Wibracje i drgania

[Gość]

Cytuję- "Powszechnie wiadomo, że wibracje mogą negatywnie wpływać na jakość dźwięku w systemie audio. Audiofile (o dziwo nie wszyscy) uznają ten fakt za wiarygodny, albo nawet pewny, gdy napotykają na propozycje producentów akcesoriów antywibracyjnych, które mają za zadanie niwelowanie (ograniczanie raczej) szkodliwych drgań w podstawowych urządzeniach- odtwarzaczach, wzmacniaczach czy zestawach głośnikowych. Dlaczego więc, wielu spośród tych samych audiofilów z niedowierzaniem (podejrzliwością) spoglądają na podobne akcesoria, lecz zmierzające do ograniczania wpływu drgań na sprzęt pasywny- listwy zasilające i kable? Nie potrafię odpowiedzieć na tak zadane pytanie, bo nie rozumiem toku myślenia tych „ostrożnych” (tak ich nazwę) audiofili. Tym bardziej, że będę się upierał: sprzęt aktywny i pasywny w systemie audio ma znaczenie tak samo ważące. Wychodzę z założenia, że skoro są jednocześnie producenci i nabywcy to należy przynajmniej zweryfikować, czy i w moim systemie to coś się sprawdza, czy przeciwnie- szkodzi, albo w ogóle niczego nie zmienia (najmniej możliwa opcja)."
Cytat pochodzi z artykułu: http://wpszoniak.pl/portfolio/wibracje-i-drgania-2/

Ciekawym bardzo Waszych- drodzy audiofile, doświadczeń.

Edytowano 27 lutego 2018 przez Gość

[audiowit]

Zmienilem w swoim stoliku blaty z granitu na sklejkę 1.8cm. Prawdą jest, ze dźwięk staje się bardziej miękki. Ale jednoczesnie jest mniej precyzyjny. Nie bawilem się firmowymi akcesoriami w swoim systemie. 

Powszechnie czyli prawie pod kazdym urzadzeniem stosuję korek. Pozbylem się go tylko spod wzmacniacza. Bas za bardzo mi się rozmywał.

[Gość]

Ja z kolei nie lubię (u siebie) platform drewnianych, czy sklejkowych (chyba podobnie do Ciebie @audiowit'ie). Próbowałem i nie podobało mi się pewne podbarwienie jakie słyszałem w wyższych rejestrach częstotliwości. Mam bardzo grube granity bezpośrednio ułożone na wykładzinie podłogowej. Gdy te platformy układałem na nóżkach z kulką stalową jako coś pośredniczącego to górę pasma podbijało a średnicę cofało. Ciekawym doświadczeniem było dobieranie materiału na nóżki listwy zasilającej, ale o tym napiszę gdy temat okaże się dla innych interesujący, bo Ty znasz problem ani chybi... 

Edytowano 27 lutego 2018 przez Gość

[audiowit]

Tak. Trochę eksperymentowałem z różnymi konfiguracjami. Niestety nie mam grubego granitu bo by stanął na nim wzmacniacz. Ale trzeba eksperymentować bo system, systemowi nierówny i rożne efekty mogą pojawić się w różnych systemach.

Moja listwa stoi na nóżkach silikonowych na parkiecie drewnianym i jeszcze do niej nie doszedłem w swoich eksperymentach.

[Gość]

Och... Leń z Ciebie @audiowit i tyle! Uważam, że zaniedbywanie wrażliwości sprzętu na drgania skutkuje tym samym co zastosowanie o klasę gorszego wzmacniacza czy odtwarzacza. Ja przeciwnie, mocno się tym zajmowałem.

 

Opowiem taką historię prawdziwą;

Mój znajomy (niezbyt doświadczony audiofil) kupił do Dynaudio 25 Special wzmacniacz Devialet 120. Dźwiek dostarczał komputer. Jako że Devialet był doskonale przygotowany do tego typu transportu muzyki to i firma zapewniła możliwość zamontowania wzmacniacza na ścianie, ale gdy go odwiedziłem wzmacniacz leżał sobie na solidnym małym stole. Właściciel Devialeta opowiadał o wzmacniaczu czego się od sprzedawcy dowiedział, a w tle już muzyczka leciała (nie muzyka, a muzyczka...) W tej jego opowieści przewijało się to co wzbudziło u mnie zdziwienie, otóż twierdził, że Devialet jest nieczuły na posadowienie- obojętne na czym stoi i na czym wisi (np na ścianie wspomnianej). Poprosiłem świeżo upieczonego audiofila o podłożenie grubszej gazety pod Devialeta... Trzeba było widzieć minę tego co nie tak dawno temu wsłuchiwał się w opowieści sprzedawców, gdy wywalał 20 000 zł na francuski produkt. Dźwięk stał się szaro-bury i stłamszony tak ewidentnie, że początkujący audiofil aż "gębę rozdziawi"ł. Stąd wniosek.... E tam, sami se wnioski wysnuwajcie!

