Najlepiej nagrane płyty

[saratoga15]

Dzień Dobry, 

Temat stary jak świat tylko że... no właśnie - mało precyzyjny. Zazwyczaj melomani/audiofile skupiają się na najlepiej nagranych płytach typu rock, jazz czy ambient a przecież są jeszcze inne gatunki muzyczne. I tutaj pytanie : czy możecie polecić jakieś świetnie nagrane plyty z klimatu hip hop/ soul / funk gdzie piękne i nisko gra „groove” czyli perkusja z basem. Sam posiadam kilka takich perełek gdzie jak kolumny biją dołem to wyrzuca mnie z salonu do kuchni 😁

Sam mogę polecić kilka pozycji :

Erykah Badu „ Baduizm” ( w szegolnosci 1szy utwór i chyba 9 tytuł 4 leaf clover)

Nicole Scherzinger „ Big Fat Lies” ( Heartbraker i Bang to prawdziwe killery dla głośników basowych )

Wojtek Sokół „WS” ( cały album brzmi niesamowicie)

 

Czekam na inne propozycje 

[Chyba Miro 84]

Tak to prwda. Albumy Wojtka są pierwsza klasa.

Chcialbym jeszcze dodać albumy Deadmau5 i Boris Brejcha. To juz w stronę elektro...

Natomiast z perkusja i gitarą ktora nie odrzuca to moim zdaniem Black Label Society. Jak dla mnie wokal, gitara, perkusja.... to poezja dla uszu 👍

Edytowano 19 sierpnia 2020 przez Chyba Miro 84

[HQ150]

Posłuchajcie tego.

Najczęściej jak komuś audio-zakręconemu to włączę to słyszę Q..a co to jest?! Skąd to masz? Dawaj na pendrive.

No i oczywiście dajcie w palnik.

Edytowano 3 lutego 2021 przez HQ150

[saratoga15]

4 godziny temu, HQ150 napisał:

Posłuchajcie tego.

Najczęściej jak komuś audio-zakręconemu to włączę to słyszę Q..a co to jest?! Skąd to masz? Dawaj na pendrive.

No i oczywiście dajcie w palnik.

Ale tego chyba nie ma na fizyku ?

[HQ150]

Chyba nie. Poza tym ja to mam na ,, gęstym pliku''.

[mkk]

Z innej beczki. Czy ktoś mógłby posłuchać u siebie i potwierdzić że mastering skopany ? Zapiaszczona góra, generalnie wrażenie że gra strasznie nienaturalnie. 

 

 

[saratoga15]

12 godzin temu, mkk napisał:

Z innej beczki. Czy ktoś mógłby posłuchać u siebie i potwierdzić że mastering skopany ? Zapiaszczona góra, generalnie wrażenie że gra strasznie nienaturalnie. 

 

 

Górne rejestry na wokalu są jakieś „sztuczne”, można odnieść wrażenie ze jest tam jakiś efekt nałożony lub co gorsza auto-tune. Ale tak to utwór brzmi całkiem dobrze, nasycenie dzwieku bardzo dobre. Jeszcze puszczę sobie to przez DAC i zobaczymy jak z przestrzenią. Masz więcej takich strzałów ?

[mkk]

No wokal to raz , dwa warstwa instrumentalna , jakoś bardzo mocno sztucznie mi brzmi. Chociaż nie wiem czy to nie przez roona , ta nowa wersja 1.8 chyba nie jest mistrzostwem świata .... 

edit : nie przez roona , sprawdziłem inne źródło. Anyway , bardzo dziwie ten kawałek u mnie brzmi .

Edytowano 12 lutego 2021 przez mkk

[Chyba Miro 84]

Wokal jest ok. Moim zdaniem to realizator za bardzo przekombinował z tym syntetycznym dzwiekiem (jakby przester) i to nakłada sie na wokal szczegolnie mocno to slychac pozniej (od 1.15 to juz masakra), bo poczatek gdzie zaczyna sie od wlasnie wokalu jest w miare ok. Właściwie to im dluzej leci nuta tym bardziej to skopane jest, tak jakby celowo. Bardzo mozliwe ze taki zabieg był zamierzony. 

