Szukam zestawu kina i będę na tym słuchał muzyki

[S4Home]

Witajcie drodzy koledzy z forum.
Postanowiłem założyć taki temat gdyż w większości wątków spotykamy się z tym samym.
"Szukam zestawu kina do kwoty .... I będę na tym też odtwarzał muzyke"

I teraz nasz dylemat. Co facetowi doradzić?
Logika mówi : no stereo bo przecież slucha muzyki a kino przejdzie.
Proste tak? Otóż nie.

Jest tu kilku kolegów (szacunek panowie za wasz wkład w to forum i wiedzę) którzy zawsze doradzają stereo i porzucenie przeciętnego kina. I owszem jak mówię logika mówi tędy droga.

Jednak ostatnio uświadomiłem sobie co ostatnio dla przeciętnego Kowalskiego( przepraszam nie chce nikogo urazić) oznacza odsluch muzyki.

Otóż: zrodlem Youtube, telefon bo ma bluetooth, czy mp3 w wrzuty.
Warunki odsłuchu: jak sprząta, wpadną znajomi na piwo.

Ile z nowych osób zaczynających przygodę z audio siadzie w fotelu zapuści płytę lub winyla i będzie słuchał, tylko słuchał. 2 na 10 ?

Wiem że większość z was drodzy koledzy tak robi i chwała wam za to.
Mam jednak wrażenie że producenci dostrzegli bardzo zmieniający się rynek, gdzie funkcjonalność ma przewyższyć jakość i nie zrobimy z tym nic.

Dlatego pytanie do Was? Jest to pytanie gdzie faktycznie szukam odpowiedzi i z nikim nie chce się sprzeczać. Czy faktycznie jest sens forsować to stereo czy nawet czyste stereo ( nie amplitunery sieciowe) jak to i tak nie zostanie w pełni wykorzystane?

Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Postanowiłem o to zapytać gdyż ostatnio wycenialem kilka zestawów za nie małe fundusze gdzie w momencie pytania o źródło wyszło że będzie to Youtube z TV:(
No sami rozumiecie.

Pozdrawiam

[jacek75]

Poniekąd się zgadzam z tym co napisałeś, tworzy się nowe pokolenie odbiorców. Dawniej muzykę i sprzęt kupowało się bardziej świadomie, bo był relatywnie droższy i trudniej dostępny, kupowali go więc faktyczni miłośnicy MUZYKI.
Teraz muzyczka ma wielu ludziom umilać czas, przy piwku, rozmowie , czy sprzątaniu, a sprzęt świadczyć o tym że "ja mam", ba być elementem wystroju pokoju- częsty wymóg np. konkretnego koloru kolumn... zahaczamy chyba o mój podobny temat o kd.

Myślę, że wszystko byłoby w porządku gdyby taki przyszły właściciel "zestawu kina czy stereo" miał możliwość posłuchać co będzie,( czy jak będzie) miał za ok. 3-4tys w przypadku kina i co w przypadku tej kwoty na zestaw stereo. Bo często może nie jest tego świadomy...
...ale, jeśli faktycznie został wybrańcem i nie słyszy różnicy, bo celem jest jakiś chory bitowy trans jakiejś dzikiej muzyki , czy muzyka umilająca odkurzanie dywanu, a dodatkowo z wybitnego źródła jakim jest nowy telewizor ( zazwyczaj podkreślone że powyżej 45", bo większy gra lepiej ;"? ), a dodatkowo ten wypasiony tv zasysa muzyczne kolekcje z kolejnego cudownego źródła jakim jest YouTube ... no niech się cieszy tym "kinem" .
Ma też możliwość puszczenia muzyczki poprzez upragniony BTH ze smark'fona, jakby pendrivy były niedostępne itd.

Także problem leży w braku kultury muzycznej i kupowania płyt CD, dawniej wymówką była bardzo wysoka cena płyt. Jednak gro tytułów jest teraz często po 19-29zł , a nawet jak jest to nowość za 50zł, to 50zł teraz, a 50zł np. 15lat temu to różnica...

