the desired signal content in the system. ... This can be an additional signal that is produced within the system or can be some disturbance accompanied with the desired information of the input signal. Bądźmy poważni. Na forum są docinkujące sobie stronnictwa i oba stronnictwa robią to świadomie, podobnie jak świadomie potem udają niewinnych. Bo uznałem, że to miał na myśli autor posta, do którego się odnosiłem, a poza tym porównań zawsze dokonuje się po wyrównaniu mocy, bo nawet drobne różnice mogą zmienić postrzeganie dźwięku.

Polacy umieją się jednoczyć, ale tylko wtedy, kiedy mają wspólnego wroga. Kiedy wroga brakuje, rozglądamy się po sobie nawzajem bynajmniej w celu przekazania sobie znaku pokoju. Ten gen kłótliwości to nasza największa słabość narodowa i jeśli ktoś na przestrzeni historii nas znowu zrucha, to właśnie przez to. Wtedy będzie szarża na czołgi z patykami, koktajlami Mołotowa i Bogurodzicą na ustach, aż wreszcie po okupionym licznymi ofiarami zwycięstwie, kiedy już odbudujemy zrównane z ziemią miasta, będziemy się przez kolejne kilkadziesiąt lat kłócić o to, co właściwie się stało, co można było zrobić lepiej, kto był prawdziwym bohaterem, kto zdradził itd. Duch Targowicy i liberum veto wiecznie żywy. Epitety czy szyderstwa mało mnie obchodzą, obchodzi mnie, kiedy jedna ze stron sporu ma moc sprawdzą nad drugą stroną. Dlatego chociaż niektóre audiofilskie poglądy uważam za bzdurne, to pierwszy podniosę alarm, kiedy ktoś zacznie próbować je cenzurować albo blokować niepokornych, bo cenzura to zawsze koniec końców broń obosieczna. A jeszcze wracając do szyderstw; jak ktoś się urodzi karłem, to lepiej, żeby nauczył się żyć w rzeczywistości karła niż czekał na świat wolny od szyderstw czy ciekawskich spojrzeń. Zresztą, nie da się zbudować świata wolnego od szyderstw bez cenzury. Tak więc pamiętaj kim jesteś i miej do tego dystans, podobnie jak do świata.

Z lekcji historii. Napoleon nie żyje od ponad 180 lat.

Jak powiesz gościowi w kaftanie bezpieczeństwa, że nie jest Napoleonem, to też może to odebrać jako niedorzeczność.

Monitory, monitory bliskiego pola. Genelec albo Neumann.

Nie wiem, czy nie rozumiesz, czy udajesz, że nie rozumiesz. Funkcjonalność to przecież jeden z aspektów, który potencjalny nabywca rozważa. Ktoś może np. kupić wzmacniasz słabszej mocy, bo ma DACa na pokładzie, a kto inny może szukać wzmacniacza o większej mocy ale za to z wbudowanym przedwzmacniaczem gramofonowym. Pojawiają się pytania o jakość poszczególnych komponentów; potencjalny nabywca wyrabia sobie jakąś całościową ocenę i porównuje do innych ofert. Chyba lepiej spytać, czy są jakieś niemierzone albo niemierzalne parametry, które opisują brzmienie, bo do tego sprowadza się spór. Szumów kiepskiego wzmacniacza nie usłyszysz jako literalnie szumu, bo będzie przykryty warstwą dźwięków muzycznych. Szumy odbierzesz raczej jako degradację dźwięku. Nie każdy ma ochotę rozmawiać z grupą użytkowników, którzy poklepują się po plecach i prześcigają w docinkowaniu. Myślałem, że jest już oczywistością, iż porównania mają sens tylko wtedy, kiedy starannie zrównamy poziom głośności porównywanych sprzętów.

No mocy wzmacniacza to nawet Urban nie usłyszy. Mówimy o poziomie szumów i zniekształceń...