Kibic1 Napisano 23 sierpnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 23 sierpnia 2008 Dzięki Kaczor za twój post .Naprawdę nie ma na tytułowe pytanie jednoznacznej odpowiedzi.A szkoda. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fono Master Napisano 17 września 2008 Udostępnij Napisano 17 września 2008 W mojej aktualnej sytuacji sprzętowej górą jest CD w szczególności SACD ale też CD-Audio wspomagane DAC-kiem Audio Nemesisa nie pozostaje w tyle.Gramofon Goldring GR-2 /lekko modyfikowany ,dociążenie talerza inny pasek ,mata korkowa,docisk/ nie "polubił się z nowym wzmakiem tranzystorowym Luxmanani podłączony bezpośrednio do niego ani porzez lampowe pre gramofonowe JJ283. Chociaż Goldring,JJ ,ze wzmakiem Prima Luna było super.Być może "winę" za to ponoszą kolumny HarpiaAcoustics MARCUS ,bezkompromisowe konstrukcje ale naprawdę rewelacyjne ze wszystkim tylko nie z gramofonem jako zródłem.Po dojściu do ww. konkluzji ponad pół roku temu stwierdziłem ,ze Goldring został trochę w tyle do pozostałych komponentów i zamówiłem w Firmie Divine Acoustics nowy gramofon i cierpliwie czekamCzuję coś jednak ,że prędzej przeczytam recenzje Pana Wojtka Pacuły na temat tego gramofonu /ma być podobno testowany/ niż "wyląduje" on u mnie w domu. Jak ze trzy lata temu miałem zestaw Primare z serii 30 to Goldring + JJ też nie chciał z nimi "grać". Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fono Master Napisano 21 grudnia 2008 Udostępnij Napisano 21 grudnia 2008 Niestety do dzisiaj nie doczekałem się nowego gramofonu ,jest podobno dalej w fazie projektowania i trudno przewidzieć kiedy nastąpizakończenie tej fazy a ja dalej gram na moim poczciwym Goldringu.W tzw. "międzyczasie" miałem kilka pożyczonych gramiaków w moim systemie i tylko dwie konstrukcje zrobiły na mnie wrażenie.W naszym środowisku zapanowała moda na winyla i koledzy jak zakupią "drapaka" do "wpadają" do mnie ,żeby zweryfikować jegomożliwości soniczne.Nie będę tu opisywał ramion ,wkładek i preampów z jakimi to grało ale z grubsza podzielił bym je na trzy kategorie gdzie punktemodniesienia jest mój Goldring.1. 1Xpresion III ,Denon DP-300F,Thorens TD-240 - w moim systemie nie dorównały Goldringowi2.ProJect RPM-5 /wkładka Sumiko/ .Linn Sondek LP12 /stary model po "reanimacji"/- poziom Goldringa a Linn w niektórych aspektach lepszy3.Nottingham Analogue Spacedeck i Transrotor Z-3 /ten ostatni grał u mnie przez ostatnie trzy dni/ - wlaśnie o coś takiego mi chodzi ale niestety ta cena Wnioski niestety nie najweselsze : pomiędzy stosunkowo niedrogimi dobrymi budżetowymi gramofonami a tymi dobrymi ,prawie hi-endowymijest luka bo za takie powiedzmy 5-8kzł nie można kupić nic zdecydowanie lepszego trzeba niestety przygotować się na wydatek rzędu 10-12kzł.No chyba ,że macie jakieś inne pozytywne doświadczenia w "temacie gramiaków" i uważacie ,ze można kupic coś nowego sensownegow wymienionym przeze mnie wyżej budzecie. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fono Master Napisano 21 grudnia 2008 Udostępnij Napisano 21 grudnia 2008 Wyczytałem w zajawkach,że w styczniowym numerze Audio będzie test 5 gramofonów w interesujacym mnie budzeciemoże coś mnie z tego zainteresuje .Poczytamy ,zobaczymy Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audionet Napisano 21 grudnia 2008 Udostępnij Napisano 21 grudnia 2008 Niestety analog ma to do siebie ,aby było lepiej jak CD ,musimy sporo więcej zainwestować w sprzęt.Także o wiele więcej czynników ma wpływ na końcowy efekt .Niestety i płyty muszą być w idealnym stanie. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gatto Napisano 2 stycznia 2009 Udostępnij Napisano 2 stycznia 2009 Cytat Ciekawi mnie dlaczego tylu ludzi twierdzi że płyta analogowa jest lepsza od CD. Mi się wydaje że to mit i sentymenty starszych panów audiofili. Nie jest to tylko mit i sentyment. Sposóby rejestracji na winylu i CD są różne, mają swoje wady i zalety. Winyl nie ma niektórych wad CD, natomiast CD nie ma niektórych zalet winylu. W skrócie chodzi przede wszystkim o gigantyczne nieuniknione zniekształcenia w pasmie powyżej 10 kHz oraz zniekształcenia powstające w procesie dekodowania i filtracji. W tych aspektach dźwięku winyl wygrywa, natomiast w pozostałych przegrywa. W zależności od osobistych preferencji mągą mieć większe znaczenie zalety winylu niż jego wady. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kibic1 Napisano 21 stycznia 2009 Autor Udostępnij Napisano 21 stycznia 2009 Podoba mi się wypowiedź Gatto .Ja też ,już w tej chwili,podobnie myślę. Zależy od naszych preferencji raz będzie lepsze Cd raz Winyl . Ja osobiście wolę CD. Jednak wydatki na sprzęt w wypadku Winylu są o wiele większe,aby to zagrało na wysokim poziomie.Każde odsłuchanie płyty musi się wiązać ze świadomością że płyta się zużywa.CD zawsze będzie" nowe". Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczor Napisano 21 stycznia 2009 Udostępnij Napisano 21 stycznia 2009 Cytat ........CD zawsze będzie" nowe". ............. Do momentu aż się, porysuje, wypaczy lub odlezie lustro.Efekt - płyta zacznie się wieszać, lub trzeszczeć.Do tego winyl do póki jest w jednym kawałku da się odtworzyć w zasadzie na każdym gramofonie, płyta CD już niekoniecznie.Nie od dziś słyszymy o mniej lub bardziej wybrednych CD-kach (przykłady tych bardziej wybrednych - Technics, Marantz, Audiomeca itd.)Ponadto CD-kom zdarza się mieć głośne napędy i pracować jak sieczkarnie, gramofonom nie Każda opcja ma swoje za i przeciw Co do cen - przy "odrobinie" dobrej woli na CD-ki można wydać wcale nie mniej kasy niż na winyle Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 21 stycznia 2009 Udostępnij Napisano 21 stycznia 2009 Cytat Jednak wydatki na sprzęt w wypadku winylu są o wiele większe,aby to zagrało na wysokim poziomie Hmm...Bardzo odważne stwierdzenie!Cóż - chyba mamy inne doświadczenia, bądź słyszymy inaczej, gdyż, jak dla mnie, odtwarzacze budżetowe w ogóle nie grają. Zaczyna być generalnie nieźle, gdy wydatkując na cdka przeznaczymy na to kilka kzł. (mocno generalizując )A winyl... Już podstawowe gramofony dobrych firm grają na tyle dobrze, że wstydu nie ma...Gdybym, posiadając mocno ograniczony budżet, miał wybierać pomiędzy drapakiem a bylejakim odtwarzaczem cd, nie bacząc na wygodę użytkowania, wybrałbym gramofon... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zn21 Napisano 21 stycznia 2009 Udostępnij Napisano 21 stycznia 2009 dobrze, że ja nie mam takich delematów. Z definicji zrezygnowałem z czarnej płyty (kiedyś miałem - koszmar, he he). CD jest praktyczne pod wieloma względami. Przede wszystkim przy muzyce klasycznej jak dla mnie CD do wybawienie. Do tego wiele tytułów, które pojawiają się na CD nie ma na LP (to jest największa bolączka LP) a ja nie mam zamiaru słuchać przysłowiowych "trzech płyt". Jeżeli ktoś woli LP to jego wybór. Co do jakości dźwięku to CD jest ok!!! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kibic1 Napisano 21 stycznia 2009 Autor Udostępnij Napisano 21 stycznia 2009 Bert myślę ze budżetowy gramofon ,z taka samą wkładką ,za bardzo nam nie zagra,A więc musimy choć na nią wydać sporo kasy.U mnie jak na razie żadna płyta CD ,oryginalna oczywiście ,nie przestała grać.A porysować możemy raczej winyl wciskając go do koperty,choć nie da się ukryć że przyjemnie jest trzymać taką okładkę w ręku. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fono Master Napisano 21 stycznia 2009 Udostępnij Napisano 21 stycznia 2009 Mój aktualny gramiak z pre kosztuje ok. 6kzł ,dokładnie połowe tego co CD-ek z "przyległościami" a gra dwa razy lepiej.............wnioski proszę wyciągnąć samemu. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczor Napisano 21 stycznia 2009 Udostępnij Napisano 21 stycznia 2009 Mnie się płytę CD zdarzyło porysować idealnie nadają się do tego odtwarzacze samochodowe.Co do odłażenia lustra - na oryginałach też się zdarza, niestetymnie np. płyta RANK zespołu the Smits w ten sposób poszła w buraki. Niestety czy się to komuś podoba czy nie nośnik pod tytułem CD wcale nie jest taki trwały jak się powszechnie sądzi. Wg. specyfikacji "gwarantowana" trwałość CD-ka to około 30 lat i to bez względu na to czy się go używa czy też nie. Winylom natomiast od samego leżenia - krzywda się nie dzieje. (Mam kilka płyt z roku 1973 w wyśmienitym stanie).I vice versa zn21 i vice versa niektóre tytuły są dostępne wyłącznie na LPpozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 21 stycznia 2009 Udostępnij Napisano 21 stycznia 2009 Szczerze mówiąc, moim skromnym zdaniem, na poziomie bardziej budżetowym (tak do ok. 2 kzł.) również, a nawet chyba jeszcze bardziej, odtwarzacz cd w porównaniu z gramofonem będzie dźwiękowo odstawać!!!Niestety gamofon ma też kilka wad - szczególnie natury użytkowej. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fono Master Napisano 22 stycznia 2009 Udostępnij Napisano 22 stycznia 2009 Byłem dzisiaj służbowo we Wrocku, tradycyjnie zaliczyłem MM na Bielanach żeby pogrzebać trochę w winylach ,kupiłem jednak płytę CD Uriah Heep "Demons And Wizards" expanded de luxe edition.Będąc w zaprzyjażnionym Biurze Projektów odpaliłem u nich płytę na mikro wieży Denona ,brzmiało całkiem obiecująco ,po przyjeżdzie do domu i odsłuchaniu tego CD-ka na moim sprzęcie nie było już niestety tak dobrze.Płyta po remasterze "podniesiona" dynamika ,trochę lepsza rozdzielczość lepiej słyszalne wysokie tony ,depnięcie na basieczego więcej chcieć w porównaniu z posiadanym dotychczas CD-kiem ..........................na nieszczęście mam jeszczewinyla z początku lat 70-siątych wyd. Mercury ,bardzo mocno "wyeksploatowanego",który oprócz większej ilościdokuczliwych trzasków ,prezentuje to samo co ten remasterowany CD-ek ale z większą "lekkością" i bez napinania. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audionet Napisano 22 stycznia 2009 Udostępnij Napisano 22 stycznia 2009 To kolejny dowód na to ze nowe remastery powstają dla użytkowników mini wież i bum boxów sztucznie podnosi sie głośność nagrania i szlak trafia oryginalną dynamikę nagrania. Z takimi tworami winyl zawsze wygra. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gatto Napisano 23 stycznia 2009 Udostępnij Napisano 23 stycznia 2009 Cytat Dzięki Kaczor za twój post .Naprawdę nie ma na tytułowe pytanie jednoznacznej odpowiedzi.A szkoda. Nie może być jednoznacznej odpowiedzi. Co jest lepsze - pędzić śnieżnym skuterem, czy na saniach z psim zaprzęgiem? Każdy sposób ma swoje wady i zalety. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiulek Napisano 6 lutego 2009 Udostępnij Napisano 6 lutego 2009 Analog miał moim zdaniem bardziej rzeczywiste i realne brzmienie i to jest jego przewaga nad "wygładzonym" dźwiękiem z CD. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kibic1 Napisano 7 lutego 2009 Autor Udostępnij Napisano 7 lutego 2009 Cieszą mnie kolejne głosy w temacie,miałem już kilka odtwarzaczy samochodowych (markowych) żaden nie niszczył płyt. Jak na razie stwierdziłem że płyty najbardziej niszczy ich pożyczanie. Misiulek czy CD ma bardziej wygładzone brzmienie? Mi się wydaje ze ma większy pazur. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fono Master Napisano 7 lutego 2009 Udostępnij Napisano 7 lutego 2009 Jako,że miałem ostatnio okazję posłuchać kilku dobrych CD-ków jak i gramofonów w róznych systemach pozwolę się sobie z Tobą nie zgodzić.Żeby nie popadać tu w jakieś opisy wyższości jednego formatu nad drugim przytoczę tu moje subiektywne spostrzeżenie ,otóż dla mniedzwięk z zacnego CD-ka to jak głos divy operowej wyszkolony i kontrolowany a z gramofonu wokalistki soul lub gospel ,może nie taki czysty aleprzekazujący więcej emocji. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kibic1 Napisano 7 lutego 2009 Autor Udostępnij Napisano 7 lutego 2009 Czyli czar analogu,podobnie twierdzą zwolennicy wzmacniaczy lampowych. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fono Master Napisano 7 lutego 2009 Udostępnij Napisano 7 lutego 2009 Może nie do końca ,raczej zachwyt nad pewnymi aspektami ,których trudno uświadczyć w CD-kach ze "średniej półki". Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.