Nowy75

Doceniamy. Opis bardzo czytelny,nawet dla słabiej osluchanych😁

@Redakcja AUDIO na pamiątkę dobrej zabawy😁

@pairtick zawodowo umknąłeś przed odsiadką 😁

W niczym. Może chodzi o tak zwaną "niższą szkodliwość",tylko kilkadziesiąt ,no może 100 tysięcy Polaków straciło życie w tej najprawdziwszej czystce etnicznej, często w straszliwych mękach. Nasi sąsiedzi uczynili z szefa tej haniebnej operacji bohatera narodowego i bojownika o wolność. Oni są na tyle bezczelni, by tak to przedstawiać nawet w Polsce,a nasi politycy pozbawieni pewnej części ciała na to pozwalają. No i jest jak jest. Szybciej nam przywalą jakąś ustawą niż ludziom zakłamujacym haniebne epizody ich własnej historii

Rybka z jeziora Dargin,grzybki marynowane z lasu,inne eko dodatki i przy braku zbędnego pośpiechu , można stawić czoła samemu takiemu Jasiowi. Jak staruszek chodził jeszcze po tym świecie i był w niezłej formie często dawaliśmy radę takim zawodnikom w jeden wieczór 😁. I nikt nie chorował na drugi dzień. Grunt to dobra atmosfera przy stole i eko produkty 😁 @majkel74

@Rafał S ciężko pracujesz na Forum na dobrą opinię , więc zasłużona. Mariusz jestem. A wracając do tego,czego słuchamy,na tym skladaku Queen szczególnie ciężkie wydają się dla sprzętu rzeczy,które dzieją się wokół sekcji perkusyjnej,ale płytę jako całość odbieram jako taką nawet nie zabrudzoną,tylko przyszumioną.

Jedwabne kopułki,papierowe membrany już są,z dobrym skutkiem 😁 Może nie dla smakoszy,ale w większym gronie jak znalazł 😁

@Redakcja AUDIO poprosimy o przeniesienie postów do wątku "Smaczecznego"😁

Dzisiaj chyba dział stereo nabije wejść, każdy zajrzy 😁

Bo bio się rymuje z audio😁

@soberowy, może coś w tym jest. Mam składaka Queen na CD i mimo,że ani ucho ,ani sprzęt referencyjne odbieram jako jakoś nieszczególnie nagrane/ zrealizowane.

@Rafał S prawie wszyscy się zorientowali. @soberowy nic nie wiem o jazzie ,ale dla tych ujęć okładek warto zajrzeć 😁

@pairtick maleńki ten nasz świat 😁

Kolego @fp74 przeczytaj, proszę, jeszcze raz wpisy @Rafał S i swoje,mi to na kilometr wieje nadmiarową reakcją. Włożyłeś sporo pracy w aktywność tutaj ,a Rafał z pewnością jest jedną z ostatnich osób na Forum, które mógłbym posądzić o jakiś prostacki rasizm. Będzie szkoda, jeśli z powodu nieporozumienia Forum straci wartościowego użytkownika. Poczytaj też losowo wpisy Rafała,to Ci uświadomi,że to porządny gość

Kolejny egzemplarz ma u siebie ,ale zaklepany przez chętnego. Moim zdaniem "chętny" wie tyle ,że kupuje wznak lampowy i tylko to. Z kolei kolega obdarowany ,jak już pisałem, zupełnie zielony i też nie wie ,co dostał 😁. Może mamy geniusza,a może to garażowa dłubanina? Trza sprawdzić 😁 Wszystko zależy od perspektywy,a z perspektywy Krakowa ,tak😁 @pairtick ojciec gościa, który wypożycza sprzęt wodny ze zdjęcia mieszkał na stancji u mojej teściówki- uroki życia na prowincji😁

@Wito76 dowiemy się wkrótce ,jak sprzęt się znajdzie w moim zasięgu. Dzwoniłem do właściciela/ nie konstruktora/ , zadeklarował się nawet wypożyczyć,bo pomyślałem, że mógłbym nawet podjechać do życzliwego forumowego lampiarza, żeby odsłuchał na swoim terenie, oczywiście jeśli nie byłby to Kraków,bo jestem z okolic Olsztyna😁

Cześć Czy w grę wchodzą też używki? Przy tak skromnym budżecie to chyba jedyne wyjście

@Grzesiek202 w Białymstoku😁. Stara przyjaźń,teraz sprzęt w Olsztynie,a ja,cholera,w Radomiu

