Dokrecony kabel

[rad500]

Witam,

mam taki problem ze zbyt mocno dokreconym kablem glosnikowym, chociaz wydawalo mi sie, ze wcale go tak mocno nie dokrecalem

Pytanie tylko czym to teraz odkrecic? Jakis klucz do tego by pasowal? 

[HQ150]

Najsampierw zapodaj na gwint jakiś ,, lubrykant''. W tym przyapdku np. contakt-spray.

[rad500]

Ok, dzieki, bylem w jednym skepie dzisiaj, ale zapomnialem sie zapytac o jakis specyfik.

Sprobuje jeszcze czyms to zlapac.

[Q21]

Niczym nie piskaj, bo może być gorzej. Przede wszystkim wyjmij wtyczki bananowe i weź szeroki płaski śrubokręt. Powinieneś bez najmniejszego problemu odkręcić. 

[HQ150]

18 minut temu, Q21 napisał:

Niczym nie piskaj, bo może być gorzej.

W czym niby, tego rodzaju preparat zaproponowany przeze mnie, Twoim zdaniem zaszkodzi?

Edytowano 31 stycznia 2021 przez HQ150

[Q21]

1 minutę temu, HQ150 napisał:

W czym niby, tego rodzaju preparat zaproponowany przeze mnie, Twoim zdaniem zaszkodzi?

Tego się obawiałem, że ktoś zaproponuje Contact :(. Polecam samemu spróbować, także w przypadku potencometrów jeśli chcemy szybko go zepsuć. Conact w tym konkretnym przypadku kompletnie nic by nie pomógł. Obawiałem się, że ktoś jeszcze zaproponuje WD 40. 

[tomek4446]

Powiem co ja bym zrobił. Ale jak nie masz wyczucia w rękach to od razu mówię , że nie polecam. Wziąłbym szmatkę owinął nią terminal , potem kombinerki i z wyczuciem odkręcamy. Jest to ekstremalne ale powinno dać radę. 

[HQ150]

6 minut temu, Q21 napisał:

Tego się obawiałem, że ktoś zaproponuje Contact :(. Polecam samemu spróbować, także w przypadku potencometrów jeśli chcemy szybko go zepsuć. Conact w tym konkretnym przypadku kompletnie nic by nie pomógł. Obawiałem się, że ktoś jeszcze zaproponuje WD 40. 

Co konkretnie się zepsuje w tym gwincie jeśli go potraktujemy contact-sprayem? Bo to, że zwilżony gwint będzie łatwiej odkręcić to jest jasne.

[tomek4446]

@HQ150 jasne , że akurat w przypadku terminali głośnikowych nic się nie stanie. Ale wg. mnie też nie pomoże  , tu nic się nie zapiekło , po prostu albo kabel zaklinował gwint , albo zbyt mocno jest dokręcone i trzeba użyć większej siły / coś jak z nakrętką słoika/ . Fakt , że pryskanie tym specyfikiem na np. brudne styki czy potencjometry przynosi więcej szkody niż pożytku.

[Q21]

26 minut temu, HQ150 napisał:

Co konkretnie się zepsuje w tym gwincie jeśli go potraktujemy contact-sprayem? Bo to, że zwilżony gwint będzie łatwiej odkręcić to jest jasne.

Z gwintem nic ale ja nigdy nie ryzykuję jeśli coś może dostać się do środka. Nawet sprężone powietrze niekiedy może zaszkodzić. Klient kiedyś chciał wyczyścić wnętrze wzmacniacza i pytał się czy może użyć sprężonego powietrza, moja odpowiedź brzmiała jasno, że nie ale klient zrobił co chciał i wzmacniacz trafił do serwisu, bo nie chciał się uruchomić. Nie jestem zwolennikiem stosowania takich specyfików, tym bardziej jako można łatwo sobie poradzić z problemem w inny sposób. 

[HQ150]

10 godzin temu, tomek4446 napisał:

Ale wg. mnie też nie pomoże  , tu nic się nie zapiekło

Wg. mnie pomoże. Zawsze to tarcie się zmniejszy i siła potrzebna do odkręcenia będzie trochę mniejsza.

9 godzin temu, Q21 napisał:

Klient kiedyś chciał wyczyścić wnętrze wzmacniacza i pytał się czy może użyć sprężonego powietrza, moja odpowiedź brzmiała jasno, że nie ale klient zrobił co chciał i wzmacniacz trafił do serwisu, bo nie chciał się uruchomić.

Ja tam już wyczyściłem sprężonym powietrzem bardzo dużo elektroniki i jak na razie żadna z nich nie padła. Tylko trzeba oczywiście użyć takiego ciśnienia, które nie odrywa elementów od płytki, nie wyciąga taśma z wtyczek i najważniejsza sprawa w tym wypadku, odpiąć przed czyszczeniem od płyty wtyczki wszystkich wentylatorów.

Czyszczenie z kurzu powinno się co jakiś robić jeśli chcemy żeby nam sprzęt bezawaryjnie długie lata pracował.

[Tasslehoff]

przy sprężonym powietrzu z puszki, potrafi się specyfik skroplić. Można zachlapać elektronikę i jest problem.

 

Można jeszcze okleić taśmą izolacyjną terminal żeby lepiej uchwycić gałkę i spróbować odkręcać

[rad500]

Na szczescie udalo sie rozwiazac problem poprzez wyjecie tej zaslepki bananowej - mocno byla osadzona, ale jakos udalo sie ja zlapac obustronnie ostrzami nozyczek i wyciagnac.

Potem juz latwo bylo przekrecic zacisk. 

Chociaz tutaj podali jeszcze inny sposob: