Skocz do zawartości

Myjka do styranych płyt


Hal9000

Recommended Posts

@1Ender - ja korzystam z wody do destylowanej KAMIX (do dostania m.in. w MediaExpercie). Co do zacieków - po płukaniu u mnie nie występują, nie wiem jak bez płukania (choć czytałem na innych foramch o L'Art du Son, z którego korzystam, i niby zacieków nie ma). Co do suszenia - to w zasadzie bardziej jest ociekanie płyty, więc u mnie leżą przed wpakowaniem w koperty ok 30 minut.

Z forumowej mikstury nie korzystałem - głownie powodu zapachu.

Ode mnie jeszcze jedna rada - polecam zakup okładek foliowych, żeby chronić koperty kartonowe przed otarciami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 64
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Płyty przyszły, póki co odsłuch na stokowej wkładce i igle Sony. Czekam na igłę, wkładka z headshellem już jest. 

Koperty antystatyczne są. 50 szt. 

Płyty czyszczę wstępie miotełką węglową. Dzielę płyty te bardziej zakurzone do mycia i te prawie idealne na późniejszą kąpiel. 😊 

Pozdrawiam 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że osady mogą powstawać od samej wody. Niby jest demineralizowana, ale...

@1Ender - eksperymentuj. Posłuchaj płyt brudnych, "zamieć" je szczoteczką, potem umyj i sam zobaczysz kiedy według Ciebie jest najlepiej. Z czasem będziesz wiedział które płyty koniecznie trzeba myć, a które można sobie odpuścić. Winyl wymaga pewnej wprawy i ważne jest nabranie własnego doświadczenia. Jak to w życiu :)

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Fafniak napisał:

Myślę że musisz nabrać dystansu bo wpadasz w jakąś paranoję :D

Popieram , oczywiście o płyty należy dbać , przedłuża to ich żywotność a po za tym nie ma nic bardziej wkurzającego jak zacinająca się płyta. 

19 minut temu, 1Ender napisał:

Płyty czyszczę wstępie miotełką węglową.

I wystarczy , te bardziej brudne umyj płynem z detergentem wypłucz wodą destylowaną z MM , wysusz na suszarce , ocieknie i będzie dobrze.

Korzystam osobiście z płynu który otrzymałem wraz z myjką Knosti i zacieków nie ma. Chociaż ? Przyznam się , że miałem , bo nie doczytałem/ bo kto czyta instrukcję :) /, iż otrzymany płyn jest koncentratem. Po rozcieńczeniu woda destylowaną problem zniknął.

@1Ender , większość płyt które posiadam ściągałem z Austrii , Holandii, Anglii , płytki maja 30- 40 lat , nie wierzę , że wszyscy poprzedni użytkownicy przykładali dużą wagę do doboru środków czyszczących a płyty w dobrym stanie przetrwały i graja świetnie.

Ale to dobrze , że profesjonalnie podchodzisz do tematu.   

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kamil C płyty z epoki bywały szelakowe, ale to zupełna abstrakcja dla mnie. Temat nie zgłębiony. Z tego co czytałem to napewno są cięższe, a czym się jeszcze różnią nie wiem. Zapytaj kolegów. Pielęgnacja, z tego co czytałem też wymaga innych środków niż winyle. I nie wszystkie do winyli się nadają. Aczkolwiek są środki niby uniwersalne. Ale zaznaczam moja wiedza jest czysto teoretyczna. A to są takie luźne dywagacje na temat. 

Pozdrawiam 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kamil C - może nie samej wkładce, ale igle. Wystarczy zerknąć na igłę po odsłuchaniu kilku brudnych, okurzonych płyt. Gołym okiem widać różne syfki, a co dopiero jak się zerknie mikroskopem. Oczywiście igły można czyścić i myć, ale im rzadziej jest to konieczne tym lepiej. W czasie mycia zawszy jest jakieś tam ryzyko uszkodzenia chemią zawieszenia wspornika. Czyszczenie różnego rodzaju żelami też niesie ryzyko przyklejenia się igły do żelu i jej oderwania od wspornika.

Reasumując - im rzadziej myjemy igłę, tym lepiej. A żeby nie musieć jej czyścić co chwilę, trzeba mieć czyste płyty. Koło się zamyka. I tyle moim zdaniem :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Audio Autonomy napisał:

W czasie mycia zawszy jest jakieś tam ryzyko uszkodzenia chemią zawieszenia wspornika.

Dlatego do bieżącego czyszczenia używam:

https://www.rossmann.pl/Produkt/Scierki-gabki-zmywaki-mopy/3M-magiczna-gabka-2-szt,40994,8342

Delikatnie kładziemy igłę i brud zostaje na gąbeczce :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Fafniak napisał:

No co ty ??? Serio ?

Mało prawdopodobne, ale gdzieś na zagranicznym forum czytałem o takich przypadkach.

Jeżeli chodzi o płyny, to jak mają w składzie alkohol (a raczej mają) to trzeba uważać żeby płyn nie spłynął nam po wsporniku w stronę wkładki (do kierunku jej środka). To tak jak z niektórymi rękawiczkami ochronnymi z cienkiej gumy - w niektórych przypadkach wystarczy kropla alkoholu i już mamy dziurę.

Oczywiście nie ma co popadać w paranoję. Igły trzeba czyścić, ale ostrożnie i nie za często. Jest zresztą takie porzekadło - "częste mycie skraca..." :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po myciu pierwszej partii 12 płyt. Myjka Analogis. 

Myjkę oceniam na 4 z -. Jest niedopracowana. Trzeba zwracać uwagę czy nie występują ostre zadziory, by nie porysować płyt. W samej wanience nie było. Na pierscieniu uszczelniającym też nie. Ale na suszarce już tak. Całą suszarkę przeszlifowalem delikatnie papierem ściernym o gradacji 320. Można nawet o trochę mniejszej gradacji (tzn. wyższy nr). Ale akurat taki miałem pod ręką. 

Na plus, w pierścieniu uszczelniającym jest gumowy oring. 

Zapomniałem dodać, że do mycia użyłem rękawiczek gumowych. 

Edytowano przez 1Ender
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...