Zakup "grzebanego" wzmacniacza Musical Fidelity a3.

[Sikora97]

Cześć wszystkim, jestem nowy na forum. Czytam często to forum ale teraz mam konkretny dylemat i postanowiłem w końcu się zarejestrować Ale do rzeczy. Po zakupie nowych głośników chciałbym a w zasadzie chyba muszę zmienić też wzmacniacz. Zmieniłem monitory Dali Icon 2 na Jmlab 905. Zmiana oczywiście na duży plus i zacząłem szukać wzmacniacza, który zastąpi NADa c356. Tak się składa, że wpadł mi w ręce, w sensie pożyczyłem za kaucją od właściciela, Musical Fidelity a3. Po podłączeniu po tym Nadzie jest przepaść na korzyść MF, gra to świetnie ale - ten wzmacniacz był jakoś przerabiany i nie wiem czy się w coś nie wpakuje. Właściciel twierdzi, że wszystko jest zrobione jak trzeba i wysłał mi fotki. Ja sam go nie rozbierałem ale przez kratki wentylacyjne widać, że to zdjęcia tego wzmacniacza. Czy możecie doradzić czy warto ten wzmacniacz zatrzymać? Miałem też jakiś czas temu na odsłuchu Denona 1510 to tez nie ma co porównywać jakością grania ale cały czas mam z tyłu głowy to, że było przy nim majstrowanie. Zestaw gra po prostu obłędnie ale nie wiem kurcze czy się w coś nie wpakuję. Co robić?

[rajdek]

4 minuty temu, Sikora97 napisał:

Co robić?

4 minuty temu, Sikora97 napisał:

zatrzymać

4 minuty temu, Sikora97 napisał:

Zestaw gra po prostu obłędnie

[Sikora97]

Zapomniałem o fotkach  

Co myślicie?

[Nowy75]

@Sikora97 skoro gra świetnie,to ktoś wiedział co grzebie,bierz i nie dumaj 😁.

[RoRo]

Co do Twoich wątpliwości że pakujesz się w coś "grzebanego"-skoro gra to bardzo dobrze i lepiej od Twojego starego Nada, to nawet jeśli za parę lat coś w nim padnie to jest to sprzęt, który spokojnie da się naprawić za nieduże pieniądze. Jest to plus kilkudziesięcioletnich konstrukcji a nie współczesnych wynalazków 😉

W dodatku gra to już u Ciebie i jest dobrze w Twoim pokoju oraz brzmi dobrze z Twoimi kolumnami a właściciel pożyczył go za kaucją-więc wie, że sprzęt jest sprawny. 

Według mnie brać i nie przejmować się ryzykiem, bo nie widać niczego podejrzanego😎

Pozdrawiam 

[Patryk Szulc]

To się powinieneś cieszyć, że sprzęt jest po remoncie. Zobacz poniżej jak te wzmaki wyglądają w oryginale. Wszystkie z tej serii, a3/300/3.2. Miałem kiedyś a300 po takim remoncie ale głupi sprzedałem. Ile zapłaciłeś za ten wzmacniacz? 

 

 

[Sikora97]

Nie całe 2 500.

[il Dottore]

9 godzin temu, Sikora97 napisał:

Nie całe 2 500.

A czemu było grzebane? Bo awaria? Czy tuning? 

Ja bym się grzebanego nie bał. Mam DAC grzebany po awarii - cała sekcja zasilania była do roboty i nawet polskie trafo wstawili (choć urządzenie z Tajwanu). Nie zauważyłem, by grał gorzej. 

Jak dobrze gra to się ciesz i niczym nie przejmuj. 

[Piotr Sonido]

A ile za niego dałeś?

Bo ja tez uważam że skoro gra świetnie to go zostaw. Nikt ci nie powie czy warto czy nie. Na tym polegają indywidualne modyfikacje. 

Zasadnicze pytanie. Czy sprzedawca daje jakąs gwarancję na ten serwis? Krótką ale daje?

14 godzin temu, Sikora97 napisał:

Zestaw gra po prostu obłędnie ale nie wiem kurcze czy się w coś nie wpakuję.

