Skocz do zawartości

zukzukzuk

Uczestnik
  • Zawartość

    714
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez zukzukzuk

  1. Nareszcie konkrety. Tak to możemy rozmawiać Rozumiem, że podczas odsłuchu B&W 800 z dedykowanym subem nie było tak "miodnie" w stereo. I na to zwracałem uwagę. Oczywiście - komuś to może nie przeszkadzać... Co do Kappy 8,2i, to chodzi nie po 2200, a po 600-800 euro za Odrą. U nas na allegro 5200 zł z dedykowanym głośnikiem centralnym do KD. Jeszcze kwartał temu byłe moje, o ile dowiedziałem sie prawdy, sprzedały się za 2500 zł... Natomiast Kappa 8A (zamknięte i lepsze brzmieniowo) stoją w Krakowie za 4800. Te polecałem posłuchać autorowi wątku, bo ma blisko. Jest okazja poznać dźwięk "złomu" sprzed lat. Tylko tyle... Czy Onkyo je wysteruje? Pewno, że do końca nie. Ale i tak moze być lepiej niż ze słabszymi kolumnami. Był czas, ze do Kappy 8,2i miałem CA A5000+P500. Nie było tragedii. Widzisz te małe lampki podpięte do IRS Sigma. Jak usłyszałem ten komplet po Kappie - "kopara" mi opadła! (z tym że Sigma ze 4 x droższa). Pomimo, że "hałasu" te maluchy nie mogły niestety zrobić. O który Proac w końcu chodzi? Pozdrawiam.
  2. Po pierwsze - nie proponuję tego, co mam. Bo tego już nie mam od 7 lat... Dlaczego ejsteś oburzony moim twierdzeniem, że nic nie słuchałeś z tego co proponuję? Przecież to prawda. Przeczytaj jeszcze raz moje posty. Nie napisałem, że sub się nie sprawdzi, czy Velodyne jest zły lecz, że nie będzie tak dobrze zgrany jak jedna kolumna lub dedykowany sub w zestawie... Jak przeczytasz jeszcze uważniej, to porównywałem dźwięk Kappy ze współczesnymi kolumnami za 15-20 kzł... I w tym momencie Twoja kontrpropozycja kolumn za 1,5 czy 2,5 kzł wydaje się delikatnie mówiąc "słabsza". Na tej podstawie twierdzę, że moja propozycja jest lepsza. Nie muszę słuchać kolumienek za x złotych, skoro słyszałem 10 razy droższe (i przynajmniej "nieco" lepsze - nie sądzisz?). Chyba, że Twoje grają na poziomie podobnym jak 10 razy droższe? Czy to takie trudne do pojęcia? Pozdrawiam.
  3. "Nonsensem jest natomiast brak jakiegokolwiek obiektywizmu, jesli chodzi o inne produkty." Czy nie napisałem, że Proace graja OK? Albo Tannoy Monitor, albo Lowther? Czy nie stwierdziłem, że gro starych "złomów" w cenie 4 kzł zagra lepiej niż nowe głosniki? Co Cię boli? Że są lepsze od Twoich propozycji? Wiem, że bardzo chciałbyś... Posłuchaj czegokolwiek z tej stawki - to podyskutujemy. Gdzie ten sub do drogich kolumn stereo? Jeszcze go nie odnalazłeś? Raczej nie spotkałem suba za naście tysięcy, dedykowanego super kolumnom za kilkadziesiąt kzł? Więc gdzie jest ten, który jest znacznie lepszy do Velodyne i ZAGRA w takim zestawieniu Twoim zdaniem? Zaczynasz pisać głupoty. Twoja wiedza opiera się raczej na przeczytanych, internetowych i drukowanych wiadomościach. Pominę resztę Twojej ostatniej wypowiedzi. Twierdzę, że nie słuchałeś wielu rzeczy (przynajmniej z tych, co przedstawiłem), a się wymądrzasz. Posłuchaj też rzeczonego suba z ustawieniami od wyboru do koloru, z dobrymi monitorami za powiedzmy 2 kzł (oczywiście starszymi). A potem samych głośników. Może masz nadwyrężony słuch? Jeśli mimo wszystko nie słyszysz, że tak słodko do końca, to niestety nie jest. Opisałem swoje wrażenia, a Ty wkółko teoretyzujesz. Że za tani sub, że ustawień bez liku... Próbowaliśmy co nieco z nich. I cudownego zespolenia dźwięku nie było. Wiercisz i wiercisz... Co nieco znam możliwości i ustawienia Velodyne - wiec jako teoretyk (przypuszczam), nie musisz mi ich przedstawiać. Z jakimi głośnikami słuchałeś Velodyne, że tak dobrze wypadło? Ja z Ketsus Extreme. Ale czy coś Ci to powie? Kłapiesz i kłapiesz... Autor wątku zdecyduje się na co chce. Jego sprawa. Póki co nie napisał, że rezygnuje z podłogówek. A w basie nie chodzi tylko o bum bum... Pozdrawiam.
