-
Zawartość
298 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez lion
-
dzięki Piotr za potwierdzenie, zostawię sobie jeszcze furtkę na 'atmosy' pod sufitem
-
Panowie mam jeszcze pytanie dot. optymalnej lokalizacji dla diva 262. Ogarniam właśnie miejsce dla nich i chciałem się upewnić czy ulokować je na wysokości uszu (lub 10-15cm wyżej) skierowane bokiem do ściany/ w stronę słuchaczy, czy wejść na pułap 140-150cm i pochylać wówczas ku dołowi? Kable wychodzą teraz na 158cm wysokości, ale jak trzeba będzie to zejdę spokojnie niżej i je ukryje. Na załączonym foto jest obrys dla podstawy kolumny na planowanej wysokości ok 95cm.
-
Kolumny już dotarły, więc jak się uda to wypożyczę lub po prostu będzie zakup z neta z opcją zwrotu. Teraz jednak cokolwiek potrzebne, żeby odpalić ten zestaw i nie żałować, a jak temat mnie bardziej wkręci to i na wymianę przyjdzie czas. Z przewodów polecacie coś sprawdzonego? Dla surround już mam pod tynkiem 2,5mm2, więc zostają fronty i central (jaki przekrój tu dać? Kolumny 4, central 2,5?).
-
@Gie-de robiłeś może testy z ulokowaniem surround'ow wyżej (140-150cm) skierowanych lekko w dół?
-
Dirac w Onkyo to z tego co widziałem od modelu 7100 (czyli średnio 1,5k pln więcej od modelu 6100 - wiem, że każdy napisze "warto dołożyć" ). Divy tak jak Piotr pisał lepiej powinny grać z Onkyo i z tego co widziałem łączą je jeszcze z Yamahą. Z drugiej strony faktycznie stoi DENON AVR-X2800H i w teorii lepsza kalibracja..
-
DAB nie musi być. Na tą chwilę skłaniam się ku Onkyo 6100, ale jeszcze chwilę czasu mam, więc gdyby były argumenty na "nie" z tymi Indianami to chętnie je poznam.
-
No to zamówione - skorzystałem z promocji i czekam na dostawę Indiana Line . Został jeszcze do wyboru amplituner i nie ukrywam, że najchętniej kupiłbym go w sieciówce (obniżając znacznie cenę) wówczas z dostępnych i przyzwoicie wyposażonych są Onkyo tx-nr5100 lub 6100 oraz DENON AVR-X1700H (ewentualnie za dopłatą model DAB). Czy któryś z nich będzie odpowiedni do DIVA 660?
-
masz rację - dopiero w trybie "pure" (Onkyo) muzyka najprzyjemniej docierała do uszu, więc korektory się w tym przypadku nie sprawdzały
-
i jeszcze kolejny gracz: 5) Indiana Line Diva Cinema 5.0 660 / 262 / 752 za 4,5tys - warte uwagi ? (niby od 15m2 zalecane)
-
Ok, dzięki za pozostałe propozycje. Sprawdzę co będę mógł odsłuchać, bo w przypadku F303 Fyne mam info ze sklepu, że tylko zakup przez www wchodzi w grę (bez możliwości odsłuchu w salonie). A z tym umiłowaniem basów to masz rację, dlatego nie chcę skreślać tych 260-ek. Ze stajni Klipscha radzisz odpuścić R-610F, a jak z innymi modelami tj. R-620F lub R-26F (również nowe) ? czy jest tu przepaść względem tych używek RP260? Bo jeśli R-620 lub R-26F nadawały by się na start to bym dokupił np. R-34C (zapominając o R-52C) + R-41M ...i na koniec R-100SW / R-120SW ? Mam jeszcze w Poznaniu używane Synergy F3, ale to już raczej nie na moją powierzchnię oraz R-24F. Czy mógłbyś jeszcze dopisać jakie ampli warto brać pod uwagę, a czego unikać dla tych zestawów: 1) Fyne Audio F303 / F301 / F300C 2) Klipsch R-620F / R-26F lub używki RP260 (czy tu mógłby zostać VSX-934B ?) 3) Quadral Argentum 6000 4) Heco Victa 702