Brzmieniowo widze że jest nawet lepiej niż świetnie

 

[Patryk Szulc]

10 godzin temu, Sikora97 napisał:

Nie całe 2 500.

To cena jest bardzo dobra. Te a3 w oryginale tak chodzą a tu jak widać po fotkach jest po wymianie kompletu kondensatorów i to na takie nie tanie. ktoś pewnie dla siebie robił i nie żałował. Widać podkładki pod tranzystorami czyli pewnie był kompletny przegląd. Za tę kasę to można powiedzieć, że mało dałeś, bo części tak mniej więcej to będzie 5 stów plus drugie tyle robota to sobie policz. Jak się boisz to ten oddaj, poszukaj czegoś w oryginale i znajdź jakiś sprawdzony serwis ale to cię wyjdzie sporo drożej + wożenie sprzętu, w transporcie się dzieją różne rzeczy, tu masz gotowy u siebie. 
Teraz jest jeden wystawiony na oeliksie ale od handlarzy więc za dużo z tych 2700 nie urwiesz i nic poza tym nie ma. I jeszcze taka uwaga na przyszłość, jakbyś jednak tego sobie nie zostawił, nie daj się wmanewrować w model a3.2, który to rzekomo jest rozwinięciem a3 a rzeczywistości zwinięciem, bo gra gorzej a jednym ogłoszeniu jest wystawiony za 4000 . Jest zmieniona obudowa i podane 115W mocy. W rzeczywistości tyle samo ma a3 a jak się popatrzy na bebechy, to w 3.2 uproszczono preamp - więc na bank oszczędności księgowych. Jakbyś się wahał z tym wzmakiem to daj znać na priva, to ja go może wezmę.

[Q21]

Jeśli Ci się podoba, to bym zostawił  Dobry serwis nie jest zły  

[Sikora97]

Dzięki wszystkim za odpowiedzi  Dzisiaj przyjedzie jeszcze jeden kandydat ale niestety sporo droższy jednak jego właściciel twierdzi, że to tych głośników warto. Pierwszy raz słyszę taką nazwę ale poczytałem trochę i zobaczymy co będzie, przyjeżdża bez zobowiązań, bo i tak ma rzekomo po drodze. Sonneteer Orton, recenzje i testy obiecujące ale to tylko "papier", ktoś miał od czynienia?

[Sikora97]

Dobra, po odsłuchu, Musical na razie zostaje. Było trochę lepiej, może inaczej - tak trochę żywiej na średnicy ale przy niektórej muzyce z kolei a3 przyjemniej się słuchało. Ogólnie czuć, że ten Sonneteer jest trochę wyższej klasy ale nie na tyle, żeby wydać dwa razy więcej. I jeszcze jedno, moc i taka jakby skala/wielkość dźwięku na korzyść Musicala. Sam właściciel tego wzmacniacza powiedział, że nie będzie naciskał  bo różnice nie są aż tak duże i oczywiste, co go trochę zaskoczyło. 
Na razie nie jest jak jest, może się coś jeszcze trafi ale nie będę się teraz spinał, widzę, ze trzeba mocno poszukać albo sporo dołożyć, żeby było lepiej. 

[il Dottore]

1 godzinę temu, Sikora97 napisał:

Sonneteer jest trochę wyższej klasy ale nie na tyle, żeby wydać dwa razy więcej.

A im wyżej idziesz, tym każdy krok droższy a z każdym krokiem poprawa coraz mniejsza. A na końcu w ogóle nie ma już żadnej poprawy, jedynie dostosowanie do Twojego gustu. Będzie inaczej ale obiektywnie już nie lepiej. 

[Patryk Szulc]

No widzisz. Zobacz na bebechy tego Ortona, gdzie widać kondy dobrej jakości i na filmie powyżej co pakowali do tych Musicali. Kondensatory są niestety bardzo ważne i w tym a3 siedzą już teraz bardzo dobre. Te wszystkie Musicale z tamtego czasu grają jakościowo na "pół gwizdka" właśnie przez ten badziew, który księgowi kazali tam zapakować.  Z a300 tak miałem, że po recapie to był inny wzmak, przede wszystkim nabrał barw i kultury.

