Bert Napisano 26 lipca 2008 Udostępnij Napisano 26 lipca 2008 Czołem po przerwie!Ledwo wysiadłem z samochodu i ledwo rozpakowałem auto z urlopowego ekwipunku, a już w mych progach zagościły - hmm - stosunkowo poważne kolumny...Przywożąc je do siebie najbardziej obawiałem się, czy Omak uniesie "ciężar odpowiedzialności" (podobnież w zakresie basowym oporność schodzi do 1 Ohma)... Okazało się, co jest kolejną i wielką rekomendacją, iż jest on nadzwyczaj mężny i poradził sobie lepiej niż przypuszczałem... Bestia!!!Mając na względzie fakt, iż o 2 w nocy nie miałem nikogo do pomocy w ustawieniu kolumn na podkadkach pod kolce, nie mogąc czekać - chwilowo stoją one na tym, co było pod ręką... No i zagrały...Po prostu INFINITY RENAISSANCE 90!!!PS. Jako że z niewiadomych powodów Administrator ustawił stały (nie okresowy) limit zamieszczonych plików - zdjęć na 4 MB, który to limit wykorzystałem już jakieś pół roku temu jestem zmuszony odesłać chętnych do obejrzenia zdjęć pod adres zdjęcia kolumn Infinity Renaissance 90PS. 2 Wczorajszej nocy miałem też okazję posłuchać ex-Hybyrdowego Krella! Zabrzmiał świetnie i zdecydowanie (w szczególności doskonały, bardzo mocny dół), choć to jeszcze nie była klasa Accuphase DP - 500...PS. 3 Goszczę transport Audiomeci. Jak osłucham się i będę coś rozsądnego powiedzieć - napiszę!Pozdrawiam gorąco!Bartek Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 26 lipca 2008 Udostępnij Napisano 26 lipca 2008 BartekFajnie, że się pojawiłeś na Forum - niedługo Marek też powinien się odezwać ...Bo ostatnio z Januszem robimy "duecik" i nie możemy się doczekać "konkurencji" - czekamy na rozszerzenie zestawu standardowego Zwłaszcza że znowu chyba zaczął się pojawiać nowy sprzęt - dzięki za link do AS z fotkami do Infinitek. Cytat Wczorajszej nocy miałem też okazję posłuchać ex-Hybyrdowego Krella! Zabrzmiał świetnie i zdecydowanie (w szczególności doskonały, bardzo mocny dół), choć to jeszcze nie była klasa Accuphase DP - 500... To "280" już jest "ex"?Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Belfer54 Napisano 27 lipca 2008 Autor Udostępnij Napisano 27 lipca 2008 Witajcie Koledzy,w tym roku urlop mam trochę na zasadzie aktu przerywanego. Tydzień poza domem u znajomych na polskiej wsi i powrót. Mam w planie wyjechać jeszcze na tydzień. Na forum tak "normalnie" pojawię się pewnie w drugiej połowie września, po załatwieniu moich trudnych spraw zawodowych.Ponieważ ostatnio mało słuchałem muzyki pewnie dziś będzie ostra dawka. Wzmacniacz lampowy będzie miał "pełne ręce roboty".Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 27 lipca 2008 Udostępnij Napisano 27 lipca 2008 RoRo!Owszem! Krellik jest ex... Niemniej, jak się pewnie domyślacie, nie opuścił ziemii lubuskiej, gdyż znalazł się, pewnie przejściowo - do czasu zakupu Accuphase DP - 500, w Łukaszowych rękach ...Piękna maszyna i gra też nieźle!A Tomek jest chyba nam winien parę słów wyjaśnienia... Marku!Słuchaj "ile wlezie", a wracaj wypoczęty!Pozdrawiam i idę zadebiutować na turnieju siatkówki plażowej! Główną nagrodą są cztery dziwice, więc z partnerem damy z siebie wszystko! PozdrawiamBartek Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 27 lipca 2008 Udostępnij Napisano 27 lipca 2008 BartekTrzymam kciuki za sukces! Nie tylko w turnieju O ile dobrze pamiętam, to w "plażowej" grają drużyny dwuosobowe - więc trochę się nabiegasz. Pytanie, czy za piłką, czy za rzeczonymi dziewicami....Przestaję się łapać w Twoim systemie - Infinitki są tylko pożyczone na odsłuchy czy na stałe (oczywiście pojęcie "stałe" rozumiem jako "na dłuższy lub krótszy czas, do momentu zakupu następnych, lepszych kolumn"). Trochę wyjaśniają fotki i posty w "lubuskich..." na AS, ale i tak znaków zapytania sporo. Dobrze, że przynajmniej OMAK jest stałym elementem...PozdrawiamPS. Jak nie wyjdzie w turnieju siatkówki - to są jeszcze debiuty szachowe Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 27 lipca 2008 Udostępnij Napisano 27 lipca 2008 No... Infinity po odsłuchach u Jacka przyjechały do mnie testowo. Testowo, gdyż primo "szafy te" są podobnież niezwykle trudnym obciążeniem dla wzmacniacza i nie wiedziałem, czy Omak "zdźierży" i secundo miałem obawy, czy w moim średnio wytłumionym pomieszczeniu odnajdą się i zagrają. Ach, no i było tertio - nie