Skocz do zawartości

Soundbar - Dlaczego nie kupować [proszę o przyczepienie :) ]


Gumowe Ucho

Recommended Posts

Prawie każdy użytkownik forum pytający o soundbary dostaje natychmiast propozycje różnych alternatyw: miniwieża, kolumny aktywne, prawdziwe kino.

Jest mnóstwo powodów dla których nie warto kupować soundbarów więc może zróbmy tu jakąś listę jak dobre podsumowanie na Reddicie. Może zacznę:

  1. Stosunek ceny do jakości to dramat
  2. fizyka - rozmiar przetworników w soundbarze jest mocno ograniczony, a w dźwięku chodzi o fale dźwiękowe czyli po prostu zmiany w ciśnieniu powietrza
  3. "napędzanie" - niemożliwe jest, że wzmacniacz w soundbarze zasili głośniki tak, jak wzmacniacz lub amplituner który jest wielkim pudłem
  4. płacimy za marketingowe frazesy o "atmosie" gdy nie ma szans na jego uzyskanie
  5. niektóre soundbary wręcz mają kolumienki-satelitki, naśladując prawdziwe kino, i przyznając że "odbijany od ściany surround" nie działa - wtedy jest problem z ich dostępnością bo nie można żadnych innych glośników zamontować, a w kinie - dowolne.
  6. jesteśmy ograniczeni do niezmienialnego urządzenia - nie ma opcji zmiany poszczególnych głośników ani elektroniki
  7. jeżeli jest subwoofer to jest to kicha znacznie gorsza od nawet najtańszych prawdziwych kinowych subów
  8. "minimalizm" - to jakiś żart. Soundbary to marketowy korpo konsumpcjonizm do kwadratu. Minimalizm, taki prawdziwy, to funkcja dyktująca formę, niejeden prawdziwy minimalistyczny dom, choćby budowany w Skandynawii albo w latach 70. w Kalifornii, ma na przykład wzmak, gramofon i kolumny. Bo to ma funkcję.
  9. zestaw satelitek z subwooferem można bez problemu ustawić żeby mniej "wadził" niż bar
  10. nowe amplitunery mają HDMI ARC, AirPlay, Bluetooth, wszystko czego się spodziewamy od soundbara.

JEŻELI JUŻ:

  • odpuszczamy sobie atmosy i bierzemy soundbar 2.1
  • niektóre "poważniejsze" soundbary mają "sub-out" gdzie można podłączyć innego suba - choćby i REL za 10 koła :D

Plusy:

Jest jeden - znacznie łatwiejsze podłączenie. Zajmie 5 minut zamiast całego popołudnia jak kino, chociaż to ostatnie to pewna przyjemność i satysfakcja :)

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś to TV miały lepsze głośniki. To oczywiście nie reguła, ale piszę o własnych doświadczeniach. W epoce ciężkich i topornych CRT każdy telewizor który przewinął się u mnie w domu mógł się pochwalić solidnymi właściwościami pod tym względem. Do dziś pamiętam Siesta2 naszego rodzimego Unimoru. W domu nie miałem wówczas lepiej grającego sprzętu od niego :)

A teraz? Parcie na obraz i jak najsmuklejszą konstrukcję. Przechwałki w specyfikacjach jak to cienki jest panel... No i audio na tym ucierpiało. Mocno ucierpiało. Poza nielicznymi wyjątkami taki soundbar staje się więc oddzielnym urządzeniem przywracającym niejako dawne czasy w miarę akceptowalnego dźwięku domowej rozrywki AV. Nie ma się co oszukiwać, wielu użytkownikom będzie on pasować. Nie każdy przecież oczekuje w pełnym wymiarze kinowych efektów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Butler napisał:

Kiedyś to TV miały lepsze głośniki. To oczywiście nie reguła, ale piszę o własnych doświadczeniach. W epoce ciężkich i topornych CRT każdy telewizor który przewinął się u mnie w domu mógł się pochwalić solidnymi właściwościami pod tym względem. Do dziś pamiętam Siesta2 naszego rodzimego Unimoru. W domu nie miałem wówczas lepiej grającego sprzętu od niego :)

A teraz? Parcie na obraz i jak najsmuklejszą konstrukcję. Przechwałki w specyfikacjach jak to cienki jest panel... No i audio na tym ucierpiało. Mocno ucierpiało. Poza nielicznymi wyjątkami taki soundbar staje się więc oddzielnym urządzeniem przywracającym niejako dawne czasy w miarę akceptowalnego dźwięku domowej rozrywki AV. Nie ma się co oszukiwać, wielu użytkownikom będzie on pasować. Nie każdy przecież oczekuje w pełnym wymiarze kinowych efektów.

