mordor12 Napisano 25 maja 2017 Udostępnij Napisano 25 maja 2017 (edytowany) Witam. Panowie dzisiaj dosłownie dostałem szoku słuchowego;) Mianowicie słucham sobie muzyki nie za głośno i nagle ... ziewnąłem. W tym momencie muzyka momentalnie nabrała masy, niskie tony bardzo się wzmocniły. Ogólnie dźwięk zrobił się bardzo dociążony ... Jakby grał zupełnie inny system. Czy możliwe , że mi się uszy w jakiś sposób zapchały, czy raczej dopiero odetkały... ? Najgorsze jest to , że nie ma przy tym takiego uczucia , że słyszy się głośniej swój własny głos, czyli jak przy zatkanych uszach. Nigdy nie miałem też problemu z zapchanymi uszami. Zawsze słyszałem doskonale - tak mi się wydaję. Poza tym słyszę jakby głośniej. Kurcze ... dziwna sprawa. Ktoś miał może kiedyś podobnie? Są jakieś porządniejsze materiały audio na których mogę sprawdzić czy dobrze słyszę różne częstotliwości ? Edytowano 25 maja 2017 przez mordor12 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fafniak Napisano 26 maja 2017 Udostępnij Napisano 26 maja 2017 Wpisz w internet "test hearing" wyskoczy ci od groma testów. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 8 czerwca 2017 Udostępnij Napisano 8 czerwca 2017 Temat nie najnowszy, ale może kolega czeka na odpowiedź. W internecie masz sporo o tym wystarczy wpisać hasło ziewanie a ucho itd. Chodzi tu o zmianę ciśnienia w uchu podczas ziewania odpływa powietrze z ucha co może spowodować lepsze wrażenie odsłuchowe. Jeśli chodzi o sprawdzenie słuchu polecam laryngologa tam sprawdzisz czy słyszysz częstotliwości w odpowiednim zakresie. Co do utworów wpisz w gogle: utwory do testowania sprzętu audio. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kostku Napisano 5 sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 5 sierpnia 2017 Też czasami zmagam się z przytkanymi uszami, normalna sprawa. Zwłaszcza latem, gdy doskwiera mi alergiczny nieżyt nosa. Zdarza się, że właśnie podczas odsłuchu sobie głęboko ziewnę, kliknie/pstryknie mi w uszach i nagle sprzęt zaczyna grać tak, jak powinien. Jest głośniej, przestrzenniej, niskie tony mocniej akcentują swą obecność. Inna bajka. Eureka. Można słuchać godzinami. Co do badania słuchu, to oczywiście wizyta u wykwalifikowanego protetyka jest nieodzowna. On zdiagnozuje ewentualny ubytek, czego nikomu nie życzę. P.S. Próbowałeś sobie kiedyś oprzeć dłonie za uszami, naciskając lekko małżowiny? To jest dopiero szok słuchowy. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angel Napisano 5 sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 5 sierpnia 2017 Cześć @Kostku. Wróciłeś na forum, czy masz urlop? Widzę, że interesują Cię tematy laryngologiczne. Co do słuchania, to swego czasu głośno było o audiofilach z kartonowymi "uszami". Robili sobie takie i zakładali na czas odsłuchu, mocując je gumkami. Ja nie próbowałem, choć z dłońmi chyba raz dla sprawdzenia spróbowałem. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kostku Napisano 5 sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 5 sierpnia 2017 Cześć. Ja forum czasami przeglądam i chętnie was czytam, nawet jeśli rzadko się loguję i jeszcze rzadziej zabieram głos. Teraz mnie akurat coś wzięło na pisanie. Długi, letni wieczór. Weekend. Z dłońmi za uszami jest głośniej i ostrzej. Przynajmniej u mnie. A o kartonowych uszach wyczytałem kilka lat temu właśnie na tym forum. Nawet z kolegą próbowaliśmy sobie robić jakieś prowizoryczne konstrukcje, ale to wszystko w ramach żartu, bo na dłuższą metę nie mógłbym tak słuchać. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Izzy1 Napisano 9 sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 9 sierpnia 2017 Pierwszy raz się z czymś takim "dziwnym" spotykam. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matiiii963 Napisano 13 października 2017 Udostępnij Napisano 13 października 2017 Niektórzy mają tak wąski kanał słuchowy, że nawet regularne czyszczenie nie zapobiega gromadzeniu się tam woskowiny. Może wybierz się na jedną wizytę do larnygologa? Albo rozwieje Twoje wątpliwości, albo usunie Twój problem (wyjmie woskowinę) i doradzi, jak z tym walczyć. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomix Napisano 30 listopada 2017 Udostępnij Napisano 30 listopada 2017 Laryngolog może pomóc... Sam mam czasem różne dziwne doznania słuchowe, ucho się zatyka, odtyka. Na błonie bębenkowej lewego ucha mam bliznę - pamiątkę po zapaleniu. To też na pewno zmienia odbiór dźwięku. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mordor12 Napisano 1 grudnia 2017 Autor Udostępnij Napisano 1 grudnia 2017 (edytowany) Skończyło się tak , że wybrałem się w końcu do lekarza , no i miałem płukanie uszu oczywiście. Masakra, po tej "operacji" zacząłem słyszeć wszystko znacznie wyraźniej Tak jak , przeżucić się z obrazu SD na HD. Tak jak napisał kolega @Matiiii963 okazało się, że moim problemem są wąskie kanały słuchowe, przez co woskowina o wiele szybciej osiada i niestety regularne czyszczenie tutaj za dużo nie pomoga. W takim przypadku trzeba chodzić co jakiś czas na płukanie lub zapuszczać specjalne krople. Nie ma chyba nic gorszego w odbiorze muzyki jak przytkane uszy... Pozdrawiam ... Edytowano 1 grudnia 2017 przez mordor12 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubakk Napisano 1 grudnia 2017 Udostępnij Napisano 1 grudnia 2017 Zatkajcie nos i wydmuchujcie powietrze , przestawi się bębenek i będzie inaczej słychać wyższe tony Co prawda zadziała na chwilę ,ale efekt ciekawy Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matiiii963 Napisano 8 grudnia 2017 Udostępnij Napisano 8 grudnia 2017 Wąskie kanały słuchowe to akurat nie mój problem, ale wielu osób z rodziny, więc wiem, jak utrudnia życie Generalnie jeszcze dla zainteresowanych polecam spray. Nie czyśćcie uszu patyczkami, zrobicie sobie tylko dodatkową krzywdę... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.