zukzukzuk

Przy kompie? Nie widziałem jeszcze kompa z 200 watowym wzmaniaczem??? Chyba, że zasilaczem. Do czego miałby być stosowany tak mocny wzmacniacz? Do plastykowych głośników??? Jeśli wieża (obojętnie jaka jest) ma max pobór prądu 80 wat, to nijak nie będzie więcej oddawać jak napisałem. Nawt, jeśli wzmacniacz pracowałby w kl. D. To, że wieża "hałasuje" jak trzeba nie znaczy, że ma jakąś niebotyczną moc. Jeśli wszystko jest zgrane (odpowiednie głośniki, wydajność prądowa) - 2x30 W wystarczy, żeby zrobić wrażenie.

Pobiera 80, a oddaje ok. 50-75 % ... Czyli ma jakieś 2x30 Wat MAX!

Dobre! 3 sztuki Pinkbull Ramos ważą łącznie 10 kg! ( w tym: solidna drewniana obudowa - sic!) Wytrzymują 140 W w RMS. Szok! Dobrze, że choć pasmo prawdopodobnie jest w miarę uczciwie podane... Co najdziwniejsze, prawie wszyscy nabywcą są zadowoleni (znaczy chyba nieaudiofile). Czy trzeba lepszej reklomendacji? Ale, jeśli choć po trochu jesteś audiofilem, za ok. 200 zł możesz kupić np. te: http://www.allegro.pl/item532917107_kolumn...80_150_wat.html http://www.allegro.pl/item528452038_grundi...0b_legenda.html http://www.allegro.pl/item530884949_kolumn...t_stan_bdb.html http://www.allegro.pl/item530904959_klasyk...ips_zobacz.html http://www.allegro.pl/item528765629_kolumn...bcm_okazja.html i jeszcze kilka innych. Do tego amplituner vintage (będziesz miał radyjko w zestawie) i hulaj dusza - piekła nie ma! Pozdrawiam.

Nie potrafiłbyś? Monobloki mają tylko jedną dziurkę (oprócz XLR) Masz mały pokoik. Były już M 35i, teraz też wielkie MA RS 8. No chyba, że kupujesz na przyszłość... Nikt Ci nie powie zestawienie jak zagra u Ciebie, z Twoimi uszami. Próbuj! Z opisu wybrałbym Vinca. Nad-a słyszałem . Dość wolny, zaokrąglony i nieco dominujący bas. Pozdr.

Trudny??? Wchodzisz na stronkę www.audio-markt.de, wchodzisz do zakładki audio-markt, zaznaczasz AVM i masz. Dziś sprowadzenie sprzętu z zza Odry nie stanowi już problemu nie do załatwienia. Każdy ma jakiś znajomych to tu to tam, a przynajmniej takich, którzy umieją co nieco po niemiecku. Poza tym, czasami sprawę można załatwić nie ruszając się z kraju. Firmy kurierskie kursują po całej Europie itd... Trzeba tylko mocno chcieć! Pozdrawiam.

Do 3 tyś.? Proponuję końcówki mocy AVM M1 (niekoniecznie z dedykowanym preampem bo... też kosztuje kilkaset euro) lub integrę AVM A1. Na audiomarkt.de "chodzą" po 500-700 euro. AVM oferują liniowe brzmienie z szybkim i odpowiednio wypełnionym basem. KLASA! Do Missionów będą aż nadto. Pozdrawiam.

A budżet? Na mój gust od amplitunera zdecydowanie lepszy będzie wzmacniacz stereo + osobne radyjko. Radyjko - znaczy tuner można dostać za grosze... Do amplifiera sdpokojnie podepniesz dvd i coś jeszcze (mają zazwyczaj po kilka wejść). Oczywiście starocie! Jakieś rozsądne Cd też przydałoby się. Pokój średni, ale wysoki. Większe monitory i podłogówki - jak najbardziej (biorąc pod uwagę "rozpietość" muzki, którą słuchasz). Ale najpierw budget! Pozdrawiam.

