Skocz do zawartości

Bert

Uczestnik
  • Zawartość

    1 508
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Bert

  1. Co do kolumn Yamahy - namawiam Andrzeju szczerze na kolumny Yamaha NS-1000. Prawdopodobnie najlepsze, co Yamaha zrobiła (właczając moim zdaniem współczesne Soavo) i kolumny docelowe na wiele, wiele lat! Niemniej, niezależnie od tego, że z Omakiem stanowiłyby duet nie do pobicia, prawdopodobnie zbyt duże, jak na Twoje pomieszczenie! Co do zabawy kabelkami - w piątkowy wieczór przetestowaliśmy działanie Velumów w systemie Lucmastera. Żeby się nie powtarzać - nasze odczucia znajdują się, jak zwykle, w temacie - Lubuskie odsłuchy By Was rozbawić - zachęcony możliwościami, jakie potencjalnie ma mój system, a które zostały ukazane przez Velumy, chiałem zaryzykować i nabyć sobie - poprzez import z Niemiec - w charakterze świątecznego prezentu 2 jednometrowe i oryginalnie zakonfekcjonowane kawałki przewodu głośnikowego Nordost Red Dawn. Niestety kabelek poszedł nieco drożej niż byłem w stanie za niego dać - całe 107,55 Euro Co więcej - udział w licytacji wziąłem po tym, jak sprawdziłem, iż zakładana długość jest w zupełności wystarczająca do mojego systemu . No i okazało się, choć myślałem, że to mało prawdopodobne, że jakimś "Szwabom" też w zupełności wystarczy długość jednego metra ... Cóż - do czasu wygranej w Totka lub innych zdarzeń losowych pozwalających nabyć Velumowe węże - będę polować nadal na króciutkie Nordosty! A nuż się coś trafi... RoRo! Na głośnikach do KD się nie nam, ale na moje ucho i mój ogląd, gdybyś zakupił Thiele 2.3, 2.4 lub 3.7, to małe 1.5 mogłyby spokojnie "robić" za kolumny surroundowe , czego Ci oczywiście życzę! A co z Omakiem - gra już jako docelowa maszyna, czy w dalszym ciągu "oszczędzasz" go na lepsze czasy? Pozdrawiam
  2. Gdyby ktoś przegapił, a poszukiwał - Atoll 50 A teraz będę prowokatorem... Marku! Jak idą poszukiwania siostrzyczki dla braciszka tunera? RoRo! Ty w ogóle żyjesz? Twoja aktywność na forum, a w szczególności w tym temacie jest równa tej, gdy szusowałeś po alpejskich stokach? A tak a propos - dokąd w tym roku na narty? Hybyrd już od środy w okolicach Zell am See, a Ty kiedy i dokąd? Januszu! To kiedy u Ciebie Audionet zastąpi lampkę? A tak w ogóle, to forum zrobiło się nudne niczym przysłowiowe flaki z olejem! Panowie! Zróbcie coś!!!
  3. Z Twojego opisu na 99% wynika, że styki potencjometru siły głosu są zaśniedziałe. Najpierw spróbuj, koniecznie przy wyłaczonym wzmacniaczu, wielokrotnie pokręcać potencjometr w zakresie od min do max - powinno pomóc! Jeżeli masz smykałkę i zapał - otwórz wzmacniacz i przesmaruj potencjometr! Pozdrawiam
