uczeń54 Napisano 20 lutego 2008 Udostępnij Napisano 20 lutego 2008 „ CZASEM ROZEBRANA PANIENKA JEST MNIEJ ATRAKCYJNA NIŻ, GDY BYŁA UBRANA…”Jeżeli się mylę to mnie poprawcie…proszę…Do czego zmierzam?....Od mniej więcej dwóch lat poczytuję rodzimy AUDIO…nie wspominając o innychperiodykach z naszego rynku prasowego o podobnej tematyce …Ponieważ mam ograniczony dostęp do sprzętu audio, fizycznie, inaczej mówiąc organoleptycznie…Czytam chętnie opisy budowy sprzętu do którego nie mam dostępu ….....i tu dochodzimy do sedna…tematu…„ROZEBRANA PANIENKA OKAZUJE SIE MNIEJ ATRAKCYJNA NIŻ, GDY BYŁA UBRANA…”W numerze 2/2008 pisma AUDIO, na stronach 116 – 119, Pan Wojciech Pacuła wypowiedział się na temat odtwarzacza CD firmy BLUENOTE o nazwie STIBBERT TUBE.Opis urządzenia bardzo szczegółowy, opis odsłuchów również…Główny bohater, odtwarzacz CD wizualnie bardzo atrakcyjny…Na pierwszy rzut oka, duże stabilne urządzenie najwyższej klasy…Co natomiast mnie zaniepokoiło i zastanowiło, to informacja, że jako transportu użyto napędu DVD..?Jak okazało się ze wspomnianego opisu…ma to znaczący wpływ na odsłuch…Już kiedyś czytałem o podobnych praktykach innych firm…. nie pamiętam niestety szczegółów..Wcześniej nie zwróciłem na ten fakt uwagi…Mam pytanie do kolegów, czy to normalne, czy to jest naturalne, że do sprzętu było nie było najwyższej klasy….wkłada się seryjne napędy DVD w obudowie z plastiku…/?/Może ktoś wie jak to jest w ustrojach HI ENDU ?, których ceny sięgają dziesiątków tysięcy zł.Czy w najwyższej klasy urządzeniach, przyjęte jest stosowanie napędów seryjnych?Dla mnie osobiście to jest fakt zaskakujący. Przypuszczałem, że firmy produkujące najwyższej klasy sprzęt mają opracowane własne konstrukcje napędów….Popatrzmy jak piękne i technicznie zaawansowane są konstrukcje gramofonów..…czy audiofili z bardzo czułym uchem fakt ten nie zraża, czy też odczyt cyfrowy pozwalana stosowanie seryjnych napędów, bo jakość uzyskujemy na wyjściu a nie na wejściu…? Chyba nie!Czyżby i tu globalizacja dała o sobie znać….na wzór rynku samochodowego…gdzie trudno już dojść skąd części do transplantacji..czy samochód jest Amerykańsko-włosko-angielsko-szwedzko-japońskilub na odwrót…Być może koledzy wiedzą o podobnych praktykach stosowanych przez inne renomowane firmy..ze strefy HI-ENDZapraszam do podzielenia się swoimi obserwacjami…Pozdrawiam uczeń54 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hybyrd83 Napisano 20 lutego 2008 Udostępnij Napisano 20 lutego 2008 Wiele firm korzysta z napedow nie tylko DVD, ale i CDr. Z tego co mi wiadomo jest wiele urzadzen (bardzo drogich) opartych na tego typu napedach. Z pewnoscia wazny jest nie tylko naped, ale i caly uklad elektorniki w danym urzadzeniu. Czy BLUENOTE nie odtwarza czasem SACD ? to by tlumaczylo zastosowanie napedu DVD. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fono Master Napisano 20 lutego 2008 Udostępnij Napisano 20 lutego 2008 Napędy DVD wkładają ostatnio prawie wszyscy producenci albo produkują swoje własne jak Accuphaselub wręcz "bez owijania w bawełnę" produkują odtwarzacze DVD z przeznaczeniem do odtwarzaniamuzyki jak Luxman.Zresztą co za róznica co wkładają, najważniejsze żeby "grało" i nie kosztowało za wiele. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Belfer54 Napisano 20 lutego 2008 Udostępnij Napisano 20 lutego 2008 Nie ma w zasadzie znaczenia jaki napęd został zastosowany w odtwarzaczu, najważniejsza jest elektronika jaką posiada dane urządzenie. