audiowit Napisano 25 listopada 2016 Udostępnij Napisano 25 listopada 2016 Czy masz typowy pogłos? Jeśli nie to nie przesadzaj z ustrojami.Absolutnie nie myśl o jakimś zamurowywaniu okien Na chwilę obecną. Większy dywan, można pomyśleć o panelach tłumiacych lub rozpraszająco tłumiacych na skosach nad kolumnami i za kolumnami. I jeszcze niskie częstotliwości. Czy wzbudzają Ci się przy najgłośniejszym odsłuchu?Stosowanie absorberow schroedera ma sens jeśli robiłeś pomiary lub na tyle jestes osłuchany, że wiesz jakich częstotliwości masz za dużo, lub scena jest wąska, nie jest trójwymiarowa. Czujesz, że coś jest nie tak. Zaproś jakiegoś osłuchanego kumpla. Niech doradzi. Robienie teraz akustyki bez osluchania lub pomiarów to błądzenie.A przede wszystkim. GRATULACJE!Słuchaj muzyki, miesiąc,dwa. Poznaj sprzęt. Pomyśl co Ci nie pasuje. Musisz czerpać przyjemność. W przeciwnym wypadku po co to wszystko? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audiowit Napisano 25 listopada 2016 Udostępnij Napisano 25 listopada 2016 Nie rozumiem. Napisałem post i jest niewidoczny...Edycja. Wskoczył...I jak ta końcówka? Daje radę. Czy to, że się tak grzeje to normalne? Popytaj może.i Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 25 listopada 2016 Udostępnij Napisano 25 listopada 2016 W Thielach masz chyba pojedyńcze zaciski, a końcówki mocy nie ma co ruszać.Audiowit,Twój ostatni wpis może się przez chwilę nie odświeżył, bo teraz widać...PozdrawiamPS. Do 1 postu może być maksymalnie 1 MB fotek. A edytować fotkę możesz choćby w standardowym windowsowym programie Point (opcja "zmień rozmiar" i dajesz np. 40%). Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DamianRyn Napisano 25 listopada 2016 Autor Udostępnij Napisano 25 listopada 2016 Audiowit przyjemność ze słuchania tej jakości muzyki jest przeogromna. Nie sądziłem, że będę w stanie coś takiego osiągnąć i usłyszeć. Tak jak napisałem do niskich tonów będę się musiał przyzwyczaić bo do tej pory miałem tak, że jeżeli bas był odczuwalny w klatce piersiowej i powodował mdłości to było ok i tyle z niego było. Teraz niskie tony odkrywam na nowo, grają tak, że jestem w stanie rozpoznać każdą strunę gitary basowej, gdzie trzeba to zagrają szybko i mocno a gdzie trzeba delikatnie i bardzo nisko. To wszystko jest słyszalne, a nie odczuwalne i dlatego tak mi z tym dziwnie.W obecnym pomieszczeniu odsłuchowym nie będę się bawił w żadne ustroje akustyczne itp. Chyba, że są rzeczy które poprawią (jeżeli to wogóle możliwe) jakość odczuwania bądź odsłuchu muzyki a będę mógł zabrać je ze sobą do nowo wybudowanego domu i tam też je zastosować to wtedy ok, mogę się pobawić. Dopiero po wstawieniu zestawu do pomieszczenia docelowego i jego odsłuchu pomyślimy co można poprawić i czy wogóle coś będzie trzeba poprawiać.Na razie cieszę się z odsłuchów i delektuję się każdego dnia nową, tą samą, muzyką GRATULACJE to należą się przede wszystkim Wam wszystkim Gdyby nie Wy nie wiadomo czego bym teraz słuchał? Może te nijakie Mistrale cieszyłyby moje ucho- tylko jak długo i czy naprawdę by cieszyły?Jakiegoś nadmiernego pogłosu nie słyszałem, a i wzbudzania się niskich tonów też nie za bardzo. Przy następnym odsłuchu postaram się zwrócić na to uwagę.Co do poziomu głośności to też dziwne ale i przyjemne, odczucie, że gdy muzyka gra coraz głośniej to dźwięk wypełnia coraz mocniej całe pomieszczenie ale nie do takiego stopnia, że nie da się tego słuchać. W ręcz przeciwnie- jest głośno- jest przyjemnie. Do tej pory było tak, że im głośniej tym mocniej bolały uszy.Co do sceny i przestrzenności dźwięku to muszę powiedzieć, że najlepiej Thiele zagrały u mojego brata na jego ampli Technicsa. No ale tam pomieszczenie było zdecydowanie