Redakcja AUDIO Napisano 2 listopada 2009 Udostępnij Napisano 2 listopada 2009 Właśnie RoRo:) Ale gdyby knajpka była portową szemraną knajpką, to bym się skusiła...haha. Ja słucham nowej Chylińskiej oczywiście i niedługo przeskakuję do wiadomego wątku. Jutro za to (uwaga, chwalę się) idę na pokaz przedpremierowy "Rewersu" połączony z koncertem Włodka Pawlika. Fajno Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muzyczny_gość Napisano 2 listopada 2009 Udostępnij Napisano 2 listopada 2009 Cytat .... Ja słucham nowej Chylińskiej oczywiście i niedługo przeskakuję do wiadomego wątku..... i jak idzie ? bo u mnie przyznam się nijak z tą płytą.. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamc Napisano 3 listopada 2009 Udostępnij Napisano 3 listopada 2009 Ja, korzystając z chwili wolnej od pracy i pustego domku (żona tez ich lubi, jednak z mniejszym nieco natężeniem tak ilości jak i decybeli ), słucham od rana SBB. Najpierw "ZE SŁOWEM BIEGNĘ DO CIEBIE", a następnie "NOWY HORYZONT".Co to do popołudnia będzie ........ Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Redakcja AUDIO Napisano 3 listopada 2009 Udostępnij Napisano 3 listopada 2009 A ja dziś w ciszy...Co do nowej Chylińskiej, to powiem Ci Muzyczny, że powoli kapituluję i zaczynam się oswajać Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamc Napisano 3 listopada 2009 Udostępnij Napisano 3 listopada 2009 A teraz zasiadam do "Memento z banalnym tryptykiem" (i to z analogu )Zresztą, czego słucham tego słucham, a i tak najważniejsze jest porządne dociążenie kolumn Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 3 listopada 2009 Udostępnij Napisano 3 listopada 2009 Dzisiaj udałem się na małe zakupy...No i poza Elisą Lumley śpiewającą covery Radiohead, poza Dorotą Miśkiewicz idącą swoją kamienną drogą ("Caminho"), nabyłem - jakby przeczuwając nadchodzącą następną porę roku płytę Stinga pod tytułem "If On A Winter's Night..."Niech Was nie zwiodą internetowe opinie - to naprawdę ciekawa płyta!!!Do płyty podchodziłam, jak do jeża - nie spodziewając się niczego dobrego! A tu... całkiem miła niespodzianka!Ciepła w odbiorze, bogata w brzmienia, nastrojowa, nieźle zaaranżowana i zagrana, ale nie banalna, całkiem całkiem ciekawa płyta. Ci, którzy spodziewają się hitów na miarę "Englishman in New York", czy "Moon over Burbon street" będą zawiedzeni. Nie znajdą tam drive'u, bólu istnienia, czy wpadających w ucho, chwytliwych melodyjek. Nie ma przebogatego podkładu basowego, nie ma obfitości instrumentów perkusyjnych.Jest tylko i aż całkiem przyjemna, "klimatyczna" muzyka będąca poniekąd odpowiedzią dla tych, którzy poszukują brytyjskiego brzmienia .Ja w każdym razie - polecam!Zresztą równie brytyjską w klimacie, choć nagraną w manierze co lepszych klocków Musical Fidelity (potężne basisko) Elisę Lumley polecam także. Tego, co się jazzem zwie - wbrew naklejce na okładce - nie znajdziecie! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cooledit Napisano 4 listopada 2009 Udostępnij Napisano 4 listopada 2009 Ostatnio moje muzyczne podniebienie łaskocze Tomita i Jarre ale wczoraj było troszkę ostrzej - Cabaret Voltaire. Oczywiście wszystko z pięknych , czarnych krążków.Adamc"Memento .." to kawał dobrej muzyki ale takie dociążenie kolumn kosztowałoby kota jedno życie gdyby takowy u mnie był Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Redakcja AUDIO Napisano 5 listopada 2009 Udostępnij Napisano 5 listopada 2009 Ja dziś Angelique Kidjo "Djin Djin" - radosne rytmy z samego rana zaraz zaczną brzmieć Niezbędna terapia, którą się stosuje w wypadkach paskudnej aury za oknem...wrrr. Ach, no i jeszcze jedno - muzyka w "Rewersie" odlot, podobnie jak cały film! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muzyczny_gość Napisano 11 listopada 2009 Udostępnij Napisano 11 listopada 2009 U mnie dziś na ekranie oraz z głośników Chris Botti In Boston.Jestem mile zaskoczony:) po Marcinie Nowakowskim (który defakto używa saksofou) Chris Botti to drugi facet którego granie na "trąbce" mnie rajcuje Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czuczkoksik Napisano 11 listopada 2009 Udostępnij Napisano 11 listopada 2009 Od tygodnia nie mogę się oderwać od Muse "Black Holes And Revelations" - odkryłem ich dopiero teraz, przy okazji nowej płyty "Resistance". Niezły czad!!!PS. Czytając ten temat zdaję sobie znowu sprawę, że jest tyle dobrej muzyki, że życia nie starczy aby To wszystko przesłuchać. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cooledit Napisano 15 listopada 2009 Udostępnij Napisano 15 listopada 2009 Troche niepewny po ostatnich dwóch płytach - o których chętnie bym zapomniał - dzisiaj piersze słuchanie najnowszej płyty Yello "TOUCH". I szok. To jest stare , perfekcyjne w wykonaniu Yello jakie znam z płyt Solid Pleasure, One Second i innych. Muzyka taka ,że oczy same zamykają się do słuchania. Lewitacja. Niesamowity głos Diter`a Mayer`a. Momentami klimaty jak z płyt Julee Cruise albo u Badalamentiego z Twin Peaks. O samym dźwięku można napisać - 20 punktów na 10 możliwych!!!!!!!!! Dawno nie słuchałem tak rewelacyjnie nagranej płyty. Momentami można niemal poczuć obecność wokalu koło siebie. Kto lubi Yello na pewno mu się spodoba, kto nigdy nie słuchał niech posłucha. Dla mnie pełen odlot. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 15 listopada 2009 Udostępnij Napisano 15 listopada 2009 Trafiłeś z tymi ostatnimi płytami Yello... U mnie ostały się tylko te najlepsze (wg mnie, ale chyba nie tylko płyty STELLA, ONE SECOND, FLAG i BABY, czyli okres 1985-1991 Zainspirowałeś mnie tą informacją - będe musiał się rozejrzeć i posłuchać TOUCH, bo ostatnimi laty odpuściłem sobie ich nowe płyty. Dzięki A dzisiejszy deszczowy dzionek nie był zły muzycznie - razem z żoną (oj, to rzadość! ) obejrzeliśmy 2 koncerty na DVD: ELO "Zoom, 2001" oraz PetShopBoys "Cubism - Mexico 2006". A w planach na wieczór chwilowy rozwód ze swoją panią - dla mnie jakaś płyta CD , a ona "gwiździ z tancami"... Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marina Napisano 15 listopada 2009 Udostępnij Napisano 15 listopada 2009 Korzystając że temat taki pojemy donoszę, że dziś wieczór słucham Lizz Wright. I niby - jak zwykle, jak często w każdym razie. Ale tym razem..zestawiłam sprzęt z półki na ziemię. I dźwięk się tak roznosi inaczej, wyraźnie basy słychać i gitary każdą strunę. Po prostu inny odbiór.Może nie lewitacja - jak u przedmówcy (zazdroszczę takiego stanu!). Tym niemniej dobrze mi. O i pianino tak wyraźnie.... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Redakcja AUDIO Napisano 16 listopada 2009 Udostępnij Napisano 16 listopada 2009 A mi się dziś Mika ze Smolikiem znów przypomnieli Uwielbiam ten kawałek - Who Told You Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marina Napisano 16 listopada 2009 Udostępnij Napisano 16 listopada 2009 Smolik tak.. też lubię, ostatnio tak słucham, słucham jakiejś reklamy - kto to?? i to On, udzielił się, wszędzie Go chcą!A Mika od dawna u Jego boku, pamiętam jeszcze na takiej płycie sprzed chyba 7 lat..pozdro:) Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muzyczny_gość Napisano 20 listopada 2009 Udostępnij Napisano 20 listopada 2009 U mnie dziś mega odmiana..mam taką 3 płytową składankę Queen (Greatest Hits 1,2,3 - The Platinum Collection) i co się okazuje już dawno nie słuchałem takich rytmów gdzie zauważyłem,że w muzyce dość ważna nute odgrywa gitarka basowa fajnie fajnie, spokojnie czasem z wygarem i solo Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 20 listopada 2009 Udostępnij Napisano 20 listopada 2009 Ja dziś odebrałem przesyłkę zawierającą płyty z wytwórni Telarc.Na razie jestem po odsłuchu płyty Tony'ego De Sare "Radio Show". Taki trochę Billy Joel, trochę Franciszek Sinatra. W sumie kawał świetnej muzyki! No i, jak to w Telarcu bywa, brawa za realizację i nagranie!!! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marina Napisano 20 listopada 2009 Udostępnij Napisano 20 listopada 2009 Billie Holiday u mnie czyli..piątek, holiday jakby nie patrzeć. Brzmi jak analog, stare nagrania na cd, ale bez większego masteringu. Trąbka, pianino, delikatnie, Gwiazda daje wybrzmieć instrumentom. Akurat na basie Milt Hinton. A oddział wytwórni całości z Francji. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 20 listopada 2009 Udostępnij Napisano 20 listopada 2009 Koledzy - dzięki za informacje (i nie tylko ) o TOUCH, już kilka razy była na talerzu (odtwarzacza). Przyjemna nowość w moich zbiorach!Dla mnie płyta ta dwa oblicza - jedne utwory są bardziej przebojowe w stylu YELLO z najlepszych ich lat (1985-91), a inne spokojniejsze.Prawdopodobnie nie będzie to hit sprzedaży, ale dla mnie jest dużo lepsza niż tegoroczne DepecheMode i ich "Sounds Of The Universe". Cytat Billie Holiday u mnie czyli..piątek, holiday jakby nie patrzeć. Marina, fajne skojarzenie - dzięki temu w niedzielę późnym wieczorem planuję posłuchać "Road to Hell" Chrisa Rea - akurat tytuł będzie pasował przed poniedziałkiem i całym następnym tygodniem w pracy Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cooledit Napisano 22 listopada 2009 Udostępnij Napisano 22 listopada 2009 RoRoMiło przeczytać, że Tobie też się spodobał nowy Yello . Ciekaw jestem czy słuchałeś NO-MAN: -FLOWERMIX-FLOWERMOUTH-HEAVEN TASTE-RETURNING JESUS-WILD OPERAWłaśnie ostatnio przypomniałem sobie te kilka płyt z ich dyskografii. Kupiłem też ANDREAS`a VOLLENWEIDER`a "BOOK OF ROSES" . I jednak co stary dobry winyl to stary dobry winyl. Harfa brzmi po prostu pięknie . Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 23 listopada 2009 Udostępnij Napisano 23 listopada 2009 W takim razie NO-MAN przede mną ...Ale trochę to potrwa. Mam problemy z czasem Z Yello trafiłeś w moje gusta - a nawet żonie się podobało (a jej najbardziej podoba się cisza- no za wyjątkiem telewizora ).Vollenweider jest dość częstym gościem w CDku - bo jego winyli nie mam. Zresztą jedna z jego płyt (Caverna Magica) jest dla mnie płytą testową przy odsłuchach i zakupach!A słuchałeś może nowych (tzn. prawie nowych, bo są już od paru lat na rynku) reedycji Vollenweidera na CD (24Bit HD, rozszerzone o dodatki video, są w sprzedaży m.in. w MMarkt czy Saturnie oraz sklepach internetowych)?Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cooledit Napisano 23 listopada 2009 Udostępnij Napisano 23 listopada 2009 RoRoSzczerze powiedziawszy to 'Book of roses' kupiłem przypadkiem na winylu a akurat tej płyty brakowało mi w dyskografii Andreasa. Ta edycja o której piszesz nawet mi się na oko nie rzuciła. W tej chwili skupiam się na wymianie znajdujących się w moich zbiorach dość jeszcze licznych (niestety) CD-R-ów na płyty oryginalne. Tamte już siadają. Dopiero po zakończeniu tego nazwijmy to procesu zacznę się oglądać za nowościami i nowymi wydaniami. Choć przyznam ,że bardzo mnie kusi Kraftwerk na winylach, który się ostatnio pokazał. Pokazały się też zremasterowane CD ale jak posłuchałem pożyczonej od kolegi płyty to powiem szczerze, że spodziewałem się czegoś lepszego. Poza tym, że płyty nagrane głośniej to chyba niewiele włożono wysiłku w poprawę dźwięku. A przynajmniej takie odnosze wrażenie. P.S."a nawet żonie się podobało (a jej najbardziej podoba się cisza- no za wyjątkiem telewizora)" - widzę ,że Twoja połowica ma podobne upodobania do mojej Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marina Napisano 23 listopada 2009 Udostępnij Napisano 23 listopada 2009 [quote name='Bert' date='20 11 2009, 18:22 ' post='52292']Na razie jestem po odsłuchu płyty Tony'ego De Sare "Radio Show". Taki trochę Billy Joel, trochę Franciszek Sinatra. W sumie kawał świetnej muzyki![/quotetę Po tym co napisałeś Bert w piątek sięgnęłam po poprzednią płytę T. De Sare (akurat tę miałam). Wprowadziło to ciepły klimat na weekend. Ale ..nie wszystkim się podoba. I tu jest jak z Żonami RoRo i cooledit, o których pisali To znaczy nie wszystkim się podoba to samo. Akurat miałam gości w sobotę i ...musiałamzmienić płytę z jazzu na dynamiczniejszą (na życzenie). Ale jak tylko wyszli wróciłam do Tonyego Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Redakcja AUDIO Napisano 24 listopada 2009 Udostępnij Napisano 24 listopada 2009 Ja od kilku dni non stop katuję Arms And Sleepers / Matador. Zdradzę, że będą u nas na Zajawkach. Niebywała płyta, klimatem niekiedy przypomina mi Sigur Ros, niekiedy Massive Attack...po pierwszym przesłuchaniu włącza się ją jeszcze raz, i jeszcze, i jeszcze...Siesta 4 czeka, bo dawno nie słuchałam, a po niej Siesta 5 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cooledit Napisano 25 listopada 2009 Udostępnij Napisano 25 listopada 2009 Dziś wieczorową porą rozbrzmiewa spokojny, malowniczy ale czasem zadziorny Patrick O`hearn z kilku zdobycznych cd-ków a wcześniej melancholijny aż niemal do bólu duet P.Nooten-M.Brook z płyty "Sleeps with the fishes" Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.