Dla mnie też dużym plusem klasycznego stereo, ponad kino domowe jest obsługa. Pamiętam jak żona była wkurzona jak nie mogła wystartować z menu, bo coś tam przypadkiem wcisnęła ...albo ile nerwów i czasu ( czasami ) kosztuje sparowanie urządzeń. O ile prostsze, przyjemniejsze i szybsze jest włączenie płyty Cd....pstry i słuchasz muzyki , ok nie masz pyty to plików z pendriva, hdd.

Sporo osób wie przecież, że nie jestem jakimś zatwardziałym ortodoksyjnym piewcą klasycznych , czy też polecania bardzo drogich klasycznych urządzeń za wszelką cenę, staram się odkrywać i cieszyć sprzętem bardzie popularnym, czy też nowocześniejszym niż np. wzmacniacz z " jedną gałką" wyprodukowanych przez małą manufakturę. Inni koledzy z forum są w tym lepsi i dobrze.
Piszę to po to żeby jednak uświadomić przyszłym właścicielom "zestawów stereo, czy też kina " jak ważna jest świadomość wyboru czego się chce , świadomość własnych potrzeb i wymagań ...że warto też szukać swojego brzmienia, żeby mądrze wybrać, pomału , posłuchać i wszystko dobrać
do siebie. Nawet jak wybierze zestaw kina, niech zrobi to mądrze, świadomie, posłucha tego wcześniej, jest szansa że będzie bardziej zadowolony niż jakby kupił coś tam totalnie w ciemno.

[audiowit]

Jacku i tak jestem pod wrażeniem, że tak długo wytrzymałeś .

To prawda Jacek nie jest ortodoksem;)

Ja mam do tego takie podejście. Wielu z tych młodych ludzi nie ma pojecia o czym mówi. Nigdy nie słyszało ani porządnego kd ani stereo. Warto czasem im uświadomić pewne rzeczy. Niech popróbują i świadomie zdecydują.
Być może i 2 z 10, ja stawiam raczej na 1 z 10 usiądzie z winkiem do muzyki ale i tak uważam, że warto.
Pokolenie które powoli jest stać na pierwszy zestaw wychowało się na wystawach w elektronicznych Mcdonaldach i nie mają pojęcia o istnieniu czegoś wiecej, a jeśli się natkneli to uważają, że to jest poza ich zasięgiem. Dlatego zwracam ich uwagę na sprzęt używany. Wolę powiedzieć żeby sobie wogóle odpuscili niż kupowali elektrośmieci.
Do tego większość myśli, że nie zauważy różnicy. Wypowiedzi ''nie jestem jakiś tam audiofilem''. Naśmiewanie się z kabelków i takie tam...wynika z braku po pierwsze doświadczenia i co bardziej przykre z braku kultury muzycznej.

Uważam, że warto uświadamiać. Poza tym uratujemy trochę środowiska wprowadzając używany sprzęt do powtórnego obrotu

[Belfer54]

S4Home temat dobry i może być pożyteczny. Jednak ponownie, tym razem ja proszę, dbajmy o polski język i jeśli to możliwe piszmy poprawnie. Proszę zatem usunąć błędy językowe. Przypominam, że jest coś takiego jak funkcja edytuj.

Poza tym czytają nas młodzi ludzie. Wielu z nich jeszcze pobiera nauki w gimnazjum, tudzież liceum i warto, aby obok wiedzy w zakresie audio - wideo zetknęli się z poprawną polszczyzną na naszym forum.

Cytat

Ile z nowych osób zaczynających przygodę z audio siadzie w fotelu zaousci płytę lub winyla i będzie słuchał, tylko słuchał. 2 na 10 ?

Postanowiłem o to zapytać gdyż ostatnio wycenialem kilka zestawów za nie mąkę fundusze gdzie w momencie pytania o źródło wyszło że będzie to Youtube z TV:(

Pozdrawiam

[S4Home]

Jeszcze raz przepraszam za gramatykę i ortografię. Pisanie z telefonu bez polskiego menu nie jest łatwe. Wybaczcie. Nie robię tego specjalnie. Często nie mam dac jak polskiej litery. Po prostu.

