pavello

Jaka to różnica ? - bez sensownych kolumn to jaki będzie wzmacniacz jest kompletnie bez znaczenia. Jakościowa integra za 11k - np Hegel H190 spokojnie może się mierzyć z każdym połączeniem dwóch klocków za tą samą cenę.

A dlaczego ? Tytuł wątku to "Tidal vs CD", a nie "Tidal w jakości CD vs CD". Taka jest zaleta streamingu, że można słuchać muzyki w lepszej jakości bez potrzeby wynajdowania nowych nośników i odtwarzaczy

Sęk w tym, że w przypadku płyt CD też nie mamy informacji co się działo z dzwiękiem zanim znalazł się na płycie Studia nagraniowe przecież nie tłoczą kiedy artysta gra, a sam format CD jest formatem stratnym

@Kraft Na jakim metrażu wykorzystujesz te LS-y ? Nie czujesz braku ew. sub'a, ze względu na małego woofer'a ?

Przepraszam w takim razie - nie czytam wątków od deski do deski.

Jak będziesz miał chwilę poczytaj o parametrach płyty CD i co oznacza 16bit oraz 44,1khz i jak te wartości mają się do plików Hi-res W dużym skrócie te cyfry reprezentują jak "skrupulatnie" lub z jaką dokładnością jest opisany przebieg częstotliwościowy sygnału dźwiękowego.

A co jeśli po prostu przetwornik cyfrowy analogowy w Twoim CD i DACu mają zupełnie inna charakterystykę ?

A czy brałeś pod uwagę to, że zapis przebiegu niskich częstotliwości może być dokładniejszy w Tidalu więc bas jest bardziej wymagający i dudnienie może wynikać już tego jak są ustawione kolumny ? Basowe dudnienie to bardzo częsty problem przy złym ustawieniu kolumn - szczególnie blisko ścian.

Jest to celowe - 20kHz to limit tego co jest w stanie usłyszeć ludzkie ucho - o ile ktoś jest szczęściarzem z dobrym słuchem.

Możliwe, że mamy dwie różne rzeczy na myśli ? Płyta CD audio jest ograniczona do 16-bit 44,1 kHz - streaming w teorii tego ograniczenia nie ma. Mając więcej przestrzeni na kwantyzację czyli np 24bit i próbkowanie np 96kHz przebieg sygnału można zapisać wielokrotnie bardziej dokładnie. Próbkowanie CD audio czyli 44,1 kHz równa się jednej próbce co 22 mikrosekundy - ludzki słuch potrafi procesować dźwięki o wielokrotnie większej częstliwości próbkowania.

W tym filmie jest rozdział o ustawianiu suba, które może pomóc. Kierunkowość suba nie ma aż tak dużego znaczenia. Dźwięk o czestotliwościach odtwarzanych przez sub'a rozchodzi się w innych sposób ze względu na długość fal.

I właśnie w takiej sytuacji streaming (o ile master na to pozwala) może okazać się lepszym rozwiązaniem. Płyta CD jest formatem stratnym i ilość danych jest ograniczona. Mając streaming na zapis dźwięku można przeznaczyć wielokrotnie więcej miejsca niż 700MB na które pozwala płyta.

Moja sugestia jest taka - trochę ciepliwości i spełnić marzenia Za 6k możesz mieć nowego Advance Paris A5 https://www.olx.pl/d/oferta/advance-acoustic-paris-playstream-a5-amplituner-sieciowy-stereofoniczn-CID99-IDHPqCK.html z "wycieraczkami". Widziałem go na promocji za 5200 kiedyś, więc warto polować i negocjonować. Masz wejście phono na gramofon, a dodatkowo jako bonus streamer i amplituner, więc spokojnie będzie grać. A potem po prostu dokupić gramofon - używaną Regę albo coś podobnego.

Aby wykorzystać DAC'a w twoim Moonie wystarczy Ci streamer, który będziesz mógł połączyć cyfrowo - Moon posiada takie wejścia. Nawet Wiim Mini wystarczy, bo ma wyjścia cyfrowe

Bo każdy z Nas jest inny - jeden woli to, drugi woli co innego A jeśli chodzi o bas to może Heco Aurora - mają solidny przetwornik średnio-niskotonowy - https://www.q21.pl/heco-aurora-300.html

W jakiej odległości od ścian masz ustawione kolumny ? Problem może być w samej akustyce, a nie w samym sprzęcie.

To dokładnie miałem na myśli Generalnie recenzje i opisy kabli są tak płomienne, że czasem wydaje się, że reszta sprzętu jest niepotrzebna.