  4. Spine! Nie, żebym się narzucał... Jak idą prace??? Pozdrowienia!
  5. Mareczku! Ot, taki sztubacki żart... Tomku! Tu mogę spobie pozwolić na więcej... Nie napiszę niczego innego, niż to, co usłyszałeś ode mnie podczas rozmowy... Po wpięciu Velumów dźwię się otworzył! Całość zagrała jaśniej, ale nie w znaczeniu przechylenia równowagi tonalnej, bo dolny zakres pasma zszedł niżej i stał się znacznie bardziej punktowy i melodyjny, ale w takim znaczeniu, że po wpięciu Velumów nastąpił ogromny postęp w dziedzinie ilośći dźwięków oraz dynamiki, czyli to, co recenzenci nazywają - opadnięciem kotary. Zmiany, które nastąpiły porównałbym do przesiadki na doskonałe kolumny tubowe, czy kolumny Tannoy Red Monitor - Ci, którzy słuchali będą wiedzieć o co chodzi... Albo innymi słowy - gdy kiedyś zagościł w naszych stronach Accuphase DP-500, gdy zagrał okazało się, że to co dotychczas słyszęliśmy to zaledwie zarys całości, bo dźwięk z Accu jest ewidentnie bardziej złożony, posiada miliardy, dotychczas niesłyszanych, detali, znacznie bardziej dynamiczny i dużo bardziej bezpośredni. Wpięcie Velumów w mój system spowodowało, iż miałem wrażenie obcowania z przynajmniej 75 % Accuphase Opadła kotara, a mi szczęka! I na zakończenie dykteryjka, którą znasz - wczoraj po kable zgłosił się Lucmaster. Moja żona (nie audiofil) spytała - Oddajesz kable? A tak fajnie było przez nie słychać... Cóż - mam o czym marzyć i na co zbierać... PS. pamiętam oczywiście, że kable, które mam/miałem nie są topowymi... Ale tutaj chyba tylko wygrana w Totka może pomóc! Pozdrowienia
  6. Marku! Czyżbym "wykrakał" - kra, kra, kra... Powodzenia i szybkiego skompletowania "parki"! I na zkończenie - pożegnalne zdjęcie całej "rodzinki"!
  7. Pytanie, kolego, jest następujące: czym spinasz klocki, jaki dźwięk masz w chwili obecnej i co chciałbyś osiągnąć po zmianie kabli! Udzielenie odpowiedzi na powyższe pytanie pozwoli w miarę sensownie Cię nakierować! Wieki temu, gdy byłem posiadaczem kolumn Dunaudio Audience 50 w zestawie z Rotelem RA 980BX i Onkyo DX 7511 z powodzeniem służyły mi właśnie wymienione przez Ciebie kable Van den Hull D 352. Niemniej te kabelki, jakkolwiek generalnie dobre, wycofują leciutko górę pasma i poluzowują leciutko zakres basowy i zabierają delikatnie dynamikę. W trakcie zmian w systemie zastąpiły je kable srebrne, które otworzyły dźwięk przekazująć znacznie więcej detali, także tych związanych z akustyką nagrań. Ale to już wyższa szkoła jazdy Innych kabli wymienionych przez Ciebie nie gościłem w systemie. Pozdrawiam
  8. Na szybko - głośnikowiec to Blues LS-V. Interkonekt - prawdopodobnie Blues NF-SX (wybacz - nie będę go rozpinać, a w do środka szafki nie jestem w stanie się dostać). Anakonda - jakiś starszy typ o oznaczeniu mi nieznanym! PS. O, Tomek jest jak najlepszy rewolwerowiec - szybki...
  9. RoRo! Kabel ze zdjęć to legendarne Velum w najnowszych odsłonach... Słowo węże pasuje doskonale - głośnikowiec - niezły boa, natomiast zasilający - średniej wielkości anakonda!!! Tomek! Ty mi nie mąć w głowie topowymi Velumami, bo ja i tak od wczoraj zastanawiam się, na który z tutejszych banków napaść
  10. Januszu! Hmm... Jakby to powiedzieć... Nie grają gorzej... Grają - dwoma słowami - fucking briliant Mają jedynie jedną, za to zasadniczą wadę - są, wybaczcie , kurewsko drogie! Ale... jak wygram w Totka to sobie takie sprawię, bez jakichkolwiek wątpliwości! I to razem z nabyciem Accu DP-500
  11. A propos kabli... Andrzeju - Tobie, Wam, sobie życzę takich kabli, jakie właśnie trafiły do mnie gościnnie na odsłuch! Po otwarciu paczki zadałem sobie filozoficzne pytanie "Aberracja, czy konieczność???" Po odsłuchu - mogę śmiało napisać - odpowiedź znam!!!
