-
Zawartość
996 -
Dołączył
Wszystko napisane przez ProjectPi
-
Dla dowolnego miniDSP w torze da sie wygenerowac przypadki problematyczne, ktore beda rzutowac na realnie wystepujace, odsluchowo badz nie. Po czesci ze wzgledu na ASRC, po czesci na brak synchronizacji PLL, i po czesci na aktualny routing, ktory powinien sie zmienic wraz z nowym FW.
-
Arcyfajny filmik.
-
Dylematy ludzi zasobnych finansowo - jak wydac, zeby nie wyszlo, ze za malo.
-
https://www.amazon.pl/WiiM-Odbiornik-Chromecast-Multiroom-Kompatybilny/dp/B0CC2HWC7N
-
Najwyrazniej nadzwyczajna wrazliwosc sluchowa idzie w parze ze smakowa.
-
Czy ten pan robi "Ba" czy "Wa"?
-
Mobilnie powinno byc tak samo, widoczny rowniez jako Tidal Connect.
-
Chodzi o zawartosc widoczna w Home Music Share apki WiiM Home? To to, co udostepnia DLNA.
-
W jakim sensie WiiM widzi dysk? Jak poszukasz, to znajdziesz jak uaktywnia sie Alexa Cast zeby dzialal w PL.
-
Niestety z wymuszona przez Amazon degradacja jakosci w przypadku hi-res. WiiM Home zobaczy zawartosc dysku z routera tylko jesli na routerze jest jeszcze usluga DLNA/UPnP. Sposobem na korzystanie z WiiM i Amazon Music bez WiiM Home app i bez chromecast, a za to z pelna jakoscia, jest Alexa Cast, cos na ksztalt Connect, dzieki czemu WiiM jest widoczny natywnie w Amazon Music. Niestety setup tego w PL jest odrobine skomplikowany.
-
Serwer DLNA z dostepem do plikow na owym dysku. Wzglednie WiiM Home app na Macu.
-
WiiMow sie nie paruje z telefonami. Kazdy w lokalnej sieci moze nim sterowac.
-
Posrednik miedzy streamerem a serwisem robi techniczne roznice, ale przy poprawnej implementacji efekt koncowy powinien byc nie gorszy niz przy natywnej obsludze, czyli takiej, gdzie sam streamer ma oprogramowanie pozwalajace na bezposrednie korzystanie z zasobow serwisu, czasem wraz z przyleglosciami, jak np. bycie widocznym w dodatkowych uslugach typu Connect. Nie uzywam Tidala, zdazalo mi sie jedynie dla testow.
-
Calosc jest zainstalowana na czyms, co robi za streamer, koncowka dziala autonomicznie, ze tak powiem i np. sama pobiera dane z Tidala czy Qobuz. LMS i Roon Core to serwery z kolei, do zarzadzania zgodnymi koncowkami i dostarczania im zawartosci, czy to z plikow lokalnych, czy tez z serwisow streamingowych - koncowka laczy sie z nimi, nie z serwisami w internecie. LMS moze byc tez lokalnie na streamerze, ale wtedy streamer robi za dwa "byty" - jako odtwarzacz i jako serwer np. dla innych odtwarzaczy.
-
Hmm... nie wiem, czy to rewelacja, czy nie, mi sie obsluguje wygodnie. Ale, jak mawiaja anglojezyczni, YMMV To jednak troche inne podejscie. LMS jest jak Roon Core, a Volumio to system lokalny na playerze. W swiecie LMS to chyba odpowiednik piCorePlayer.
-
Raczej dla zaspokojenia ciekawosci sobie sprobuj, kojarze jedynie pojedyncze przypadki deklaracji przejscia z Roon na LMS. Gdzies usluga musi dzialac, moze byc Windows, moze byc Linux, moze byc kontener, pakiet na NAS, cos malego ala Pi, itp itd. Watpie, zeby SOtM mial klienta squeezelite, wiec w praktyce po sieci przez DLNA, chromecast albo AirPlay w zaleznosci od mozliwosci. Albo lokalnie przez USB.
-
Przez przegladarke i z Material Skin?
-
Miewam go czasem na potrzeby testow z kolejnym trial emailem, drzwi nie sa zamkniete. Miales dla odmiany choc raz LMS?
-
Nope, no nie wciagnelo mnie, sciemniac nie bede.
-
Na Qobuza, Spotify i Amazon styklo, ale na Roona juz nie
-
Matko, nie wyciagnalbym wystarczajaco z reklamowania WiiMow zeby pozwolic sobie na te wszystkie fanaberie
-
Pokazywal jak byl maly, a teraz nie, bo nie. Gadzet, dobre slowo dla programu, ktory nie ma nawet widoku folderowego
-
W srodku femtoclocki a na zewnatrz LPS. Takie minimum audiofilskie.
-
I mniejszy jitter
-
Jak dla mnie bez problemu, choc diabel tu troche tkwi w szczegolach chipsetowo-sterownikowych.