Edytowano 12 lutego 2021 przez Chyba Miro 84

[Jack Frost]

@mkk

Gra nienaturalnie bo tak ma grać, pop z przesterowanymi wokalami. Ostra kompresja na YT dodatkowo nie pomaga ale tak czy siak, taki obrany styl edycji w studio.

 

O, @Chyba Miro 84 szybciej popełnił post i szerzej to opisał.

Edytowano 12 lutego 2021 przez Jack Frost

[mkk]

No to mnie pocieszyliście, już sinusami kolumny sprawdzałem @Jack Frost, oczywiście nie sprawdzałem tego z yt.

[Jack Frost]

Jak słyszę taki przesterowany wokal to od razu mi się kojarzy z Ke$hą lecącą gdzieś w radiu...

[Chyba Miro 84]

Ja slucham obecnie na yt z sluchawek i jesli taki zabieg jest celowy to juz sie modlę o to by to nie stało sie popularne tak jak "loudness-war" . Wracajac do owej nutki... Ma sie wrażenie uszkodzonego systemu (spalone charczace głośniki), nie rozumiem po co tworzyć taka sztuke , chociaz w fotografii czasami celowo przełamuje sie schematy by wydobyć inny punkt widzenia. Jednak analogicznie to co dzieje sie w tym utworze to jakby na zdjeciu w fotografii zrobić 80% z poprzestawianymi pixelami. Czy to będzie sztuka? No pewnie tak. Czy to sie przyjmnie? W dzisiejszych czasach nic juz mnie nie zdziwii.

Edytowano 12 lutego 2021 przez Chyba Miro 84

[Jack Frost]

2 minuty temu, Chyba Miro 84 napisał:

Ja slucham obecnie na yt z sluchawek i jesli taki zabieg jest celowy to juz sie modlę o to by to nie stało sie popularne

To już trochę za późno bo ten styl panuje już od lat w kawałkach typowo komercyjnych + aktualny renesans w postaci ciekawszego jak i mniej popularnego popu w wydaniu synth/electro i coraz częsciej słyszy się kobiece głosy z dodatkiem makijażu lub jak wyżej, botoksu jak kogoś w studiu fantazja poniesie.

[Chyba Miro 84]

 To ja wracam do mojej "mordowni" sprzetowej...

 

Edytowano 12 lutego 2021 przez Chyba Miro 84

[Jack Frost]

Wszystko kwestią osobistych preferencji. dla jednych Lisa Gerrard, dla innych tfu, Kesha.

[saratoga15]

26 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Ja slucham obecnie na yt z sluchawek i jesli taki zabieg jest celowy to juz sie modlę o to by to nie stało sie popularne tak jak "loudness-war" . Wracajac do owej nutki... Ma sie wrażenie uszkodzonego systemu (spalone charczace głośniki), nie rozumiem po co tworzyć taka sztuke , chociaz w fotografii czasami celowo przełamuje sie schematy by wydobyć inny punkt widzenia. Jednak analogicznie to co dzieje sie w tym utworze to jakby na zdjeciu w fotografii zrobić 80% z poprzestawianymi pixelami. Czy to będzie sztuka? No pewnie tak. Czy to sie przyjmnie? W dzisiejszych czasach nic juz mnie nie zdziwii.

W poniedziałek lub wtorek będę miał ten album na fizyku wiec coś więcej powinno się wyjaśnić. Odsłuch z YT jest zbędny bo tam jest 126kbs w MP4. Jak jest we FLAC’u to na pewno lepiej. 
Dość często się zdarza ze na masteringu coś pójdzie nie tak i potem jest masakra. Z tej samej płyty jest piosenka „Contaminated” i nie ma tego charczenia. Wydaje mi się ze w „ Till Now” ta artystka, mówiąc kolokwialnie, darła ryja a akustyk nie dał żadnej kompresji na wokal i dlatego tak bije w tych górnych częstotliwościach. 

[Chyba Miro 84]

..

23 minuty temu, saratoga15 napisał:

Dość często się zdarza ze na masteringu coś pójdzie nie tak i potem jest masakra.