  12. Andrzeju! Chyba do końca się nie zrozumieliśmy... Kable, które poleciłem są po prostu dobre w swych kategoriach cenowych! Nie potrafię powiedzić, jak się sprawdzą w połaczeniu z poszczególnymi klockami poza ogólnym stwierdzeniem, że będzie przynajmniej w porządku Masz dowolność - możesz kupić "z metra" przewód Furutecha i zrobić sobie kilka IC i, uwierz mi, będzie to zakup na lata! Z IC do tunera raczej nie przesadzaj - podłącz go łaczówką otrzymaną ode mnie - będzie OK! Nordost jest najtańszą propozycją dynamicznego, przejrzystego i przestrzennego dźwięku, stąd moja rekomendacja (pomimo upływu czasu ten IC jest w dalszym ciągu w moim systemie). VdH The First musisz najpierw posłuchać - jest analogowy, nie wiem, czy nie będzie nawet za bardzo analogowy w Twym systemie. Mi - z Thielami i DACiem brakowało nieco pazura - więc "oglądałem się" za srebnymi kablami - najtańsze Siltechy, Albedo, Argentum, itp. (second hand) Nie jestem kablosceptykiem, ale pamiętając o akustyce Twego pomieszczenia chyba rozrzutnością nazwałbym wydawanie po 500 zł. na każdy z IC, tym bardziej, że do okablowania trochę tego masz Pozdrawiam
  13. Andrzeju! Zakłądając niski budżet polecam IC Nordosta - Flatline Magic 1! Na rynku second hand pojawia się od czasu do czasu i nie sądzę, byś musiał wydać na niego więcej niż 100 - 120 złotych. Spełnia wszystkie Twoje wymagania! Ostatnio gościł u mnie kabelek Furutecha FA-13S z firmową konfekcją FP-160G. Bardzo dobry - dojrzały kabel (wszystkie plusy Nordosta + znacznie lepsza, nasycona barwa). Choć jego cena u dystrybutora (w RCMie) jest wysoka trafiają się ogłoszenia albo całego IC, albo przewodu, który jest jego podstawą. Tanim kosztem możesz mieć kabelek - marzenie! Jak ma być bardzo analogowo - Van den Hull First. O zasilaniu nie wiem wiele - w Twoim systemie - listwa Sonus Oliva lub dwie sztuki tej listwy! Ładnie, tanio i "audiofilsko" jak cholera
  14. Koledzy! W zakładce "Technika lampowa i analogowa" zgromadziliśmy już trochę więdzy o lampach, wzmacniaczach, przedwzmacniaczach, tunerach, kablach i gramofonach! Niemniej... brakuje mi tematu, w którym wszyscy chętni dowiedzieliby się nieco o trudnej sztuce doboru wkładek gramofonywych do swych wspaniałych maszyn kręcących się z prędkością 33, 45 lub 78 obrotów na minutę! Celem założenia tematu jest podzielenie się z użytkownikami wiedzą na ten temat, zgłaszanie swoich typów w różnych przedziałach cenowych, opowiedzenie swych historii związanych z tematem! Zapraszam zatem do dyskusji i oczekuję mnóstwa rad, porad i przemyśleń Pozdrawiam
  15. dd6! To ja w takim razie wycofuję się ze swoich stwierdzeń, bo nie zauważyłem tego "w", przy symbolu wzmacniacza , a takowego okazji słuchać nie miałem, a swe wątpliwości nabrałem po odsłuchu "840a", który grał mówiąc oględnie słabo... Dzięki za sprostowanie! Pozdrowienia
  16. dd6! Wybacz - nie chcę się "wymądrzać", ale... połaczenie Cambridge Audio z B&W wydaję się, z uwagi na charakter obu urządzeń, mocno "średnie" lub też - mówiąc inaczej - mocno "wątpliwe"... Ale dodam, że możemy się umówić, iż są gusta i guściki... a ja nie aspiruję absolutnie do miana guru Pozdrowienia dla Wszystkich, a w szczególności dla zrezygnowanego (???) autora wątku!