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 20 lutego 2008 Udostępnij Napisano 20 lutego 2008 Hej, Uczeń!Miło Cię widzieć ponownie!A teraz w temacie!Po pierwsze produkcja napędów CD maleje, a niektóre firmy w ogóle się z niej wycofały - vide Sony!Po drugie - z tego, co przeczytałem wynika, że napędy CD-Rom mają o wiele lepszą korekcję błędów niż tradycyjne urządzenia przeznaczone wyłacznie do odczytu audio!Stąd, niestety lub stety, w sprzęcie audio będziemy skazani na napędy CD-Rom lub DVD!A lepiej to, czy gorzej nie potrafię ocenić, gdyż na technice znam się tyle, co nic... Choć oczywiście temat jest szerszy i nie dotyczy to wyłącznie, przepraszam za anachronizm, dyskofonów...Sam będąc uważnym czytelnikiem prasy audio zastanawiałem się po wielokroć nad rzeczywistą wartością elementów zastosowanych w sprzęcie audio.Niemniej będąc zdeklarowanym liberałem uważam, że nic mi do tego, a rzeczywistą cenę danego urządzenia wyznacza gra na linii podaż - popyt, a na cenę urządzenia składa się nie tylo wartośę elementów tam zastosowanych, ale również chociażby know-how!Zresztą sam na dodatek śpię spokojnie, gdyż przykładowo mój ukochany wzmacniacz, który nie był Bóg wie jaki drogi, waży solidne 30 kilo i nie budzi jakochkolwiek powyższych wątpliwości... PozdrawiamB. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uczeń54 Napisano 23 lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 23 lutego 2008 Witam kolegów, szczególnie serdecznie Bert, belfer54, FonoMaster, Hybyrd83Dziękuję, za dobre słowo, oraz za podjęcie tematu....."CZASEM ROZEBRANA PANIENKA JEST MNIEJ ATRAKCYJNA NIŻ, GDY BYŁA UBRANA?"Pytanie postawione trochę przewrotnie, właściwie to z góry znałem odpowiedź. Choć nie do końca...Zdaje sobie sprawę, że nie ma odwrotu....postęp popycha nas w kierunku systemów bez napędowych....patrz KLIMAX DSI dobrze....jeżeli kiedyś w przyszłości otrzymamy źródło bez napędowe....dające na wyjściu pliki bezstratne..../ REWELACJA ! oby tak sie stało....ponieważ nie o nośnik czy jakiekolwiek urządzenia pośrednie chodzi...ale o doskonały dźwięk.... na wyjściu musi powstać bezstratny plik...niczym nie różniący sie od oryginału...prawda?Na drugim biegunie istnieją wyrafinowane technicznie gramofony z najwyższej półki.......niektóre poza doskonałymi parametrami technicznymi...również pod względem wizualnym ...pięknie się prezentują...Pytanie, które mnie nurtowało to - dlaczego w odtwarzaczach CD czy DVD SACD ....Producenci...oczywiście pod względem technicznym...technologicznym...dokładają wszelkich starań aby końcowy efekt ....dźwięk był najwyższej czystości...o najszerszym paśmie.....dlaczego nie tworzą wyrafinowanych konstrukcji ...tylko dostosowywują seryjne napędy CD lub DVD.../ w tz. między czasie poczytałem trochę więcej na temat odtwarzaczy ....w większości przypadków o napędzie o napędach wspominano tylko że są bez szczególnych ekscytacji...większość tekstu poświęcona była układom przetwarzania... wyjątkiem opis odtwarzacza firmy CLASSE z napędem szczelinowym / dokładnie model CDP-502 /...Czy nie było by ciekawie wyjąć napęd CD lub DVD na wierzch i zrobić z niego dzieło sztuki...technologicznei i wizualnej..... a nie chować wstydliwie pod spodem z plastikową obudową.... ....jak szaleć to na całego.......kiedyś ...dawno temu gdzieś widziałem odtwarzacz CD z napędem na wierzchu z promieniem lasera muskającym płytkę CD zupełnie jak igła muska tradycyjny hołubiony przez nas Vinyl ale to był albo jakiś teledysk lub sen.tak więc dyskusja przybiera charakter akademicki.pozdrawiam kolegów serdecznieuczeń54P.S.I/ Proszę wybaczyć, że założony temat napisany był WERSALIKAMI.Przyzwyczajenie z poprzedniej pracy... II/Muszę usprawiedliwić moją długą nieobecność.......Niestety obowiązki zawodowe, powodują że czas dla Hobby / np. wizyty na Forummogę odbywać tylko / jak na razie/ tylko w weekendy III/ Oczywiście do kolegów wypowiedzi na powyższy temat odniosę sie z pewnością w następnych postach muszę je