Skoro tak mowisz.... yyyy piszesz

Edytowano 12 lutego 2021 przez Chyba Miro 84

[Chyba Miro 84]

 

Kilka razy przesluchalem sobie ten kawałek "Till Now" i w sumie podoba się. Tak wiec wycofuje sie z tekstów takich jak....

np. Te zamieszczone tu poniżej:

 

 

1 godzinę temu, Chyba Miro 84 napisał:

Moim zdaniem to realizator za bardzo przekombinował z tym syntetycznym dzwiekiem (jakby przester) i to nakłada sie na wokal szczegolnie mocno to slychac pozniej (od 1.15 to juz masakra),

 

1 godzinę temu, Chyba Miro 84 napisał:

im dluzej leci nuta tym bardziej to skopane jest, tak jakby celowo

 

1 godzinę temu, Chyba Miro 84 napisał:

jesli taki zabieg jest celowy to juz sie modlę o to by to nie stało sie popularne tak jak "loudness-war"

 

1 godzinę temu, Chyba Miro 84 napisał:

Ma sie wrażenie uszkodzonego systemu (spalone charczace głośniki), nie rozumiem po co tworzyć taka sztuke

 

1 godzinę temu, Chyba Miro 84 napisał:

W dzisiejszych czasach nic juz mnie nie zdziwii.

Tak wiec jak juz pisałem... wycofuje sie z tych tekstów na temat tego utworu  

Ps: macie może wiecej tego typu utworów. Chetnie posłucham. Pozdr.

Edytowano 12 lutego 2021 przez Chyba Miro 84

[saratoga15]

2 godziny temu, Chyba Miro 84 napisał:

 

Kilka razy przesluchalem sobie ten kawałek "Till Now" i w sumie podoba się. Tak wiec wycofuje sie z tekstów takich jak....

np. Te zamieszczone tu poniżej:

 

 

 

 

 

 

Tak wiec jak juz pisałem... wycofuje sie z tych tekstów na temat tego utworu  

Ps: macie może wiecej tego typu utworów. Chetnie posłucham. Pozdr.

Sprawdź sobie Delilah- From the roots up, oraz Sevdaliza- ISON i Abra- Rose. To są całe albumy, przyzwoicie nagrane i w podobnym klimacie. 

[Chyba Miro 84]

6 godzin temu, saratoga15 napisał:

Sevdaliza

To akurat znam

[Profi]

Dnia 3.02.2021 o 21:40, saratoga15 napisał:

Ale tego chyba nie ma na fizyku ?

W katalogu Merkaba Music wszystko jest dobrze nagrane. Dba o to założyciel tego labelu, Yaygon Lamagier, bardziej znany jako Kalya Scintilla i/lub Merkaba, pod tymi aliasami sam nagrywa. Fizyczne płyty to tylko z pierwszych lat istnienia wytwórni, potem już tylko pliki, również gęste.

https://www.youtube.com/watch?v=UcJWzmdt01Q

https://www.youtube.com/watch?v=sDombYS4ovo

https://www.youtube.com/watch?v=n2H6KUhnvm8

https://www.youtube.com/watch?v=HxF_ws9aeB0

 

https://merkabamusic1.bandcamp.com/music

 

[HQ150]

2 godziny temu, Profi napisał:

Dba o to założyciel tego labelu, Yaygon Lamagier, bardziej znany jako Kalya Scintilla

Mam wszystkie ich albumy. Poziom realizacji tych albumów to mistrzostwo świata.

[HQ150]

 

[maskun]

Kilka Waszych pozycji przesłuchałem i dobrze że taki wątek tu jest. Masa płyt/wydań albumów jest kiepska - taka nijaka.

Wiadomo można by podać pojedyncze utwory które brzmią nadzwyczaj dobrze ale tutaj chodzi właśnie o konkretny album. Kiedyś myślałem że to dane studio nagrań lepiej nagrywa ale nie zupełnie - po prostu są dobre wydania i te gorsze.

Bardzo polecam od siebie taką płytę Dominika Barabas - Rustykalny Cyrk Rewelacyjnie nagrana płyta, jakościowo nie dorównuje do żadnych ostatnich polskich wydań - a muzyki słucham dużo, słoń też nie nadepnął mi na ucho😉
Polecam przesłuchać całej w dobrej jakości na dobrym sprzęcie - zobaczycie że jednak niskie czy średnie tony brzmią na Waszym sprzęcie lepiej niż myśleliście 👍