Skocz do zawartości
Audio Show 2024

Konwersja plików audio


Recommended Posts

  • 3 weeks later...
Temat całkiem poważny. Teoretycznie jakości polepszyć sie nie da. Ale po konwersji do 96 kHz przy odtwarzaniu może dbyć lepsze brzmienie niż dla 41 kHz. Im wyższa częstotliwosc próbkowania tym mniej problemów w przetwarzaniu na sygnał analogowy. Jeśli żródłem jest plik MP3, to najlepszym rozwiązaniem było by bezpośrednie dekodowanie przy 96 kHz lub wyżej. Nie zdążyłem sprawdzić czy jest taki soft. Teoretycznie nie ma żadnych przeciwwskazań.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem tutaj "nowy" i zaczynam raczkowac, ale z tego co mi wiadomo, to nieda się uzyskać z pliku MP3 dzwięku odpowiadajacego APE. Ten format jest zaliczany do tzw. "bezstratnych formatów kompresji", jak zapewno wiekszość z forumowiczów wie można uzyskać jakość APE (tylko i wyłącznie) z formatu wyjściowego, jakim jest czysty dzwięk WAV o parametrach 44.1 kHz 16 bit. Natomiast dzwięk w formacie MP3 jest poddany juz kompresji stratnej, więc nie ma szans na "polepszenie" dzwięku przez dodatkową kompresję. Wyjdzie stego jedno wielkie przesterowanie, magiel nienadający się do słuchania - szczególnie w utworach opartych o instrumenty klawiszowe. To tak, jakbysmy wzieli książkę wyrwali z niej kartki , a pozniej chcieli polepszyć jej jakosc wklejając je spowrotem.
Tak się nie da. Dla mnie temat nie podlega dyskusji, ale byc moze się myle wiec prostujcie:) Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Cytat

... dzwięk w formacie MP3 jest poddany juz kompresji stratnej ...



Dzwięk w formacie MP3 nie jest zawsze poddawany kompresji stratnej, jest to rozpowszechniony amatorski mit. MP3 jest innym sposobem kodowania dźwięku. Konwersja na MP3 nie koniecznie powoduje straty w dźwięku. To jest jak tłumaczenie z polskiego na chiński, albo z angielskiego na arabski. Czy koniecznie będą straty? Nie. Chińskie hieroglify nie są kompresją słów języka polskiego, chociaż tak włąśnie to wygląda. Tak się złożyło, że kodeki MP3 jako źródła informacji wymagają formatu PCM 44.1 kHz/16 bit (stereo). Chociaż nie ma ograniczeń co do konwersji z jakiego kolwiek innego formatu. To jest tylko kwestia oprogramowania. Jakość dźwięku z formatu MP3 może być lepsza lub gorsza niż PCM albo innych formatów. To jest kwestia treści a nie tylko formatu.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla kolegi gatto fragment jednego z wielu opisów zasady działania kompresji do formatu mp3 napisany zapewne przez amatora:

"Algorytm kompresji MP3 wykorzystuje znaną od dawna niedoskonałość ludzkiego słuchu. Okazuje się bowiem, że wielu z emitowanych w naszym środowisku dźwięków w ogóle nie słyszymy. W związku z tym nie ma powodu aby je rejestrować i tracić cenne bity na ich przechowywanie. Schemat kodowania MP3 wykorzystuje zatem technikę "maskowania szumów", która polega na tym, że z sygnału usuwane są słabsze dźwięki, które i tak nie docierają do mózgu człowieka."
I jeszcze z Akademii AUDIO:
(MPEG-1/2 Audio Layer-3) Niezwykle popularny format stratnej kompresji dźwięku, wykorzystywany przede wszystkim w odtwarzaczach przenośnych, w Internecie i komputerach. Wielokrotna kompresja pozwala uzyskać stosunkowo niewielkie pliki co bardzo ułatwia ich gromadzenie i przechowywanie - na pojedynczej płycie CD można zapisać nawet 10 godzin muzyki. Kodowany dźwięk może posiadać postać zarówno jednokanałową (mono) jak i dwukanałową (stereo). Istnieje też format MP3 Surround (do zapisu dźwięku wielokanałowego 5.1).
Odkąt powstał ten format to zawsze było wiadomo, że jest formatem tzw.stratnym więc poroponuje troszkę poczytać o sposobach i formatach kompresji a nie opowiadać o chińkich hieroglifach. Im mniejszy stopień kompresji tym mniejsze straty w zawartości pliku wyjściowego. Dotyczy to nie tylko zawarości treści dźwiękowej ale też pasma częstotliwości. Przy kompresji do wartości 128kb/s jest obcięte wszystko powyżej 16 kHz a przy kompresji 192 kb/s najtępuje już łagodny spadek od 16kHz do całkowitego wygaszenia widma przy ok 21 kHz.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MP3 jest jednym z wielu formatów kodowania widma. Funkcja ustawienia bitrate przy konwersji zazwyczaj polega na ograniczeniu informacji o widmie. Nie zawsze widmo sygnału jest na tyle skomplikowane, że zachodzi konieczność jego okrajania (zwłaszcza przy wysokim bitrate). Redukcja składników widma może wystąpić, ale nie musi. To zależy od konkretnego kodowanego sygnału, czyli myzyki. Nawet przy stałym bitrate i rozdzielnym kodowaniu kanałów przy 320kb/s mamy po ok.180 częstości kodowanych z dokładnością 16 bit. Żaden instrument muzyczny grając w pierwszej oktawie nie wytworzy więcej niż 40 alikwot w pasmie do 20 kHz. Zazwyczaj jest ich do 20 -30. Więc MP3 potrafi bez strat zakodować brzmienie przynajmniej 6 dźwięków, w bardziej zaawansowanej postaci ze zmiennym bitrate i wspólnyn kodowaniem kanałów nawet i 10 - 20 dźwięków. Dopiero przekroczenie tej ilości spowoduje uruchomienie redukcji składników widma. Jeśli komu zależy na kompresji, to może obniżyc bitrate i będzie ją miał. Tak samo stratnie się kompresuje pliki PCM obniżając częstość próbkowania do 44,1 kHz i rozdzielczość do 16 bit. Można skompresować i bardziej, czyli format PCM (CD-Audio) jest tak samo stratny. Natomiast konwersja z PCM do MP3 jest konwersją, nie kompresją. Każdy koder MP3 tworzy wpierw PEŁNE widmo sygnału, dopiero potem redukuje go w razie potrzeby zgodnie z zadanym ograniczeniem bitrate. Mówienie że konwersja z PCM do MP3 jest kompresją - to w zasadzie niepoprawne. Jest to bardzo prymitywny skrót myślowy stworzony w celach marketingowych. Obniżenie jakości dżwięku przy konwersji do MP3 nie konniecznie jest związane z kompresją. Inna forma kodowania MP3 w pewnych aspektach ustępuje PCM (w innych natomiast przewyższa).
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Cytat