-
Dzięki za opinię. Update: miałem okazję posłuchać zestawu Klipsch 5.1 z kolumnami rp260 (z kolei central to wiem tyle, że to model z tych "czterookich" R-3xC). Sub w kinie robił największą robotę, ale nie wiem czy na dłuższą metę bym wytrzymał przy nim, tj przy jakimś dwugodzinnym seansie obawiam się, że narządy wewnętrzne byłyby poprzestawiane + ból głowy. Co ciekawe surround'y nie dawały znaku życia - właściciel wspomniał, że nie wie z czego to wynika, że czasem je słychać, a czasem nie (podłączone fizycznie były, a źródło na pewno 5.1, więc zacząłem się zastanawiać czy może być jakiś problem z ampli). Nie wnikając w szczegóły, z uwagi na ograniczony czas, skupiłem się na kolumnach i tu myślałem, że doznam szoku, efektu wow, ale nie - przy muzyce po prostu poprawnie, bez zachwytu, przy takim codziennym, normalnym poziomie głośności / nie imprezowym. Ad kino to bez suba jakby wykastrowane z emocji, a z drugiej strony sub wydał mi się zbyt nachalny, tzn.jakby zabijał wszystkie inne pasma swoją mocą i człowiek skupiał się bardziej na masażu siedziska. Potęga była, ale takie młucenie to chyba kierunek nie dla mnie. W "spokojnej scenie" dialogi wydawały się wycofane, zanikały gdzieś. Jako laik nie wiem czy miałem za duże wymagania czy to kwestia konfigu/kalibracji/ampli/ akustyki pomieszczenia lub wszystko razem wzięte (zwróciłem jedynie uwagę, że jak na tylny bass reflex to kolumny były blisko ściany), ale ogólnie nie porwało mnie nic. Będę słuchał jeszcze innych Klipsch'ow i wtedy ocenię czy to moje klimaty,, ale zacząłem mieć obawy co by było przy tych najprostszych R-610 razem z VSX-934B ( nawet jak zestaw wychodziłby za "pół darmo"). Podjadę też do jednego z salonów, żeby pogadać, posłuchać i może lepiej określić swój gust. Zapytam na zapas - czy idąc w kierunku nówek to taki zestaw Fyne Audio F303 / F301 / F300C do mojej powierzchni by się nadawał? Może ktoś zaproponuje jeszcze coś w okolicy 4tys wartego odsłuchania? (tj. w tej kwocie nowy zestaw minimum 5.0, bez amplitunera, a sub dojdzie na spokojnie później).
-
Starsze F-ki mam też na liście obserwowanych, ale ostatnio skupiłem się na nówkach od Klipsch z uwagi na możliwość skorzystania z karty upominkowej w jednej z popularnych sieciówek rtv. I tu pytanie czy taki gotowiec, tj. Pioneer VSX-934B w mariażu z R-610F ma sens (do tego R-52C, R-41M)? 610-tki na mój metraż powinny wystarczyć i zostanie jeszcze na suba, jednak nawet mimo znacznego zbicia ceny zestawu nie chciałbym pakować się w coś co pasuje jak do świni siodło. Jakie jest Wasze zdanie? Wiem, że pytanie bardziej do mnie, tj. czy moje uszy to zaakceptują, ale od czegoś trzeba zacząć, a tu na pewno dwa plusy: a)nowe, b) gwarancja.
-
Dzięki, już odezwałem się na PW. Wizualnie tylko mogę się odnieść, że jest ok - akurat czerni, szarości/grafitów szukam ewent. dąb, ale w tym przypadku odległość zabija - żeby posłuchać musiałbym > 1100km obrócić w obie strony..
-
Dzięki za wyjaśnienie i porównanie z Tagami. Będę obserwował ogłoszenia sprzętu w moich okolicach.