wiedziałem jak zareaguje moja małżonka, gdy eleganckie i niewielkie Thiele zastąpię czarnymi konstrukcjami, tóre spokojnie w razie konieczności mogą "robić za trumny".Wszystkie me wątpliwości rozwiały odsłuchy - Omak trzyma je za mordę i radzi sobie nawet w zakresie najniższego dołu i zdaje się, że spadki impedancji do 1 Ohma mu nie straszne i mam nawet wrażenie, że z Infinity mu lepiej niż z Thielami, gdyż te pierwsze są nieco bardziej skuteczne niż Thiele.Z pomieszczeniem zagrały cudnie - pomimo przytłaczających gabarytów stereofonia jest wyższej próby niż ta uzyskiwana z Thieli, czy wcześniej posiadanych Dynaudio. Obudowa zamknięta i 0 problemów ze snującym się, wolnym basem. A że są to głośniki prawie pełnopasmowe (brakuje im kilku Hz na dole do mitycznych 20 Hz) wreszcie można słuchać muzyki organowej, czy takich dzieł jak "Carmina Burana".A wszystko to elektrostatycznie przejrzyste, wyrafinowane i prawdziwe.A moja żona, gdy wstała w niedzielny poranek nieco szybciej niż ja zareagowała prawidłowo budząc mnie krzykiem - "Bartek, kiedy wreszcie coś puścisz?". A jak puściłem kilka jej ulubionych utworów jej oczy zrobiły się wielkie jak jajka sadzone i wiedziałem, że stała się kolejnym fanem Infinity R. 90. I co więcej - sama z siebie stwierdziła, że "kolumny podobają się jej również wizualnie, choć oczywiście mogłyby być trochę mniejsze..." No i tym sposobem Infinity zostaną na dłużej. Jak długo??? Cholera wie, niemniej mogę śmiało powiedzieć, że kupienie czegoś "lepszego" będzie naprawdę bardzo, bardzo trudne. Nawet po wygraniu 6 w Totka...Omak stałym elementem jest i, jak stwierdził kiedyś Łukasz "Od Omaka są lepsze wyłącznie... dwa Omaki". Tak więc RoRo jeśli kiedykolwiek przyjdzie Ci do głowy chęć pozbycia się Omaka, to reflektuję na niego natychmiast. I tak para Omaków, która stosunkowo długo napędzała u Jacka jego legendarne Infinity Epsilon została rozdzielona i poszła w dwa końce Polski, po to, by być może ponownie zostać złączona i napędzać Infinity... PozdrowieniaPS. Jak na mój debiut w plażówce i debiut w parze z kolegą Mirkiem poszło nam całkiem nieźle, choć zajęliśmy najgorsze miejsce z możliwych - poza pudłem miejsce 4. Brakowało trochę zgrania, ale z meczu na mecz było lepiej. W następnym turnieju im pokażemy... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 27 lipca 2008 Udostępnij Napisano 27 lipca 2008 Cytat A moja żona, gdy wstała w niedzielny poranek nieco szybciej niż ja zareagowała prawidłowo budząc mnie krzykiem - "Bartek, kiedy wreszcie coś puścisz?". BartekU mnie to pytanie dotyczyłoby raczej sugestii puszczenia kolumn za okno - a nie mieszkam na parterze Więc o OMAKu będę pamiętał, ale to może dłuuuugo poooootrwać (przynajmniej mam taką nadzieję). Cytat PS. Jak na mój debiut w plażówce i debiut w parze z kolegą Mirkiem poszło nam całkiem nieźle, choć zajęliśmy najgorsze miejsce z możliwych - poza pudłem miejsce 4. Brakowało trochę zgrania, ale z meczu na mecz było lepiej. W następnym turnieju im pokażemy... Mogę się spytać, ile zespołów startowało? PozdrawiamPS. Zauważyłem Twoje Thiele ... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 28 lipca 2008 Udostępnij Napisano 28 lipca 2008 RoRo - Ty impertynencie Startowało 6 zespołów - jeden mecz wygraliśmy, pozostałe w plecy Ale nasz zespół ma naprawdę kolosalne możliwości... Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 28 lipca 2008 Udostępnij Napisano 28 lipca 2008 BartekJa tylko chciałem zaproponować, byś podszkolił Reprezentację Polski w siatkówce - oni wypadli zdecydowanie gorzej, chyba zajęli piąte miejsce na 6 zespołów, ani razu nie wygrali a w jakim to było stylu to lepiej nie wspominać! A Ty od razu "impertynencie"... że "prowokator" to jeszcze mogę zrozumieć, w końcu trochę zakupów było na podstawie sugestii na Forum PozdrawiamPS. Poza tym trzymałem kciuki za Wasz sukces...PSS. Idzie ku lepszemu: wczoraj "zaliczyliśmy" koncercik w Łazienkach - patrz wpis 213 w http://forum.audio.com.pl/index.php?showto...amp;#entry22596i moja Pani była zadowolona. Więc może po iluś latach małżeństwa będę wiedział, jak amuzyka jej się podoba Na razie wiem tylko tyle, że cicha... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 28 lipca 2008 Udostępnij Napisano 28 lipca 2008 RoRo!Gratulacje wielkie!