lion

Mogę dodać, że ani w filmach ani w muzyce niższego zejścia nie czułem. Pierwotnie byłem nawet nastawiony na tymczasową podmianę sub'ów, bo zakładałem, że SVS po prostu lepiej wypadnie (właśnie niżej/mocniej przy zachowaniu podobnej precyzji), ale niczego więcej nie wniósł - więcej na pewno miejsca zabiera. Opinia kolegi też była przychylna RELowi, więc wg mnie zwycięzcy wówczas nie było - to wyrównany poziom. Powyższe to zaznaczam tylko ocena wstępna/pierwsze wrażenia. @tomw pamiętaj o komprisach, bo u mnie one determinowały wybór -więcej muzyki, więc nie chciałem rozlazłego pierdnięcia olbrzyma, tylko precyzji, kontroli, takiego mięsistego ciepłego basu, który uzupełnia przestrzeń. Co do lokalizacji to były one różne. Tam gdzie mój REL stoi to akurat najlepsze warunki z dostępnych. Jak SVS się znowu pojawi to chciałem wariant po przekątnej jeszcze sprawdzić, ale nie sądzę żeby to wiele wniosło. Raczej drugi musiałby być faktycznie konstrukcji otwartej w tandemie jak u Ciebie.

Nie wszystko da się od razu ożenić. Świadomie wybrałem Rela ze wzgl. na przewagę muzyki. Klipscha miałem okazję poczuć. Był efekt masowania wnętrzności, bo trząsł kanapą konkretnie, ale to nie to czego szukałem. Ja to bym musiał mieć dedykowane pomieszczenie do muzyki i odizolowaną od świata jaskinię na kino

No właśnie kwestia co kto lubi i jakie ma pomieszczenie. Pierwsze moje wrażenie było takie, że niepotrzebny mi drugi sub - po prostu ht1003 wystarcza do kina i muzyki. Kolega (właściciel SVS) był zaskoczony jak mniejszy REL dobrze sobie radzi. Zdaje sobie sprawę, że oba modele to podstawowe konstrukcje, ale to jednak salon, a nie dopracowana jaskinia. Jakbym miał teraz wydać kilka tys. na drugiego RELa to bym szybciej w wymianę Ampli poszedł. Audio to jednak taki temat, który zawsze będzie generował zapotrzebowanie na lepiej/więcej, więc nie mówię 'nigdy'. Testować na pewno jeszcze będę.

Ad SVS SB 1000 to kilka dni temu miałem okazję porównać go do mojego Rel HT1003 (mk1) - warunki domowe 'salonowe'. Grały też w tandemie i tego byłem najbardziej ciekawy. Mało czasu na kombinacje z ustawieniami było, ale skłamałbym pisząc, że różnicy brak. Poprawa była, czuć było dopełnienie, ale raczej 'kosmetycznie', bez efektu wow, tzn. nie takiego, który by już sprowokował zakup drugiego suba. SVS ma jeszcze do mnie trafić to wypróbuję inne konfiguracje/lokalizacje.

Jeśli status sieci wifi dla Yamahy jest ok to wyczyść w telefonie dane/pamięć aplikacji musiccast, nie zaszkodzi też ją odinstalować, zainstalować ponownie i wtedy dodać urządzenie. Telefon oczywiście w tej samej sieci wifi co Yamaha, a nie dane komórkowe. Jeśli konfiguracja wifi wypadła to na nowo zrób https://manual.yamaha.com/av/20/rxv4a/en-US/312052619.html

Co pokazuje aplikacja musiccast po uruchomieniu?

Aplikacja Musiccast -> ustawienia dźwięku..

Granie nocne tzn muzyka czy ciągle chodzi o treści 5.1? YPAO Volume masz on czy off?

U mnie bt77 dobrze trzymają kolumny diva 262, a te do małych nie należą. Mozosy mają podobną podstawkę, więc powinno być ok

V6A już trochę więcej możliwości daje, ale kolejny skok na serię aventage to już lepiej A4A niż A2A, przy czym zostawiłbym to na późniejszy etap przygody z kinem domowym, tj. na teraz nic więcej niż V6A do tessi nie potrzeba, a dopiero za jakiś czas.zmiana amplitunera połączona z wymianą kolumn. Na spokojnie się do tego czasu oswoisz ze wszystkim.