Tu się w 100% zgadzam. Producenci TV okroili głośniki, i "wkładamy" je z powrotem kupując soundbar. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Gumowe Ucho napisał:

u się w 100% zgadzam. Producenci TV okroili głośniki, i "wkładamy" je z powrotem kupując soundbar. 

tylko po co za nie płacić kupując TV? Według nie głośniki powinny całkowicie wylecieć z obecnych TV i być sprzedawane całkowicie osobno właśnie jako soundbar albo dwa pionowe montowane obok TV.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, lolekdrugi napisał:

tylko po co za nie płacić kupując TV? Według nie głośniki powinny całkowicie wylecieć z obecnych TV i być sprzedawane całkowicie osobno właśnie jako soundbar albo dwa pionowe montowane obok TV.

Też się zgadzam, no nie grają żadnej roli, ale z drugiej strony to są pewnie tak śmiesznie tanie konstrukcje że może 100, 200 zł z ceny telewizora za 6500 by spadło.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Gumowe Ucho napisał:

Plusy:

Jest jeden - znacznie łatwiejsze podłączenie. Zajmie 5 minut zamiast całego popołudnia jak kino, chociaż to ostatnie to pewna przyjemność i satysfakcja :)

 

Oczywiście jest to plus aczkolwiek podłączenie kolumn aktywnych też do czasochłonnych nie należy. Poza tym jeśli ktoś nie chce przewodów to można kupić dwa solidne głośniki bluetooth które można ze sobą połączyć w stereo (ja mam tronsmart element mega) i sparować z TV. Za 500zl granie lepsze niż niejedna belka za 2tys zł. Także wg. mnie plusów kupna soundbara po prostu nie ma. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam sie. I pewnie mnie tutaj zjecie, ale przesiadlem sie z wiekowego HK AVR255, ktorego plytka HDMI zaczela odmawiac posluszenstwa i nie zaluje. Grajbelka to topowy Samsung z 2020 roku (kupiona w 2021) i jezeli chodzi o jakosc dzwieku, to sie mocno zdziwilem jak technologia poszla do przodu. W porownaniu z tym AVR  w ogole nie ewoluuje, a cyrkach z HDMI 2.1 nie wspomne.

1. Za swoj zaplacilem ok 3k pln. Koszt amplitunera i glosnikow nieporownywalnie wiekszy (a dostepnosc wrecz smieszna), bo stare kolumny rowniez wymagaly wymiany. Namiastka atmosa jest i slysze, ze znajduje sie w banieczce. Dzwiek jest wrecz spektakularny w kinie, a i sluchanie spotify przynosi przyjemnosc. Mam osobny zestaw stereo, calkiem udany, ale ostatnio rzadko go uruchamiam. SB mi wystarcza. Gra to na malej powierzchni 16m2, ale i na wiekszej dal by rade i pompowal powietrze. Jak ktos ma watpliwosci , ze male glosniki nie potrafia to polecam Bose, alebo Eole od Cabasse. 

2. Dobry SB daje wiecej niz namiastke dzwieku przestrzennego. Mimo, ze fizyki nie oszukasz, to obecnie chodzi o software, ktory potrafi zrobic male cuda. Mistrzem pod tym wzgledem jest IMO Sonos, ale kwota jest juz czesto zaporowa. 

4. We wszystkim placimy za marketing. Nawet w glosnikach instalacyjnych sufitowych. 

5. Moj SB wymagal dobrego ustawienia poziomow.  Sub i satelity naprawde fajnie dzialaja. Wszystkie glosniki sa osobno zasilane, wiec nie rozumiem o co chodzi z problemem z napedzeniem.

6. To jest wada ktora zaakceptowalem. Jednak w danym pomieszczeniu nie planuje powrotu do pelnowymiarowych glosnikow KD. Nie chce zagracac przestrzeni.

7. Sorry, ale musze napisac. Gowno prawda. Porownywalem bass z innymi subami i niorac pod uwage wielkosc mojego, nie musi sie niczym wstydzic. Jednoczenie ma fajny ksztalt, co pozwlalo go ukryc za zaslona. Do 1000pln TAGA, JAMO, MAGNAT nie oferuje niczego lepszego., bas jest slabo kontrolowany i dudniacy. 

9. Ustawialnosc 5.1.2 nie jest latwiesza. Szczegolnie monitory.  Belka jest pod TV, zamiast duzego centralnego. Zintegrowala sie z OLEDem idealnie i nie jst zauwazalna. Centralnego nie moglbym tak umiescic. Poza tym za male monitory z wysoka efektywnosci trzeba wydac spore pieniadze.  