Ja kiedyś tam zajrzałem - trafiłem na to https://highfidelity.pl/@main-4359 i wiem, że temu wydawnictwu nie można ufać w jakikolwiek sposób. Robienie recenzji routera / przełącznika LAN etc, który finalnie i tak komunikuje się odpowiednim protokołem, który ma swoje korekcje błedów i zabezpieczenia już na poziomie standardu sieciowego - a więc daje na końcu te same dane co każdy inny Tp-Link, Asus czy coś innego jest grubym przegięciem i podkopywaniem opinii o czym/kim-kolwiek.

Za 2k możesz spokojnie kupić nowe kolumny podstawkowe , które na 23 m2 powinny starczyć Myślę, że warto byłoby zabrać Regę do salonów i posłuchać jeśli masz taką możliwość. Rega ma spory plus, bo w miarę łatwo ją transportować - mocy też jej starczy

Z nowym sprzętem będzie cieżko, ale możesz pokombinować z używanym. Np - Wzmacniacz Yamaha A-S201 - Kolumny Indiana Line Nota 550, możesz też poszukać kolumn podstawkowych np Nota 260, jakiś Heco, Elaców etc (rodzaj zależy jak chcesz je ustawić) - I do tego coś takiego https://www.q21.pl/fiio-br13.html Kolumny i wzmacniacz powinno się udać upolować w budżecie, natomiast Fiio warto dokupić (na allegro są trochę taniej) bo jest urządzeniem przyzwoitej jakości (znajdziesz też tańsze alternatywy) i potem możesz dokupić sobie prosty streamer np Wiim'a Mini i mieć całkiem wygodny zestaw.

To ja może wtrące swoje małe 3 grosze Kompletuję pierwsze stereo do domu, które co prawda będzie pewnie kosztować mniej niż dobry wzmak, ale od czegoś trzeba zacząć. Rozpoznałem temat źródła, wzmacniacza i połączę je optykiem i dodatkowo RCA (aby porównać jakość samych DACów) Stwierdziłem, że trzeba pomysleć jak połączyć wzmacniacz z kolumnami i wbiło mnie w fotel. Rozumiem, że są różnice w jakości kabli i przez to różnice w dźwięku, natomiast czytająć/oglądając Internety można dojść do wniosku że jakość wszystkiego co nie jest kablem nie ma znaczenia, bo kable załatwiają wszystko ❤️ Dla kogoś początkującego to jest to jak voodoo. Podrzucę przykład: Naprawdę - od czytania opisów jakości dźwięku na danych kablach można zacząć się drapać mocno po głowie i dojść do wniosku że wystarczy w salonie położyć sam kabel za 10k i będzie grało bez reszty sprzętu

To co słyszysz bardzo zależy od tego jakie było źródło, jak został nagrany dany album i co potem się z nim "stało". Płyta płycie będzie BARDZO nierówna. Możliwości zapisu kiedyś były inne. Bardzo różni się też jakość np. remasterów, bo ktoś kiedyś musiał ucyfrowić np "Kind of Blue" Miles'a Davis'a z 1959 roku. Dobrym testem jakości streamingu jest Random Access Memories Daft Punk'ów, bo sam album jest współczesny i został zarejestrowany bardzo dobry sposób. Na Apple Music jest wersja 24bit, 88,2 Khz, a na Spotify jest tylko jakość CD. Na moim przy komputerowym DAC-u za 400 złotych i słuchawkach za 700 różnica w przestrzeni i ilości szczegółów jest bardzo słyszalna. Co do tego jaki serwis streamingowy jest lepszy to już inna para kaloszy Ja korzystam ze Spotify na codzień ale powoli od niego odchodzę póki co do Apple Music z powodu tych wszystkich podcastów i braku skoncentrowania na budowaniu jakiegoś muzycznego katalogu. W Apple Music jest dla mnie jakoś to lepiej podzielone. Podoba mi się też to, że Apple jednak jakość muzyki traktuje w miarę poważnie np nie ukrywająć jakości streamu. Wybór też jest OK.

W jakiej odległości planujesz ustawić kolumny do ściany ? Zwróć uwagę na to jak są ustawione kolumny w pomieszczeniach odsłuchowych w salonach. Odległość od ściany jest ważna bo naraża Cię na dudnienie i inne nieprzyjemności.

Wydaje mi się, że ktoś celowo tak ładnie zaprojektował wnętrze Eversolo DMP-A8

@rms.pl Dzięki za wskazówki - poczytam i ew. odezwę się