większe z mnóstwem kątów rozwartych pomiędzy ścianami i dźwięk miał gdzie się rozwinąć i mógł pokazać swoje oblicze. Tym bardziej wspominając sobie tamte wrażenia jestem pewien, że pomieszczenie w którym się słucha ma ogromny wpływ na jakość słuchanej muzyki.Z tym grzaniem końcówki to było takie delikatne wyolbrzymienie:) Ogólnie końcówka od góry jest ciepława, a najbardziej gorące, ale tak, że da się przyłożyć rękę i dłuższy czas ją przytrzymywać, są radiatory, ale to chyba normalne?!Czy końcówka daję radę? Wydaje mi się, że chyba tak, choć jeżeli moje podejrzenia są słuszne to nie do końca. Nie słyszałem przy wyższych poziomach głośności jakiś niepokojących zniekształceń. Na razie też nie słuchałem niczego powyżej 50%. Moje pomieszczenie by chyba tego nie wytrzymało. Tylko przy jednym utworze Perfectu- "Objazdowe nieme kino" o którym już tu wcześniej pisałem, pojawił się ten sam problem co przy Onkyo, ale to przy głośności 50% i w momencie gdy niskie tony schodzą bardzo nisko i jednocześnie pojawia się mocne uderzenie to usłyszałem trzaski (ale chyba tylko 3) z membrany pasywnej. Przy Onkyo takie zjawisko występowało dużo mocniejsze i przez większość utworu a tutaj tylko w jednym momencie takie trzy uderzenia. Pierwszy trzask jest taki skromny jakby przytłumiony a każdy kolejny już mocniejszy i odważniejszy. Tak bym to opisał po tym co usłyszałem. Czy to spowodowane jest zbyt słabą mocą końcówki? Wydaje mi się, że tak może być. Końcówka w takiej konfiguracji niskich tonów traci kontrolę nad głośnikiem. Tak mi się wydaję, takie są moje odczucia. I to jest tylko przy tym jednym utworze !!!! Tak poza tym to nie mam zastrzeżeń. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angel Napisano 25 listopada 2016 Udostępnij Napisano 25 listopada 2016 Oczywiście gratuluję "odpalenia" zestawu. Ważne, że gra i jest jak dla Ciebie dobrze. Że można tego słuchać z przyjemnością.Wyższej klasy i dobrze dobrane systemy charakteryzują się właśnie takim graniem, że można słuchać długo oraz głośno bez zmęczenia. Jeśli czytasz inne wątki poza swoim, to pewnie zauważyłeś jak często piszę o pomieszczeniu, akustyce, ustawieniu kolumn.To podstawa i jak często zaznaczam niemal połowa sukcesu jeśli idzie o dobry dźwięk, scenę stereo i inne aspekty brzmienia.A tu często nie docenia się roli akustyki i porządnego ustawienia kolumn. Wiele osób myśli, że jak ma porządny sprzęt, to może on być ustawiony byle gdzie i zagra dobrze. A później często rozczarowanie albo życie w nieświadomości, że dany zestaw mógłby zagrać jeszcze dużo lepiej gdyby był tylko dobrze ustawiony a pomieszczenie odpowiednio zaadaptowane. To czasem nie musi być dużo. W moim poprzednim pokoju zestaw grał bardzo dobrze już w naturalnej, czyli "ustrojonej" tylko meblami powierzchni. Ale nie ukrywam, że meble ustawiłem w pewnym rygorze. Dodałem później ustroje. Nie z konieczności, ale z chęci choć minimalnej jeszcze poprawy.Obecnie w pokoju na poddaszu dodałem na skosach styropianowe (z różnymi wypukłościami) panele, bo grało niezbyt obiecująco. Po zastosowaniu dyfuzorów w miejscach pierwszych odbić i dywanika oraz popracowaniu nad ustawieniem kolumn, pojawił się oddech, dobra przestrzenność dźwięku. Pomieszczenie jest mniejsze, no i te skosy, ale gra i tak lepiej niż myślałem. Minimalnie gorzej niż w większym pomieszczeniu. Jakiś czas temu czytałem czyjąś wypowiedź, że akustyka i poprawne ustawienie kolumn są w Polsce częściej gwałcone niż kobiety. To niestety prawda. Sam doświadczyłeś, że z niewysokiej klasy Technicsem ale w dobrym akustycznie pomieszczeniu (brak równoległych ścian) efekt stereo był nawet lepszy niż teraz u Ciebie z dużo lepszym wzmacniaczem.Z tego co widzę na zdjęciach, to