10. Owszem nowe ampli maja to wszystko,  Tym tanszym brakuje dynamiki, a sam celowalem w NR7100 dopoki nie poinformowano mnie o dostepnosci i cenie. 

Kazdy zestaw to kompromis. Nawet SB. Ja za 3 lata pewnie go wymienie na nowszy model, bez zalu, ze stracil na wartosci. Poprawie dziwiek, byz wydania 5 cyfrowej kwoty na kolumny.

Moj ma owszem wady, ale dla mnie sa mniej znaczace i akceptowalne.

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  

12 godzin temu, salata napisał:

Nie zgadzam sie. I pewnie mnie tutaj zjecie, ale przesiadlem sie z wiekowego HK AVR255, ktorego plytka HDMI zaczela odmawiac posluszenstwa i nie zaluje. Grajbelka to topowy Samsung z 2020 roku (kupiona w 2021) i jezeli chodzi o jakosc dzwieku, to sie mocno zdziwilem jak technologia poszla do przodu. W porownaniu z tym AVR  w ogole nie ewoluuje, a cyrkach z HDMI 2.1 nie wspomne.

1. Za swoj zaplacilem ok 3k pln. Koszt amplitunera i glosnikow nieporownywalnie wiekszy (a dostepnosc wrecz smieszna), bo stare kolumny rowniez wymagaly wymiany. Namiastka atmosa jest i slysze, ze znajduje sie w banieczce. Dzwiek jest wrecz spektakularny w kinie, a i sluchanie spotify przynosi przyjemnosc. Mam osobny zestaw stereo, calkiem udany, ale ostatnio rzadko go uruchamiam. SB mi wystarcza. Gra to na malej powierzchni 16m2, ale i na wiekszej dal by rade i pompowal powietrze. Jak ktos ma watpliwosci , ze male glosniki nie potrafia to polecam Bose, alebo Eole od Cabasse. 

2. Dobry SB daje wiecej niz namiastke dzwieku przestrzennego. Mimo, ze fizyki nie oszukasz, to obecnie chodzi o software, ktory potrafi zrobic male cuda. Mistrzem pod tym wzgledem jest IMO Sonos, ale kwota jest juz czesto zaporowa. 

4. We wszystkim placimy za marketing. Nawet w glosnikach instalacyjnych sufitowych. 

5. Moj SB wymagal dobrego ustawienia poziomow.  Sub i satelity naprawde fajnie dzialaja. Wszystkie glosniki sa osobno zasilane, wiec nie rozumiem o co chodzi z problemem z napedzeniem.

6. To jest wada ktora zaakceptowalem. Jednak w danym pomieszczeniu nie planuje powrotu do pelnowymiarowych glosnikow KD. Nie chce zagracac przestrzeni.

7. Sorry, ale musze napisac. Gowno prawda. Porownywalem bass z innymi subami i niorac pod uwage wielkosc mojego, nie musi sie niczym wstydzic. Jednoczenie ma fajny ksztalt, co pozwlalo go ukryc za zaslona. Do 1000pln TAGA, JAMO, MAGNAT nie oferuje niczego lepszego., bas jest slabo kontrolowany i dudniacy. 

9. Ustawialnosc 5.1.2 nie jest latwiesza. Szczegolnie monitory.  Belka jest pod TV, zamiast duzego centralnego. Zintegrowala sie z OLEDem idealnie i nie jst zauwazalna. Centralnego nie moglbym tak umiescic. Poza tym za male monitory z wysoka efektywnosci trzeba wydac spore pieniadze.  

10. Owszem nowe ampli maja to wszystko,  Tym tanszym brakuje dynamiki, a sam celowalem w NR7100 dopoki nie poinformowano mnie o dostepnosci i cenie. 

Kazdy zestaw to kompromis. Nawet SB. Ja za 3 lata pewnie go wymienie na nowszy model, bez zalu, ze stracil na wartosci. Poprawie dziwiek, byz wydania 5 cyfrowej kwoty na kolumny.

Moj ma owszem wady, ale dla mnie sa mniej znaczace i akceptowalne.

 

 

 

Najważniejsze że jesteś zadowolony, cieszę się z Twojego wyboru.

Software, który robi cuda w kinach istnieje od ponad 10 lat i wciąż jest udoskonalany. AVR owszem ewoluują, ale HDMI 2.1 mnie np. nie interesuje, bo Xboxa podłączam bezpośrednio do TV - zresztą to 2.1 rzadko który sprzęt jest w stanie wykorzystać (mam Xboxa Series X i jeszcze ani jedna gra nie dała mi zarówno 4K jak i 120fps, a 4K/60 jest dla mnie mega). "Cyrki z 2.1" Ci chyba nie przeszkadzają w soundbarze który nie przekazuje obrazu - mi też nie.

Małe głośniki owszem potrafią, dlatego mam jako efektowe Cambridge Audio Minx12 - i nie zawahałbym się złożyć kina z pięciu takich plus suba. Są super. Jest sporo takich zestawów do ok. 2000 zł, pokroju Canton Movie. Amplitunery 5.1 bez atmos (ale z kalibracją i innymi bajerami) są w cenach ok. kolejnych 2000 zł.

Atmos gdy nie ma głośników na suficie ma bardzo ograniczone zastosowania. Ciężko liczyć na "odbijanie" dźwięku (powierzchnie nie chłoną dźwięku) i jednocześnie jakąś porządną akustykę. Co ciekawe, Apple Music w "atmosie" brzmi też ciekawie w 5.1, działają wszystkie głośniki, wokale idą na centralny itp. Dziwnie i wolę stereo, ale fajny bajer. Ale dlatego ignoruję Dolby Atmos na rzecz porządnie ustawionego 5.1.

Zastanawiam się w sumie, czy ktoś zrobił porównanie zestawu "gotowca" Yamaha lub Onkyo z ampli i podstawowym 5.1 (2-4k zł) i jakiegoś soundbara w tej cenie.

Nie mówię nawet o używanym sprzecie, bo do tysiaka można kupić taki stary ampli który ma już HDMI ARC Audyssey czy AirPlay, reszta na głośniki (małe, duże) z subem, sensowne ustawienie+kalibracja i wtedy to już *naprawdę* nie wierzę w żaden soundbar porównywalny dźwiękowo, choćby i Sonos za 20 tysięcy.

Przy stricte NOWYM sprzęcie, może to mieć sens, i jest ta zaleta, że 1 zakup, 1 setup 10 minut max i oglądamy, nie ma szukania, kalibrowania, ustawiania... chociaż to ostatnie było dla mnie fajnym doświadczeniem.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, salata napisał:

Dzwiek jest wrecz spektakularny w kinie, a i sluchanie spotify przynosi przyjemnosc

Spotify <-> jakość wybierz jedno :P 3 lata używałem spotify ale jak zacząłem sprawdzać jakie usługi streamingowe mają jakość to wybrałem Tidal. Polecam Ci wypróbować bo jakość w odsłuchu jest spora :)

Miłego

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chce posłuchać, to uruchamiam wzmacniacz i CD, ewentualnie biorę słuchawki i podpinam pod dedykowanego DACa. Spotify do plumkania jest świetne, jak i do odnajdywania nowych artystów. Ja traktuje to jak swoisty sklep demo. Płyty kupuje dalej. Bardziej niż Spotify podoba mi się Apple, ale nie mam czasu na migrację wszystkich domowników do tej usługi. Również musze zachwalić creative super SXFI, ale nie dla dźwiękowych purystów. Z moje plyty koncertowe nabraly nowego wyrazu i stały się bardzo koncertowe. Takie jakbym tam znowu się znalazł. 
 

Besztanie SB i wychwalanie AVR to jest jedna wielka pomyłka. AVR nie można wrzucać do jednego worka. Grajbelek także. AVR są dla entuzjastow obecnie. Każdy sprzęt ma swoją 
grupę docelową.

Pamiętam dyskusje o wyższości integry, monobloków i dsp nad zestawami KD. Ja ujeżdżałem średniopółkowy HK przez 10 lat, stereo zmieniałem do czasu wyprowadzki do innego kraju, która otworzyła mi oczy na temat bez zasadności gonienia króliczka. Audiofilizm to choroba z której się wyleczyłem i moje melomanskie potrzeby zaspokaja sprzęt jaki mam. Podobnie jeżeli chodzi o efekty przestrzenne. Poprawa o kolejne 10% wymaga za dużo inwestycji w czas, który wolę poświęcić innym celom. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, salata napisał:

Jak chce posłuchać, to uruchamiam wzmacniacz i CD, ewentualnie biorę słuchawki i podpinam pod dedykowanego DACa. Spotify do plumkania jest świetne, jak i do odnajdywania nowych artystów. Ja traktuje to jak swoisty sklep demo. Płyty kupuje dalej. Bardziej niż Spotify podoba mi się Apple, ale nie mam czasu na migrację wszystkich domowników do tej usługi. Również musze zachwalić creative super SXFI, ale nie dla dźwiękowych purystów. Z moje plyty koncertowe nabraly nowego wyrazu i stały się bardzo koncertowe. Takie jakbym tam znowu się znalazł. 
 

