Brak drzwi w pokoju odsłuchowym

[Piotr Niksa]

Cześć. Czy brak drzwi w pokoju odsłuchowym(salonie) ma negatywny wpływ na akustykę pomieszczenia i jakość odsłuchu? Poniżej schemat.

Mam świadomość, że źródła dźwięku są źle ustawione i będę to zmieniał. Jednak najpierw muszę wiedzieć co z drzwiami. Spotkałem się z opiniami, że to duży błąd( ze względu na ciśnienie akustyczne w pomieszczeniu). Z kolei kiedy bywam w pokojach odsłuchowych w sklepach ze sprzętem to albo drzwi nie ma wcale albo nikt ich nie zamyka na czas odsłuchu(mam na myśli osoby prezentujące sprzęt czyli te, którym powinno zależeć, żeby sprzęt zagrał jak najlepiej)

[Inferno]

Nie demonizowałbym takiego ustawienia. Jak będziesz chciał to możesz tam wprowadzić instytucję ciężkiej zasłony ale chyba drzwi nie zamierzasz wprawiać. Gdyby to było studio albo coś super profesjonalnego ale w domu do zwyczajnego słuchania nie wydaje mi się że to jakiś fundamentalny problem. Rzadko który z nas tutaj na forum ma pokój odsluchowy większość słucha w salonie, sypialni.

Bardziej może popatrzeć jak rozkłada się akustycznie i pomyśleć o odpowiednich ustrojach czy pułapkach basowych.

Jest cały fajny temat o akustyce

 

[Kraft]

6 godzin temu, Piotr Niksa napisał:

Czy brak drzwi w pokoju odsłuchowym(salonie) ma negatywny wpływ na akustykę pomieszczenia i jakość odsłuchu?

 

Niekoniecznie. Taki otwór to absorber o 100% skuteczności (no chyba, że za otworem jest jakiś pusty korytarz z którego Ci echo wróci). Jeśli jest tak jak u Ciebie w rogu, to będzie też pułapką basową. Ale zmiany rozkładu modów, które wprowadzi trudno na oko zgadnąć. Może akurat u Ciebie będzie miał korzystne działanie, szczególnie, jak basu w pomieszczeniu masz za dużo.

Edytowano 5 grudnia 2020 przez Kraft

[audiowit]

Cześć. Też nie mam drzwi.

Modami, nie przejmowalbym się. Problem może być innego rodzaju. U mnie jest tak, że dźwięk wpada do innego pomieszczenia i po odbiciu od powierzchni tam powraca. Więc nie jest to 100% absorber.

Myślę jednak, że u Ciebie nie jest to jakiś wielki problem. Ja bralbym pod uwagę czy

A) nie przeszkadzasz innym domownikom słuchając muzyki

B) czy oni Tobie nie przeszkadzają.

 

No i widzę, ze nie masz symetrycznie rozmieszczonego sprzętu w pokoju. To jest większy problem. Ale rozumiem, ze to pomieszczenie użytkowe.

[Chyba Miro 84]

Niektorzy maja wiecej drzwi i co najlepsze mozna nimi ksztaltowac lekko brzmienie otwierajac po jednym lub dwa lub wszystkie trzy naraz albo raz te a raz tamte opcji mam dużo bo każde prowadzi do innej przestrzeni. Wplyw na dzwiek jest spory tak wiec trudno ocenic jsk bedzie u Ciebie.

[Bartek Chojnacki]

Są dwie opcje, ale na dystans nie da się stwierdzić czy wpływ jest negatywny czy nie. Kraft dobrze zaczął temat. Jeżeli drzwi są liche lub wręcz ich nie ma, to w takim umieszczeniu mogą sporo pomóc bo... robią trochę za pułapkę basową, wypuszczając czyli w zasadzie pochłaniając niekorzystne mody. Inna sprawa, jeśli ogólnie ściany są liche, basu brakuje, to liche drzwi lub brak drzwi jeszcze ten temat pogłębiają i basu może być mniej bo pułapka tutaj nie była wskazana i ostatecznie obniża ilość basu w pomieszczeniu. Tak czy inaczej, chodzi tylko o niskie częstotliwości.

 

[MarekBydzia]

Miałem podobne ustawienie. Za drzwiami korytarz rozgałęziający się z wykładzinką. Bas był mocno zredukowany. Najwięcej było go w korytarzu za zakrętem, byś może to była kwestia długości fali. Pomogło przemeblowanie pokoju, wstawienie głośników po przeciwnej stronie, przy czym jeden z głośników stoi naprzeciwko drzwi. wiem, że to bez sensu, ale u mnie działa świetnie i świetnie brzmi