Skocz do zawartości

fp74

Uczestnik
  • Zawartość

    648
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez fp74

  1. Dzięki @MarcKrawczyk, płyta dotarła. Szacunek, ma lat z górą 30 a wygląda jak nówka, jedynie biała (kiedyś) tacka do wymiany - ale to normalny drobiazg. Żona uszczęśliwiona, bo akurat w zeszłym roku widziała Seal'a na koncercie i jest zakochana. Zwracam uwagę na OBI, ta dopasowana do okładki dłoń... No po prostu im się chce bardziej niż innym. Drobiazg ale godny szacunku.
  2. Plyta z 1968, wyadanie made in japan 2024 sacd 7". Wbrew temu co sugeruje Laura na okładce, gwarantuje radosny nastrój od rana 😃
  3. Jest symetria, są płyty, jest sprzęt i nie ma tego dziadowskiego telewizora na środku! Tak lubię.
  4. Co do liczenia plyt to podaję jako przykład taką roszadę: I można to policzyć 1. Jako 1 - bo jedno wydawnictwo ( nr kat ECLEC 62663) 2. Jako 6 - bo tyle nośników cd 3. Jako 9 - bo tak dziwacznie upchnięto aż 9 albumów Ja to liczę jako 1. Ale nie wiem czy jestem szczęśliwszy 😆🤣😂😅
  5. To ciekawe wnioski. Ale potwierdza to przy okazji, że parametry plików od pewnych wielkości nie mają żadnego wpływu na jakość dźwięku. Kilka razy spotkałem się ze stwierdzeniem, że taka granica to 24/48, przy czym znaczenie ma tu głębia 24 bit ( standard Red Book to 16). Plików w rozmiarach większych używa się wyłącznie do pracy nad nimi (np masteringu) i nie jesteśmy w stanie nic więcej usłyszeć. Ponoć. Stąd dopytywałem, czy w Q lepiej brzmiały też pliki o teoretycznie gorszych parametrach. Natomiast jak była już mowa wcześniej te parametry niewiele znaczą, bo nie wiemy jakie miał plik pierwotny - czy go przycięto czy nadmuchano tam pustych cyferek.
  6. Jeżeli pochodzą z różnych źródeł, czego nie można przecież wykluczyć, to wiadomo, że ich porównywanie mija się z celem. Po drugie, nie wiem czy nie należałoby ich porównywać na dwóch identycznych urządzeniach (np. telefonach), no bo te urządzenia też "coś tam robią z plikami" 😆😉, że się fachowo wyrażę. Po trzecie, dwa z tych plików maja taki sam format, a dwa się różnią - pani Dominika ma gęstszy plik po prawej a panowie z REM po lewej . Czy mimo to, pliki z Q brzmiały we wszystkich czterech przypadkach lepiej?
  7. Dostawca usług streamingowych nie robi masteringu nagrań!!!! Ludzie....
  8. Nowoczesny jazz już od rana ma się fantastycznie ...
  9. Trochę w zastępstwie naszego Jana Długosza-@MarcKrawczyk przypomnę, że dziś 54 rocznica wydania tego albumu. Kto zna, ma okazję sobie przypomnieć, kto nie zna - polecam, wraz z historią tej tragicznej w sumie postaci. Płyta w swym muzycznym, a zwłaszcza tekstowym aspekcie rewolucyjna.
  10. 1991... Mimo, iż słuchałem wtedy metalu, Nirvany, FNM i RHCP, to ta płyta mimo wszystko robiła wrażenie. I myślę, że niemała w tym była zasluga MTV, a nadto była katowana na wszystkich osiemnastkach🤩. Jako boomer powiem, że szkoda tamtych czasów, w muzyce tyle się działo... Ta płyta się nie starzeje i mogłaby być wydana dzisiaj z podobnym rezultatem, a zarazem jest cudowną kapsułą czasu. PS dodam tylko, że z małymi wyjątkami Kravitz zagrał na wszystkich instrumentach....