Jacek, my dajemy taką możliwość odbiorcom. A uwierz że nie zawsze wiele to zmienia. Kolejna kwestia ktoś słucha zestawu za x i za y widzi różnice na korzyść droższego. Pada pytanie. Ale czy ja to wykorzystam?

Audiowit, właśnie to jest całe sedno tematu. Czy to aby my mamy uświadamiać że to i to jeśli zrezygnujesz z funkcji gra lepiej. Czy oni nas " panie ale ja i tak tego nie wykorzystam a na Youtube mam wszystko czego słucham".

Dlatego w wielu wątkach o tym piszemy, ale czy osoba przekonana na "czysty" wzmacniacz będzie faktycznie zadowolona z zakupu?

[audiowit]

S4home, rozumiem Cię. Może masz nawet wyrzuty, że ktoś ulegnie sprzedawcy. Ale popatrz na to w ten sposób, że kupujący decyduje. To jego pieniądze, a Ty mu dobrze radzisz. Subiektywnie ale klient pyta o radę, prawda.
Pozatym stereo znów przeżywa renesans. Kd się znudziło. Kd powinni wybierać świadomi czego chcą kupujący. Wystarczy, że są już te kiepskie kombajny czyli ampli stereo. Mają już jakieś przyzwoite bebechy.

Czy wykorzysta? Sam musi wiedzieć. W każdym razie my chyba dobrze doradzamy?...A, że ktoś tam sobie kupi fajne czarne pianoblack kolumny i fajny wzmacniacz to przynajmniej oprócz nowobogackiej fajności będzie miał pożądny sprzęt na lata.

[jacek75]

S4home , ja wiem że dajecie klientom taką możliwość i nawet wysyłacie na "test", to plus. Klient zadowolony to darmowa reklama, a ten nie, antyreklama i kłopoty.
Bardziej mi chodziło, żeby to klient dał sobie taką szansę, porównania, zapoznania się itd. Jak wtedy świadomie już wybierze i będzie zadowolony to super i dla niego i sprzedawcy!
Zdaje sobie też sprawę, że wiele osób przychodzi do sklepu, salonu już z gotowym planem... że ma być kino domowe, bo kina mają sławni i bogaci , więc chyba to jest dobre, więc teraz "mam i ja"(żart). Przychodzą z nastawieniem że wspomniane kino ma być np.Sony i kolumny Sony, a dlaczego sony, a bo stryjeczny kuzyn miał głośniki tejże firmy w audi 80, poza tym tv robią dobre i mieliśmy też bomboxa... i wiem że czasami sprzedawca wiele tu z takimi klientami nie zdziała...może i dobrze, niech biorą co wymarzyli i będą szczęśliwi, przecież poniekąd też o to chodzi.

[Simson]

Tak właśnie, świadomość jest istotna. Większość osób z definicji uważa, że 5.1 jest lepszym rozwiązaniem niż stereo, a temu, bo to jest przecież 6 kolumn nie dwie, więc musi być lepiej. Więcej kanałów to praktycznie dla każdego kojarzy się z większym i lepszym dźwiękiem. Każdy jak zaczyna szukać czegoś do tego, żeby grało pyta o 5.1. Wiem, bo sam ten błąd popełniłem.

Temu dwie osoby na dziesięć siądzie wygodnie w fotelu, aby wczuć się w muzykę, bo dwie osoby na dziesięć posiadają stereo. Nie mam żadnego znajomego ze stereo (no ostatnio jeden w sumie dał się namówić), sami z kinami domowymi, u Was jest inaczej ?Nie sądzę. Kiedyś sam tak nie słuchałem, ale od czasu gdy posiadam już przyzwoicie brzmiący zestaw, to pierwsze dni urlopu potrafię całe spędzić przed kolumnami.

Ale zauważyłem, że większość znajomych posiadających KD, gdy słucha mojego zestawu stereo zaczyna myśleć już inaczej nad sensem posiadania 5.1 i czy przypadkiem niebawem się nie przesiąść.

Kiedyś nikt mi nie przedstawił brzmienia zestawu stereo w porównaniu z 5.1. Wszedłem do sklepu, zapytałem o 5.1 i na tym się skończyło. Wróciłem z 5 kolumnami. Nawet słowem sprzedawca nie wspomniał o tym, że muzycznie w stereo będzie lepiej, że można posłuchać i porównać.