Łazienki latem! I muzyka do tego! Musiało być cudnie!A to, żeś prowokator i prześmiewca, to oczywiste... A podczas niedzielnych rozgrywek te kilka centymetrów wzrostu więcej, które ty masz, bardzo by mi się przydały!!! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 28 lipca 2008 Udostępnij Napisano 28 lipca 2008 Było cudnie - żona w dobrym humorze, cień (i tak ze 30 stopni, ale chyba w słońcu bym nie wytrzymał - sam rozumiesz).Będę pracował nad żoną - za tydzień chyba w weekend wyjazdowy, ale liczy się dobry początek!Co do siatkówki - ostatnio niestety mam mocno siedzący tryb życia (a pracy w szczególności) i mimo że sylwetkę trzymam to jednak kondycji (i urlopu na razie) brak A z tym "siedzącym..." to dobrze, że mogę wychodzić - inni (ci w pasiakach...) mają gorzej Teraz to tylko pływanie i badminton (ale dopiero po wakacjach) mogą mnie uratować! No, może rzucenie pracy też , ale na pewno nie finansowo!PozdrawiamPS. Mocno mnie podbudowałeś niegasnącym uznaniem, jakim darzysz OMAKi Mój stosunek do niego (oraz żony także ) też się nie zmienił!Jako ciekawostke dodam, że u mnie jako preamp cały czas służy wzmacniacz ROTEL A02 i bardzo ładnie to razem gra, a i pilot od Rotela się przydaje. Sprawdziłem PhaSTa, czyli Preamp Marka i z OMAKiem gra gorzej. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 28 lipca 2008 Udostępnij Napisano 28 lipca 2008 Korzystając z faktu, że Admin zwiększył limit wysyłanych danych - celem ożywienia wątku - kilka zdjęć moich nowych nabytków oraz wypożyczonego na razie transportu Audiomeci, który postawiłem na kamiennych podstawach, na których stały Thiele. Okazało się, że gabarytowo pasują idealnie RoRo!Nie wiem, czy w związku z zakupem przez Łukasza przedwzmacniacza Metaxasa nie będzie "do wyjęcia" dedykowany preamp Omaka??? Hi, hi... Myślę, że brzmi "nieco" lepiej od Rotela (niczego mu nie ujmując)...Ciekawe, czy Marek nie ma czasem żalu do siebie, że wybrał Phasty, a nie Omakowe "bydlę"???Miłego oglądania! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Belfer54 Napisano 28 lipca 2008 Autor Udostępnij Napisano 28 lipca 2008 Bartkujak powiedział pewien Czech: " Pane Havranek to se ne wrati" , czy coś w tym stylu.Pozdrawiam i wracam do likwidacji szkoły i takie inne. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 28 lipca 2008 Udostępnij Napisano 28 lipca 2008 BartekMam wrażenie, że Rotel jest "trochę" mniejszy, tańszy i bardziej uniwersalny od OMAKa (niczego mu nie ujmując)... Krótko mówiąc - drugi czarnuch u mnie i miałbym już totalnie przechlapane!Jak znam życie, to preamp OMAKa kosztuje tyle, co końcówka.Fajne fotki... że o sprzęcie nie wspomnę!Marek chyba jakoś przeżył (no dobra: nie chyba, ale na pewno) swoje PhaSTowanie zamiast OMAKowania, szczególnie że względy estetyczne i akceptacja żony (WAF) przemawiały za PhaSTami w trzech kawałkach . Cytat jak powiedział pewien Czech: " Pane Havranek to se ne wrati" , czy coś w tym stylu. MarkuTak chyba mawiali kierowcy, którzy nie mają biegu wstecznego W końcu zamiast raz w lewo czasami można dać 3 razy w prawo...PozdrawiamPS. Fajnie, że znowu się rozkręca ten wątek!A żeby jeszcze bardziej "rozkręcić" - co myślicie o NOS-DACu Łukasza? Jest trochę mniejszy od wzmiankowanych OMAKów ... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audionet Napisano 29 lipca 2008 Udostępnij Napisano 29 lipca 2008 Roman kupiłem tego DAC-a.Będziesz na mnie wściekły Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 29 lipca 2008 Udostępnij Napisano 29 lipca 2008 Nie...- właśnie rozmawiałem z Łukaszem.Pierwsze pytanie po "nieaktualności", to czy idzie do Szczecina. Jak się dowiedziałem, że tak - to mi przeszło...i tak jesteś jeszcze na plusie za płytki ...chyba Porozmawiałem sobie trochę z Markiem - w razie czego będę miał pewnie jakąś zniżkę u producenta. No i tak potrzebuję wejścia optycznego, więc musiałbym (kiedyś) zrobić modyfikację - parę Soniaków u mnie ma tylko takie wyjście cyfrowe i chciałoby się potestować.PozdrawiamPS. No a z dobrych wiadomości to chyba niedługo wróci do mnie JVC od Marka, a już wczoraj przyszedł do niego nowy pilot (korzystałem z pilota do wieży JVC). Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 29 lipca 2008 Udostępnij Napisano 29 lipca 2008 Oj, trochę się zamieszało w naszym wątku!Czterech facetów i trzy DACiTrzeba w takim razie koniecznie Romana "ożenić" z jakimś przyzwoitym przetwornikiem!Aha...Są jeszcze do wzięcia Sonus Faber Signum... Stolarka robi takie wrażenie, że siadłem... Na odsłuchy czasu już nie było. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 29 lipca 2008 Udostępnij Napisano 29 lipca 2008 No ale DAC Marka ma dwa wejścia Czyli jest 4 na 4...Koledzy - dzięki za pomoc i wsparcie w ciężkim dziele szukania właściwej nutki i brakującego ogniwa w teorii systemów mniej lub bardziej audiofilskich!Jakoś pewnie doczekam na swojego DACa – u mnie bez zmian głównym problemem jest odpowiednie rozstawienie sprzętu. Są z tym problemy, a żona też człowiek. A wojny (szczególnie trzydziestoletniej) nie chcę. Momentami sam się zastanawiam nad celowością kolejnych zakupów audio...Dlatego dość spokojnie staram się podchodzić do zakupów (chociaż sądząc po ilości CDków które pojawiły się u mnie w tym roku to nie zawsze mi sie to udaje). A jak nie wyjdzie to i czasami człowiek wściekły chodzi po tym świecie... PozdrawiamPS. Ale dziś się dzieje w okolicach Zielonej...Łukasz, Bartek coś się chyba u Was poluźniło Nie dość, że DAC – to wygląda na to, że jeszcze Sonus Faber,a w dodatku Thiele ...To teraz chyba kolej na Totem Mite Marka, nieprawdaż???Straszne puchy na naszym Forum – kolejny raz edytuję swój wpis, by nie tworzyć jednego pod drugim (jeszcze bym potem sam siebie ochrzanił za coś takiego...).Jako ciekawostkę podam, że zacząłem sie zastanawiać nad kolejnym deckiem - tym razem górnym Soniakiem z Dolby S (słowo kolejny użyłem nieprzypadkowo). Niby rzadko ostatnio słucham kaset, ale jakoś mnie korci Szczególnie, że zawsze pod ręką jest parę pilotów Sony, więc praktycznie nigdy nie muszę się zastanawiać, gdzie jest najbliższy "leniuch".Starczy na dziś - fajny dzionek był, nie ma co – zamiast 8 to 11 godzin w pracy, jutro znowu nerwówka. Przynajmniej odpuściłem sobie ciąg dalszy pracy w domu, bo chyba bym gryzł. Żona w napadzie towarzyskim ogląda telewizję, a ja musiałem się przeprosić ze słuchawkami. No po prostu koszmar przepracowanego człowieka – i do tego słuchana płytka A-HA ma tylko 37minut. Dobrze, że jest pilot pod ręką - albo funkcja Replay!Chyba się przeproszę z bezprzewodowymi - w karuzelę (niestety jest 2 metry dalej i kabel nie sięga) napakuję trochę więcej płytek, a uwzględniając że pod ampli jest podpięty jeszcze Shanling, DVD i nagrywarka to chyba prędzej umrę z głodu (lub zadek mi wyjdzie uszami...) niż mi się repertuar skończy Dobranoc - u mnie już od jakiegoś czasu jest ciemno... a jeszcze muszę przeżyć w pracy parę następnych dni! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 29 lipca 2008 Udostępnij Napisano 29 lipca 2008 Rzeczywiście dziś ruch w "interesie" niczy ma nowojorskiej giełdzie!Janusz ma upragnionego DACa, który na dodatek jest w kolorze czarnym i nie ma "oczojebnej" (pardon) niebieskiej diody. W gratisie - bardzo, bardzo przyzwoity koaksjal. Ja ciut wcześniej i zupełnie niespodziewanie, pożegnawszy się z ukochanymi Thielami, z którymi wchodziłem w świat odtwarzania bardzo wysokiej jakości (żeby nie użyć sformuowania - przedsionka hi-endu ), nabyłem wielkie szafy o magicznym i charyzmatycznym brzmieniu. Na dodatek stałem się właścicielem transportu z prawdziwego zdarzenia, czyli Audiomeci, gdy tymczasem Łukasz w bezpośredniej konfrontacji porównał dwa produkty zacnych dwóch marek, czego konsekwencją było to, że przepiękne Sonus Faber Signum znalazły nowego nabywcę, a ja w swym ogłoszeniu mogłem dopisać "nieaktualne"...Oj, Panowie... porobiło się!!!A, odnośnie transportu! Na dzień dzisiejszy posiada jedną, jedyną, za to wielką wadę! Nie posiada pilota w komplecie. Podobnież każdy z kodem Philipsa (Marantza) obsługuje Audiomecę, ale onegdaj użyczyłem pilota od Marantza 63 SE koledze i ślad po nim (pilocie i koledze) się rozwiał Oj, będę musiał pogrzebać na Allegro. No i jeszcze jedno - zamówiłem podkładki pod kolce. Wreszcie płytki, na których spoczywają kolumny nie będą szpecić pokoju!Nie wybiera się nikt z Was na wakacje w lubuskie? Nie przejeżdża tamtędy? Nie mielibyście ochoty posłuchać Infinity?Dobranoc!Bartek Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 29 lipca 2008 Udostępnij Napisano 29 lipca 2008 Bartek!Ja myślałem o urlopowym ruchu w górę - czyli na północ Chociaż na razie