  4. Hm. Nie za bardzo. 8,2i są jedynie w kompleciem z centralnym. Niestety wszystko o 1-2 kzł droższe niż na zachodzie. W Krakowie stoją natomiast 8A (nieco wyższa półka). Jedź i posłuchaj! W razie czego - potargować można. Znakomite, wielkie, a przy tym łagodne brzmienie! PROAC 100 słuchałem słuchałem jakiś czas temu. Dobry głośniki - tyle pamietam. Niedawno poznałem młodszego Proac 1 SC (6,5 kzł). Piękny dźwięk. Jak na takie maluchy (13 lub 14 cm wofer), to BAS jest niesamowity (oczywiście nieco podrasowany). Pozdrawiam.
  5. Jechać do Niemiec - to lekka przesada. Podróż z okolic Krakowa przysporzy drugie tyle kosztów (prawie). Ale jeśli stoją w Krakowie - jak najbardziej polecam odsłuch. Co szkodzi? Stare Alteki? Słuchałem ich raz bodajże i prezentujący coś chyba nie tak system złożył. Dźwięk niezbyt przypadł większosci do gustu. A było kilkadzisiąt osób. Natomisat Tannoy, Lowther z głośnikiem koncentrycznym grają jak cholera! Jest to inny sposób prezentacji muzyki jak z klasycznych głosników, ale szalenie porywający. Zaleta - łatwe napędzenie. Wada - wygląd (ściśle chodzi o kształt - sześcian prawie). No i też są starsze, albo jeszcze starsze... Może kolega Artur77 zaproponuje jakiś "klasowy" subwofer do głośników za powiedzmy 20, czy 50 kzł? Wszędzie piszą, ze Velodyne są bardzo OK. Tak sie zastanawiam w czym droższy mógłby być lepszy. Pewno w mocy, zejściu. Ale w lepszym "udawaniu" basu z tradycyjnej kolumny? Nonsens. Jak pisałem sub to kwestia "spasowania" z resztą. Niemiernie trudno jest to osiagnąć z całkowicie innych, przypadkowo dobranych głośników. Oprócz systemów z dedykowanym subem (np. Lipiński, czy chociażby maluchy Infinity Modulus - http://www.infinity-classics.de/infinity/m...dex-Modulus.htm ), przeważnie mniej lub więcej będzie słychać odrębny charakter "dopalacza". Pozdrawiam. P.S Jeśli możesz daj mi na PW gdzie stoją i za ile? Być może to byłe moje? hehe...
