Skocz do zawartości

XVII Konkurs Chopinowski - 2015


Belfer54

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 210
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

  • 1 month later...
No i podczas rutynowego patrolu działu płytowego allegro natknąłem się na omawiane wydawnictwo w cenie 249pln. "Nowy w folii",na tą chwilę nie widać haczyków. Może sprzedający wszedł w posiadanie np.otrzymał jako prezent a nie potrzebuje...cóż,mi się przydadzą te płyty icon_biggrin.gif
Oby wszystko było OK,bo za te pieniądze to musiałem to kupić,skoro i tak miałem w planach nabycie serii... No i jak tu nie wydawać pieniędzy na płyty?Nie da się. Żeby jeszcze przesyłka doszła do świąt...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka dodatkowych słów:
Komplet "The Real Chopin" (tzw. "czarna seria") zawiera nagrania na instrumentach historycznych, tzn. nie na współczesnych fortepianach. Ich dźwięk nie jest tak pełny i donośny jak Stenwaya czy Yamahy i czasami sprawiają wrażenie rozstrojonych - takie "pianino u cioci Basi". Nie każdy to lubi. Poza tym płyty są zrealizowane nieskazitelnie i wydane bardzo porządnie.

W boksie 21 płyt jest komplet dzieł Chopina na fortepian solo, utworów kameralnych i fortepian z orkiestrą. Kolejne płyty powielają utwory - inne wykonania w innych zestawach.
Szczegóły tu:
http://pl.chopin.nifc.pl/institute/publications/musics

Jest też seria "biała". To są te same utwory (w innych konfiguracjach), ale grane na instrumentach współczesnych, przez innych pianistów.
http://pl.chopin.nifc.pl/institute/publications/musics2

///

OK, wpszoniak już wspominał, o tym co piszę w listopadzie. Sorry.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Kilka dodatkowych słów:
Komplet "The Real Chopin" (tzw. "czarna seria") zawiera nagrania na instrumentach historycznych, tzn. nie na współczesnych fortepianach. Ich dźwięk nie jest tak pełny i donośny jak Stenwaya czy Yamahy i czasami sprawiają wrażenie rozstrojonych - takie "pianino u cioci Basi". Nie każdy to lubi. Poza tym płyty są zrealizowane nieskazitelnie i wydane bardzo porządnie.



Należy pamiętać że pleyel Chopina był instrumentem półpancernym, to po 150-200 latach po prostu nie może grać dobrze. Co nie znaczy że grał źle jak był nowy.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak i nie.
Owszem, te instrumenty były delikatne, ale są bardzo pieczołowicie i troskliwie odrestaurowywane.
Są też współczesne kopie budowane na wzór oryginalnych instrumentów.

Wrażenie "rozstrojenia" nie jest kwestią stopnia zniszczenia instrumentu tylko jego cechą nabytą - taka wtedy była wiedza i technika budowy i tak one brzmiały. Dla współczesnego ucha, przyzwyczajonego do brzmienia Steinwaya, stary instrument będzie brzmiał cienko, delikatnie.

To bardzo szeroki temat. Niemniej, jeśli nabywca nie miał do czynienia z brzmieniem takich fortepianów, zalecałbym odsłuch przed nabyciem, żeby się przekonać czy to na pewno to, co tygrysy lubią najbardziej.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę,że jak ktoś chce wyłożyć niemałe w sumie pieniążki na ww.komplet płyt to już raczej wie na co się decyduje (albo w co się pakuje icon_biggrin.gif ).

Dla tych co lubią brzmienie nie tak sterylne i idealne jak to jest zazwyczaj na nagraniach muzyki Chopina,polecę jeszcze raz tegoroczne wydawnictwo:
Olafur Arnalds,Alice Sara Ott "The Chopin Project". Tylko jak ktoś jest ortodoksem w tych sprawach to niech lepiej nie kupuje,bo nie będę zwracał kasy icon_smile.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...