urlop mi się odwleka (bez komentarzy proszę - czasami z Markiem prostujemy się nazajem, ale jakoś nie wychodzi...).Czy w Zielonej mógłbyś wypożyczyć ze sklepu jakiś najtańszy uniwersalny pilot (typu 6 w 1) i sprawdzić na kodach Philipsa czy chodzi Ci odtwarzacz? Koszt takiego pilota pomiajalny, ale szkoda miejsca i wywalać parę złotych na zbędny przedmiot...Napisz, jaki w końcu sprzęt u Ciebie i Łukasza wylądował, bo ja się nadal gubię w tym wszystkim Czy Sonusy i Thiele wylądowały w "rodzinie", jak to wyszło z DACem?Na Twoje Thiele nawet patrzyłem, ale u mnie na 20m chyba trochę by się dusiły (chociaż w KD mam Northridge E90, czyli niewiele mniejsze...). W każdym razie i tak to już historia (albo histeria - jeżeli się okaże, że jednak by zagrały w takich warunkach...).Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 30 lipca 2008 Udostępnij Napisano 30 lipca 2008 To może po kolei!System Łukasza - zacytowany z jego "O mnie" :zestaw stereo (mieszanka wielce obecnie mnie zadowalająca) =>pre - Omak Jewel Four + 2 x Omak Jewel Three + Krell 280cd + Thiel Cs 1,5 (wielki come back małych podłogówek) - pospinane kabelkami: Xindaka głosnikowe FS-02, Velum (miedzy końcówkę a pre), a sygnał przesyła mi Albedo Monolith, listwa sieciowa Sonus Oliva, sieciówki Sonus Olivy, Mogami i Lappa,mam też jedno analogowe źródło w tym galimatiasie, a służy za nie tuner Scott 570T.Dla Thieli jest to olbrzymia nobilitacja, gdyż w ostatnim czasie w systemie Łukasza trochę kolumn sie przewinęło. Nie wiem, czy jestem w stanie spamiętać wszystkich, ale przykładowo były to Sonus Faber Signum, Audio Note -J/sp, Audio Note -K/d, Quad 11l, ProAc Studio 1 MK II, JBL Xti 100, Dali Grand Coupe, a wcześniej Totem Model1 sig., Harpia Diana, Audiovector M1 "super", Dynaudio Contour 1.1,Chario Syntar 300, JBL E20 i JBL E80.Mój system na dzień dzisiejszy wygląda w sposób nastepujący: Infinity Renaissance 90, transport Audiomeca Damnation plus NOS-DAC, końcówka mocy Omak Jewel One wraz z przedwzmacniaczem AVM Evolution 1, gramofony Tesla NC 470 i Dual 1218, kable - głośnikowy Van den Hul CS 122 i jako interkonekty Nordost Flatline Magic 1 oraz Anti Cables, koaksjalny Alphard. No i tanie sieciówki.Thiele w 20 m2 na pewno nie byłyby za duże, bo tak naprawdę grają najlepiej na powierzchni 16-20 m2.U mnie dawały radę, choć ewidentnie model większy byłby bardziej na miejscu. Jak wiecie choćby ze zdjęć mój "salon'' jest połączony z kuchnią i daje to razem co najmniej 40-45 m2. W sumie to żałuj bardzo, ponieważ Thiele CS 1.5 to naprawdę przecudne, solidne, przestrzenne i nasycone granie! Jak sięgniecie do starych wydać Audio-Video, to kolumny te , do czasu zakończenia ich produkcji okupowały kategorię A, czyli hi-end. Sam też trochę sprzętu już odsłuchałem i z kolumn, które dene mi było słyszeć oprócz Thieli równie dobre wrażenie zrobiły tylko Totemy Model 1 signature.Ale nic straconego, ponieważ za kilka miesięcy - zimą lub na początku wiosny Łukasz, w związku z bardzo prawdopodobną zmianą miesjca zamieszkania, będzie potrzebować znacznie większych kolumn, wię, jakby co, mogę je dla Ciebie "zaklepać"!A z DACiem historia prosta. Po otrzymaniu wiadomości od Łukasza, że DAC jest na sprzedaż wysłałem Priva do Janusza. następnie Ty napisałeś do mnie, co wprowadziło mnie w zdumienie, ponieważ nigdy nie wskazywałeś na chęć zakupu przetwornika. Wczoraj napisał janusz Priva pytając o wejścia DACa, co spowodowało, że w rozmowie ustaliłem z Łukaszem, że DAC ma tylko jedno wejście koaksjalne. Potem dostałem Priva od Ciebie, że go bierzesz. Wysłałem odpowiedź. Ze trzy minuty później - Priv od janusza, że go kupił... Cała historia w maleńkim skrócie (lecz bez pomijania czegokolwiek).PozdrawiamBartek Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 30 lipca 2008 Udostępnij Napisano 30 lipca 2008 Tja...Ostałem się na forum ino ja...Co prawda wątek ma inny tytuł niż "Fanklub Infinity Renaissance 90", ale uważam, że jestem Wam winien małą recenzję...Mógłbym spróbować sam, ale po co starać się wyważać otwarte drzwi, skoro ktoś już to uczynił.Dlatego pozwalam sobie na "przedruk" pewnego listu z wątku na audiostereo. Po kilku dnia obcowania z kolosami mogę napisać jedynie, że nic dodać, nic ująć! Dalej nastepouje tłumaczenie listu.Drogi Jacku,Byłem posiadaczem wszystkich