[grzegorz8370]

Dla mnie to czarna magia, ale chetnie sie czegos dowiem. Jest mozliwosc, ze te podstawki, nie tyle wplywaja na dzwiek poprzez zmiane drgan co bardziej maja wplyw na akustyke pomieszczenia?

Edytowano 27 lutego 2018 przez grzegorz8370

[Gość]

@grzegorz8370, odpowiedź jest trudna, bo niektóre elementy są rzeczywiście akustycznymi akcesoriami jak np Mig 2,0 (ze zdjęcia w pierwszym poście). Jednak inne akcesoria redukują drgania li tylko- odprowadzają je, rozpraszają lub zamieniając w ciepło. Może być i tak jak Ty próbujesz nam podpowiadać, że skoro zredukuje się w czymś drgania to nie będzie to coś rezonowało, wprowadzając obce dźwięki (?).

Edytowano 27 lutego 2018 przez Gość

[grzegorz8370]

No ale mozna smialo zalozyc, ze kazdy element znajdujacy sie w pokoju odsluchowym ma wplyw na akustyke, nawet fryzura sluchacza. Ja na przyklad jestem prawie lysy i dlatego dzwiek u mnie jest krystalicznie czysty. A tak bez zartow, to Twoje kamienne podstawki musza zasadniczo inaczej odbijac dzwiek niz drewniane. Co ma wiekszy wplyw na dzwiek, zmieniona akustyka czy zmieniona charakterystyka drgan? Bo ze Twoje wasy maja wplyw to nie watpie. Mam nadzieje, ze nie czujesz sie urazony.

Edytowano 27 lutego 2018 przez grzegorz8370

[Gość]

55 minut temu, grzegorz8370 napisał:

 Twoje kamienne podstawki musza zasadniczo inaczej odbijac dzwiek niz drewniane. Co ma wiekszy wplyw na dzwiek, zmieniona akustyka czy zmieniona charakterystyka drgan? 

@grzegorz8370,
jasne, że nie jestem obrażony, bo i dlaczego? To tylko niewinny żart, choć zapewne rację masz, że Twoja łysina lepiej odbija fale niż moje wąsy... Jeśli przyjąć, że kamień pełniej odbije falę niż drewno (choćby dlatego, że następuje częściowa absorpcja fali znacznie większa w przypadku drewna) to masz rację, wpływ jest, ale w jakim stopniu w stosunku do wpływu drgań to nie wiem i nie wiem też czy ktokolwiek to próbował porównywać. Tak czy siak- wpływ jest słyszalny. A skoro jest słyszalny to dobór materiału i wielkości podstawy ma sens. 

Wydaje mi się, że jest tak, a na pewno wygodnie jest przyjąć, że coś trzeba przyjąć za punkt początkowy (coś jak aksjomaty od których zaczyna się definiowanie innych pojęć)... Takimi "punktami" są Twoja łysina i moje wąsy, ale też to co jest stałe w systemie- u mnie od wielu lat granity na których stoi i wzmacniacz i odtwarzacz a wszystkie pozostałe przedmioty próbuję dopasowywać do nich (dźwiękowo), na przykład adaptacja akustyczna, kable, czy bezpiecznik....

Edytowano 27 lutego 2018 przez Gość

[grabbo]

Może niech ktoś zrobi test i ogoli się na łyso i sprawdzi jak po takim zabiegu odbiera muzykę. Czy jest wyraźna czy może bardziej zamglona, czy jaśniejsza, a może trochę cieplejsza?

Tylko nie ja. Wolę mieć swoją czuprynę i słuchać jak dotąd.

Chyba że efekt będzie piorunujący wtedy tylko golenie.

Mózg podpowiada że łysy może jednak słyszeć lepiej? 

Czy też tak uważacie?

[Gość]

Problem (lub nie) łysiny w audio systemie już się zużył... Proszę o powrót do tematu głównego.

[grzegorz8370]

Troche odbiegamy od ciekawego tematu skad inad za moja przyczyna. Prosze jednak o spostrzerzenia na temat. 

[grabbo]

Ja myślę jednak o sprawdzeniu tej hipotezy w jakiś sposób.?

W takim razie co mam podłożyć pod wzmacniacz żeby poczuć różnicę w odsłuchu. 

Może być różnica na plus lub na niekorzyść.

Proszę o podpowiedź w celu sprawdzenia.

[Gość]

4 minuty temu, grabbo napisał:

Ja myślę jednak o sprawdzeniu tej hipotezy w jakiś sposób.?

