Skocz do zawartości

Formuła 1 , ciężarówka Williamsa i ...


RoRo

Recommended Posts

Vettel przejdzie w 2021 roku do McLarena, a Carlos Sainz do Ferrari?
Skoro Vettel nie chce być numerem 2 w Ferrari, a Włosi proponują mu dużo mniejsze pieniądze i kontrakt na 1 rok, to może przejście do McLarena nie będzie złym pomysłem (poza tym zamiast silników Renault będą przecież silniki Mercedesa).

Nadal z dużą przyjemnością oglądam na ElevenSport serię "Najlepsze wyścigi Roberta Kubicy" oraz "Legendy F1" i szukam smaczków w oparciu o dekadę która minęła od jego startów - gdy miał czym jeździć, a Williams nie był jeszcze pośmiewiskiem w F1.
Np. jak Robert parę razy dublował Hamiltona 🙂
Albo teksty w stylu "Ciekawe, czy Williams ma jeszcze wystarczający zapas tego typu części?" (GP Monaco 2008, Rosberg zjeżdżający na pitstop po kolejny przednie skrzydło).

Po decyzji AUDI dotyczącej rezygnacji z występów w DTM w sezonie 2021 - pojawiają się bardziej optymistyczne sygnały: "Według promotora wyścigu DTM w Assen, Lee van Dama, Audi pozostanie w sezonie 2021 jako dostawca silników do zespołów prywatnych. Zaskoczony decyzją Audi jest jedyny obecny konkurent ekipy, BMW."
https://powrotroberta.pl/2020/04/dtm-bmw-zaskoczone-audi-bedzie-dostarczac-silniki.html

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne rozmowy z Robertem Kubicą:

"Zapytany, co czuje, gdy tacy kierowcy jak Lewis Hamilton czy Rene Rast określają go jednym z największych talentów w motorsporcie, Kubica odpowiada: „Nie postrzegam ich jako gwiazdy – poznaliśmy się dawno temu, ścigaliśmy się razem w niższych kategoriach. Nie uważam również siebie za gwiazdę. Lewis ma na koncie wiele osiągnięć, ale ja znam go od 13. roku życia, gdy tak jak ja był dzieciakiem ścigającym się gokartami. Oczywiście to dla mnie miłe, że mnie szanują i ja również szanuję ich, podobnie jak każdego sportowca, bo wiem, że sport może wydawać się łatwy z zewnątrz, ale od wewnątrz jest bardzo ciężko. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wiele czynników trzeba połączyć w całość by osiągnąć sukces w motorsporcie”.
https://powrotroberta.pl/2020/04/o-znaniu-hamiltona-od-dziecka-kierownicy-w-williamsie-slawie-i-zbyt-duzej-pasji-do-motorsportu.html

 

Robert Kubica i Roberto Chinchero :
https://powrotroberta.pl/2020/04/53652.html
"To były jednak dobre czasy w Formule 1, bo można było przejeżdżać dużo kilometrów na testach jako trzeci kierowca – nie tak jak teraz. Kiedy przystępowałem do swojego pierwszego wyścigu F1, miałem już przejechane 26 tysięcy kilometrów w bolidzie F1. Formuła 1 zawsze koncentrowała się na osiągać i była zawsze na maksymalnym poziomie. Nie chodziło o wydawane pieniądze, ale o poszukiwania maksymalnego punktu każdego detalu. Oczywiście, gdy ma się pieniądze, to jest to wszystko łatwiejsze, ale nawet Minardi, które miało wtedy problemy, było daleko z przodu przed wszystkimi innymi seriami w motorsporcie” – mówił Robert. Polak zdawał się tęsknić za czasami, gdy samochód był rozwijany na torze, a nie w symulatorze."

"Gdy Roberto Chinchero chciał już dziękować Robertowi Kubicy za rozmowę, ten zwrócił uwagę, że dziennikarz miał go prosić o komentarz do jakichś słów. Wówczas Włoch przytoczył wypowiedź Nicka Heidfelda na temat komentarzy Roberta Kubicy o nierównym traktowaniu kierowców BMW Sauber. Robert, odpowiadając na to pytanie, rozpoczął 20-minutowy monolog. Bardzo żywiołowy.