trzech głośników firmy INFINITY RENAISSANCE 90 / SIGMA / EPSILON, chciałbym więc przekazać Tobie moje osobiste wrażenia, i mam nadzieję, że mogą one Tobie nieco pomóc.Wydaje mi się, że głośniki RENAISSANCE są na pewno jednymi z najbardziej niedocenianych głośników, jakie kiedykolwiek się ukazały! Głośniki te są prawdziwym pięknem, ich elegancki kształt, masywne pokryta bryła z wygrawerowanym logo INFINITY i regulowanym trzecim kolcem… Zakochałem się w ich wyglądzie i ich dźwięku od pierwszej chwili, kiedy je ujrzałem.Jednakże brzmienie RENAISSANCE daleko odbiega od typowego dźwięku INFINITY, a szczególnie KAPPY! Dlatego to wieku tak zwanych miłośników INFINITY nie lubi serii RENAISSANCE tak jak lubią oni serie KAPPA 8/9. Dlaczego? Głośniki te nie posiadają typowego ciężkiego basu! Bez wątpienia natomiast RENAISSANCE przewyższają KAPPY w neutralności brzmienia, posiadają one głęboki efekt stereo, którego nie ma w żadnej serii KAPPA! Posłuchaj ich w zaciemnionym pokoju, przy dobrze nagranej klasycznej muzyce. Poczujesz wówczas muzyków, przebywających z Tobą w tym samym pokoju. Nie mamy do czynienia z dźwiękiem z lewej - ze środka - z prawej strony jak to ma miejsce przy wielu innych głośnikach! Jedyną rzeczą która jest bardzo ważna w osiągnięciu rozkoszowania się pełnią piękna tych wyjątkowych głośników jest naprawdę mocny, posiadający jednocześnie dobry timing wzmacniacz. Porównywałem te głośniki je w ten sposób nawet do naprawdę kosztownych JM LAB GRANDE UTOPIA !!! I uwierz mi, że w kategoriach szczegółowości RENAISSANCE zdecydowanie przewyższały - było to słyszalne, nie tylko dla moich uszu ale dla uszu wszystkich moich kolegów, którzy mieli okazję je słuchać, były po prostu bardziej zrelaksowane i neutralne.Posiadałem również znacznie bardziej droższe INFINITY IRS OMEGA (znacznie GORSZE!!!!) i nawet jeszcze droższe IRS SIGMA( prawie ten sam dźwięk, po prostu cięższy bas - lecz stwierdziłem , że RENAISSANCE brzmią bardziej naturalnie!!) oraz również znacznie bardziej droższe IRS EPSILON (brzmię nieco lepiej ale też kosztują parę razy drożej! + Ty potrzebujesz dodatkowych wzmacniaczy), potem słuchałem tez znacznie starszych INFINITY RS1B (brzmiących w pokoju o normalnych wymiarach do 25 - 30 stóp kwadratowych nieznacznie lepiej niż RENAISSANCE). Jedynym głośnikiem, który również słuchałem i który stwierdziłem, że brzmi lepiej pod każdym względem to legendarne IRS BETA, ale nie zapominajmy, ile BETY kosztują! IRS V też przypuszczalnie będą lepsze - choć ze smutkiem przyznaję, że nigdy ich nie słuchałem! I właśnie dlatego ja najbardziej adoruję RENAISSANCE 90, gdyż są one bez wątpienia wybitne. Od czasu, gdy je posiadałem je (dalej niż 10 lat temu) miałem okazje słuchać i posiadać kilka $$$$ różnych głośników, testowanych w wielu różnych magazynach HI-FI, często opisywanych jako będące po wieloma względami lepsze od INFINITY REINASSANCE, i chciałbyś poznać rezultaty?? Zawsze wracam do tych moich ulubionych. Nie chciałbym kiedykolwiek zostać pozbawiony ich słodkiego dźwięku!Szczególnie wersja INFINITY z dużym połyskiem wygląda niesamowicie.W celu najlepszego opisania dźwięku tych głośników, stwierdzam co następuję. Większość ludzi (śmiem twierdzić, że ponad 90%) czuje się bardziej zadowolona, gdy muzyka jest prezentowana bardziej do przodu. Kolumny RENAISSANCE są jak najbardziej tego przeciwnością: ich scena dźwiękowa rozpoczyna się dokładnie tam gdzie głośniki zostały ustawione i sięga daleko za głośnik. Spotkałem wielu ludzi, którzy byli tym podrażnieni. Zabawne, gdyż unikalny sposób w jaki te głośniki przenoszą muzykę do życia jest tym co zawsze fascynowało mnie w RENAISSANCE. Ich zbliżone do lustra podawanie wrażeń pozwala Tobie na głębszy wgląd w nagranie, unikalne podejście - słyszałem niewiele głośników zbliżających się znacznie bliżej do tego, a pracowałem latami w sklepie sprzedającym sprzęt High End. Więc miałem naprawdę wiele okazji do posłuchania różnego sprzętu, a ponieważ byłem ciekawy, sprawdzałem również wszystko nowe co pojawiało się we wszystkich punktach sprzedaży High End jakie znałem.Jest jeden problem, ludzie wyrabiają sobie opinię na temat sprzętu według pierwszego odniesionego wrażenia i oni lubią być zasypywani przez 1000 szczegółów jednocześnie, jaśniej brzmiący głośnik zawsze będzie miażdżył