-
Już wyjaśniam skąd się to wzięło - padło na forum pytanie dot. brzmienia synergy w porównaniu do ref. - poniżej wycinek z tego posta: "Czy seria Synergy (jak F20, F30) brzmi inaczej od Reference (jak R26F, R28F) czy to delikatne zmiany w dżwięku? Brzmi inaczej. Starsze synergy o dziwo to ciepłe kolumny. Idlch tuba była wycofana, granie bardziej melodyjne ale mniej dokładne. Z kolei ich następca to granie skrajami pasma, ostre, krzykliwe. " Są akurat dostępne RFy w zestawie jak poniżej, stan wizualny opisany jak nowe, kwota ~3tys.: 2x R-26F + 2x R14S1 + 1x R25C to już cena porównywalna z nówkami Taga 606 v3 czy kompletem 5.1 od Teufel (tu nawet pierwotnie myślałem o skorzystaniu z opcji testu/zwrotu, ale musiałbym ampli jeszcze zdobyć). Coś jednak podpowiadało, że zakupu mogę szybko żałować, więc na razie oddaliłem ten plan.
-
To ja poproszę o info jak wrażenia po spięciu takiego zestawu, a ceną i źródłem zakupu też nie pogardzę (ta część może być na PW)
-
Ad Klipsch - również je brałem pod uwagę, chociaż częściej trafiałem na reference. Czytałem porównanie @S4Home i z tego co pamiętam F-ki zostały lepiej ocenione. Zestaw 5.0 synergy F-1 szt2, B-2 szt2 i C-1 to jakieś 2,4tys. Pytanie czy to wybredne kolumny - tj. czym najlepiej je napędzić, gdyby to one trafiły w moje ręce? Suba dokupiłbym jako ostatni element. Ad Marantz - w ofercie w zestawie z Avanto właściciel nie pisał, że sprzedaje tylko komplet, więc temat jeszcze do uzgodnienia. Cenowo z tego co widzę gdzieś w okolicach 2,4tys za używki teraz krzyczą. A gdyby ugryźć temat od strony nowych zestawów to zakładam, że coś pokroju Taga 606 5.1 zostanie zawstydzone możliwościami używek typu Klipsch synergy?
-
U mnie "w linii" wynika z układu pomieszczenia/mebli, dzieciaki czasem odpalają kinecta na starszej wersji konsoli, więc sub w tej przestrzeni odpada, zresztą ma to też jakoś spójnie wyglądać, natomiast w okolicy kanapy nie chcę żadnego sprzętu, bo wiem co może na nim się znaleźć.. Kuszą mnie te Tannoy'e, ale jak mam poszukiwać miesiącami do kompletu tyłu, centralnego i suba to mnie odstrasza.. Może ktoś jeszcze coś zaproponuje ?
-
W jednej recenzji pojawiła się uwaga, że "problemem systemu Avanto nie jest wcale brak najniższych składowych pasma, a kwestia regulacji jego ilości", czyli w zasadzie brak możliwości regulacji stosunku do zewnętrznego sub'a, ale zestaw (wg autora recenzji) tylko w niewielkim stopniu ustępuje brzmieniem zestawom 5.1. (no to wiadomo, że mojemu DAV-DZ340 to na pewno nie ustępuje , więc mógłbym się niepotrzebnie zachłysnąć na starcie) W odniesieniu do moich możliwości ustawienia kolumn (tak jak na rzucie w pierwszym poście jest wolne po 60cm z każdej strony szafki rtv) wydaje się to wystarczającą ilością miejsca na taką konstrukcję (8-calowe woofery na bocznej ściance), ale wolę dopytać. Jeśli jednak miałby dojść później sub to już w linii z kolumnami będzie pewnie za ciasno. Sprzedawca zestawu jest z moich okolic, więc z odsłuchaniem nie będzie problemu tylko proszę jeszcze o komentarz czy warto się tym interesować przy kwocie niecałych 6tys. czy odpuścić?
-
Dzięki za odp. Szukałem pozostałych elementów zestawu do kolumn Tannoy i chwilowo ciężko, ale przynajmniej jakiś punkt zaczepienia już mam. W kwestii całego zestawu czy w cenie niecałych 6tys warto obejrzeć AVANTO HTS 5.0 + Marantz SR5011 ? Sam Marantz wydaje się ok, nie zamyka też opcji Atmos, pytanie tylko czy te Avanto dałaby tu radę / bez suba ?