S4Home, a czy słabszy czy lepszy dźwięk można wykorzystać do czegoś? To jest odbiór lepszy lub gorszy, w sumie nic z tego nie wynika poza miłym spędzaniem czasu. Jeśli osoby mówią, że słuchają tylko z YT, to uwierz mi, że przy zestawie stereo, który już zaczyna ładnie brzmieć, wcześniej czy później, ale o YT zapomną i wkroczą w brzmienie ze zdecydowanie lepszych transportów.

Ostatnio koledze poradziłem wzmacniacz Marantza z kolumnami MA (w Anglii mają świetne ceny na te zestawy, prawie połowa ceny co u nas) zamiast mini wieży Pioneera, on tylko z tv słuchał MTV. Ostatnio zaczął mnie dopytywać o gramofon i takowy planuje zakupić. Nie wymyślam tego na potrzeby wątku, mogę przesłać foty dla zainteresowanych z aranżacji pomieszczenia z umieszczonym sprzętem, jeśli ktoś tak uważa.

Myślę, że najważniejsze jest jednak przedstawić te opcje wyboru, bo tak jak przedmówcy już napisali, osoby najczęściej sami nie wiedzą czego chcą.
Patrząc po sobie, gdybym posiadał zestaw 5.1 to muzyki nie słuchałbym na nim, bo to przyjemności nie sprawia, przy stereo praktycznie codziennie coś muszę włączyć.


...a tak nawiasem, ciekawa rozprawa i dobry temat S4Home

[S4Home]

Dobrze, czyli wygląda że nasza Krucjata ma sens cieszy mnie to.
Szkoda że żaden z nowych użytkowników nie zabrał tu głosu, ale może się jeszcze doczekamy. wasze zdanie jako starych wyjadaczy było dla mnie do przemyślenia

Pozdrawiam

[jacek75]

Cytat

Większość osób z definicji uważa, że 5.1 jest lepszym rozwiązaniem niż stereo, a temu, bo to jest przecież 6 kolumn nie dwie, więc musi być lepiej. Więcej kanałów to praktycznie dla każdego kojarzy się z większym i lepszym dźwiękiem.

Tylko, gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść ( tak mi się skojarzyło )

[pfg]

Skoro "nowi" są wywołani do tablicy...
Bardzo pożyteczny temat i sensowny bo przekładający się na realia planowo/marzeniowo/zakupowe.

Sam nie jestem młokosem (chyba że duchem) ale pewne zamieszanie przy szukaniu pomysłu na audio w domu jednak jest.
W ostatni weekend wybrałem się również na targi audio tyle że w Holandi bo tu bliżej...
Juz na pierwszy "rzut" ucha słychać możliwości jakie niesie z sobą klasyczne stereo, o kd nikt zbytnio tam nie rozglądał się...

Tak więc w skrócie tak misja Wasza prosze szanownego gremium jest jak najbardziej chwalebna i potrzebna by klientela - choćby niewiem jak trudna była zadowolona z brzmienia.

Pisze serio i mam nadzieję na dalsze pozytywne wywody.
Pozdrawiam

[jacek75]