  11. pojawił się na Tidal'u nowy/stary koncert Santany z 1978. Może to nie będzie tak kultowa pozycja jak koncertowy Lotus ale dla wykonania utworu Europa ten album po prostu trzeba mieć. Na razie brak płyty na nośnikach fizycznych. Estetyka okładki wpisuje się doskonale w całą serię wydawnictw artysty. Oby Japończykom się nadal chciało i kontynuowali dzieło wydawania płyt CD Santany w wersjach 7", bo to pod względem wydawniczym są małe arcydzieła.
  12. Nie calkiem mój repertuar te płyty ale Seal'a - i to w takim wydaniu, to już w kategorii klasyki można traktować. Jak będziesz się pozbywać jeszcze czegoś to daj znać bo ja się trudnię takim zbieractwem 😁.
  13. Biorę Seal'a.
  14. To brzmi jak niezłe motto życiowe. Pomaga przy wypłacie, osobom wrażliwym na swój wiek, może być przydatne podczas urodzin, politycy już dawno je stosują - tam zawsze wszyscy są wygrani, tak to jakoś liczą po swojemu...
  15. Pani tu wymiata na hammondach 😲.
  16. Acha, to nie doczytałem. Musiałbym zrobić rewizję. Swoją drogą jak ktoś ma np 10 wydań jednego tytułu to też może to świadczyć o jakiejś formie zamiłowania czy wręcz kultu i być samo w sobie ciekawostką. Ale może też być dowodem poważnego schorzenia...😂
  17. Witam w ten piękny słoneczny poranek. Mam pytanie do kolegów mających wiedzę techniczną i potrafiących zdiagnozować problem. Sprzęt jak w mojej sygnaturze, objawy: po włączeniu przedwzmacniacza, czasem z kolumn wydobywa się potężny, krótki dźwięk jakby ktoś zagrał nutę na trąbce ale tak z całej siły. To nie jest szum, stuk ani pierdnięcie tylko taki dźwięk, że aż podskakuję na krześle. Zwykle włączam najpierw końcówkę potem pre, słychać w kolumnach po minucie delikatny dźwięk jakby talerz perkusji ktoś tylko musnął (co rozumiem tak, że lampy zagadały), membrana głośnika "nabiera powietrza" i wszystko gra. Gdy wyłączam to najpierw pre, potem reszta. I jest ok. Czasem może jak wyłączę to w innej kolejności albo gdy wyłączę WBA gdy są podłączone do niego sluchawki to potem pojawia się taki właśnie problem. Przynajmniej to wszystko tak mi się teraz zdaje, bo już zglupialem, a nie chcę za dużo sprawdzać, żeby coś nie zepsuć. Chociaż dzisiaj włączyłem bez komplikacji ale wczoraj problem powtarzał się kilka razy. Przepraszam za mało fachowy opis, staram się opisać co widzę i słyszę, bo inaczej nie umiem.
  18. Ja mam tak z książkami i filmami - mogę czytać i oglądać jakby pierwszy raz, taki dzień świstaka. Ale z muzyką przeciwnie - jak raz zagrało, to już na zawsze między uszami zostaje.
  19. No raczej. Pytanie jest o plyty a nie tytuły. Wliczyłem 5 ciemnych stron księżyca, 3 nevermindy i 3 angeldusty... 😁
  20. Dzisiaj jestem daleko od Thoma Yorke'a 😆. Przegląd twórczości niejakiego Fruupp. Nazwa idiotyczna ale muzyka fajna.
  21. Taki przegląd dla mnie samego dość zaskakujący 🤔 19x Pink Floyd 14x Metallica 11x Skalpel 10x Faith No More 9x Soft Machine 9x Nirvana 8x Santana 8x Hancock 8x Habakuk 8x RHCP 8x Rollins Band
×
×
  • Utwórz nowe...