Besztanie SB i wychwalanie AVR to jest jedna wielka pomyłka. AVR nie można wrzucać do jednego worka. Grajbelek także. AVR są dla entuzjastow obecnie. Każdy sprzęt ma swoją 
grupę docelową.

Pamiętam dyskusje o wyższości integry, monobloków i dsp nad zestawami KD. Ja ujeżdżałem średniopółkowy HK przez 10 lat, stereo zmieniałem do czasu wyprowadzki do innego kraju, która otworzyła mi oczy na temat bez zasadności gonienia króliczka. Audiofilizm to choroba z której się wyleczyłem i moje melomanskie potrzeby zaspokaja sprzęt jaki mam. Podobnie jeżeli chodzi o efekty przestrzenne. Poprawa o kolejne 10% wymaga za dużo inwestycji w czas, który wolę poświęcić innym celom. 

 

Widzę, że masz 2 skrajne setupy: tradycyjne stereo i soundbar do kina.

Ja jestem pośrodku. Nie wierzę w audiovoodoo, uważam że na amplitunerze można bez problemu słuchać muzyki, i to jest mój jeden setup. Wręcz od kiedy mam kino, stereo wydaje się takim trochę zmarnowanym potencjałem :D mam zupełnie pokręconą wizję

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 8.04.2022 o 13:23, Mateusz Koclęga napisał:

Spotify <-> jakość wybierz jedno :P

Czemu? Ja tam słucham i jestem zadowolony

Mi interfejs lezy znacznie bardziej

Dnia 8.04.2022 o 13:58, przemeklbn napisał:

Uważam, że obydwie kategorie produktów mają osobny 'target'. Ja osobiście nie mam problemu z tym, że ktoś sobie kupił świadomie soundbar za 1000zł czy 2000zł.

Tylko właśnie nikt ich nie kupuje świadomie. To działanie marketingowe gigantów elektroniki.

Piotr

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, lolekdrugi napisał:

ponieważ Tidal oferuje dużo wyższą jakość.

 

 

dodatkowo można sobie posłuchać niektórych utworów w Dolby atmos. Wiem, że powinno się słuchać w stereo ale czasem fajnie sobie czegoś takiego spróbować :D

5 godzin temu, S4Home napisał:

Mi interfejs lezy znacznie bardziej

zgadzam się, że interfejs Tidal to jakaś porażka ale coś za coś

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Mateusz Koclęga napisał:

dodatkowo można sobie posłuchać niektórych utworów w Dolby atmos. Wiem, że powinno się słuchać w stereo ale czasem fajnie sobie czegoś takiego spróbować :D

a kto tak powiedział? Jak utwór jest stworzony w Atmosie to go słuchasz w Atmosie. To tak jakbyś miał utwór stworzony w quadrofonii i słuchał na stereo bo muzyki na stereo trzeba. Nic bardziej mylnego.

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mateusz Koclęga napisał:

dodatkowo można sobie posłuchać niektórych utworów w Dolby atmos. Wiem, że powinno się słuchać w stereo ale czasem fajnie sobie czegoś takiego spróbować :D

zgadzam się, że interfejs Tidal to jakaś porażka ale coś za coś

Apple Music ma dobry interfejs, bezstratne strumieniowanie i Atmos - co ciekawe, na zestawie 5.1 brzmi ciekawie ten "Atmos" niedorobiony na moim starym ampli...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.04.2022 o 17:00, Gumowe Ucho napisał:

Apple Music ma dobry interfejs, bezstratne strumieniowanie i Atmos - co ciekawe, na zestawie 5.1 brzmi ciekawie ten "Atmos" niedorobiony na moim starym ampli...

Ja na apple music lubię sobie raz na jakiś czas puścić w Atmos np. Bohemian Rapsody Queen, żona w ogóle odpuściła sobie stereo i słucha tylko dostępne numery w Atmos na Apple Music

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, kryniu1 napisał:

Ja na apple music lubię sobie raz na jakiś czas puścić w Atmos np. Bohemian Rapsody Queen, żona w ogóle odpuściła sobie stereo i słucha tylko dostępne numery w Atmos na Apple Music

Spróbuję! Większość bardziej podchodzi mi w stereo, ale może dlatego że mam jedynie 5.1.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...