przeanalizować Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uczeń54 Napisano 23 lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 23 lutego 2008 Przepraszam kolegów i Admina za tak rozrzucony tekst...nie wiem dlaczego tak go poszarpało...może użyta czcionka za duża ....uczeń54 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uczeń54 Napisano 24 lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 24 lutego 2008 witam wszystkich,....jest światełko w tunelu....nawiązując do tematu napędów DVD w sprzęcie Hi-End ...wyczytałem, że w związku z tendencją przechodzenia na systemy beznapędowe w popularnym segmencie...zaczyna brakować napędów DVD i CD firm..../nieważne -firm liderów/Producenci HI-END przechodzą na napędy DVD-RAM z rynku komputerowego...Na szczęście i tam przechodzimy na system beznapędowy...Tu właśnie widzę owo światełko........za jakieś cztery, pięć lat pójdzie na złom ostatni mechaniczny napęd..../nie licząc tych zakamuflowanych przez AuDIO-fili...może wtedy pojawią się konstrukcje o jakich teraz nawet nie śnimy...poniższy link zaprowadzi kolegów do ponad czasowej /moim skromnym zdaniem/prezentacji..http://youtube.com/watch?v=-6oUy82TNqw&feature=related...no właśnie....proszę zobaczyć... i podzielić się wrażeniami...to cudo podobno prezentuje niepowtarzalny dźwięk......może producenci odtwarzaczy....popuszczą wodze fantazji..i czytniki CD wyjdą z ukrycia....w pięknej formie...pozdrawiamuczeń54 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fono Master Napisano 24 lutego 2008 Udostępnij Napisano 24 lutego 2008 Rozumię,że wzmacniacz i kolumny muszą zostać bo coś musi "emitować" dzwięka co do żródła to w odtwarzacze nie ma co już inwestować /bo niedługo wymrą jak mamuty/bo przechodzimy na "systemy beznapędowe" Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kibic1 Napisano 24 lutego 2008 Udostępnij Napisano 24 lutego 2008 Przyznam się ze system beznapędowy -to brzmi strasznie! Przyjemność włożenia płytki do napędu.Jak bez tego żyć ?Facet musi przecież coś wkładać . Dlatego nie lubię mp3 ,te pliki są takie bezcielesne! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uczeń54 Napisano 25 lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 25 lutego 2008 Witam kolegów serdecznie.....muzyka pozostanie muzyką, nawet w strefie wirtualnej, bez napędowej.Pewnie już koledzy czytali o możliwości zapisu plików w sześciennej kostce z akrylu....za pomocą lasera..Żadnego napędu, zero magnetyzmu... zwykła sześcienna kostka z akrylu, ............moim zdaniem jeżeli osiągnięty zostanie cel - forma bezstratna plików muzycznychnośnik staje się nieważny.. czego jeszcze możemy sobie więcej życzyć... ?...towarzystwa, dobrego wina....i płynącej bez stratnie muzyki ......aby nie zapomnieć jak to się robi...wkładajmy na razie w napęd... ...pieśćmy nasz sprzęt ...dbajmy o jego sprawność...aby służył nam jak najdłużej.....a wtedy nowe pokolenia będą mogły posłuchać i Vinylu i CD.pozdrawiamuczeń54 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kibic1 Napisano 25 lutego 2008 Udostępnij Napisano 25 lutego 2008 To już nie tylko winyl .Wyobraziłem sobie jak wyciągam stare CD z zakurzonego pudełka .Warstwa z zapisem obłazi płatami i pokazuję wnukowi że dziadek słuchał z czegoś takiego muzyki! A on nie wierzy że to było możliwe. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fono Master Napisano 25 lutego 2008 Udostępnij Napisano 25 lutego 2008 A zapis na twardzielu czy na pędrakach trwały jest ? i jakich skomplikowanych urzadzeń trzebażeby to odtworzyć.Watpię żeby po nastepnym paroksyżmie cywilizacji ktoś wiedział do czego to w ogóle służyło. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uczeń54 Napisano 27 lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 27 lutego 2008 witam...na początek lekkie sprostowanie użytych przeze mnie słów..Beznapędowy- w domyśle bez siłowników..uruchamiających czytnik z laserem oraz szufladę.Reszta urządzenia jest czystą elektroniką. W związku z powyższym sam sobie odpowiedziałem na pytanie zadane w temacie...Być może przedmiotowy napęd rzeczywiście nie jest potrzebny.../?/Jak wiemy, producenci gramofonów nie mają lekkiego życia starając się uniknąć szumów, drgań, i innych przeciwności fizycznych...Może niepotrzebnie wpadam w zadumę nad szczegółami...to na tyle jeżeli chodzi o sprostowanie..W nawiązaniu do jednej z odpowiedzi... od kolegi FonoMasterna twardzielu niestety nigdy nie mamy 100% pewności kiedy dane przez przypadek znikną.../ potrzebna archiwizacja/tym bardziej na "pen-drakach" , pamięć Flash jest nie ulotna ale ma ograniczenia dotyczące wielokrotności kasowaniahttp://pl.wikipedia.org/wiki/Pami%C4%99%C4%87_Flashw nawiązaniu do drugiej z odpowiedzi... od kolegi kibic 1słownik języka polskiego- hasło- paroksyzm..[b]1. «nagłe wystąpienie lub zaostrzenie się objawów chorobowych»[/b]nasuwa sie pytanie...Co jest "chore"? to co do tej pory uznaliśmy za dobre rozwiązanie i na co dzień używamy, czy następne "pokolenie"nowych nośników.Aktualnie czytam w prasie fachowej o nowych rozwiązaniach.Producenci zarzekają się, że dzięki nowym rozwiązaniom uzyskamy jakość o niebo lepszą niż tradycyjne CD / SACDPrzetworniki częstotliwości taktowania podobno mają w niedalekiej przyszłości przewyższyć jakością treść, zapisaną nawet na Vinyl-u.Gdy pojawił sie pierwszy gramofon, jemu współcześni też kręcili głowami...parafrazując dialog z kultowego filmu z przed lat...lubimy tylko to co znamy...Wszystko nowe jest be..czy na pewno?Pożyjemy zobaczymy...może warto jest żyć../?/Pozdrawiamuczeń54 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audionet Napisano 27 lutego 2008 Udostępnij Napisano 27 lutego 2008 Przyznam się że dla mnie zastosowany napęd będzie miał znaczenie przy wymianie sprzętu .Mój Sony,z własnym super napędem ,chodzi wiele lat.W tym czasie wielokrotnie wymieniłem napęd CD potem DVD w komputerze Więc nawet ,jeśli producent twierdzi że CD Rom za parę złotych, jest tak samo dobry ,jak dobry napęd to chyba nabija nas w butelkę. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 28 lutego 2008 Udostępnij Napisano 28 lutego 2008 U mnie m.in. od 20 lat pracuje pięciopłytowa karuzela SONY i nigdy nie było problemów Chociaż z drugiej stron, to w miniwieżach SONY napęd CD dość szybko przestawal działać...Ale jaka nas czeka przyszłość???Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uczeń54 Napisano 28 lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 28 lutego 2008 witam kolegów...Biję się w pierś...i proszę o wybaczenie. W ostatnich dniach trafiłem na kilka opisów napędów CD.Okazuje sie że można, oraz, że są dwie szkoły. Nie każdy producent idzie na łatwiznę i uzywa seryjnych DVD w plastikowej obudowie. Dokładnego opisu dokonam w trakcie weekendu. Urządzeń jest kilka, w związku z czym potrzebuję więcej uwagi. Materiał jest naprawdę ciekawy...Pozdrawiamuczeń54 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uczeń54 Napisano 2 marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 2 marca 2008 witam..kolegów..pracę domową odrobiłem... poniżej podaję zestawienie zastosowań napędów CD..jak widać.. królują napędy DVD...może to i lepiej, że ich era sie kończy..Król zrobił swoje, król może odejść. Wielkie nadzieje..jeżeli chodzi o audiofili to chyba zawiedzione..YAMAHA CD ? S2000 / Ciekawe wzornictwo, można sparafrazować ? Powrót Do Przyszłości. Szuflada aluminiowa, napęd zmodyfikowany komputerowy DVD /? /MUSICAL FIDELITY X-RAY / Odtwarzacz CD bazuje na... napędzie Philipsa CDM12Wyprodukowanym już w Chinach.ROSSINI / VERDI SETANTA / zastosowany typowy odtwarzacz komputerowy /?