  6. Jak stoją niedaleko - to nic tylko okazja się przekonać. Jeśli są na sprzedaż - pewnie czymś grają. Posłuchaj na tym co ma facet. Nastepnie wepnij ONKYO. I Sprawdzić , co i jak. Nigdy nie wiadomo przed odsłuchem. A nuż zagra? Po to jest ten "sport". Jestem niezmiernie ciekaw wyników odsłuchu. Minęło już kilka dobrych latek... I wiecej słuchasz, tym pewniej wybierzesz! Co do systemu Lipińskiego. To nieco inna sprawa niż tutejsze propozycje. W tym przypadku wszystkie głośniki są "spasowane" przez twórcę. Tak więc sub pewno znacznie lepiej zgrywa się z resztą, niż w przypadku jaki planujesz u siebie. Takie "nie do końca spasowanie" odczułem przy odsłuchu wymienianego tu suba Velodyne z b. dobrymi głośnikami stereo. Trzeba zrozumieć, że bas z osobnego suba (nie przystosowanego specjalnie do reszty głosników) będzie miał generalnie gorsze brzmienie, niż gdyby pochodził z tych samych kolumn (mimo lepszej głebokości, zejscia itd.) Powiem tak. U znajomego po pierwszych zachwytach (co do głębokości, potęgi i ilości basu), sub teraz jest raczej nie włączany do odsłuchów stereo. Owsze - jak ktoś nie słyszy róznicy... Coż. Widzę, że Kolega Kazalski stara się na siłę oponować. Świetnie się składa! Jeśli nalega? Pokażę, że miałem pewien model Infinity, co to osiagał spokojnie poziom Velodyne 10" ( bo Kappa 8,2i to "tylko" 32 Hz przy +-3 dB). Inne, duże nie są wiele gorsze w tym zakresie. A największe towery schodzą do... 15 Hz! Ciekawostką Infinity Reference Standard Epsilon było zastosowanie urządzenia zwanego "kontrolerem basu" (servo). Kolumny faktycznie składały się z odzielnych z 2 sekcji średnio-wysokotonowych + 2 woferów (w jednej obudowie jak widać), które sterowane były przez w/w skrzynkę za pomocą kabli zwrotnych od głośników niskotonowych, zaopatrzonych w czujniki wychyłu membrany. Wofery musiały być napędzane przez oddzielną końcówkę mocy. Ten bas określano w latach 90s mianem referencyjnego. Szkoda, że nie miałem ani pomieszczenia, ani sprzętu godnego, żeby go w pełni rozwinąć. Niemniej spotkałem się wówczas z miłośnikiem kina domowego (kupił sobie akurat 12 calowy sub), który na odsłuchu "Piratów z Karaibów" dostał o mało palpitacji serca a na pewno gęsiej skórki (widziałem), a potem stwierdził, że żadnego subwofera tutaj nie potrzeba Pozdrawiam.
  7. Sub? Rozwiązanie raczej dla młodych ludzi. Niestetety nawet b. dobry Velodyne 10" co nieco słychać w systemie stereo. Miałem okazje posłuchać. Bas suba raczej nie będzie miał tego samego "odcienia" co głośników. Jest przez to nieco "sztuczny". Niewątpliwa zaleta suba - to własny wzmacniacz. Nie trzeba martwić się o sporą część mocy. Ponadto daje b. niski bas 28Hz przy +-3 dB. Z tym, że niektóre stare szafy schodzą jeszcze niżej Pozdrawiam.
  8. Na taką "budę", tylko b. mocne kombinacje pre+amp (najlepiej monobloki) + hamerykańskie głośniki. Jak będziesz wracał z wyspy, zajrzyj do naszych sąsaiadów. Sporo tego można znaleźć. Zależy czy chcesz naglosić (poczuć wiatr we włosach ), czy ma tylko zagrać? Jak ma jedynie grać - to może być i Monitor Audio. Pozdrawiam.
  9. Oj. Znowu co nieco przekręcone... Jako najlepsze kolumny do rodzaju muzyki słuchanej przez autora proponuję - chyba pamiętasz? Jako najlepsze brzmieniowo w cenie - proponuję ogólnie stare kolumny. Infinity jedynie jako konkretnego przedstawiciela... Dyskusja z kolegą Adamc była poza tematem. Szczerze mowiąc, nie wiem o co chodzi w zdaniu: "Rozumiem, ze nie chodzi o zakup kolumn "dla przyjemnosci", do sluchania muzyki, w tym marginalnie tej wlasnej - a raczej naglosnienie ma sluzyc jako "tester" finalnego produktu." Coś o monitorach studyjnych piszesz?