-
Witam wszystkich. Jako świeży forumowicz potrzebuję porady przy kompletowaniu kina domowego. Przeznaczenie sprzętu: 70% filmy (głównie platformy typu hbomax, disney+, netflix), reszta to xbox + muzyka (w zasadzie pełna gama klimatów w zależności od nastroju domowników, bez disco polo), trochę radia też się pojawi. Tu od razu dodam, że zależy mi na amplitunerze z wifi (pod kątem współpracy ze smartfonem na androidzie) Pomieszczenie: salon o pow. 44m2 i do tego jeszcze otwarty hall o dodatkowej pow. 17m2 natomiast sama strefa RTV wydzielona z salonu to ok 17m2, wysokość 2,81m, otoczona trzema ścianami bez żadnych przeszkleń, z jednej strony całkowicie otwarta - rzut w załączeniu wszystko wyjaśnia. W ścianie, za narożnikiem, położone pod tynkiem przewody - wychodzą na wysokości niecałych 160cm. Inne: Do tej pory pyrkał sobie zestaw SONY DAV-DZ340, więc to już sugeruje, że cokolwiek nowego przyjdzie będzie lepsze - co do Sony dygresja taka, że to pierdziawki mogące jakiś tam hałas zrobić i próbować imitować przestrzeń, w pewnym zakresie są na pewno lepsze od głośników w TV, ale dźwięk jak dla mnie mają sztuczny, tj. nienaturalna, "plastikowa" barwa, pozbawiona ciepła (żeby stukanie sub'a nie drażniło to musiałem go programowo przydławić, a centralny podbijać, bo ciężko było dialogi zrozumieć, więc na niższym poziomie głośności lepiej było już przejść na głośniki TV). Takie same wrażenia odsłuchowe miałem przy fabrycznym radiu Sony w aucie - plastikowe brzmienie. Piszę o tym, bo mimo, że to tylko słaba imitacja kina, to może da jakiś punkt zaczepienia w kwestii doboru kolumn (sorry, ale odniesienia do "prawdziwego" sprzętu niestety nie mam i ciężko mi opisywać coś tak subiektywnego jak dźwięk). Zastanawiam się przy tym, czy warto jeździć po salonach (Poznań i okolice) i próbować posłuchać czegokolwiek, skoro moja przestrzeń i warunki będą totalnie odmiennie od tych sklepowych. Finanse: 5-6 tys pln Fora śledzę już jakiś czas i dopuszczam też proponowane przez wiele osób rozwiązanie w postaci dwóch kolumn i ampli na start, chociaż zdecydowanie ciągnie do pełnego kompletu 5.1 lub 5.0 - może być również rynek wtórny, przy czym takie teraz czasy, że na popularnych serwisach ogłoszeniowych ceny używek są często wyższe niż w dniu ich zakupu sprzed kilku lat. To co znalazłem do tej pory z rynku wtórnego to propozycje 2 szt. kolumn: - Tannoy M4 - 1100pln - KEF IQ7 - 1700pln - Dali Zensor 5 - 1500pln Z "pełnych" zestawów 5.1 czy nawet 5.0 jeszcze nic wartego uwagi nie znalazłem (albo podrapany, zaniedbany sprzęt albo cena z kosmosu) A idąc wyżej z kosztami to widziałem zarówno kolumny Bowers & Wilkins CM8 jak i model CM9 w cenie 4,5k pln za parę (w takim przypadku na używany ampli by jeszcze coś zostało i na tym koniec). W kwestii amplitunera to z używek mam na oku np. Yamaha Rx V681 za 1,6k pln. Z nowego sprzętu to budżet ogarniałby coś pokroju Tagi 606/607 i pewnie niecieszące się dobrą sławą Teufele... Podsumowując - czekać na spadek cen chyba nie ma sensu, do tego dostępność sprzęt i tak słaba, więc od czego radzicie zacząć, żeby nie żałować na starcie? może podpowiecie czego z czym nie warto żenić, a jakie połączenie sprzętu (ampli + kolumny) będzie optymalne?