Koledzy, zjadę z delegacji, obejrzę na żywo po weekendzie, będzie więcej fotek i może pożytecznych informacji. Kumpel, który to dostał od konstruktora, zupełnie zielony,nawet nie wie, jakie lampy wiózł . Nie ma też ani do czego podłączyć,ani na czym słuchać 😁

@Slawko69 też tak pomyślałem. Będę wiedział,czy konstruktor użył "budy" Unisona,czy to jej kopia. Sam o lampach wiem tyle, że są i że mam je w preampie,ale liczę na to , że jeśli wprowadzę konstruktora na Forum, może się wywiązać interesująca dyskusja wśród lampiarze😁

Kolega wiezie do domu lampiaka DIY . Jak wrócę z delegacji ,postaram się o więcej fotek z detalami. Sytuacja jest dość tajemnicza,konstruktora widziałem kilkukrotnie,ale nie było możliwości pogadania. Z tego co wiem sam nawija trafa i przygotowuje płytki ze ścieżkami , więc to nie jakiś składak z gotowców. Póki co, mój kalendarz wyklucza wizytę,ale postaram się o kontakt telefoniczny, żeby pozyskać więcej informacji z danymi technicznymi ,czy jakimiś szczegółami konstrukcyjnymi.

W pełni podzielam Twoje oczekiwania względem Yamahy,kupujesz najwyższą integrę,a tu mały,ale jednak klops. Czytałem ostatnie wpisy z "kącika", nie neguję, że te skromniejsze wersję potrafią jechać,zwłaszcza A45, chodzi bardziej o to,że przez te wyprzedaże pakietów, często tylko smaczków stylizacyjnych trochę magii uciekło... . Przechodziłem wczesną wiosną przez skrzyżowanie w centrum Olsztyna, wcześnie rano,cisza jeszcze. Spod świateł ruszył Jaguar XJ ,generacja przed 2013, piękna trójbryłowa sylwetka klasycznego sedana,niewymuszony gang V6,cudo😁. Żadnego udawania ,że to XJR czy jakichś sztucznych strzałów z wydechu... . Trochę się rozminęliśmy z wątkami...😁. Powracając do właściwego wątku, Denony mają w sobie taki urok starego hi-fi,nawet z ryskami na obudowie😁. Choć też uważam,że lepiej im bez nich Do @terracan1929

@terracan1929 może,cholera , jakaś wadliwa seria trafiła do nas, przeczytałem jeszcze raz Twój otwierający post w temacie,skoro sprzedawcy w salonach nic nie zauważyli to Ty pewnie z miejsca odsłuchu też nie widzisz😁 Jeszcze,co do Merców, niegdyś byłem wielkim fanem marki,2,3 lata temu wpadłem nawet na zlot AMG do Gdańska. Kiedyś AMG oznaczało silnik potwór,fantastyczny gang i sportowe akcenty. Ostatnio nawet tą submarkę rozmieniają na drobne,pakiety AMG trafiają do terkoczących diesli,, jakieś CLA klasy z przednim napędem i małymi silnikami można zobaczyć z quasi dyfuzorami i karbonowymi skrzydłami na klapach,magia pomału pryska... .

Dwa lata temu kolega przyjechał w gościnę Mercedesem E poprzedniej generacji. Pod maską diesel Renault/ podobno dobry/, w środku pełno ładnie błyszczącego plastiku, większość elementów trzeszczy pod naciskiem,na klapie bagażnika krzywo naklejona firmowa gwiazda... . Gdybym zapytał czy tego oczekują klienci auta które zupełnie gołe kosztuje 200 k,a doposażając w bajery podwajamy kwotę ,odpowiedź brzmiałaby,nie. Tylko, że rzeczywistość temu przeczy,bo jest to jeden z filarów sprzedaży marki,czyli klientom najwyraźniej to nie przeszkadza. W Twojej Yamasze to pewnie jedyny widoczny babol, choć akurat w najbardziej reprezentacyjnym miejscu . A tak z ciekawości,czy ktoś inny to zauważył,domownicy,znajomi? Bo może tu kryje się odpowiedź, dlaczego takie rzeczy przechodzą kontrolę jakości

Fajne jest też to, że wszyscy,począwszy od producentów smartfonów na producentach samochodów elektrycznych skończywszy ,przez grzeczność milczą nt wpływu szybkiego ładowania na żywotność baterii. O ile w przypadku smartfona to bardziej kwestia ekologii ,o tyle w przypadku samochodu elektrycznego rozchodzi się również o spore przecież pieniądze. Kto poniesie konsekwencje szybszej degradacji baterii, znając życie,klient...