  10. Hm. Czyli basik jest taki sobie, jeśli jego przestery sprawiają jedynie, że "zupełnie wystarcza". Bez przesteru może go nie wystarczyć... Tymczasem na Kappach bez jakiegokolwiek przesteru zupełnie go wystarcza (znaczy - czuć w ciele) Reszta pasma tez b. dobra bez przesterów... Lecz nie martw się. Jak znam życie Mam(m)gnat wybierze pewno Elaki. Dużo łatwiej kupić i... sprzedać. No i do tego są nowe, ładne, błyszczące oraz najlepsze w swojej klasie! Pozdrawiam.
  11. Ciężki jesteś... Określiłem WYRAŹNIE, że w odniesieniu do innych przedstawionych, współczesnych propozycji w zakresie potrzeb i ceny, określonym przez pytającego, Infinity będa najlepsze (i prawie wszystkie inne, starsze głośniki z przedziału ponad 10 kzł (kiedyś)). Oczywiście - to moje zdanie, z którym nie musisz sie zgadzać. Jeśli twierdzisz, że wspóczesny głośnik podłogowy za 1500 złotych spisze się lepiej od starego "złomu" za ponad 10 kzł - Twoja sprawa! Miałem sposobność porównywania brzmienia w/w i kilku innych głośników ze współczesnymi konstrukcjami za 5, 10, 20 i więcej kzł. I wybrałem, to co wybrałem. Stare, rozlatujace się skrzynie i wyprane membrany (w obiegowej opinii). Czy myślisz, że dla hecy kupowałem (i kupuję nadal) starocie, które jeśli kiedyś w ogóle będę miał szansę odsprzedać, to ledwie za marne grosze??? Czy raczej dla dobrego brzmienia? Dlatego jestem przekonany o tym, co piszę. Po Twojemu - to moja "baza opiniowania". Oczywiście jesli teraz stwierdzisz, że Twoje ELAC-i grają lepiej jak inne, współczesne kolumny za powiedzmy 20 kzł - bedę miał wątpliwości. Ale póki co - nie mam. Ty zaś używasz stwierdzeń w stylu "nie twierdzę tak, ani nie". Czyli? Największą krzywdą, jaką robią audiofilom szanowni testujący jest napisanie, że coś jest naj, albo wybitne w swojej klasie (nota bene to przeważnie "slogany"). Że gra kosmicznie i w ogóle super! Wtedy - ura bura! Mam NAJ i już! A może i lepsze? Posłuchaj tego i owego z różnych "epok" - podyskutujemy. Póki co kończę , bo ta dyskusja zmierza do nikąd. I nie na temat. Pozdrawiam.
  12. "Z żadnych proponowanych kolumn nie będziesz miał takiego zejścia i potęgi jak z Infinity. " Czy cytowana wypowiedź sugeruje jak to określiłeś, "że centymetry są wyznacznikiem bezwzględnym" (czego?). Czy tylko to - co jest napisane? Czyli porównanie zejscia i potęgi basu jednych kolumn z drugimi. Czytasz między wierszami? Bo ja nie zauważyłem w swoim poście zapisu, który sugerujesz? Czy twierdzisz, że w dziedzinie zejścia z 30 cm głośnikiem Kappy (czyli grania jak najniższych dźwięków), ELAC FS 68 (bo do niego się odnoszę) może być lepszy? Tzn. schodzić niżej? Nie osłabiaj mnie... To, że bas z mniejszych może (i często) jest lepszy - nie ulega dyskusji. Jeden lubi zejście, rozciągniecie, drugi szybkość, kontur, wielobarwność itp. Wszak autorowi chodziło o ROZCIĄGNIĘCIE. "Kiedyś uważałem, że Altusy 140 (30 cm basu !!!) biją na łeb na szyje wszystko inne co dźwięk wydaje. Potem słuchałem innych konstrukcji z większymi i mniejszymi głośnikami basowymi i zdanie nieco zmieniłem." Gratuluje odkrycia! Przy "basie" Altusów - 99% głośników jest LEPSZE! Nie jest moim celem krytyka nowych głosników Elaca (skadinąd parametry i osiągi super jak za tą cenę). A jedynie wskazanie głośników, które moim zdaniem są relatywnie zdecydowanie lepsze. Oczywiście - każdy może i powinien mieć swoje własne zdanie. Pozdrawiam. P.S. Altusy są poza konkursem. Może pomińmy je...