„To dziwne, że po 13 latach tak dobrze pamięta co mówiłem, ale nie pamięta co robił” – powiedział Robert, zwracając uwagę na to, że zespół często nie pracował nad poprawkami, które on sugerował. Kubica przypominał też sytuacje z konkretnych wyścigów, jak Nurburgring, gdy Heidfeld będąc poza torem mocno za Robertem, uderzył go w tył czy sytuacji, gdy Heidfeld nie przepuszczał Polaka mimo poleceń zespołowych."

„Każdy jednak przeżywa i wspomina rzeczy na swój sposób. Może wtedy w konkretnych sytuacjach mówiłem coś zbyt żywiołowo, może po latach zrobiłbym coś inaczej, ale niektóre rzeczy pamiętam dobrze” – dodał Robert, zwracając uwagę na to, że styl jazdy jego i Nicka różniły się i obaj mieli różne potrzeby związane z autem.

Polak wciąż uważa, że sezon 2008 mógłby zakończy się znacznie lepiej dla niego i BMW, gdyby zostały podjęte inne decyzje co do rozwoju auta.

Kiedy w 2008 roku walczyłem o mistrzostwo świata, zespół sporo uwagi poświęcał na nowe przednie zawieszenie dla Nicka. […] W fabryce leżały rzeczy, które zapewne dałyby nam lepsze osiagi, ale nigdy nie zostały przetestowane lub robiono to za późno. Zespół chciał wygrać w 2009” – dodaje Robert mówiąc, że irytowały go twierdzenia Heidfelda, że nie są w stanie zdobyć mistrzostwa w momencie, gdy Kubica prowadził w klasyfikacji kierowców. Robert zwraca uwagę na to, że Heidfeld zawsze jeździł przeciwko swojemu partnerowi z zespołu, a jego podejście jest inne."

Jeśli ktoś zna język włoski - to poniżej link do rozmowy Roberta

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert 1 : 0 Nick :D 

Tak było , niemiaszki faworyzowały Niemca i to nic złego. Jakby Polska miała swój team w F1 z kierowcą PL / DE to kogo mieliby faworyzować ? Niby lepszego , ale realnie ? Patrzmy na Williamsa - team UK , mieli Russela UK i Kubicę PL , kogo faworyzowali ?

Pomijam teamy gdzie rodak to jakiś paź ,ale ze sponsorami , jak mają top1 kierowcę pokroju z innej nacji to może być inaczej

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Ehh.. te przetasowania https://sportowefakty.wp.pl/formula-1/882164/f1-transferowy-czwartek-robert-kubica-musi-czekac-renault-potrzebuje-kierowcy

A co z Mister Vettel??   Jest jeszcze Renault jako jako opcja.....  ból Seba jest ogromny, bo nic lepszego chyba już nie będzie. 

Czy ja wspominałem o Williams+Vettel? hmmm... oczywiście Seb musi płacić, hehe

Bo jeśli tak mocno liczy na Mercedes`a, to ja wysiadam, bo kto by chciał w grze zespołowej, gościa głuchego na "Team orders"

Edytowano przez Bogusław Kożyczkowski
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie dzieje się w F1 - co prawda na razie tylko odnośnie składów, ale zawsze to coś 🙂

Więc  na razie wiadomo, że Carlos Sainz awansował w hierarchii, skoro przechodzi do Ferrari...
Daniel Ricciardo zwątpił w Renault i jego przejście do McLarena to chyba dobry krok -szczególnie jeśli chodzi o silnik. W 2021 z Mercem pod maską to może być walka o podium... To nie pierwszy przypadek w F1 gdy przejście dobrego kierowcy do słabszego zespołu było właściwie skokiem na kasę i rozczarowaniem dla kierowcy, bo przestał się liczyć w walce o czołowe miejsca.

Antonio Giovinazzi na razie zostaje w Alfie - czyli Robert Kubica nadal musi liczyć na rezygnację Kimiego... No chyba, że Renault nagle się ruszy i przypomni sobie, że Robert "dobrym kierowcą jest", a w dodatku sprawdzonym. Tym bardziej, że 10 lat temu w niezbyt dobrym żółto-czarnym bolidzie miał lepsze wyniki niż na to wskazywało tempo Renówki...

Ciekawe, czy Renault zainteresuje się współpracą i zatrudnieniem trudnego kierowcy - czyli "Panem Pyskaczem" - bo nadal nie widzę miejsca dla Alonso w czołowym zespole.