 

21 minut temu, il Dottore napisał:

A im wyżej idziesz, tym każdy krok droższy a z każdym krokiem poprawa coraz mniejsza. A na końcu w ogóle nie ma już żadnej poprawy, jedynie dostosowanie do Twojego gustu. Będzie inaczej ale obiektywnie już nie lepiej. 

Kupi kable głośnikowe za 5 kloców, kobita wywali dywan i trza kupować następne za 5 klocków a stare sprzedać za 2. Albo zrobić sobie korale  

[il Dottore]

1 godzinę temu, Patryk Szulc napisał:

Kupi kable głośnikowe za 5 kloców

Kolega niedawno przyniósł kable za jakieś 10 tys €. Chord Sarum T: głośnikowy, IC i sieciówka. I jakoś mi 4 liter nie urwało. Zmiany na granicy percepcji w stosunku do moich drutów. 

Paradoksalnie największa zmiana była po podpięciu sieciówki Sarum T do Aurendera. Tutaj bezdyskusyjna poprawa. I bardzo łatwa do wychwycenia. 

Dopiero później skumałem, że aby podpiąć sieciówkę wyciągnąłem zasilacz od Fosi. A to jest shit impulsowy, siejący zakłóceniami po systemie, aż miło. 

Więc wcale nie jest powiedziane, że to ultradroga sieciówka zrobiła robotę. Być może przyczyną generalnej poprawy było odpięcie Fosi. Ale kolega poszedł sobie już z kablami i nie mam możliwości tego potwierdzić. Na pewno jest zmiana na lepsze gdy Fosi jest odłączone, ale czy na Sarumie nie byłoby jeszcze lepiej, tego już nie stwierdzę, bo mam zasadę że na sieciówki nie wydaję więcej niż 50€. 

[Sikora97]

Wczoraj pożyczyłem od znajomego lampę Yaqin MC-10L, bo zaczęło mnie już nosić na maxa. No i od rana banan od ucha do ucha, to jest to granie  Tylko on jest podobno mocno zmodyfikowany ale gra tak jak chcę. Musical wraca do właściciela. Trochę się wahałem, bo też świetny wzmacniacz ale po tych kilku godzinach słyszę, że na tych głośnikach, z lampą jest to coś. NAD na razie zostaje na przetrzymanie i będę szukał jakiegoś zadbanego egzemplarza pod przeróbkę. Zwariować można...  

[Patryk Szulc]

Ile byś chciał za tego Musicala, daj znać na priv? 

[Sikora97]

48 minut temu, Patryk Szulc napisał:

Ile byś chciał za tego Musicala, daj znać na priv? 

Wzmacniacz pojechał do właściciela, bo tak się umówiliśmy, jak się nie zdecyduję.

Odnośnie Yaqina to czy taki egzemplarz jest warty uwagi czy może są jakieś inne, lepsze modele do tuningu? Niby stan sklepowy.

https://www.olx.pl/d/oferta/wzmacniacz-lampowy-yaqin-mc-10l-CID99-ID163Sl2.html

[Patryk Szulc]

Duuuużo za drogo.

[Artur Charicki]

20 godzin temu, Sikora97 napisał:

Odnośnie Yaqina to czy taki egzemplarz jest warty uwagi

Wydaje mi się że cena jest bardzo wygórowana. Ja miałem MC 13s i też był super. Ale kupiłem go za 1700zl nie grzebanego. Wymieniłem w nim lampy a to dodatkowo 1400zl ale dźwiękowo był super. Trzeba przekalkulować bo nieraz jak zechcesz kombinować z tuningiem i lampami to już nie jest tanio. 

[Sikora97]

4 godziny temu, Artur Charicki napisał:

MC 13s i też był super.

A on czym się różni od 10-tki?

[Artur Charicki]

Nie mam pojecia

[Sikora97]

Koledzy, polecicie jakiegoś innego lampowca, który się fajnie modyfikuje?

[kn1234]

Zacznij chociaż od Cayina ,nie trzeba tuningu https://m.olx.pl/d/oferta/wzmacniacz-lampowy-cayin-a-55-tp-CID99-ID15ov3s.html