Och... Czy to co już zostało powiedziane nie wystarczy? Skoroś ciekaw to sam sprawdź, jeno co wybadasz zachowaj dla siebie, bo jeszcze modę trzeba będzie zmienić gdy się okaże, że inna jakaś fryzura jest korzystniejsza niż obecnie obowiązujące.

 

Edytowano 27 lutego 2018 przez Gość

[grzegorz8370]

26 minut temu, wpszoniak napisał:

u mnie od wielu lat granity na których stoi i wzmacniacz i odtwarzacz a wszystkie pozostałe przedmioty próbuję dopasowywać do nich (dźwiękowo), na przykład adaptacja akustyczna, kable, czy bezpiecznik....

Jesli mozna to spytam co mialo wplyw na wybor takich a nie innych podstaw, estetyka czy dzwiek. Pytam bo sam jestem w trakcie poszukiwania podstaw i chcialbym wiedziec, czy pozwolic sobie na wplyw wrazen estetycznych, co ma dla mnie niemale znaczenie, czy tez nie. 

[Gość]

15 minut temu, grzegorz8370 napisał:

...co mialo wplyw na wybor takich a nie innych podstaw, estetyka czy dzwiek. 

Estetyczna strona nawet w audio ma znaczenie, przynajmniej dla mnie. jednak w tym przypadku  ładnie wykończone deski jak i granity będą równie estetyczne, więc większe znaczenie na wstępie (i później też, gdy próbowałem innych opcji) miał ich charakter dźwiękowy. Jedno jest pewne, jeśli wybiera się granit to nie może być malej grubości, bo będzie niekorzystnie wpływał na sprzęt przez swoją dźwięczność... Dopiero kamienie o grubości powyżej 7 cm stają się w miarę głuche. Zresztą z deskami jest podobnie... Spójrz co proponuje firma Mapleshade... (vide: http://wpszoniak.pl/portfolio/poprawianie-systemu-audio/)

Edytowano 27 lutego 2018 przez Gość

[grabbo]

Estetyczne jak najbardziej.

Bo chyba inne znaczenie nie może być?

Takie tematy to jednak powinny być chyba w voodoo?

Czy naprawdę jest jakaś różnica.

[grzegorz8370]

Przez caly temat przewija sie pytanie o wplyw na akustyke a Ty sie pytasz jaki inny moze byc? Zartujesz sobie?

Edytowano 2 marca 2018 przez RoRo
Odpowiadając na post bezpośrednio po nim nie ma sensu cytować go w całości.

[Gość]

12 minut temu, grabbo napisał:

Takie tematy to jednak powinny być chyba w voodoo?.

W audio-voodoo? Akurat problemy akustyczne jak i wibracyjne są dość dobrze przez naukę rozeznane i wcale nie trudno je mierzyć (są odpowiednie narzędzia).

 

Edytowano 27 lutego 2018 przez Gość

[audiowit]

Grzegorz, spróbuj postawić cd na róznych podlożach. Sprawdz czy slyszysz róznicę.

[Gość]

A jeśli nie usłyszy to co? Przecież to nie zmieni faktu, że trzeba od czegoś zacząć. Na pewno musi być bardzo stabilnie, na pewno muszą być sprzęty od siebie odseparowane. To przecież podstawa, a czy już będą słyszalne różnice? Może tak,  a może jeszcze nie. Jeśli nie, to przyjdzie taki czas przecież, który zacznie pokazywać nawet najsubtelniejsze różnice w dźwięku.

Edytowano 27 lutego 2018 przez Gość

[grabbo]

Napewno usłyszy...

Chyba że nie.

[Gość]

2 minuty temu, grabbo napisał:

Napewno usłyszy...
Chyba że nie.

Sądzisz po sobie? "Chyba, że tak..."

Edytowano 27 lutego 2018 przez Gość

[grabbo]

Nie mam CD więc nie sprawdzę tego. Chyba że podpowiecie jak można uzyskać jakieś zmiany przy wzmacniaczu tylko. 

Dużo zależy chyba również od systemu bo pewnie nie w każdym jest różnica, jeśli jest.

Z doświadczenia wiem że kable mają wpływ na kształtowanie dźwięku, wątpię jednak żeby podstawy pod CD lub wzmacniacz dały jakieś różnice w dźwięku.

[Gość]

Czy zechciałeś przeczytać cały wątek od początku? Zrób jak w przypadku Devialeta- podłóż pod swój wzmacniacz grubą gazetę (może być "Gazeta Wyborcza") i sprawdź czy  słyszysz różnicę w dźwięku przed i po. jeśli usłyszysz to zapewne wrócisz do nas z następnymi pytaniami.