Ale po konwersji do 96 kHz przy odtwarzaniu może dbyć lepsze brzmienie niż dla 41 kHz. Im wyższa częstotliwosc próbkowania tym mniej problemów w przetwarzaniu na sygnał analogowy.



O i oto mi chodziło, tylko mam jeszcze pytanie.. czy, aby mojemu odtwarzaczowi DVD się ''wygodniej'' odtwarzalo tego orginalnego WAV'a 96/24 to potrzeba DVD obslugujace 96/24 ?, chodzi mi tylko o WAV, nie o MP3.

I kiedyś wyczytałem, że po konwersji wav 44.1 na wav 48 nastepuje pogorszenie jakości, czyli 44.1 mozna konwertowac tylko do 96 khz ? Jak to jest ?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz mieć odtwarzacz, który będzie zgodny z takim próbkowaniem, a raczej taki, którego DAC będzie obsługiwał te 96kHz.

Co do 44.1 na 48kHz to efekt jest taki sam jak przy 44.1 na 96kHz tylko, że w mniejszym stopniu. Nie może być tak, że jak zwiększysz trochę to jest gorzej, a a jak dużo to jest lepiej. Trochę by to sensu nie miało icon_wink.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że konwersja z 44,1 na 48 kHz może powodować stratę jakości. Te częstości są blisko siebie i preskalowanie za pomocą interpolacji dało by duże przekłamania. Bardziej zaawansowany resampling też ma zasadniczy problem. Częstości dźwiękowe w pasmie od 10 do 20 kHz są kodowane w formie niejawnej. Prawdziwy sygnał jest ukryty w gąszczu zakłuceń wynikających z natury PCM. Próbki nie przypominają prawdziwego sygnału. Dopiero po zaawansowanej filtracji można z tego galimatiasu odzyskać sygnał prawdziwy. Przekonwertowanie na 48 kHz wymaga dużej ilości operacji matematycznych, co dodaje dużo błędów.
Co do konwersji na 96 kHz z MP3, to niestety nie znalazłem dekodera o takich możliwościach. Wszystkie niestety dekodują na 41,1 kHz. Czy resamplig do 96 kHz da lepszy dźwięk? To zależy od odtwarzacza. Zazwyczaj odtwarzacz ma układy realizyjące nadpróbkowanie i cyfrową filtrację, czasem również inne funkcje. To jest też pewna ścieżka operacji matematycznych wpływających na jakość dźwięku tak poprzez algorytmy, jak i wnoszone błędy. Czy ona da gorszy wyynik czy lepszy? Jednoznacznie nie da się przewidzieć. Najlepiej posłuchać na konkretnym odtwarzaczu. Akurat mój odtwarzacz po konwersji MP3 poddaje cygnał PCM resamplingowi i pozwala wybrać typ filtracji. Dla tego nie bawię się w zgrywanie MP3 na CD czy DVD. Ale na innych odtwarzaczach to może mieć sens. Trzeba posłuchać!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 years later...
  • 1 month later...

Generalnie jeśli się już robi resampling w górę, to najlepiej na wielokrotność dotychczasowej rozdzielczości. Czyli jeśli masz audio o rozdzielczości 44,1kHz to najlepiej by było przekonwertować go do 88,2 albo jeszcze wyżej do 176kHz. Tak jak 48 lepiej konwertować do 96 albo 192 kHz. Zastanawiam się tylko nad celowością. MP3 to format kompresji stratnej. Przy realnej ilości informacji dźwiękowych w przeciętnym utworze muzycznym zawsze coś jest obcinane i bez względu na to na jak wysoką rozdzielczość zostanie plik przekonwertowany, to straconych informacji już się nie da odzyskać. Po resamplingu pojawiają się drobne różnice w brzmieniu, ale cudów nie ma. Przy najprostszej konwersji bez żmudnego remasteringu, efekt zależy od materiału źródłowego czyli pierwotnego pliku. Czasem jest ciut lepiej, a czasem gorzej.

Edytowano przez greg235
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...