-
Zawartość
1 774 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Wing0
-
Nom tylko musisz ogarnąć kwestie wejść wyjść 😜
-
Jak neo spróbujesz nie będziesz wiedział. Ja uważam że w 100% warto, ogarnia się z palcem w nosie. 39 letni gość od okien ogarnął i Ty dasz radę ;). Tylko sprawdź jakie złącza potrzebne w DSP pod Twój system, ja musiałem drogie SHD kupować bo tylko USB mnie ratowało, ale jak po RCA będzie szło tanie są za 1600 z DL na olx jakiś stoi U mnie tak samo ujowe pomieszczenie @audiowitwie hehehe Korekcja tu akurat prosta bardzo bo Buchardt nie ma tak zaawansowanej opcji jak DL ale wystarczająca resztę ręcznie dodałem. Fajnie bo można sobie w locie wyłączyć i włączyć i na bieżąco słyszysz co daje DSP
-
Nie chcę oczywiście nikogo obrazić, ale Seba czasem może szokować zmiana jaka następuje po zastosowaniu DSP :). Jak ktoś ma podpite np średnie po wprowadzeniu DSP występuje wypłaszczenie i wokale już nie grają pierwszych skrzypiec, a to nagle basu mniej, a to ciszej ogolenie itd itd. część opinii może wynikać ze zbyt szybkiego wyciągania wniosków, nie wątpię też że część jest prawdziwych. DSP powinno służyć jako dopełnienie adaptacji pasywnej. A żeby zrobić pasywkę dobrze to trzeba w większości przypadków wstawiać do pokoju ustroje na które ni cholery żona się nie zgodzi ;). Znasz pewnie Blondynka?
-
Różnie to bywa z DSP, ja ogólnie zadowolony jestem. Już z systemem klasycznym DSP zrobiło mega robotę, trzeba spróbować posłuchać w razie W można odsprzedać, choć nie schodzi tak szybko jak kable
-
Heheh Roman i już Tomka załatwiłeś i znowu będzie musiał ściągać i kleić 😆😆😆. @tomek4446 ściągaj pierdolnie te białe skrzynki na listy Oczywiście żarty Panowie. Tomasz front zaczyna wyglądać jak u prawilnego audiomaniaka, ale najbardziej uwagę przykuwa ten piekny piękny Lux ahhh
-
Roman szczerze to nie wiem czy pięknie, wystarczająco dla mnie co nie zmienia faktu że za AMT i lampa czasem tęsknię. Stąd też postanowiłem nie sprzedawać AMT i za jakiś rok czy dwa jak dożyje kupię sobie lampkę czy stary tranzystorek do drugiego pokoju ;). A co do membran kota nie mam 😜 jeszcze mi daleko do stereotypowego audiofila
-
No dokładnie :). Trochę przeszacowalem ich średnicę. Hub jest malutki, konwerter spdif też i tak nie ma na czym ich postawić, ale jak będę robił obok pokój pójdą tam AMT to się jakiś wzmacniacz kupi i odciąży 😆
-
@DiBatonio tak lekkie po 1 kg mają nie wiem czy wpływają jakoś znacząco przy solidnej obudowie. A to stary głośnik nadgryziony zębem czasu
-
Szczerze to właśnie bardziej do elektroniki kupiłem, ale heheh okazało się że nie ma na czym ich postawić ;). A na kolumnach nie zauważyłem słyszalnych degradacji, Buchardt ma dość solidną budę z drewna. Choć ja mam słabe ucho ;). Blat górny sklejka z fornirem, płyty pozostałe wiórowe. Szuflady itd mają podwójna płytę stąd też waga duża. W sumie do audio to nie było początkowo, ale dorabiane w stolarni dodatkowo i gość zasugerował górę sklejkę choć nie mam pojęcia dlaczego.
-
Pewnie masz rację, ale jakoś tak mam że w większości czasu staram się być dość miły, a jak ktoś to odbiera jako np słabość czy brak pewności siebie itp to już mnie bardzo nie interesuje. A że czasem bywam chamski też się przyznaje zdarza się jak przegnę to też przeproszę. Nikt doskonały nie jest. A co do wibracji ja tradycyjnie bez spiny, granit plus dociążenie. Elektronika stoi na bardzo ciężkim meblu, bardzo ciężkim z podwójnych płyt. Obecnie platform nie ma bo nie ma bardzo do czego przesył jest praktycznie całościowo przez wifi.
