Skocz do zawartości

Czego słuchasz??


karp

Recommended Posts

Dzisiejszy kącik historyczny: 
5 maja 1983r podczas rozdania nagród Ivor Novello utwór „Golden Brown” zespołu The Stranglers został okrzyknięty najczęściej emitowaną piosenką roku 1982. Singiel stał się przebojem na Wyspach Brytyjskich po tym jak raczej konserwatywny i zachowawczy kanał drugi radia BBC ogłosił „Golden Brown” piosenką tygodnia, co było krokiem dość nieoczekiwanym, jako że parę lat wcześniej The Stranglers zaliczani byli podobnie jak The Sex Pistols do skandalizujących zespołów.

IMG_2302.jpeg

IMG_2301.jpeg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Artur Brol napisał:

O, japońskie.

Te Metallica płyty,  sa remastered?

Raczej nie i niekoniecznie japońskie. Ja mam kopie na NAS. 

https://www.discogs.com/release/3493683-Metallica-Metallica 

 

SHM-CD (short for Super High Material Compact Disc) is a variant of the Compact Disc, which replaces the polycarbonate base with a proprietary material. This material was created during joint research by Universal Music Japan and JVC into manufacturing high-clarity liquid-crystal displays.

SHM-CDs are fully compatible with all CD players since the difference in light refraction is not detected as an error. JVC claims that the greater fluidity and clarity of the material used for SHM-CDs results in a higher reading accuracy and improved sound quality.[90] However, since the CD-Audio format contains inherent error correction, it is unclear whether a reduction in read errors would be great enough to produce an improved output. https://en.m.wikipedia.org/wiki/Compact_disc#SHM-CD 

 

Edytowano przez pairtick
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plyta, która jest dla mnie jak magiczna odtrutka na ogólny światowy, lokalny,  duży i mały syf. Bo jest jak nie z tego świata.  Żeby w pełni zrozumieć co się wydarzyło pewnego wieczoru w Kolonii warto znać tło. Dla ciekawskich link:

https://www.jazzarium.pl/przeczytaj/artykuły/najsłynniejszy-koncert-jazzowy-świata-zorganizował-17-latka

20250505_232953.jpg.9c06afd97576c9d92cc54608660ed569.jpg

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejszy kącik historyczny:

39 lat temu w 1986 roku został wydany kompilacyjny album „Standing on a Beach (aka Staring at the Sea)” zespołu The Cure .
Tytuł zaczerpnięto  z tekstu ich pierwszego (wówczas kontrowersyjnego) debiutanckiego singla „Killing an Arab”. Z okładki spogląda na nas emerytowany rybak, John Button, który idealnie pasował do estetyki albumu.

IMG_2305.jpeg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Grzesiek202 napisał:

A ja chyba sobie kupię tę płytę. Tylko czego się spodziewać? Z Tidala brzmi tak, jak powinno - surowo i jak nagrane dawno temu 🙂

Screenshot_20250507_190033_BluOS.jpg

Nie zawsze się trafi w dobrze zrealizowaną płytę ale Polskie Nagrania puściły to w hybrydowym sacd. Ponoć warstwa standardowa jest też zremasterowana bardzo dobrze na calej serii tych płyt,  więc mimo iż to nie będzie czyste sacd to chyba warto, zwłaszcza, że cena przyjazna. Nie potwierdzę ani nie zaprzeczę powyższej opinii wyczytanej w necie, bo choć mam sporo plyt z tej serii to mój odtwarzacz nie daje mi wyboru przy hybrydzie i czyta tylko sacd, nie miałem więc okazji sam porównać. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejszy kącik historyczny: 
tego dnia w 1984 roku został wydany album „Legend”, kompilacja największych hitów zespołu Bob Marley & The Wailers. Album został sprzedany w ponad 25 milionach egzemplarzy, zdobył 12 platynowych płyt i jedną diamentową. A mnie przypominają się koncerty Róbreggae w namiocie cyrkowym przy Towarowej…

IMG_2308.jpeg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś trochę nietypowo od rana. Z kilku powodów. Album ma już 44 lata, a jest wyjątkowy pod kilkoma względami.

Jeden z pierwszych albumów wydanych na CD, ale w tym przypadku winyl był wcześniejszy o rok. Zawiera tytułowy utwór, którego tekst nawiązuje do życia "za Żelazną Kurtyną". Technicznie jest perfekcyjny. Znakomita, bardzo wysoka dynamika (średnia 45 dB, najwyższa 51 dB), nawet po tych 44 latach, bo ja piszę oczywiście o winylowej wersji.

abba-visitors_front.jpg.7a9d4c033dd9e872912ea792e41fb7e8.jpg

Niewątpliwie jest tu wiele sentymentu.

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 7.05.2025 o 19:06, Grzesiek202 napisał:

A ja chyba sobie kupię tę płytę.

I kupiłem :). Powiem Wam, ciekawe doświadczenie. O ile czasami słyszę różnicę między Tidalem a CD, to zazwyczaj na korzyść CD. Tu jest odwrotnie. Płyta jest jakoś "wyczyszczona" z tych wszystkich przydźwięków, niedoskonałości, a nawet delikatnego szumu, ale... z klimatu nieco też. Uważam, że mam ekstremalnie przejrzyste kolumny, i gra to tak jakby nieco zbyt sterylnie. Potrafię sobie wyobrazić, że na innym sprzęcie CD wypadnie lepiej. Ale za to płyta jest fajnie wydana.

20250509_133916.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam kilka płyt z tej serii.

IMG_2263.jpeg.bfcec6d4f423293ab61f50291efa3ee8.jpeg

I one wszystkie brzmią tak czysto, krystalicznie, selektywnie, przez co nieco sterylnie. Masteringu serii podjął się Damian Lipiński https://lipinskimastering.com/index.php .

Mam wrażenie, że mocno wzoruje się na wydaniach japońskich bo te nieliczne, które posiadam, brzmią bardzo podobnie - a szczególnie soprany.

Może się ta prezentacja podobać i z tego co czytałem, podoba się szerokiej rzeszy melomanów.

Jednak wnioski po pierwszych odsłuchach miałem podobne do Twoich Grzesiek: piękne to ale trochę brakuje klimatu vintage…

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...