Tannoy klub

[S!N!]

54 minuty temu, michaudio napisał:

Warto pamiętać że car-audio ma przewalony bas

Nie mam takiego efektu w samochodzie o jakim piszesz i brzmi bardzo podobnie jak w słuchawkach czyli zajebiście, a te nowoczesne, domowe pierdziawy nie są w stanie oddać takiego dźwięku, wykładają się na prostych bitach.

1 godzinę temu, pairtick napisał:

To teraz, posłuchaj tych nowych przez kilka tygodni/miesięcy i dopiero wtedy podłącz te stare

Przecież to nic nie zmieni w kwestii bas.

Edytowano 20 godzin temu przez S!N!

[DiBatonio]

37 minut temu, elektron6 napisał:

Większe wychylenie membrany to wzrost zniekształceń. Teoretycznie głośnik o sztywniejszym napędzie jest formą redukcji zniekształceń co nie jest minusem o ile cały zestaw jest tak zestrojony że nie mamy niedosytu dołu.

Większe wychylenie membrany generuje więcej zniekształceń, ale najwiecej w jej centrum dlatego stosuje się tzw. korektory fazy, co zmniejsza masę membrany i niewieluje zniekształcenia.  Głośniki o dużej średnicy membrany żeby wygenerować niską f nie musi wychylać się mocno tak jak ma to miejsce w mniejszych głośnikach, stąd też im większa średnica membrany tym mniejszy wychył i mniejsze zniekształcenia. Pewno dlatego takie 15-20" nie potrzebują korektora fazy, wystarczy nakładka przeciwpyłowa.

Zresztą nie wszyscy producenci ten korektor stosują, najczęściej droższe konstrukcje je posiadają, ale nie musi to być regułą.

 

[Chyba Miro 84]

24 minuty temu, DiBatonio napisał:

Pewno dlatego takie 15-20" nie potrzebują korektora fazy, wystarczy nakładka przeciwpyłowa.

Aż tak duże przetworniki nie potrzebują korektora fazy, ponieważ nie grają w paśmie, w którym najczęściej pomaga sonicznie w/w korektor.

26 minut temu, DiBatonio napisał:

Zresztą nie wszyscy producenci ten korektor stosują, najczęściej droższe konstrukcje je posiadają, ale nie musi to być regułą.

Tak też bywa. 

[Kraft]

Mała membrana, żeby wygenerować niską częstotliwość, nie wychyla się wcale mocniej niż duża. Te wartości nie są powiązane. 

[Chyba Miro 84]

Jedynie co to generuje mniejsze SPL.

Jednakże to SPL nie jest tak "zacne" jak z większych przetworników, więc wymyślono że  można zwiększyć "skok" membrany. To generuje kolejne problemy, więc w wchodzi cały na biało "korektor fazy" itd... 

Edytowano 19 godzin temu przez Chyba Miro 84

[Kraft]

Chyba, że mamy dwa lub trzy małe głośniki, których SPL się sumuje. 

[Chyba Miro 84]

 

11 minut temu, Kraft napisał:

Chyba, że mamy dwa lub trzy małe głośniki, których SPL się sumuje. 

Ale wciąż sumarycznie wychodzi brzmienie "cienkie" więc rozwiazaniem problemu jest taki twór jak "pół drogi" np. 2.5-drożny gdzie kolejne przetworniki pracuja już tylko w niższym pasmie.

Ps: zawsze zastanawiało mnie dlaczego podzial na terminalach głośnikowych (w moich tannoy i nie tylko) nie jest podzielony pomiędzy wooferami pelnopasmowymi, a tymi z "pół drogi"? Przecież to tutaj powinien być podział 45/55 (szacunkowo na oko) mocy z wzmacniacza! 

A nie jak obecnie wysokie- tylko tweeter i niskie - cała bateria niskotonowych (w tym pół drożne).

Edytowano 18 godzin temu przez Chyba Miro 84

[Słabego]

2 godziny temu, elektron6 napisał:

Większe wychylenie membrany to wzrost zniekształceń. Teoretycznie głośnik o sztywniejszym napędzie jest formą redukcji zniekształceń co nie jest minusem o ile cały zestaw jest tak zestrojony że nie mamy niedosytu dołu.

Większe wychylenie membrany to wzrost zniekształceń.

Po mojemu membrany wychylają się tym mocniej im bardziej przekręcimy gałkę głośności, czyli im kolumny głośniej grają. A wiotkie czy sztywne zawieszenie nie jest zależne od prądu jaki płynie przez cewkę głośnika. Czyli sugeruje Pan że  im glośniej tym większe zniekształcenia?

[DiBatonio]

2 godziny temu, Chyba Miro 84 napisał:

Aż tak duże przetworniki nie potrzebują korektora fazy, ponieważ nie grają w paśmie, w którym najczęściej pomaga sonicznie w/w korektor.

Przecież napisałem, że nie mają korektora fazy. 🤭

[DiBatonio]

2 godziny temu, Kraft napisał:

Mała membrana, żeby wygenerować niską częstotliwość, nie wychyla się wcale mocniej niż duża. Te wartości nie są powiązane. 

Może źle się wyraziłem.

Chodziło mi o to, że przy przy tym samym poziomie SPL np .80 dB i częstotliwości np. 20Hz duży głośnik 30cm nie musi wychylać się tak mocno jak będzie musiał to zrobić mały głośniczek 13cm, żeby osiągnąć ten sam poziom SPL przy zadanej częstotliwości co  ten duży.

Większe głośniki mają lepszą sprawność niż małe i potrafią niżej zejść bo mają lepszą zdolność do generowania niskich częstotliwości. A to się przekłada też na to, co napisałem wyżej.

 

[pairtick]

3 godziny temu, S!N! napisał:

Przecież to nic nie zmieni w kwestii bas.

No to jeszcze raz.

4 godziny temu, pairtick napisał:

To teraz, posłuchaj tych nowych przez kilka tygodni/miesięcy i dopiero wtedy podłącz te stare. No i odpuść słuchanie muzyki w samochodzie. 

Niech się Twoje osobiste DSP pomiędzy uszami wyzeruje.

Wytłuściłem.

[Słabego]

5 godzin temu, pairtick napisał:

To teraz, posłuchaj tych nowych przez kilka tygodni/miesięcy i dopiero wtedy podłącz te stare. No i odpuść słuchanie muzyki w samochodzie. 

Niech się Twoje osobiste DSP pomiędzy uszami wyzeruje.

Bardzo lubię audio w samochodzie.  Nie podkręcam basu  VW Phaeton Dynaudio bez żadnych subwooferów . Naprawdę dobrze gra. Polecam 

[Kraft]

Jeszcze jedna uwaga. Wielkość membrany wcale nie determinuje tzw. zejścia. Duży rozmiar może być nawet przeszkodą. Liczy się strojenie całej kolumny. Kolumny z małym wooferem schodzą często niżej od tych z dużym. 

Edytowano 49 minut temu przez Kraft

[Chyba Miro 84]

Łatwiej uzyskać nizszy FS w większym przetworniku.

Wyjątki też się pojawiają

Edytowano 10 minut temu przez Chyba Miro 84