-
To pytanie po co tu dalej jesteś jak tam jest tak cacy :). Sorki bo może to chamskie lekko, ale identyko tekst jak z pracą za granicą no krainy mlekiem i miodem płynące.... Tak Artur masz rację każdy z nas ma czasem przerost formy nad treścią. Ja jednak rozumie jakoś bardziej takiego Witka, Angela, Marka, Rege i wielu innych kolegów którzy są z nami albo już nie, że się wkur... na kolejne fikanie Dzików czasem zmasowane 😉. Ale nie mówię każdy ma za uszami ja, Kraft, Witek każdy na lepsze i gorsze dni A czasem dopierdalanie się w necie do innych u pokazywanie swojej wyższości to chyba jest nasza cechą narodowa i może też płciowa? ale co fajne w tym to od lat mimo to gadamy, napierdzielamy się i dalej pchamy wózek ciesząc się mimo wszystko swoim towarzystwem w jakimś tam stopniu 😆
-
@Artur Brol już nie raz to było poruszane. Starzy mają gdzieś grzeczne pomaganie po tych kilku latach hejty i pokazywania kiełków przez Dzika itp znawcą. Nie dziwi mnie to że są równie opryskliwi i czasem chamscy. A co do oceniania da się ocenić czy coś gra i na jakim poziomie jak się przesłuchało setki sprzętów w dziesiątkach pomieszczeń. A to czy się użytkownikowi podoba to już inna kwestia, niektórzy całe życie słuchają altusow i są zachwyceni. Pytanie czy jest sens tkwić w samozachwycie czy czasem lepiej posłuchać innych. Ale to takie gadanie o niczym, wszystko zależy od tego jak chcesz odbierać innych czy przez pryzmat swojego ego czy jednak wolisz ego trzymać z boku i jednak skorzystać. To tak ogólnie Artur nie odbieraj że do Ciebie pije bo ogólnie już od jakiegoś czasów luzik
-
@RLC2 ja to widzę wręcz odwrotnie. Jak dziecko chce wsadzić gwóźdź do gniazdka to masz mu pozwolić, powiedzieć a niech przejdzie przez to przecież zdobędzie doświadczenie? no lepiej chyba zwrócić uwagę że to bez sensu, że lepiej wsadzić tam wtyczkę ;). I tu bardziej reakcja dziecka jest ważna, albo się obraża jak pisałeś albo zrozumie i podziękuję albo będzie wyjaśniało uparcie że ono ma rację a ty stary dziadu się nie znasz bo dziś gwoździe są z innej mieszanki stali niż dawnej i jebnięcie będzie przyjemniejsze 😆 Jak się na czymś nie znam to zgłębiam wiedzę, słucham bardziej doświadczonych, dyskutuje, ale mam z tyłu głowy że nie jestem najmądrzejszym na świecie i jak coś będę uparcie twierdził to mogę z czasem to odszczekać.
-
Ale jaka grupa? Kto? Illuminati?
-
Dokładnie odkrywanie Ameryki na nowo. Ja wolałem schować ego w kieszeń i posłuchać bardziej doświadczonych kolegów, dość łatwo można wpaść na to że oni faktycznie mogli takie problemy również przerabiać ;). A inni jak chcą dochodzić do czegoś sami oki, tylko na uj po drodze pokazywać że starzy to się g znają i racja jest tu i teraz, a potem nagle pomału, delikatnie ale zaczyna się przyznawać do pewnych rzeczy. A stare pierdy siedzą czytają i mają niezły ubaw Bez obrazy oczywiście (do tych "nowych" pisze bo starzy mają w sobie masę luzu i się nie obrażają o byle co
-
Nie no sądzę, że bardzo dużo osób już od dawna temat ma za sobą :). Jedni może stwierdzili że warto w to iść, drudzy woleli po prostu postawić sprzęt na odpowiednich sklejkach, granitach itp rzeczach i nie zawracać sobie tym aż tak bardzo mocno głowy. A jest też grono nowych ziomków którzy wszystko wolą sami odkrywać, nie słuchać nikogo i dochodzą po latach o dziwo do tych samych wniosków co wyśmiewani starsi koledzy;)
-
Jamy Jaskinie czy po prostu pokoje Audiofila
topic odpisał Wing0 na MarcKrawczyk w Audiofile dyskutują
Mega sympatyczne pomieszczenie. -
@DiBatonio nie orientujesz się ile teraz kosztuje profesjonalny pomiar i opracowanie akustyki bez wyposażenia w ustroje?
-
Poszperaj za soundcore libertyn 3pro. Grają bardzo, bardzo dobrze, w uchu na treningu trzymają się całkiem dobrze choć nie biegam, ale orbitrek, czy siłowe bez problemu. W zestawie jest z 5 gumek i z 5 tych listków różnych wymiarów. Poczytaj o tych słuchawkach za pół tej ceny można kupić.
-
A wracając do tematu na bank szacunek, system mega, pokój też choć jak pisałem Arkowi nie mógł bym tam żyć, nie mój klimat. Mocno też to obrazuje ile trzeba nawalić towaru żeby zrobić akustykę, teraz spójrzmy na swoje pokoje i raczej wolę jednak pewien kompromis :). Już pomijam fakt, że nigdy nie będzie mieć stać na taki system i aranżacje.
-
Nie pisałem o zrzucenie 50 kg sadła byciem głodnym sam zrzuciłem 35 kg wiem że to nie wystarczy, ale podobnie jak taka prozaiczna rzecz jak "kupa" jest wyznacznikiem zdrowia i tego czy jesz odpowiednią ilość pokarmu tak samo poczucie głodu świadczy o ty.
-
Nic nie ma :), czekamy na info jak tam giercowało bo to nie lada okazja posłuchać systemu z tej półki jeszcze diabełki Amplifirna w tym wydaniu.
-
Te dwa łysole to dla mni szarlatany ale popieram kwestie nie żarcia non stop, co proste nie jest. Każdy z nas ma 40-70 lat i każdy pamięta jak było te 20 lat temu odczuwaliśmy głód, dziś to uczucie jest większości ludziom obce i to jest problem, a nie pozytyw. Powinniśmy bywać głodni te 2 razy dziennie wtedy wiadomo że organizm przepala co potrzeba i wszystko działa jak trzeba. Najgorsze że żre się na potęgę z nudów, zima temu to już totalna tragedia....