spróbuj przesunąć dywanik z pół metra w kierunku miejsca odsłuchowego. A próbowałeś większego skręcenia kolumn w osi pionowej, do środka sceny? Można je też wówczas nieco szerzej rozstawić, gdyby scena wydawała się zbyt ściśnięta. To oczywiście tylko propozycja, wcale nie musi tak lepiej zagrać. Ale może.Wzmacniacz ma 255 W przy 8 omach i 416 W przy 4 omach. Czyli ma prawo się grzać. To nie są moduły ICEpower.Ta końcówka z tego co widzę chyba nie ma możliwości mostkowania. Bo mostkuje się raczej końcówki stereofoniczne by uzyskać monoblok. Ale wówczas do stereo potrzebna jest druga taka sama końcówka.Tu masz raczej tylko podwójne wyjścia z końcówki mocy. Służą one do wygodniejszego podłączenia kolumn np. w bi-wiringu.Albo dwóch par kolumn gdyby ktoś miał taką fantazję.Trzeba by doczytać w instrukcji obsługi, czy jest taka możliwość. Ale w tym przypadku nie wydaje mi się aby było to możliwe.Lepszy interkonekt do odtwarzacza CD mógłbyś jednak kupić. Będziesz mógł go w przyszłości użyć do podłączenia tunera. Ale to oczywiście choć po miesięcznym choć zapoznaniu się z tym jak gra zestaw. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DamianRyn Napisano 27 listopada 2016 Autor Udostępnij Napisano 27 listopada 2016 Posłuchałem się f1angel i odsunąłem dywanik oraz skręciłem kolumny bez rozstawiania ich gdyż nie ma już na to miejsca w tym pomieszczeniu.Efekt jaki odczułem to nieznaczna poprawa odczuwania niskich tonów, ale z przestrzennością dźwięku nic się nie da chyba poprawić. Nie w tym pomieszczeniu. U mojego brata dźwięk tak wypełniał duże, połamane pomieszczenie, że czasami oglądaliśmy się za siebie bo dźwięki płynęły gdzieś z korytarza lub schodów. Tutaj po prostu nie ma na to miejsca. Dźwięk nie ma gdzie się rozchodzić. Owszem pomieszczenie całe wypełnione jest dźwiękiem, ale wydaje mi się, że do osiągnięcia takiego rezultatu potrzeba jest dużo większego pomieszczenia w którym dźwięk będzie miał się gdzie rozejść, odbić i wrócić do moich uszu. Tak odczułem odsłuch u mojego brata. Tutaj mam wrażenie jakby kolumny się dusiły w tak małym pomieszczeniu. Czasami otwieram okna dachowe żeby kolumny mogły złapać oddech Jak już pisałem, jestem cierpliwy a kolumny kupiłem do mojego nowego dużo większego pomieszczenia także nie martwi mnie wcale taka przejściowa sytuacja, bo wiem co te kolumny tak naprawdę potrafią, a nie słyszałem na pewno jeszcze pełni ich możliwości Żona przyniosła mi z pracy do wypróbowania interkonekt Nakamichi. To znaczy wtyki RCA są firmy Nakamichi a przewód nie wiem, bo ktoś u niej w pracy sam składał ten interkonekt. Podłączyłem go pod źródło zamiast kabelka z marketu. Nie wiem czy mi się tylko wydaję, czy może właśnie dołączyłem do grupy ludzi słyszących różnicę w graniu przewodów? Jeżeli tak jest to... brawo ja Wg. mnie po zastosowaniu tego kabelka dźwięk trochę się otworzył. Jak już to kiedyś ujął f1angel miałem wrażenie jakby ktoś zdjął mi sprzed uszu cienką kurtynkę i wszystko zrobiło się bardziej wyraziste i dokładniej słyszalne. Mam nadzieję, że to nie podświadomość zagrała mi na nosie?! Choć kabelki zmieniałem kilkakrotnie aby sprawdzić czy czasami się nie mylę. Bardzo bym chciał należeć do tej grupy osób i mam nadzieję, że właśnie tego doświadczyłem To tak samo jak z ustawieniem sprzętu. Do tej pory nie myślałem, że to ma jakiekolwiek znaczenie, a tu proszę- znaczenie ma i to OGROMNE!!!! I to nie wynika z czyichś opowieści tylko sam tego doświadczyłem Codziennie coś nowego Bycie audio maniakiem jest wspaniałe A to dopiero początek mojej przygody z audio Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DamianRyn Napisano 4 stycznia 2017 Autor Udostępnij Napisano 4 stycznia 2017 Witam po długiej