  17. Damos! Moi koledzy, uczeni w piśmie (czyt. znawcy grmofonów) nie kwapią się do pomocy Jeżeli możesz - zrób zdjęcie ramienia z wkładką i zamieść na forum - ewentualnie sprawdź pod poniższym linkiem, czy Twój gramofon wygląda, jak na zdjęciu! Jeżeli tak, to na moje, mało wprawne oko, nie będziesz mieć jakiegokolwiek problemu, bo wkładka wygląda na zupełnie standardową - nic tylko nabyć odpowidenią do Twych możliwości finansowych i wymagań muzycznych i założyć do "gramiaka"! Pozdrawiam Patrz LINK Philips
  18. No - wreszcie są zdjęcia! Z Magnepanami obcowałem krótko - tylko podczas tegorocznego Audio Show i słuchając ich w małym pomieszczeniu mogę powiedzieć, że zrobiły dobre wrażenie! Czysty, przejrzysty, dynamiczny dźwięk, chociaż nawet tam odtwarzanie basu było nieco ograniczone. Ale ja jestem skrzywiony, bo lubię chociażby, jak kotły w symfonice mają odpowiednią wielkość i nasycenie No i jeszcze jeden argument "za" - wreszcie były "paczki", które widziane en face były wielkości moich szaf Janusz! Będę Cię molestował w dalszym ciągu - pisz czego słuchaliście, jak wielkie było pomieszczenie, etc. np. jak sprawiły się Velumy? Pozdrawiam
  19. Zukzukzuku! Te 18 Hz, których wg. mnie brakowało do pełnopasmowości wziąłem z jakiejś pierwszej lepszej witryny... Wstydzę się, bo nie miałem cierpliwości dotrzeć do danych z laboratorium "Audio"! Całe szczęście, że Ty dotarłeś i okazało się, że nie 18, a 25 Hz brakuje, bo przy założeniu +/- 3 dB charakterystyka wykazuje przetwarzanie 45 Hz - 20 kHz... Z efektywnością też namieszali - w tekście 88 dB, w ramce 83 Cóż - pełnopasmowe nie są tak, czy siak! I, zdaje się, że nasze obawy co do wielkości/kubatury, w których im przyszło pracować też były "nie z kapelusza"! Mam nadzieję, że, mimo tego, kolega się nie zrazi i znajdzie coś, co napędzi te Bowersy. I życząc mu oczywiście co najmniej końcówki w stylu Gryphona Antileona pozdrawiam!
  20. Kolego Darekdz! Posłuchaj Zukzukzuka! Jeżeli chcesz w swym salonie zostać ze swoimi Bowersami i wyciągnąć z nich więcej, niż Ci się wydaje, że jest to możliwe (chociaż w pełni podzielam jego powątpiewanie, czy Twoje B&W są w stanie prawidłowo wypełnić tak duże pomieszczenie) to: 1. chcąc mieć nową zabawkę ze sklepu pomyśl o zwiększeniu budżetu co najmniej trzykrotnie, albo 2. szukaj dobrych i mocnych końcówek mocy na rynku wtórnym! 3. tertium non datur Co więcej, jakkolwiek dobrym preampem AV byś nie dysponował, dedykowany i dobry przedwzmacniacz stereofoniczny zapewne zapędzi pre AV w przysłowiowy "kozi róg". O ile pewnie Ci się nie śni jak wielkie mogą być różnice w brzmieniu - niestety takie są! Również pozostałe elementy zestawu (źródło, kable) w dużym stopniu limitują brzmienie całego zestawu. Dlatego bądź przygotowany (i zacznij przygotowywać na to żonę ), że bez wydatków się nie obędzie! Pozdrawiam i życzę owocnych wyborów i zabawy w poszukiwania! PS. B&W 703 nie są kolumnami pełnopasmowymi (brakuje im "na dole" 18 Hz )
  21. Januszu! A gdzie obiecany ciąg dalszy? A zdjęcia! Mnie szczególnie interesuje fakt, czy Manley poradził sobie Magnepanami, no i jak wypadły niemieckie kolumny w starciu z "amerykańcami"??? No i, czy Tobie się podobało??? A co to za "chinole" o balladowej nazwie? Są one w ogóle w dystrybucji w Polsce? Pozdrawiam
  22. RoRo! Rzeczywiście sytuacja życiowa u Ciebie nie najlepsza... Ale mam nadzieję, że czegoś ubędzie, ale też i coś przybędzie! A tak a propos - jak wygląda ne dzień dzisiejszy sprawa T. CS 1.5? Czy zajęły już odpowiednie i należne im miejsce? Czy grają już z dedykowanym "smokiem"? Jeżeli nie - kiedy nastąpi ta wiekopomna chwila??? Rozwiniesz temat daca? W co celujesz? No i fotku, fotki... jestem wzrokowcem! Januszu! A Twoje długie opowieści Manleyowo - parawanowe! Czekam już niecierpliwie całą niedzielę na recenzje oraz zdjęcia! Wystawiasz mnie na wielką próbę...