  13. Jak posłuchasz - pogadamy! Bynajmniej nie są to moje kolumny. Były jakieś 10 lat temu... Nie zachwalam tylko swojego - lecz ogólnie starsze produkty. Są i lepiej grające - nie przeczę. Jeśli poczytasz moje wcześniejsze posty, zauważysz że napisałem, iż JAKAKOLWIEK MARKA z poprzednich 30 do powiedzmy 15 lat, w tej grupie cenowej będzie lepsza od nowych. To, że akurat mi przypasowało Infinity - jest tylko przypadkiem. Jeśli twierdzisz, że jakieś dzisiejsze głośniki za 1500-2000 zł zagrają relatywnie lepiej od dobrych 15-30- letnich, które kosztowały +- 10 kzł (oczywiście w przeliczeniu, czyli obecnie kosztują podobnie jak nowe ok. 2-4 kzł), to wpadaj do mnie. Gdyby tak się zdarzyło - odszczekam to publicznie! Cały czas zapraszam - wystarczy zjawić się i obalić MIT! Obiadek jest darmowy... Uważasz, że chcę zrobić ludziom wodę z mózgu? Pozdrawiam. P.S. Jeśli lubisz prozę, przeczytaj sobie o postępie w dziedzinie audio po roku 1999 na forum audiostereo.pl Podzielam poglądy nt. "znacznego" postępu w dźwieku głośników.
  14. Spoko. Każdy wzmacniacz zagra. Wiadomo im lepszy/mocniejszy, tym będzie bardziej OK. Był czas, kiedy 8,2i grały z "Kambodżą" (pre+amp). I GRAŁY. Z tyłu to nie EQ - a jednak spełnia podobną rolę . Oczywiście jest problem z posłuchaniem tych głośników. Ale warto! To nie jest półka przedstawianej konkurencji (bez urazu). Nalepiej przekonać się "nausznie". Jakby co - zapraszam (mam nieco inne, stare Infinity). Oczywiście - "bezpieczniejszy" jest wybór dzisiejszych konstrukcji. Tylko będziesz dźwiękowo jakieś 2 poziomy niżej . Decyzja należy do Ciebie. Mezalians kolumn, wzmacniacza i odtwarzacza? Zobacz poniżej. Nw. IRS Sigma grają teraz u znajomego z ampli KD! Zwierzył się, że głównie ze wględu na BAS, innych nie chce. Pozdrawiam.
  15. Pisałeś, że potrzebujesz "głośniki o szerokim paśmie, schodzące nisko, grające równo i detalicznie." Do metrażu 20-25 metrów. Więc takie zaproponowałem. Kappy 8,2i kupisz już za 500-600 euro, a nie ponad 5 kzł. U nas, na alegro są jedynie w komplecie z głośnikiem centralnym. Gdyby zejść z ceną do powiedzmy 4 kzł, to brać i nie zastanawiać się. Jak za duze - są modele 7,2i, 6,2i itd... Słuchałem 8,2i w 22 metrach i było "równo". Piszesz że słuchałeś suba. Myślisz, że wofer Kappy robi bum, bum jak Twój sub??? To nie to samo. "Sporo czytałem o akustyce i po prostu ciężko mi uwierzyć w te Kappy przy mojej kubaturze. Doskonale wiem co znaczy mieć za duże głośniki w stosunku do pomieszczenia. Choćby były one wybitne to nie pokażą tego..." Raczej nie wiesz. Tylko się NACZYTAŁEŚ... Naczytałeś się i nie wierzysz, że można grać np. kolumną 801 Nautilusa (38 na basie i BR do podłogi) w 27 metrach? I to po "audiofilsku". Tobie nie podobają się drewniane Kappy, a mi dzisiejsze paździeżowe, plastykopodobne, błyszczące wynalazki. Kwestia gustu. I być może spodobałyby mi się - gdyby grały choć za połowę tego, co stare. To symptomatyczne na forum. Młodzież kolejny raz pisze niby o dźwięku (na początku), a kończy się... na wyglądzie. Pozdrawiam.