Tak, tylko mi z automatu przeglądarka zrobiła tłumaczenie i wyszło 'standard'

@tomek72 Chyba się nie zrozumieliśmy. Dla mnie to oczywiste, że testów nie robi się na programie telewizyjnym. Nawet nie trawię takiego siłowego miksowania tv do 5.1. Najlepiej sprawdzić ustawienia podstawowe, o których pisałem (na pewno fronty są po kalibracji na large), a potem można w locie weryfikować co dała kalibracja z poziomu websetup (na odpowiednim materiale - nawet jak będzie streaming to obowiązkowo oryginalna ścieżka, a nie lektor pl). Usłyszy się od razu jakie są różnice na ustawieniu kolumn large vs small, na czystym EQ, natural/flat, ypao, trybach DSP itp - w zassdzie 99% ustawień do zmiany "na żywca". Łatwo się dać oszukać, bo nie zawsze tam gdzie będzie głośniej oznacza, że jest lepiej. Niektóre ustawienia mogą jednak dławić suba albo/i surround. Zakładam, że tu właśnie o to chodzi, że surround gra słabo, a nie, że wcale. Przy samej kalibracji czy szumie testowym słychać już czy poziomy są odpowiednie. Jeśli tak to wiadomo, że ustawienia 'zduszają' efekty. Skoro denon grał 'dziarsko' to okablowanie czy same głośniki są ok.

Przy websetup testowanie jest wygodniejsze. Można puścić sobie jakiś kawałek i w locie zmieniać nastawy - wówczas zmiany dźwięku najłatwiej dostrzec . Z menu głównego/pilotem jest to upierdliwe, a do tego wchodząc w ustawienia może nastąpić wyłączenie odtwarzania w zależności od źródła. A DSP to to samo co w menu program dźwięku w aplikacji musiccast - jak poniżej:

Equalizer to bym na koniec zostawił. Sprawdź jakie masz ustawienia w zaznaczonych na załącznikach obszarach. Kolumny daj na small i odcięcie na 80Hz. Zostaw straight, chyba, że z treści stereo chcesz 'przestrzeń' robić to wybierasz dekoder. Powyłączaj dla testu ypao volume, adaptive drc, potem EQ możesz zmieniać na flat lub natural, ewentualnie ostatecznie dajesz GEQ i kombinujesz ze swoimi nastawami.

A jak wrażenia? Warto było iść w 5.1.2?

@aureum A jak szły tony testowe to jak wypadał centralny? Był on również przymulony?

Trochę w kontrze do tematu wątku, ale nieśmiało zapytam czy poza granice PL będzie możliwość 'wyjazdu'? Zżera mnie bardzo ciekawość jak wypadłby Ozzy Osbourne - Perry Mason w nowej aranżacji

Dziś dotarły nowe nóżki. Gołym okiem widać, że mają mniejszą średnicę gwintu - teraz wszystko pasuje. Szkoda tylko, że tyle trwała wysyłka od RELa, ale nasz serwis ACP bardzo pomocny i rewelacyjny kontakt.

Ja też marchwiowo

Warto warto, słuchacz się w tym dosłownie zatapia. Daj znać co tam czeka w kolejce

Starsze więcej emocji dostarczają, ale i nowszych chętnie posłucham, więc spokojnie będę czekał na kolejne wstawki

dzięki za wstawki, świetnie to brzmi, szczególnie lubiany u mnie "Jest taki samotny dom", więc czekamy na kolejne kawałki

Ja mam jeszcze dylemat, więc korzystam z obu. Spotify to świetna funkcjonalność, intuicyjne działanie, układanie list, ulubionych, sugestie dot. innych artystów itp (dzięki niej bez kitu poszerzyłem horyzonty) i w stosunku do Tidala faktycznie jakością dźwięku tylko traci. Jakby weszło hi-fi to już zero uwag i pierwsze miejsce gwarantowane. Korzystanie z niby bliźniaczego Tidala jest dla mnie bardziej toporne/ nie czuję takiej syntezy z tą apką, ale jak już się odpali ulubione kawałki w Master Quality to wymiata.

Do listy dorzuciłbym suszarkę do prania. U mnie było łatwo, bo od razu mówiłem, że kącik rtv robię po swojemu. Minus taki, że trzeba z "okupantami" się czasami dzielić, dlatego konsolę wyniosłem do innego pokoju i jest więcej przestrzeni na muzykę / filmy. Teraz w tzw. gaming room'ie chodzi mi głowie 5.1. Zaraza po prostu...

Nie znam menu Sr6011, ale tak na marginesie - czy sprawdzałeś czy jakieś opcje nie wpływają na sub'y ? ja ostatnio szukałem u siebie lokalizacji dla RELa to w jednym miejscu bas był rozlazły, w innym było go za mało, więc przekraczałem 50% vol na potencjometrze, a wtedy znowu źle... Kalibracja akurat nie czepiała się sub'a, tzn. wynik ok -0,5dB, ale j/w - nie byłem zadowolony. Przejrzałem opcje i powyłączałem wszystkie upiększacze / zrezygnowałem z equalizera po kalibracji YPAO/ - ogólnie reset i wtedy było jasne, że któraś opcja robi za kaganiec i drogą eliminacji trafiłem na adaptive drc - dałem na off i przy tzw. normalnych poziomach głośności wreszcie zadowalający efekt... także pomieszczenie/lokalizacja to jedno, ale konfig też może "bruździć".