  23. Pytanie pierwsze i zasadnicze! Kupujesz kolumny, by je za pół roku sprzedać, czy może odworotnie - kupujesz je po to, by się nimi (i dźwiękiem z nich płynącym) cieszyć długo... bardzo długo??? Kupienie Matrixów to, stosując obrazową analogię, wybranie dobrze utrzymanego Jaguara z 12 cylindrowym silnikiem z początków lat dziewięćdziesiątych, zamiast Golfa/Octavii z 2005 r. Boisz się, że Ci się nie spodoba - skontaktuj się ze sprzedającym i zaproponuj wypożyczenie za zapłatą kaucji... Chociaż... masz Bowersy już teraz, podoba Ci się, ergo - prawdopodobieństwo, że Matrixy nie trafią w Twój gust jest niewielkie... Pozdrawiam hasłem zapożyczonym od jednej z firm audio - "życie jest zbyt krótkie na nadune hi-fi"
  24. RoRo! A propos dyskrecji... Czy Ty przypadkiem nie masz nam niczego dyskretnego do zakomunikowania??? Jakoś ma intuicja oraz zasady logiki oraz doświadczenia życiowego wskazują, że musisz nam się z czegoś zwierzyć... Mylę się??? RoRo! Pamiętaj - jesteś wśród przyjciół! Możesz nam wszystko opowiedzieć... Chyba już nie potrzebujesz dodatkowej zachęty??? A co do zdjęcia - rzeczywiście sprzed lat. A na nim - moje pierwsze i dlatego ukochane kolumny z prawdziwego zdarzenia - Dynaudio Audience 50, Onkyo 7511, Rotel RA - 980 BX oraz rzeczony Dual. Kable - to pochodzące z ówczesnych zbiorów Hybyrda molibdenowe SAPRy, lecz nie te, które posiadam dziś. Tamte były niedoścignionym wzorcem jeżeli chodzi o reprodukcję środka i góry pasma, jednak "obcinały" mocno dół. Te, które mam obecnie są pozbawione tej przypadłości! Pozdrawiam i czekam na szybkie re, bo cały płonę z niecierpliwości!
  25. Mojej przygody z analogiem część druga W tzw. "międzyczasie" nabyłem drugi z posiadanych przeze mnie gramofonów i był to Dual 1218. Mniej więcej taki sam znajduje się na zdjęciu. Kawał solidnego "grata" w doskonałym stanie wizualnym i technicznym. I odtąd będąc posiadaczem dwóch gramofonów uroków analogu kosztuję rzadko, gdyż... te piękne i urokliwe pod względem sonicznym urządzenia niestety zazwyczaj nie mieszczą się w posiadanych "audiomeblach"... Ale był taki piękny czas, gdy gramofon dumnie stał na szczycie "wieży", co udokumentuję zdjęciami! Jak pisałem wcześniej miałem delikatną nadzieję, że nabycie mebla to zmieni... Nadzieja rozwiała się, niczym mgła... PS. RoRo! Czy Twój wcześniejszy post miał na celu okazanie Twojego zdziwienia faktem posiadania przeze mnie "roworyjca"??? To dodam, że kolekcja mych analogów liczy sobie przynajmniej 250 sztuk płyt gatunków wszelakich, a szczególnie spora jest w niej zakładka "muzyka polska lat osiemdziesiątych". Część z nich to "białe kruki" z powodu autografów uzyskanych od muzyków podczas koncertów (jako nastoletni młodzian nie omieszkiwałem takowych samodzielnie i przez znajomych uzyskiwać)! Pozdrawiam Koniec części drugiej i ostatniej
×
×
  • Utwórz nowe...