Pamiętam jak byłem chłopaczkiem i pierwszym poważniejszym sprzętem był szpulowiec Grundig ( nagrywanie z TV) , potem duży magnetofon Condor ( nieźle grał, ale się psuł moduł soft-touch w magnetofonie), potem wieża ZRK Unitra , deck z wycieraczkami i amplituner szary z czerwonym wykończeniem, potem pierwsze cd Diory itd. nagrywanie z radia, potem w LO przegrywanie z CD ( a kasety były drogie )itd.
Do czego zmierzam, a do tego, że aby kochać i słuchać muzyki nie trzeba być majętnym, a już zwłaszcza, teraz kiedy sprzęt jest tani i wszech obecnie dostępny.
Tak wtedy, jak i teraz ludzie szukali źródeł muzyki..., tylko w porównaniu z tym co jest teraz , to wtedy było o wiele trudniej.
Dziś jak ktoś pisze ( mając całkiem drogi zestaw) że źródłem muzyki jest YT z TV mam mieszane uczucia, gdzie tu sens i logika. Miałeś kasę na sprzęt, a na płyty( oryginalne, czy przegrane), czy pliki już nie ?
Jednak jeśli ma nie słuchać w ogóle i być nieszczęśliwy, a nie przeszkadza mu ,że w czasie słuchania ma włączony TV i że gra to mizernie, to jego wola. Może nie być nawet świadom tych ułomności brzmienia, a może jest i mu to nie przeszkadza ?
Jeśli przedkłada wygodę i siedząc w fotelu nadaje ze smarkfona za 2,5 tys , podczas gdy "niby mógłby to zrobić inaczej", lepiej, że np. odtwarzacz za 1k mu za drogi , ba nawet za 100zł mu jest za drogi, jego wola i jego wybór, byle by o tym wiedział...
Co z tego wynika, że tyle wyborów ile ludzi, każdy z nas kieruje się czymś innym, ma różne priorytety( i ten jakościowy w muzyce nie jest może najważniejszy) , wielu błądzi, wielu ma błędne wyobrażenia, ale wielu wybiera jednak świadomie, ale świadomy wybór też ma wiele różnych składowych i trzeba o tym pamiętać.

[Belfer54]

Myślę, że wielu z nas, tzw. „weteranów” forum i tych „nowych” ze starszego pokolenia przeszło chorobę kina domowego.
O kinie domowym i wartości jakie wnosi lub wniosło do naszego życia trochę już na forum pisano. Nie będę zatem powtarzał tego tym bardziej, że

Koledzy w tym temacie poruszyli już kilka ciekawych wątków i podzielili się swoimi refleksjami.
Mnie bardziej interesuje fenomen kina domowego jako zjawiska socjologicznego, kształtowania kultury muzycznej, o czym zresztą Jacek wspomniał.

Czasami mnie zastanawia, czy na naszym forum nie toczy się trochę wojny z wiatrakami przekonując mniej doświadczonych, słuchających głównie muzyki do porzucenia myśli o zakupieniu kina domowego. Bywa, że osoby takie uparcie dążą do postawionego sobie celu nie dopuszczając myśli o zakupieniu sprzętu stereo. Ale cóż edukacja nie jest prostą sprawą.

[audiowit]

Tja..właśnie miesiąc temu sprzedałem swoje... za 1/4 ceny jaką za niego zapłaciłem, a i tak się cieszę, że udało mi się. Niby niezłe , a nigdy nie byłem z niego zadowolony.

Kino ma sens jak jest dobrej jakości rzutnik, duże pomieszczenie do oglądania filmów. Zawsze miałem problem żeby to prawidłowo rozstawić...a i tak miałem podejrzewam większą świadomość niż 80% pytających na tym forum.

Myślę, że naprawdę dobrze robimy.

[Simson]

Cytat

Kino ma sens jak jest dobrej jakości rzutnik, duże pomieszczenie do oglądania filmów. Zawsze miałem problem żeby to prawidłowo rozstawić...a i tak miałem podejrzewam większą świadomość niż 80% pytających na tym forum.

Mam rzutnik od dawna, jednakże wolę film w stereo. Te dialogi, muzyka filmowa, nawet efekty specjalne o wiele lepiej i realniej wybrzmiewają niż z kina domowego.

audiowit poruszyłeś bardzo istotną kwestię, o czym czasami w wątkach sam wspominam, mianowicie rozstaw. Naprawdę ciężko to wszystko rozstawić, żeby dobrze brzmiało, zawsze miałem wrażenie, że kanały mi się "gubią". W salonach gościnnych, gdzie najczęściej kino domowe stara się zabrzmieć najczęściej rozstaw jest fatalny, wszystko upchane po rogach ....aj, szkoda gadać.

Cytat

Myślę, że wielu z nas, tzw. „weteranów” forum i tych „nowych” ze starszego pokolenia przeszło chorobę kina domowego.

Świetne określenie podsumowujące chyba całą tą branżę kin w mieszkaniach.

[S4Home]

Pfg dziękuję za wzięcie udziału w temacie ale nie o takiego nowicjusza mi chodziło:) ty jesteś elastyczny posluchales i wiesz. Bardziej chodziło mi o takich którzy stoją twardo przy swoim. I co byś nie zrobił to i tak swoje.