/HARMAN KARDON HD970 / typowy czytnik DVD ( DSL-1710) nie wiem, jakiej firmy..?XINDAK C-06 / Ciekawostka, wykorzystano napęd SONY KSS-213BLUENOTE ? STIBBERT TUBE. / Od opisu tego odtwarzacza zaczęła się rozmowa o stosowanych napędach? Wysokiej klasy sprzęt a napęd DVD w plastikowej obudowie../?/CLASSE ? CDP-502 / Odtwarzacz DVD z mechanizmem szczelinowym.DESTINY CD / napęd DVD-ROM firmy DSL- 710AEXPOSURE 3010S / napęd SONYACCUPHASE / napędy, w tańszych modelach -Philips VAM1210 w droższych Philips CD-Pro2M.[b]WADIA 861se / konstrukcja własna.. na bazie TEAC 3.2 dziedzictwo długiej tradycji..Tego właśnie oczekujemy po produktach HI-END ? czyż nie?[/b]pozdrawiam.. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 3 marca 2008 Udostępnij Napisano 3 marca 2008 Uczeń54 Fajnie, że odrobiłeś lekcje /uploads/emoticons/icon_razz.gif Dzięki Tobie wiem, jaka głowica siedzi w moim Xindaczku - bo nie chciało mi się szukać tej informacji ani otwierać odtwarzacza... Tym bardziej się cieszę, że zawsze byłym w dużym stopniu zSoniakowany i to brzmienie mi odpowiadało - oczywiście nie mówię o najprostszych modelach, no i raczej o ciut starszych produktach. /uploads/emoticons/icon_cool.gif A przy okazji warto wiedzieć, że producenci napędów CD mieli duuuże zapasy magazynowe. Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fono Master Napisano 3 marca 2008 Udostępnij Napisano 3 marca 2008 W nowych modelach CD ,Accuphase umieszcza skonstruawane przez siebie napędy żebyuniezależnić się od" tradycyjnych " Producentów /Philips i Sony/ co może zwiastowaćjeszcze długi zywot tego formatu. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uczeń54 Napisano 5 marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 5 marca 2008 Witam kolegów, obecnych i nieobecnych..... Fono Master... cytat:W nowych modelach CD ,Accuphase umieszcza skonstruowane przez siebie napędy żebyuniezależnić się od" tradycyjnych " Producentów /Philips i Sony/ co może zwiastowaćjeszcze długi żywot tego formatu.to świetnie... widać jest jeszcze trochę ambitnych konstruktorów....ja dotarłem do informacji, że Sony już praktycznie zaniechało odsprzedaży swoich napędów.dlatego ACCUPHASE umieszcza jeszcze-napędy, w tańszych modelach -Philips VAM1210 w droższych Philips CD-Pro2M.Oraz jest to prawdopodobne, w najdroższych konstrukcjach coś ekstra własnego../?/Wygląda na to, że tak jak w całej gospodarce.."bogaci będą coraz bogatsi "/ własne doskonałe konstrukcje.. ambitnych producentów z tradycjami... ..."biedni coraz biedniejsi" /w popularnych rozwiązaniach, zmieniane są nośniki z CD i DVD na "beznapędowe" ...- już chyba nic z CD i DVD nie wycisną.... ....pewnie to tak musi być... zmiany są naturalnym procesem...Na równoległym wątku, o mały włos nie doszło by do dyskusji nad wyższością Świąt Bożego Narodzenia nadŚwiętami Wielkanocy. Lampa kontra Tranzystor.Wolałbym, abyśmy uniknęli podobnych dywagacji. Dobrze, że jest w czym wybierać.... nowe rozwiązania zawsze mnie osobiście ciekawią oraz cieszą ...pozdrawiammiłych odsłuchów Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audionet Napisano 5 marca 2008 Udostępnij Napisano 5 marca 2008 A może tak.Kupic stare CD z dobrym napędem, a do tego przetwornik Cyfrowo Analogowy najnowszej generacji. Może to lepiej chodzić niż High End z DVD za parę dolarów w środku. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Belfer54 Napisano 6 marca 2008 Udostępnij Napisano 6 marca 2008 Panowie zaczynamy taką troche akademicką dyskusję o czym wspomniał uczeń54.Ja osobiście, może robi swoje wiek a może sentyment jestem zwolennikiem tradycyjnych rozwiązań i nie bawi mnie to, że będę słuchał całej muzyki jaką mam w domu i nie tylko z nośnika wielkości pudełka od zapałek. Z wykształcenia m.in. jestem elektronikiem i siedzę w technice komputerowej od wielu, wielu lat i powiem, że słuchanie muzyki np. z tradycyjnego gramofonu daje mi olbrzymią frajdę.Od dawna wiadomo, że producenci odtwarzaczy CD i DVD idą coraz częściej na skróty. I nie ma się czemu dziwić.I nie jest do końca prawdą, że napędy stosowane w komputerach są gorsze. Wszystko zależy od tego jaki cel producent chce osiągnąć. A ich zastosowanie w technice audio ma już wieloletnią historię.Przychylam sie do zdania Audioneta w tej kwestii. Solidny napęd CD i przetwornik to jest to.Ja osobiście jeśli mogę, no z drobnymi wyjątkami omijam szerokim łukiem produkty chińskie. Od wielu lat modne jest w świecie audio powiedzenie myśl techniczna europejska, amerykańska wykonanie chińskie - niestety.Zwróćcie uwagę na sprzęt audio produkowany nadal na starym kontynencie chociażby francuskiej firmy Atoll czy brytyjskiej firmy Arcam. Odtwarzacze firmy Atoll charakteryzują się solidnym wykonaniem, bez specjalnych wodotrysków i bardzo dużą bezawaryjnością. Nie tak dawno jak właśnie wczoraj rozmawiałem z wieloletnim sprzedawcą odtwarzaczy CD tejże firmy. Powiedział, że w ciągu wieloletniej sprzedaży nie zdarzył mu się żaden przypadek zwrotu ani reklamacji.A tu mały test:http://www.highfidelity.pl/artykuly/0504/atoll.html Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uczeń54 Napisano 7 marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 7 marca 2008 Witam Kolegów, obecnych i nieobecnych...http://www.highfidelity.pl/artykuly/0504/atoll.html belfer54 /podziękowania za link do ATOLL- a...wyjątki tworzą reguły.....jednak i ATOLL - mimo że opisany w linku sprzęt jest według mnie ciekawą propozycją...To i tu nie spotkało mnie nic nowego w zakresie, który poruszyłem w bieżącym wątku...Pozwólcie koledzy na dwa cytaty.. cytat IFrancuzi znani są ze swego przekonania o wyższości swojej kultury nad innymi. Dlatego też tak niechętnie i z ociąganiem opuszczali swoje kolonie. Do dziś jednak nad Sekwaną żywe są sentymenty do "dawnych, dobrych czasów", kiedy to granice, choćby w części, ale zawsze, oblewane były przez ciepłe, tropikalne morza. Zostawmy jednak stereotypy na boku. Co by bowiem nie mówić, Francuzi wykreowali własny, dobrze rozpoznawalny styl, który swoje piętno odciska również i w krainie dźwięku.cytat IISzuflada odtwarzacza CD została umieszczona centralnie, podobnie jak w Primarze. Po prawej stronie widać zaś wyświetlacz. Obydwa elementy zostały ładnie ze sobą skomponowane, podobnie jak niewielkie plastikowe guziczki, które nie kryją z czego je wykonano, a wręcz eksponują, dodając całości "smaczku". Połączenia są dość podstawowe, ponieważ obejmują złoconą parę analogowych gniazd RCA, cyfrowego S/PDIF oraz gniazdo sieciowe IEC. W środku - niespodzianka: odtwarzacz Atolla jest w istocie odtwarzaczem DVD Pioneera,...widać tak ma być.......prawdopodobnie na palcach jednej reki, policzymy konstrukcje własne napędów w HI-END -owych odtwarzaczach...jak wspomniał kolega belfer54 / cytat/ Od dawna wiadomo, że producenci odtwarzaczy CD i DVD idą coraz częściej na skróty. I nie ma się czemu dziwić. I nie jest do końca prawdą, że napędy stosowane w komputerach są gorsze. Wszystko zależy od tego jaki cel producent chce osiągnąć. A ich zastosowanie w technice audio ma już wieloletnią historię.... zaczyna się nowa era ... nam pozostaje przyglądać się z boku, wyłapywać perełki / konstrukcje własne, rzadkie, ciekawe, napędów / odsłuchiwać i relacjonować swoje wrażenia....pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.