Tyż prowda! Jak widzę Bartku, prezentujesz pozytywne podejście do tematu! Mi do głowy wpadają extremalne rozwiązania . Ale czy sam swego czasu nie porywałem się z motyką na słońce, bo chciałem posiadać coś NAJ? Sam wiesz, jak to się skończyło Na resztę nie stało Wariant nr 3! Zdecydowanie za 7 kzł można kupić kolumny, które lepiej lub gorzej zagrają z Denonem. Ale równie zdecydowanie można twierdzić, że żadne z nich nie zagrają jakby mogły... Hm, wspomnę tylko odwiedziny chłopaków, którzy przyjechali z monitorami B&W oraz rzeczonym wzmacniaczem Denona. Wiem, że po zmianie wzmocnienia nie mogli uwierzyć, że Bowersy potrafią tak zagrać. Danielasty - proponowałbym głośniki z "barwą", nie suchotniki. Oczywiście, jeśli są w Twoim guście. Wszystkiego NAJ na NOWY ROK ! Niech Wam GRA!

Nieźle. Bez urazy - szkoda byłoby zmarnować potencjał używanych kolumn za 7 kzł (i wiecej możesz ponoć wydać) do posiadanego zestawu Denona. Dodatkowo klasyka, jazz wieczorową porą - ufffff. Te pieniądze za używki - to już przedsionek endu. Takie głośniki raczej uwypuklą wady, niż zalety Denonów. Może lepiej szukaj wśród nowych kolumn? Oczywiscie, jak piszesz - wszystko kwestia gustu. Jeśli posiadany zestaw ma niewiele wad i dodamy do niego odpowiednie kolumny, kto wie? Słuchałem ostatnio używanych monitorów Sonus Faber Concerto (ok. 2 kł). Dobre. Mogłoby się okazać, że nawet za... Pozdrawiam.

Hm. Posiadałem takowe, które miały maskownicę przykręconą na 8 śrub od wewnątrz konstrukcji i na dodatek nieźle przyklejoną do frontu (zawsze się nimi chwalę, jak jest okazja ). Szkoda, że dowiedziałem sie o tym dopiero po wyłamaniu paznokci i złamaniu śrubokrętu, próbując je wyrwać. Czy niezdejmowalne maskownice poprawiały jakość dźwięku? Raczej nie było takiej potrzeby... Co do wpływu maskownic na dźwięk, odpowiedź nie jest taka prosta. Te nieco mniejsze kolumny już miały maskownice "normalnie" zdejmowane. Nie stwierdziłem, żeby grały lepiej po ich zdjęciu (ciut jaśniej, może - chociaż pod spodem jeszcze bardziej czarne ) Jeśli chcesz posłuchać tych większych - pewno gdzieś plumkają w Stolycy. A te mniejsze - o rzut beretem. Pozdrawiam.

Tfu. Co za metalowo-plastykowe brzydactwo (oczywiscie kwestia gustu ). Cena jest za sztukę, czy dwie? Jak za parę - to niech bierze. Deklarowane parametry ma super! Pozdrawiam.

Kupiłem poprzez allegro i cholernie przepłaciłem Jakieś podłogowe nówki w cenie 1 kzł, pewno lepiej grają od Kody, ale od proponowanych monitorów vintage (jeśli tylko są ok.) - zdecydowanie nie!

Witam. Niezła kasa jak na początek. Myślę, że przeskok z plastykowych kolumn może być nie lada! Ma się świecić? Pilot? Czy zależy Ci raczej na dźwięku? (wiadomo - najlepsze byłoby wszystko, ale...) Pozdrawiam.

Zdaje się, ze masz niewielkie pojęcie i wiarę w możliwosci sprzętu z czasów, kiedy robiono go dla MUZYKI. Czy niewyraźnie napisałem, że KAŻDE z wklejanych "podstawek pod kwiaty" zagrają lepiej od np. nowej Kody za 1 kzł? Chcesz się przekonać? Zapraszam. Akuratnie posiadam takie śmieszne, blisko trzydziestoletnie, jak sądzisz - na chwilę przywrócone do życia... Pozdr.

PS. Zukzukzuk - nie chcę być namolny (wraz z Muzycznym_Gościem, który mnie w tym wspiera...), ale bardzo Cię proszę o korzystanie z funkcji (przycisku) EDYTUJ dla uzupełnienia swojego postu. Generalnie gnębimy ludzi piszących jeden post bezpośrednio pod drugim Hm. Faktycznie w jednym przypadku powinienem:oops: . Muszę uważać, bo inaczej będę gnębiony. Kurcze - na jakieś 10 postow, otrzymałem już drugą uwagę na forum. Wstyd! Co za czasy... Co do pilota - poważna sprawa. Jasne jest, że najważniejszy jest wygląd, potem wygoda, a do dżwięku człowiek się przyzwyczaja (powaga!) Sorry - postów było 16. Skorzystałem z edycji. Punkt dla mnie!