Swoją drogą Panowie bo nie widzę tutaj żadnej pani jak na razie. Nie chciałbym abysmy schodzili tu na negacje kina. Bo nie o tym byk temat.
Powiem szczerze stereo jakieś mam tak prywatnie. Gra ładnie, ale przez brak czasu chodzi tylko kino. Żona słucha radia i oglądamy filmy wieczorem.
Więc akurat używam obecnie systemu w 90 kino a 10 muzyka. I z kina jestem bardzo zadowolony. Więc nie negujmy samego istnienia tego.
Wątek ma dotyczyć jak w temacie "używam 50/50 co wybrać jak i tak słucham mp3".
Chyba nikt z nas nie będzie przekonywał użytkownika do stereo który ma pokój do kina i w 90 procentach używa sprzętu do gier, filmów a w 10 do muzyki z Youtube?
Tu się zgadzamy?

[Simson]

Cytat

Chyba nikt z nas nie będzie przekonywał użytkownika do stereo który ma pokój do kina i w 90 procentach używa sprzętu do gier, filmów a w 10 do muzyki z Youtube?
Tu się zgadzamy?

Jeśli ktoś szuka kina domowego praktycznie tylko do filmów to nie spotkałem się, żeby ktoś namawiał na siłę na stereo, jednakże przy 50/50 kino- muzyka osobiście bym namawiał na stereo. Przynajmniej do porównania jednego i drugiego, wyrobienia właśnie tej świadomości zakupu.

Właśnie tu mi brakuje takiego przedstawienia sprawy przez niektórych z branży, Ty S4Home czytałem, że często taką możliwość (porównawczą) oferujesz i to wg mnie się chwali.

Pojawiają się też wpisy branży, z konkretnymi modelami gdy forumowicz nie wspomniał nawet o metrażu, nie mówiąc o preferencjach, warunkach i itp. Według mnie profesjonalne doradzenie sprzętu przez branżę ( a co za tym idzie wybór KD czy stereo) powinno opierać się w pierwszej kolejności na bardzo dobrym wywiadzie, przedstawieniu alternatyw. Myślę, że temu osoby trafiają na forum, gdyż w salonach audio często tego nie zaświadczą. Oczywiście nie wszystkich to się tyczy, bo znajdą się osoby, które wystarczająco wdrożyły się w temat i wiedzą czego chcą.

[Belfer54]

Oczywiście nikt tutaj nie neguje posiadania kina domowego w sytuacji, gdy ktoś, powiedzmy w 80% ogląda filmy, itp. Nikt też nie neguje posiadania kina, gdy pytający ma do dyspozycji określonej wielkości pomieszczenie.
Natomiast jest grubym nieporozumieniem, gdy proporcje są odwrócone, a dana osoba upiera się przy ampli kina domowego i na nim chce budować system stereo.
Ja podobnie jak Simson też mam uznanie dla elastycznego podejścia S4Home do klienta, natomiast razi mnie nachalne wciskanie przez inne firmy towaru, który np. mają aktualnie na stanie.

[jacek75]

Cytat

Chyba nikt z nas nie będzie przekonywał użytkownika do stereo który ma pokój do kina i w 90 procentach używa sprzętu do gier, filmów a w 10 do muzyki z Youtube?
Tu się zgadzamy?

Pod warunkiem, że też nie będzie to kino " plastic fantastic". Wiele klientów tychże zabawek uważa, że jak "firma coś takiego wymyśliła" to mądrzejszych już nie ma, a jak już takie kino i głośniczki jak drogowe pachołki kosztowały z 1500zł to "klękajcie narody". Fakt efekt dźwiękowy za głową w filmie typu sf jest, ale brzmienie średnie, a muzyka całkiem odpada.
Sam oglądam filmy, koncerty częściej w sypialni niż na TV w salonie i w sypialni podpiąłem DAC między TV a midi-wieżę z kolumnami missiona , niskie tony, przyjemna ciepła średnica jest o wiele lepsze niż w takich plastikowych konstrukcjach KD , no i muzyka gra w stereo, a nie jak w takich plastikach w 2.1.