ludzi i wywoływał na nich duże wrażenie.A oto sposób w jaki głośniki RENAISSANCE zostały potraktowane tutaj w Niemczech. Większość ze sklepów prowadziła kampanie antyreklamową przeciwko nim. Ponieważ głośniki te były sprzedawane tak tanio przez dystrybutora firmę Harman ( to jest również moja opinia - te głośniki kosztowały ZA tanio), więc sklepy obawiały się, że niemieckie i inne marki stracą swoją reputację. Ludzie mogli przecież zapytać, dlaczego ten produkt jest znacznie lepszy niż produkt niemiecki w tej samej cenie?Tak więc osoby sprzedające zawsze porównywały je, a potem wskazywały (nieznającemu się klientowi), że "inne" głośniki mają:- Więcej wysokich- Więcej basu- Muzyka jest podana bardziej "na twarz"Ludzie byli więc ściemniani + jeszcze podawano wiadomość, że jeśli RENAISSANCE nie zostaną połączone z odpowiednią elektroniką, zupełnie nie odsłonią one swojego potencjału!Smutnie to może zabrzmieć, ale ja jestem zdania, ze RENAISSANCE ze swoim powściągliwym sposobem prezentacji muzyki nie mają szans na dzisiejszym rynku, ale tylko pośród prawdziwych wielbicieli muzyki - a iluż ludzi można dzisiaj nazwać wielbicielami muzyki? Śmiem twierdzić: niewielu! Z setek ludzi jakich spotkałem podczas swojej pracy zaledwie 10 -15 rozumiało co oznacza ewaluacja muzycznej prezentacji - ale to jest naprawdę wszystko!!! Smutne nieprawdaż? Ludzie nie ufają swoim uszom, a mają zaufanie do magazynów i ślepo ufają każdemu sprytnemu chwytowi marketingowemu, który jest w nich zamieszczony, aby zachęcić do sprzedaży, lub też co gorzej ufają sprzedawcy, który chce sprzedać im klocki na których zarabia więcej pieniędzy?! W ten sposób nic dobrego się nie kupi.Ale istnieje łatwy sposób. Wiele osób nawet nie wie jak brzmi instrument nie podłączony do elektroniki, więc jak oni mogą porównać to czego słuchają w sklepie z oryginalnym dźwiękiem?Problem nasz problem polega więc na tym, że przy dobrym marketingu, reklamach zamieszczanych tam gdzie trzeba + kilku dobrym testom ty możesz z łatwością sprzedać WSZYSTKO! Pies jest pogrzebany w tym, że ludzie nawet nie są w stanie rozpoznać podróbki!Z tego powodu miłośnicy muzyki nie przywiązują uwagi do serii Renaissance, a to ze względu na brak reputacji jaką cieszy się ta seria + co nawet jest gorsze, nie mieści się ona w ludzkich oczekiwaniach - każdy wiąże INFINITY z głośnym, impresyjnym, dużym dźwiękiem, żądnym mocy a nikt nie oczekuje wyrafinowania i delikatnego dźwięku od INFINITY.Jeśli dotychczas jasno się nie wyraziłem. Na prawdę myślę że głośniki OMEGA i SIGMA nie są wygładzone, i ich dźwięk jest niszczony dużą ilością basu, i to wszystko. Co według mnie jest niepokojące to fakt, że mimo posiadania wysokotonówki na tylnej ścianie, ich scena dźwiękowa jest mniejsza niż w RENAISSANCE-ach. Jest znacznie bardziej wysunięta do przodu i nie jest taka głęboka - ale być może jest to cecha której pragną klienci, lecz na pewno nie ja! SIGMA zbliża się bardziej od OMEGI, w swej muzycznej prezentacji głośników RENAISSANCE, ona posiada z tyłu głośnik wysokotonowy - ale to jest EMIT, i dlatego jestem pewien tej przyczyny!Jest jeszcze jedna rzecz, o której powinieneś wiedzieć a mianowicie, drajwery głośników wysoko- i średnio-tonowych zostały skonstruowane z myślą o zastosowaniu amplifikacji lampowej, a głośnik niskotonowy amplifikacji półprzewodnikowej. Więc jaka jest konkluzja? Twoje SPARKi 530 są mocne tak jak wzmacniacz półprzewodnikowy, jak też posiadają wyrafinowanie wzmacniacza lampowego, mogą one z łatwością sterować RENAISSANCE a i głośnik niskotonowy nie stanowi dla nich żadnego problemu!! Ale większe głośniki OMEGA i SIGMA wymagają silniejszej amplifikacji i wcale nie brzmią lepiej! Mają one tylko więcej basu, ale uwierz mi jest to coś czego Ty naprawdę nie potrzebujesz! Dla EPSILONÓW potrzebne są dodatkowe wzmacniacze, w przeciwnym razie ty nie możesz ich wykorzystać + tutaj niedobrą jest rzeczą, że przy dodaniu następnego wzmacniacza Ty przypuszczalnie stracisz na spójności dźwięku!Ciągle "sercem" nieprawdopodobnej sceny dźwiękowej i wyrafinowania pozostają planarne drajwery głośników EMIT (wysokie) + EMIM (średnie) takie same zarówno w RENAISSANCE jak i w SIGMIE, OMEDZE, EPSILONIE! Dlaczego więc wydawać więcej jeśli ten głośnik jest perfekcyjnie dostosowany do wymagań pokoju? Możesz słuchać głośników RENAISSANCE w Twoim pokoju tak głośno jak to jest możliwe, nie będziesz potrzebował dodatkowej mocy basu większych INFINITY! Tak więc zasadniczo pomyśl o tym że płacisz 3 do 4 razy więcej za ten sam głośnik, więcej mocy w pokoju, i większy bas! + Ty będziesz potrzebował dodatkowego wzmacniacza , co dodatkowo zwiększa koszty! Reasumując więc płacisz dodatkowo 3000 - 4000 - 5000 EUR za więcej basu!Pozdrowienia,EdwardMam nadzieję, że Was nie zanudziłem? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 30 lipca 2008 Udostępnij Napisano 30 lipca 2008 BartekDobrze, że mam trochę czasu na zastanowienie sie nad Thielami A jakie są przybliżone wymiary kolumn (szczególnie podstawy), bo nie znalazłem wszystkich informacji w sieci i w poniższym artykule http://www.soundstage.com/revequip/thiel_cs15.htmtylko bardziej ogólne info o wysokości Cytat Thiel Cs 1,5 (wielki come back małych podłogówek) Zdziwiłem się, dlaczego małych - na zdjęciach wyglądają na duuużo większe (na pierwszy rzut oka - tak w okolicy JBLa E100, a ja celowo wybrałem sobie E90 do awanturowania się w KD), a tu proszę - wychodzi z "calowości" jak byk:wys. 33 *2,54 = 83,4 cmszer. 8,5 *2,54 = 21,6 cmGłośniki 6,5" - a wyglądały na minimum dziesiątki!Jak daleko od ściany stały u Ciebie?Z ostatnich dni wynika, że u Łukasza zagrały lepiej niż jego Sonus Faber... Czy oprócz OMAKów grały w swojej historii z tranzystorem?PozdrawiamPS. Czy ja wyglądam na zanudzonego? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 30 lipca 2008 Udostępnij Napisano 30 lipca 2008 RoRo!W rzeczywistości, to naprawdę "maluszki". I nawet nie trzeba do tego potworów ze stajni Infinity, by sie o tym przekonać! U mnie stały ok. 1 m. od ściany tylniej, choć one z uwagi na konstrukcję (brak portu bas-reflex, w zamian membrana bierna jako element stratny) są absolutnie niewrażliwe na ustawienie blisko ściany tylniej.W każdym ustawieniu charakteryzowały się m.in. punktualnym odtwarzaniem zakresu niskotonowego. Na dodatek, pomimo gabarytów, jak powiedział kiedyś Jacek - Zukzukzuk - maniak wielkich głośników basowych - świetnie udają duże kolumny, czyli, mówiąc po ludzku, grając - dają złudzenie obcowania z dużymi - pełnozakresowymi kolumnami.Najlepiej by było, gdybyś ponownie wrócił do lektury "Lubuskich odsłuchów" bo w temacie tym, szczególnie na początku o Thielach CS 1.5 napisano prawie wszystko Również o tym, jak wspólpracują z tranzystorem. Najlepiej było z Usherem 1.5 - końcówka mocy (ciekawa zbieżnośc oznaczeń ). Z moim Rotelem 980 BX było dobrze, a z Omakiem - znakomicie!Nie lubią co prawda wzmacniaczy "siejących" górą, bo nakłada się na to dźwięk metalowej kopułki i jest odrobinę zbyt ostro, ale chociażby z Rotelem, który także "nie muli" było naprawdę fajnie!Jak wrócę do domu, to gwoli Twojej ciekawostki wyślę Ci skan chyba jedynego polskiego testu CS 1.5 sprzed lat zamieszczonego w miesięczniku Audio-Video!Mogę polecić także lapidarną, choć doskonałą "reckę" Łukasza - opis Thiel 1.5A czy zagrały lepiej od Sonusów??? Sam fakt ich sprzedaży i zakupu Thieli mówi sam za siebie W rozmowie m.in. Łukasz stwierdził, że pomimo tego, że Sonusy budowały świetną przestrzeń, to Thiele je po prostu w tym aspeklcie "zakasowały".Nie ukrywam, że moim zdaniem w pomieszczeniu do 20 m2 potrafi to być "best buy"!!!PozdrawiamBartek Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 30 lipca 2008 Udostępnij Napisano 30 lipca 2008 BartekFajny ten opis Thieli, dzięki Tobie już znami pełne wymiary - dobrze, że nie oczekiwałem 90-60-90 "Lubuskie odsłuchy" co jakiś czas przeglądam, temat ładnie rośnie i za każdym razem odkrywam coś nowego (parę razy już się przeleciałem po całości...)To, że dobrze grają zarówno w małych jak i duzych pomieszczeniach daje do myślenia... Więc za "klepnięcie" tematu w odpowiedniej chwili będę wdzięczny, chociaż jak wiesz na ostateczną decyzję jeszcze jest zdecydowanie za wcześnie Janusz Wrcając do Twojej zmieniarki - na razie nie ma żadnej rewelacji dot. pilota (jedynie w ostateczności), tu masz link do prostego pilota do zmieniarki SONYhttp://www.allegro.pl/item407734765_pilot_...cd_okazja_.htmlza 30zł, ale bez klawiatury numerycznej. Natomiast jest klawisz „SKIP”, który już wiesz do czego służy ... Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.