Jak ma być baaaaaaardzo głośno - wybierz skuteczniejsze. Przynajmniej wzmacniacza tak szybko nie uwędzisz...

Sorry. Miało być "pokusiłem" http://www.allegro.pl/item513809753_cerwin...lat_70tych.html http://www.allegro.pl/item509002708_revox_forum_b_mk_ii.html http://www.allegro.pl/item510479742_sansui...g_monitory.html Każde z tych staroci są w stanie zagrać zdecydowanie lepiej od podłogówek Kody...

Ee... Nie pchałbym się w ten zestawik. Typowe - amplituner AV więcej oddaje jak, pobiera. Nie mówiąc już o jakości dźwięku. Swego czasu miałem okazję posłuchać stereo z kompletu ampli AV+kolumny Kody. NIECIEKAWIE. "Połakomiłem" się o całkowicie przypadkowe zestawienie: http://www.allegro.pl/item513255545_fajny_...1000_tanio.html http://www.allegro.pl/item515323514_kolumn...e_audioleo.html http://www.allegro.pl/item516407980_piekny..._z_pilotem.html Może zagra, a może nie? W każdym razie jest do kupienia u jednego i wydaje się b. porządnego sprzedawcy. Proponuję: zabrać kilka płytek, pojechać - posłuchać Piano, a potem tego "stwora" (lub odwrotnie). Pozdr.

Całe szczęscie, że nie mieszkam na osiedlu...

Podzielam pierwszy pogląd. Choć o wymianie kabelkow pisze w teście redaktor HFiM . Inni wspominają o skutecznej wymianie... głośników w Pianocrafcie. I moim zdaniem jest to pierwsza słabość tego kombajnu, jeśli mówimy o jakimś poziomie "odczuwania" muzyki w 35 metrach. Chyba że ma być pitu-pitu, albo pociecha śpi i zaczynamy słuchać o 23.00? Ale ironia, co do puszczania muzyki dla sąsiadów, czy "partyjniaków" - wydaje się zbyteczna. Ekstremalnie: mając BMW z 5. litrowym silnikiem można wkółko jeździć 80 na godzinę. Można... Pozdrawiam.

Wiadomo. Są ciągle "poszukujący" wymarzonego dźwięku. I tym nie radziłbym kupować nówek (jeśli już, to najlepiej roczne, dwuletnie - "dotarte" i za połowę ceny ) I są tacy, którzy zadowolą się nową wieżą na lata... bez względu na to, że relatywnie gra "nieco" gorzej. Wtedy zakup jest uzasadniony. Najważniejsze jest, aby NAS CIESZYŁO i NAM GRAŁO! Teoretycznie WSZYSCY mają rację, a wybór należy do Ciebie! Pozdrawiam.

Wiadomo, że trzeba mieć gust i ochotę na mocno przechodzony sprzęt i do tego wielokroć bez pilota Do tego, jak goście przyjdą, wstyd pokazać jakieś starocie . Czy szczęście, żeby nabyć taki sprzęt OK.? To chyba za dużo powiedziane... Ale trzeba uświadomić sobie również, że za te same pieniądze można "złożyć" znacznie lepiej grający zestaw niż nowy. No - ale Piano pewno już kupione na Gwiazdkę i śmiga... Odbiegając nieco od meritum. Mam dość oryginalny pogląd na temat "grzebanego" sprzętu, którego wszyscy ( Ty również) się wzbraniają. Why? Pomyślmy. Jak coś ma np. 20 lat i nie było "grzebane" - to prawdopodobieństwo jego zepsucia się jest większe niż urządzenia, które mając tyle samo lat, było już naprawiane. Sęk w tym, żeby naprawy dokonano porządnie i FACHOWO! Ponadto - większość usterek da się usunąc niewielkim kosztem. Przekładając to na motoryzację. czy ktoś widział 10. letnie auto, w którym nic nie wymieniano? Czy ktoś chciałby takie kupić? Wątpię... A wśród audiomanów zaraz larum, bo coś było "grzebane"! A niechby! Byle tylko DOBRZE! Nie ma co demonizować, czy straszyć. Jasne, że zdarza sie wyrzucić kilka stówek w błoto. Tylko ile "wyrzuca" się kupując nowe - pisałem w poprzednim poście. Pozdrawiam.