  16. Nie mam nic do wyboru Twego wzmacniacza. po prostu był najlepszy i spodobał sie. I tak trzeba wybierać! Ale miałem kiedyś kolumny, które sporo przewyższały wartością (i klasą) wzmacniacz. Grało bardzo dobrze. Ale po podłączeniu odpowiedniego - dopiero rozwinęły skrzydła. Dlatego napisałem, że Onkyo nie wyciągnie wszystkiego z droższych kolumn. Nic więcej. Ale może warto kupić lepsze/droższe. Kto wie, co będzie w przyszłości? Nikt Ci nie proponuje również b. głośno słuchać. Ostrzegłem tylko, że przedstawione przez mnie kolumny lubią prąd. Sporo tu dużych głośników Z żadnych proponowanych kolumn nie będziesz miał takiego zejścia i potęgi jak z Infinity. Nie mówiąc o reszcie... Słyszałeś kiedyś bas z 30 cm głośnika? Watpię. Myślę, że Kolega proponujący Elaki też nie. Stawianie naprzeciw Kappa 8,2i - Elaca FS 68, to delikatnie mówiąc "nieporozumienie" (nie ujmując im w niczym). "Jak każdy chciałbym mieć Nautilusy 801 lub zestawik Pana Lipińskiego". Wiesz, że nie każdy? Słuchałem 801 razy kilka i wolałbym inne. Do rocka, bluesa, nagrań opartych na beat - tak. Nic więcej. Dźwięk Lipińskich znam tylko z wystawy - więc sie nie wypowiadam. Czyżbyś wybrał kolumny (monitory APS Neon)? Nie rozumiem? Coś niejasno piszesz? Chcesz porady? Radzimy. A Ty nic... Pozdrawiam.
  17. Hm. Czyli trzymają cenę. Jak to B&W Widać Koledzy miotają się pośród kilkunastu propozycji. A i tak najczęściej kupują to, co jest w najbliższym sklepie. Byleby już mieć... A tu powinno się poczytać, poszukać, posłuchać i porównać, zanim się wybierze. Pozdrawiam.
  18. Też tak stwierdziłem, w którymś z postów. B&W powinny być OK! Póki słucha tylko tego - będzie dobrze (o ile spasują się ze wmacniaczem). Po ile "chodzą"? Pozdr.