nieobecności.Sprzęcik śmiga aż miło i równie miło słucha się na nim muzyki Uśmiech za każdym razem gdy słucha się po raz kolejny tych samych utworów, a odkrywa się w nich coś nowego czego nie słyszało się za poprzednim razem- bezcenny Sielanka skończyła się w dniu dzisiejszym gdyż padło mi moje źródło Nie wiem czy się cieszyć czy smucić bo to był już wiekowy sprzęt i na pewno jego wymiana się przyda. Martwi mnie tylko to, że zamówiłem sobie ładne granitowe standy pod Thiele i ich zakup będę musiał odłożyć na później Czy mógłbym po raz kolejny prosić Was o prośbę w doborze odpowiedniego CD? Czy może za taką cenę to czego bym nie kupił to będzie ok? Kasa to tak myślę, że max do 600zł.Znalazłem takie dwie propozycje:http://allegro.pl/odtwarzacz-cd-musical-fi...0.html#thumb/1- Musical Fidelity Elektra E60http://allegro.pl/arcam-alpha-cd-7-super-s...660950959.html- Arcam Alfa CD7Obie stoją za prawie 700zł ale myślę, że dam radę się stargować na te 600złPozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angel Napisano 4 stycznia 2017 Udostępnij Napisano 4 stycznia 2017 Z dwojga złego wolałbym Musical Fidelity. Ale sądzę, że poszukamy czegoś innego, lepszego. Długi weekend się zbliża, więc będę miał trochę czasu by Ci pomóc.Może jeszcze podaj kierunek brzmienia, albo co chciałbyś lekko skorygować, doszlifować w dźwięku. Jest okazja by to zrobić. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DamianRyn Napisano 6 stycznia 2017 Autor Udostępnij Napisano 6 stycznia 2017 Hmm..., co bym chciał skorygować w dźwięku? Trudno coś korygować w takim dźwięku No może scena mogłaby być bardziej rozbudowana (choć sądzę, że docelowe pomieszczenie odsłuchowe załatwi ten problem) i tak naprawdę nie wiem czy chciałbym coś więcej poprawiać?! No może niech kierunek dźwięku będzie po tej ciepłej stronie mocy Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angel Napisano 7 stycznia 2017 Udostępnij Napisano 7 stycznia 2017 No niestety nic ciekawego, co mógłbym Ci z czystym sumieniem polecić nie znalazłem.Myślałem o Arcam Alpha 6 CD, ale jest bardzo trudny do zdobycia. Może gdzieś na Ebayu?Co do MF E60, to barwa owszem fajna, dźwięk ocieplony muzykalny. Ale czy nie będzie za miękki, za wolny dla Ciebie?Jakbyś nic nie znalazł na przetrwanie możesz kupić, o ile znajdziesz, Fine Arts CD 3. Ewentualnie któryś z trzycyfrowych Fine Artsów, ale są droższe. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DamianRyn Napisano 7 stycznia 2017 Autor Udostępnij Napisano 7 stycznia 2017 F1angel faktycznie Arcam Alpha 6 jest praktycznie niedostępny, nawet na ebayu, ale na allegro są 2 szt alpha 7. Czy są to modele lepsze? Czy może gorsze, że ich nie polecasz mimo, że link do jednego z nich zamieściłem w swoim poście?Jeden z nich jest bez pilota i cena jest atrakcyjna, mam pilot uniwersalny logitech harmony 650 więc myślę, że go obsłuży. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angel Napisano 7 stycznia 2017 Udostępnij Napisano 7 stycznia 2017 Arcam Alpha 7, to jest nowsza seria w stosunku do np. Alpha 5, 5+ i 6. Ma inny napęd bo Philips CDM 9. A Alpha 7 czy 8 mają napęd Sony.Niestety nowsza seria począwszy od Alphy 7 gra gorzej. Jasno, mało płynnie, topornie. To jest moim zdaniem najmniej udana seria odtwarzaczy Arcama. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DamianRyn Napisano 8 stycznia 2017 Autor Udostępnij Napisano 8 stycznia 2017 WitamZnalazłem CD Onkyo INTEGRA DX-6850. Opinie ma rewelacyjne tylko ponoć problem z kupnem lasera jest do niego?! Czy coś się zmieniło w tym temacie i czy warto się nim zainteresować? Czy ma możliwość sterowania z pilota?Albo ONKYO DX-7051?Albo Technics SL-PG500A? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.