Reprezentuję cokolwiek odmienny kierunek poszukiwań sprzętu, niż szanowny przedmówca. Nie da się ukryć, że pójście do salonu oraz kupienie sprzętu w stylu "all in one" i do tego jeszcze nowego ma wiele zalet. Bo przecież, jako tako to gra (powiedzmy - nieźle!), jest nowe, na gwarancji. I mam od razu gotowy dźwięk! Czegóż więcej potrzeba? Niemniej, należy sobie uświadomić, że: po pierwsze - kupujesz sprzęt znacznie gorszy muzycznie i mniejszych "możliwosciach" niż używany, stary, choćby dwudziestoletni; po drugie - wychodząc ze sklepu, automatycznie "tracisz" ok. 30% wydanej kwoty, czyli jakieś 600 zł. A po trzecie - masz całkiem pokaźny salon i słuchasz m.in. dubstepu. Zdecydowanie jestem za opcją kupna czegoś używanego. Oczywiście, jeśli masz ochotę pomęczyć się i zaryzykować (choć kupując rozważnie, u sprawdzonych allegrowiczów, przeważnie można uniknąć czegoś w rodzaju "wtopy", można kupowac w komisach, itd.). Stara śpiewka: wolę kilkuletnie Audi, niż nowego Opla... Pozdrawiam na Swięta!

To mnie zażyłeś! Skąd to masz? Mieszają nieźle z informacjami: http://www.audio.com.pl/pdf/testy/zespoly%...kowe/bw_703.pdf A tu: Impedancja znamionowa [] 4 Efektywność (2,83V/1m) [dB] 83 (????????????) Rek. moc wzmacniacza* [W] 30-200 Wymiary (WxSxG)[cm] 133x19x28 (wielkoludy? chyba kolejna pomyłka?) http://www.top-audio.pl/b_w_kolumny_kolumny_dm_703.html A tu: Dimensions Height: 1007mm (39.7 in) Width: 232mm (9.1 in) Depth: 357mm (14.1 in) Net Weight: 27 kg (60 lb) Freq. Response: 38Hz – 25kHz ±3dB on reference axis Freq. Range: -6dB at 30Hz and 50kHz Sensitivity: 90dB spl (2.83V, 1m) Nominal Impedance: 8Ω (minimum 3.0Ω) (??????????) Power Handling: 50W – 200W into 8Ω on unclipped programme Drive Units - Unit 1: 2x ø165mm (6.5 in) Paper/Kevlar® cone bass - Unit 2: ø160mm (6 in) woven Kevlar® cone FST™ midrange - Unit 3: ø25mm (1 in) alloy dome high-frequency W jednych materiałach jest napisane, że mają 2x po 6,5 cala w drugich 2x12 cm na basie... Skąd oni to wytrzasnęli? I skąd się wzięło te 18 hz braków na dole? Podobno b. trudne głosniki, redaktor słyszał niedostatki w basie, na pow. max 25 m kw. Współczuję Koledze! Prezentów od żony? Nono... Pozdrawiam.

Chętnie posłuchałbym u Ciebie. Wszystko zależy od tego, gdzie stacjonujesz... Nie słuchałem - nie jestem amatorem kina. Ale słuchałem innych amplitunerów AV i nieciekawie to wypadało. Głośnikom za ponad 10 kzł należą się odpowiednie elementy toru. Gdybyś miał okazję posłuchać, co można z nich wyciągnąć - wtedy zrozumiałbyś ile tracisz. Rotel to zaledwie namiastka... Widzę, że nie chcesz się pozbywać Denona. Ciekawym, ile pobiera prądu? Czego jak czego - ale nie spodziewałbym się poprawy walorów sonicznych z zasilaczy pracujących w klasie D, w amplitunerze AV. Tak też napisałem. Brzmienie OK. Zdaje sie, że chodziło o wydajność, moc. Pozdrawiam.