Amplituner Yamaha v4a a wzmacniacz stereo

[Michał Gałązka]

5 minut temu, audiowit napisał:

Michał, poproś o zdjęcia systemu i adaptacji interlokutora. Będziesz wiedział z kim rozmawiasz i czy warto tracić czas.

Masz rację bo to wygląda trochę tak jakbym musiał przekonywać, że ziemia nie jest płaska...

21 minut temu, Kraft napisał:

Tylko wrażenia subiektywne. Reszta ma się dobrze. 

To jak to jest , że wzmacniacze graja tak sam bo są z tych samych części, części kosztują tyle samo ( tu idę waszym kierunkiem ) I teraz się zastanawiam dlaczego w takim razie dlaczego  grające tak samo kina domowe I wzmacniacze stereo są w tych samych pieniądzach? Firmy dokładają do kin domowych? Przecież tej elektroniki idzie więcej do środka a poruszamy się w tym samym budżecie:)

Edytowano 1 listopada 2022 przez Michał Gałązka

[Kraft]

Otóż tak już jest na świecie, że ceny niekoniecznie odzwierciedlają koszty produkcji. Im bardziej skomplikowany produkt, to najczęściej rozjazd kosztów i cen jest większy. Zasadniczo coś kosztuje tyle, za ile znajdzie się jeleń by to kupić;). To najważniejsze kryterium kształtowania ceny. Jest jeszcze pozycjonowanie, nakłady na marketing, efekt skali, etap życia produktu i wiele, wiele innych czynników.  Koszty podzespołów to często przy nich pikuś. 

[audiowit]

Czyli vintage jest najlepszy bo najlepiej wykonany, z najlepszych elementów i bez marketingu.

Koniec I bomba, kto nie czytał ten trąba.

Edytowano 1 listopada 2022 przez audiowit

[Kraft]

Przy vintage też można polować na jeleni. I robi się to. 

[Michał Gałązka]

20 minut temu, Kraft napisał:

Otóż tak już jest na świecie, że ceny niekoniecznie odzwierciedlają koszty produkcji. Im bardziej skomplikowany produkt, to najczęściej rozjazd kosztów i cen jest większy. Zasadniczo coś kosztuje tyle, za ile znajdzie się jeleń by to kupić;). To najważniejsze kryterium kształtowania ceny. Jest jeszcze pozycjonowanie, nakłady na marketing, efekt skali, etap życia produktu i wiele, wiele innych czynników.  Koszty podzespołów to często przy nich pikuś. 

Ale tak tylko doprecyzujmy, ziemia jest płaska czy nie ?

[Kraft]

Miło się rozmawiało. Pozdrawiam.

[audiowit]

5 minut temu, Kraft napisał:

Przy vintage też można polować na jeleni. I robi się to. 

Żeby nim być, trzeba na to pozwolić.

[Butler]

46 minut temu, audiowit napisał:

Michał, poproś o zdjęcia systemu i adaptacji interlokutora. Będziesz wiedział z kim rozmawiasz i czy warto tracić czas. 

Świetny pomysł. Ale jaki to by miało mieć cel to nie mam pojecia. Wszystkich tak szufladkujesz? Nie każdy ma ochotę na pokazywanie obcym i anonimowym forumowiczom swoich prywatnych czterech kątów. Po to by udowodnić swoją rangę i mieć wątpliwy zaszczyt "przyjemności" dyskusji z jakimś pseudo równorzędnym osobnikiem? Nonsens.

Edytowano 1 listopada 2022 przez Butler

[Kraft]

14 minut temu, audiowit napisał:

Żeby nim być, trzeba na to pozwolić.

To była ogólną uwaga. Nie sądziłem, że weźmiesz do siebie. Przepraszam. 

[Adi777]

1 godzinę temu, Michał Gałązka napisał:

nie ma różnicy między kinem a stereo.

Na jakiej podstawie kino miałoby być gorsze, i mieć słabszej jakości dźwięk niż stereo? Chyba, że Cię nie zrozumiałem.

[Butler]

Bo trzeba wybulić więcej. W tym samym budżecie - a szczególnie w klasie ekonomicznej - to się po prostu nie spina ze sobą by naładowany conajmniej siedmioma końcówkami amlituner kina z przerośniętą elektroniką (systemy kalibracji, Dolby, DTS itd) miał szansę dotrzymać kroku wzmacniaczowi stereo który często nie ma nawet DAC na pokładzie. Przelicz racjonalnie budżet, a więc zestaw ze sobą sprzęty ze zbliżoną jakością podzespołów to pogadamy o uczciwych porównaniach co lepsze.

[Adi777]

No tak, tego nie brałem pod uwagę. Miałem na myśli ogólnie kino vs stereo.

[Piotr Sonido]

Kolejny wątek o biciu piany.

Jesli ktoś (2 osoby na forum z ileu zarejestrowanych? ) na prawdę nie słyszy tak podstawowych różnic to nie ma co się tym przejmować.

To chyba nie groźne, dla innych?

Piotr