  19. Jasne, że to opinia laika. Być może, jeśli kupiłby droższe, opis byłby jeszcze "lepszy"? Ale tego nie wiemy... Nie mniej - ta druga (choć dotyczy następców) już nie jest opinią laika. Oczywiście moja ocena też jest subiektywna, ale słuchałem kilka dni temu RS 3000 vis Proac 1 SC (nowy 6,5 kzł). I mogę potwierdzić te "brednie", które gość wypisuje o starym głośniku za parę stówek . Na tym między innymi ta "sztuka" polega. Słuchać, a nie kupować li tylko po recenzjach. Do tego zmierzam... "no tak .. trudno z odrobina troszke glowy nie kupic choc lepszych kolumn niz altusy." Tu się nieco mylisz Panie Kazalski. W młodym wieku trudno jest zdecydować się na nikomu nie znane kolumienki, mając do wyboru legendarne, wielkie Altusy. Ostatnio doświadczyłem tego osobiście. Kolumny Grundiga (które też już przedstawiałem), grające zdecydowanie lepiej od Altusów, nie zwróciły niczyjej uwagi przez miesiąc. Gdy je wymieniłem na Altusy 140 (przekonałem kolegę dźwiękiem ), te sprzedały się w JEDNĄ GODZINĘ! Na dodatek była niedziela. Młode chłopaki przejechały 150 km, żeby je natychmiast dostać. A na maila, jeszcze cały dzień spływały oferty. Ba. Gościłem bardziej doświadczonego kolegę, który też mimo wszystko wybrał Altusy. Bo to "bezpieczny" zakup. Zawsze odsprzeda młodym gniewnym. Wybrał je, a teraz kręci loudnesem we wzmacniaczu i... nosem również. Trudno o odrobinę rozsądku, gdy czyta się tylko opisy i recenzje, zamiast słuchać. Pozdrawiam. P.S. Sądzę, że zadowolony nabywca wydał więcej niż 300 złotych, bo określił ten zakup jako "droga rzecz". A konkurencyjne Altusy (75, 110, nawet 140) jak wiadomo można spokojnie dostać za 300 zł...
  20. Witam. Trzeba sobie zdać sprawę, ze głośniki za 4000 kzł nie pokażą w pełni swoich możliwości z Onkyo. Gdyby to była suma połowę mniejsza - to być może. Ale, co szkodzi mieć lepsze Jako znany zwolennik pewnej marki, proponuję poniższy model: http://cgi.ebay.de/Infinity-Kappa-8-2-Seri...A1%7C240%3A1318 Tu dane: http://www.infinity-classics.de/infinity/m...a-x.1i-x.2i.htm To zdecydowanie wyższa półka od dzisiejszych za tą cenę (zresztą, jak wiele starszych konstrukcji). Problem może być jedynie ze wzmacniaczem. Przy b. głośnym słuchaniu kolumn, ich impedancja lubi spadać nisko, coś koło 2 ohm. Wzmacniaczyk może się zagotować... Pozdrawiam.
  21. Coż. Niestety nie mogę "podeprzeć" się testami. Kolumienki są zbyt wiekowe. Może to i lepiej? Dziś kupuje się generalnie "po testach", które jak wiadomo nie są robione za darmo... Znalazłem natomiast w necie wypowiedzi kilku osób nt. RS 3000: http://www.forum.filmowo.net/viewtopic.php?p=7994 http://www.allegro.pl/item540769941_540769941.html A co do tematu. Do li tylko rocka najlepsze będą chyba monitory B&W. Ale tylko do niego... Pozdrawiam.
  22. Się mylisz... "Staruchy" tworzą detal i przestrzeń za dużo więcej niż dzisiejsze 3 kzł. Nie wspominając o basie . Zapraszam!
  23. Mam lepsze propozycje. Do wyboru. Reszta jak wyżej w opisie
  24. Generalnie stan używanych rzeczy jest zawsze dobry. Przynajmniej tak twierdzą sprzedawcy. Tymczasem niekiedy trzeszczy potencjometr, ten i ów przełącznik czy gniazdo nie działa. Ale zawsze dobry . Można również zrobić fotki, na których nic nie widać. Przykładów jest sporo. Czy to Niemiec, czy Anglik można nieźle się "przejechać". Radzę zachować ostrożność. Poza tym, dzisiaj jest zły czas na zakupy zza Odry. Złotówka "cienko" stoi... Pozdrawiam.
  25. W jakim celu szukasz? Jeżeli za oceanem kosztuje x dolarów, to w większosci przypadków w Europie tyle samo bądź o 25 % euro wiecej... Oczywiście są wyjątki. Co Ci da jak znajdziesz np. jeden egzemlarz? Czy jego cena będzie "średnią"? Przy starym sprzęcie dużo zależy od stanu technicznego i zewnętrznego. Różnice cenowe moga sięgać i 100 procent. Pozdr.
×
×
  • Utwórz nowe...