Pozdrawiam
PS. Mister Vettel Williams - "podobybuje mi się to"! Ciekawe co na to Claire, bo co na to Vettel to mogę się domyślać 🙂

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Renówce jest już jeden Francuz (Esteban Ocon), więc mogą szukać innej narodowości... Vettel jest wolny - można go wziąć (niekoniecznie wraz z Alonso).
To może taki skład w Renault jako drużyna anty-marzeń: Romain Grosjean - do demolowania przeciwników oraz Alonso - do demolowania nastrojów w zespole i kontaktów ze sponsorami 🙂

Alonso jest przyzwyczajony do wysokich zarobków w F1 - pewnie musiałby trochę zejść ze swoich wymagań. Do tej pory jeszcze się nie pokłócił z Renault, więc kto wie...

Daniel już pod koniec 2018 roku chciał przejść do z McLarena, a potem był w kontakcie z firmą i teraz mu się to uda (teraz - czyli od 2021 roku).
Zaś Renault podobno bardzo późno dowiedziało się, że Vettel wylatuje (no dobra: nie podpisze kontraktu na sezon 2021) z Ferrari
https://powrotroberta.pl/2020/05/los-vettela-byl-juz-dawno-przesadzony-renault-dowiedzialo-sie-pozno.html
"
Ferrari miało podjąć decyzję o pozbyciu się Vettela pod koniec sezonu 2019, a czarę goryczy miało przelać Grand Prix Brazylii, gdzie duet Ferrari zderzył się ze sobą. Zimą uzgodniono warunki kontraktu z Sainzem, a – mimo pojawiających się plotek – Vettelowi nigdy nie została zaoferowana nowa umowa.

Rozmowy były prowadzone również z Danielem Ricciardo, ale Ferrari preferowało Sainza jako partnera Leclerca. Australijczyk, który był blisko przejścia do McLarena w sezonie 2018, był od tamtego czasu w stałym kontakcie z ekipą z Woking.

McLaren miał dać zgodę Sainzowi na rozmowę z Ferrari już wiele miesięcy temu i wówczas odezwał się również do Ricciardo. Nie było natomiast żadnych rozmów o ewentualnym ściągnięciu Vettela jako partnera Lando Norrisa."


Ciekawe rozmowy odnośnie Roberta i Kimiego (Robert byłby lepszy w Lotusie niż Kimi),
https://powrotroberta.pl/2020/05/hughes-o-porownaniu-kubica-raikkonen-kubica-w-tym-bolidzie-bylby-mistrzem.html
„Nie był nadzwyczajnie szybki w Lotusie. To ten samochód pracował bardzo dobrze z oponami. W zespole było poczucie, że Kubica zdobyłby tytuł mistrza świata w tym aucie” – napisał Hughes."

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe rzeczy się dzieją, dzięki za linki będę musiał się zapoznać. Zadziało się na rynku transferowym. Carlosa w Ferrari się nie spodziewałem, bardzo jestem ciekaw jak mu będzie szło, na razie widać progres i z sezonu na sezon zyskuje w moich oczach, z powodu wirusa znalazłem trochę czasu na neta ostatnio i między innymi natknąłem się na dużą dawkę materiałów z rodziną Sainz związanych, sporo o ojcu i trochę o synu. Z ciekawostek, podobno pierwszy test w RBR młodego Carlosa poszedł tak dobrze, że przerwali briefing z Vettelem i poszli przyjrzeć się temu bliżej, ale było to już po podpisaniu Maxa i mieli w RBR zagwózdkę. Co do ojca to parę dni po livie na insta Pirelli z Robertem, był live z nim i odniosłem wrażenie że mają z Robertem dużo wspólnego. Dążenie do perfekcji szukając ustawień, praca przy oponach żeby wyciągnąć z nich wszystko, przy tym bardzo wymagający we współpracy. Isola się lekko uśmiechał wspominając tamte czasy, bo jak pojawiał się Sainz to inżynierowie Pirelli wymiękali od uwag na temat najdrobniejszych detali zachowania opon ;D

Co do Seba to wychodzi tak jakby z podkulonym ogonem, jak na mój gust to Scuderia utopiła kasę, bardzo się starali żeby coś z tego wyszło, trochę po swojemu zawalili przy okazji, ale więcej z tego już się nie dało wycisnąć. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No! i kolejny team nie wykazuje zainteresowania "Miss" Vettel.

https://sportowefakty.wp.pl/formula-1/882712/f1-kolejny-zespol-skreslil-sebastiana-vettela-racing-point-chce-triumfowac-z-obe

Wszyscy wiedzą, że jako operator kierownicy, bez genialnej (na owe czasy), budowy bolidu  (konstrukcji A. Newey) ...  tytuły mistrza świata, stoją pod znakiem zapytania.

myślę, że Webber też spokojnie, dał by rade wygrywać za przyzwoleniem szefostwa.

