Panowie jeszcze takie wtrącenie delikatne odnośnie Wigo WB70. Początkowo miałem wrażenie że wzmacniacz lampowy nie ogarnia basowca. Po kilku dniach słuchania, przepinania, zmianie ustawienia dochodzę do wniosku, że to nie był brak. Przyzwyczajenie do basu z obudów z bassreflexem trochę zaburzyło mój pochopny osąd.
Bas w Wigo jest podawany tylko wtedy kiedy ma być w utworze nie ma tematu przeciągania, czy tworzenia podkładu pod inne pasma przez bas w tle. Bas jak się pojawia to potężny, krótki, uderzenie jest nie tyle słyszalne co też odczuwalne. Kończy się w punkt. Nie wątpię że można tu jeszcze lepiej, ale na niektóre rzeczy nie wpłyne z racji ograniczeń finansowych.