[Simson]

Cytat

Pod warunkiem, że też nie będzie to kino " plastic fantastic".

Ja pisząc kino domowe zapomniałem, że jest na rynku coś takiego jak długie często czarne plasticzki, które to ze sklepów typu MM przed świętami ludzie wynoszą tonami.

Pisząc o kinie domowym, zawsze mam na myśli porządniejszy amplituner KD oraz kolumny na pewno nie plastikowe. Ale fakt Jacku, takie wynalazki ludzie też traktują jako kino domowe.

[S4Home]

Dziękuję wam bo w pełni sie zgadzamy
A ile razu przyszedł do nas klient po kino z plastiku to doradzalem mu żeby jechał na wycieczkę niektóre są na prawdę drogie.
Swoją drogą nie jestem też zwolennikiem soundbarow.
Przekonali byście mnie do tego?

[kruger73]

Postaram się obronić troszkę zwolenników KD jako przedstawiciel nowicjuszy na tym forum.
Sam byłem do niedawna posiadaczem KD LG DA 5630 kupione w 2003 roku za 3 tys zł. Filmy naprawdę fajnie muzyka niestety grała dużo gorzej ale to były małe głośniczki typowe dla kina. Teraz wymieniam sprzęt i kupuje znowu KD tylko trochę lepszej (mam nadzieję) klasy z głośnikami podłogowymi z przodu. Dlaczego? Bo lubię obejrzeć film z dźwiękiem przestrzennym i nie chcę z tej przyjemności rezygnować zwłaszcza iż posiadam również telewizor 3D i nie wyobrażam sobie filmu 3D z dźwiękiem stereo. A jednocześnie nie chcę rezygnować z odsłuchu muzyki. I macie racje nie będę siedział z winem i wsłuchiwał się w dźwięk ale też chcę posłuchać muzyki z możliwie najlepszą jakością i z różnych źródeł (pen drive też). Dlatego współczesny klient chce sprzęt w miarę możliwości jak najbardziej uniwersalny bo tak jest wygodnie. A po to wydajemy kasę żeby mieć wygodnie i to jest logiczne. Nie trzeba też być audiofilem aby chcieć słuchać muzyki w dobrej jakości nawet jeśli stanowi ona tło do spotkań z przyjaciółmi. Poza tym przecież (co również dowiedziałem się na tym forum i po zastanowieniu przyznaje racje) głośniki mają większy wpływ na jakość dźwięku niż amplituner. Dlatego też można słuchać dobrej muzyki nie rezygnując z oglądania filmów z dźwiękiem przestrzennym ( i nie koniecznie z TV ale z dobrym dźwiękiem z blue ray). A przy okazji dziękuje za dużo ciekawych porad jakie znalazłem na tym forum.

[jacek75]

Cytat

Ja pisząc kino domowe zapomniałem, że jest na rynku coś takiego jak długie często czarne plasticzki, które to ze sklepów typu MM przed świętami ludzie wynoszą tonami.

Częściej już takowe jeszcze są w EjroAgd. Tam to są specjaliści przytoczę przygodę z przed kilkunastu lat...była wyprzedaż i kolumienki wherfadela za chyba 500zł, poprosiłem o podłączenie, ale niestety nie było "specjalisty" w tej "dziedzinie" i miałem przyjechać dnia następnego na godz.10 ... O godz. 10 pan podłączył, ale mimo moich protestów pod "kino domowe all in one" Pioneera za 1kzł, efekt był taki, że w kolumnach grały tylko wysokie i nieco średnicy( mały zestaw nie puszczał basu na fronty, a wiadomo dlaczego)...pan nie dał sobie wytłumaczyć czemu tak jest.

kruger73 dzięki za ten wpis.

Jak już pisałem niemal każdy ma też jakieś priorytety , te świadome , lub nie i czasami takie nie do przeskoczenia np budżet, prośby innych domowników, lub banalnie trochę niezależne od niego np. Ja nie mam jak wstawić wzmacniacza głębszego niż 39cm i to nieco ogranicza( wyskokość już każda, miszkanie jest wysokie ).