"Panience" z dużym "Ego" pozostaje tylko plan "B" czyli Williams, albo nic, hehe ... ALE ..  to F1 i wszystko może się zdążyć    (nie .. no nie wierze)

Edytowano przez Bogusław Kożyczkowski
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że sprawdzą się słowa Webbera na temat Vettela, że pojeździ w Ferrari i szybko zwinie się na emeryturę. Tak rzucił kilka lat temu.

Co do Alonso to kilka dni temu napisał, że już wie co będzie robił w przyszłym roku i że niedługo będzie mógł ogłosić, to było jakoś ze dwa, trzy dni przed bombą że Seb odchodzi z SF.

Ciekawe jak się cała F1 ogarnie z tego wirusa, bo na razie to taki schyłkowy scenariusz widzę.

Co do Seba to cóż, wszystko widzieliśmy, szybki bywa, wpadki miewa, szczególnie w tłoku, fajnie było mu z Redbullem jak startował z PP i odjeżdżał, nawet skrzynie biegów ustawiali na początek wyścigu, a od połowy dystansu dobijali do odcinki w połowie prostej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może Rosjanie kupią Williamsa...

8 godzin temu, Bogusław Kożyczkowski napisał:

O co chodzi Claire, tego Ona same nie wie,. ROKiT odchodzi z Williamsa i tak marzenia Sir Frank Williams o teamie w F1 umierają. 

Frank odchodząc na "emeryturę" postawił na złego konia (złego następce)

Raczej na "kobyłę" niż na konia...

Ale za to Russel błyszczy - co prawda w wirtualnych wyścigach, ale jaki zespół, takie wyścigi.
Swoją drogą - koniec maja a Williams ma tyle samo punktów co Mercedes. Rok temu w Williamsie nikt o tym nawet nie marzył 🙂

Coraz mniej optymistycznych wiadomości na temat Roberta i sezonu 2021: młody Schumacher przymierzany do Alfy 😞

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, RoRo napisał:

Coraz mniej optymistycznych wiadomości na temat Roberta i sezonu 2021: młody Schumacher przymierzany do Alfy 😞

Dnia 28.05.2020 o 11:40, Bogusław Kożyczkowski napisał:

Niestety... nikt nie pyta o Roberta, zostaje mu tylko symulator F1 + DTM. Nadal uważam, że przejście do Haas mogło być lepszą opcją.

Liczę jeszcze na postawę Orlenu ..........w końcu za coś płacą(chyba).

Jeśli młody Szumi znajdzie się w składzie... to może być już koniec marzeń o ściganiu Roberta.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jeszcze miesiąc - i pierwsze zawody F1 w tym roku. Czyli "podwójna Austria".

Może ktoś chce przejąć zespół Williamsa? Ralf Schumacher słusznie zauważył, że CW wraz z ojcem zupełnie nie rozumie obecnej sytuacji i powinni odejść z zespołu.
Alternatywa: nadal CW i FW czy kupienie Williamsa przez miliardera zza wschodniej granicy.

Zaś wyścigi DTM będą transmitowane przez Eleven Sport. Czyli jest dobrze - przynajmniej teoretycznie 🙂

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, RoRo napisał:

No to jeszcze miesiąc - i pierwsze zawody F1 w tym roku. Czyli "podwójna Austria".

Może ktoś chce przejąć zespół Williamsa? Ralf Schumacher słusznie zauważył, że CW wraz z ojcem zupełnie nie rozumie obecnej sytuacji i powinni odejść z zespołu.
Alternatywa: nadal CW i FW czy kupienie Williamsa przez miliardera zza wschodniej granicy.

Zaś wyścigi DTM będą transmitowane przez Eleven Sport. Czyli jest dobrze - przynajmniej teoretycznie 🙂

Pozdrawiam

Toto Wolf kupił 5% akcji Williamsa, ale to raczej strategiczna zagrywka, żeby zarobić i mieć wpływ na to, kto przejmie firmę. Bo że się nie ten układ nie utrzyma to już oczywista sprawa. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...