Skocz do zawartości

Kalibracja a jakość dzwięku


60d

Recommended Posts

Witam.

Zwracam się do bardziej doświadczonych z pytaniem czy wyniki kalibracji mają wpływ na końcową jakość dźwięku? Oczywiste jest że po to została wymyślona, aby zoptymalizować. Chodzi mi natomiast o następujący przypadek: podłaczamy zestaw np 5.1 i kalibrujemy, otrzymujemy przykładowe parametry odległości i głośności:

Front Left: 320 cm, +3.5 dB

Front Right: 320 cm, +3.5 dB

Center: 330 cm, +4.5 dB

Surround Left: 145 cm, -2.0 dB

Surround Right: 145 cm, -2.0 dB

Założmy że mamy spore przeznaczone dedykowane jedynie pod kino, np takie 30m2 gdzie będzie jedynie fotel, ekran, my i kolumny, gdzie mamy możliwość tak naprawde dowolnego dosuwania, rozsuwania i przesuwania kolumn. Czy opłaca sie szukac takiego ustawienia kolumn i zarazem odległości od miejsca odsłuchu aby po kalibracji wartości ampli miał jak najmniej "roboty" i aby glośność każdego kanału po kalibracji była jak najbliżej 0 dB? Jak wiadomo gdy ampli ustawia jakiś kanał na +- 6dB np to można stwierdzić ze jest jakaś "patologia" w rozmieszczeniu kanałów, że coś jest za blisko lub za daleko skoro ampli tak musi korygować. Pytanie brzmi po prostu czy zestaw o parametrach np zbliżonych jak najbardziej do 0 dB zagra lepiej niż kiedy te glośności są maja zdecydowanie większy rozrzut? Czy dla potencjalnego oglądającego nie ma kompletnie żadnej różnicy czy głośność kanałow (a tym samym odległosci) są w granicach +- 1.0 dB czy duzo wieksze? Ampli tak to skoryguje że nie usłyszymy różnicy?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, 60d napisał:

Zwracam się do bardziej doświadczonych z pytaniem czy wyniki kalibracji mają wpływ na końcową jakość dźwięku?

Mają, po to robimy kalibrację żeby zniwelować akustyczne niedoskonałości pomieszczenia. Inaczej mówiąc chodzi o to żeby wyrównać tonalne spadki - górki poszczególnych zakresów częstotliwości. Aczkolwiek różnie z tym bywa i sporo ludzi koryguje wyniki automatycznej kalibracji - ale to inny temat.

Moim zdaniem to że ampli podnosi/obniża poziom poszczególnych kanałów w uproszczeniu  wynika nie tyle z odległości co z korekty akustycznej, np. koryguje w jednym kanale pasmo 500Hz o +2dB to w efekcie ustawi "głośnik" a w zasadzie przedwzmacniacz tego kanału na -2dB żeby nie dochodziło do przesterowania. Odległości są bardziej potrzebne do ustawienia odpowiedniego opóźnienia, żeby dźwięk docierał do uszu w tym samym czasie z wszystkich głośników.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tomek72 jasne, rozumiem. Chodziło mi też o to, czy mając możliwość manewru ustawieniem kolumn, opłaca się "powalczyć" o takie ustawienie aby właśnie dążyć do tego aby było wszędzie jak najbliżej "0". Np majac po kalibracji frontow te +1.5 dB i majac miejsce na przestawienie przód/tył, szerzej/wężej czy nie warto poszukac pozycji gdzie bedzie np +0.5 dB? Może sie okaże że zyskamy na przestrzenności i dynamice bardziej niż jak zostawimy przy wzmocnieniu +1.5 dB w poprzednim ustawieniu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

32 minuty temu, 60d napisał:

Chodziło mi też o to, czy mając możliwość manewru ustawieniem kolumn, opłaca się "powalczyć" o takie ustawienie aby właśnie dążyć do tego aby było wszędzie jak najbliżej "0".

Jeśli masz takie możliwości? No pewnie że tak. Szczególnie na etapie projektowania kiedy przygotowujesz sobie pomieszczenie do odsłuchu możesz to zrobić tak, że korekcje będą w 0dB (albo zbliżone). Nie jest to w sumie problem bo... po to jest korekcja w ampli :) Ale jeśli już pytasz, to tak. Im bardziej referencyjne masz pomieszczenie i układ głośników, tym mniej roboty z cyfrową korekcją będzie miał amplituner.

Pamiętaj jednak że optymalnie dla stereo jest w innym miejsu niż do kina, jeśli masz hybrydę to fronty stoją już w innym miejscu (mówimy o referencji).

Edytowano przez Butler
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, 60d napisał:

czy wyniki kalibracji mają wpływ na końcową jakość dźwięku?

Tak, jakość końcowa jest degradowana. Dotyczy to nie tylko automatycznej kalibracji ale również ręcznej. Po prostu z chwilą gdy wchodzi korekcja cyfrowa sygnał jest degradowany. Można o tym poczytać. Inna sprawa czy to usłyszysz oraz czy warto z tego rezygnować - według mnie, nie warto rezygnować. Od tego są tryby takie jak Pure/Direct itp. Które wtedy wyłączają korekcję cyfrową.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie jak wyżej koledzy napisali - jeżeli jest miejsce można próbować znaleźć lepsze ustawienie dla głośników, można też co jest równie ważnym czynnikiem zaadaptować odpowiednio akustycznie samo pomieszczenie - panele pochłaniające i rozpraszające i w tym miejscu mamy chyba największe pole manewru, jak napisał @Butler im pomieszczenie bliższe ideałowi tym mniejsza konieczna korekcja no i jeżeli masz hybrydę to dobre ustawienie stereo nie idzie w parze z kinem. Ja stosuję prostą receptę - muzyki słucham w stereo na wzmacniaczu zintegrowanym bez korekcji, kino wykorzystuje końcówkę mocy z wzmacniacza dla kanałów frontowych i działa z korekcją - degradacja jaką wprowadza korekcja na pewno jest mniej odczuwalna - zauważalna, a i kino rządzi się troszkę innymi prawami - tu jest troszkę potrzebne pewne efekciarstwo.

W każdym bądź razie próbować zawsze warto zarówno z ustawieniem głośników jak i adaptacją samego pomieszczenia - sam trochę pracowałem nad swoim pomieszczeniem (niestety nie dedykowanym wyłącznie pod muzykę czy kino i trzeba było mocno pracować nad WAŻ, ale coś tam się udało osiągnąć 😁), a i kolumny "pojeździły" trochę po pokoju.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tomek72 @Butler  @lolekdrugi wlaśnie o to mi Panowie chodziło. Zamiast przyjmować jako świętość wyniki kalibracji amplitunera warto "pojeździć" kolumnami po pomieszczeniu aby samym ustawieniem zniwelować pewien poziom dodawanych czy odejmowanych dB :) oczywiście jeśli mamy na to warunki. Też mi się wydaje że każda zmiana wartości dB coś poprawia ale też i coś zabiera. Oczywiście temat jest bardzo uproszczony, bo na brzmienie składa się mnóstwo innych elementów takich jak adaptacja akustyczna itp. itd. Pytam ponieważ jeśli chodzi o front to mam jeszcze jakieś pole manewru ustawienia szerzej lub do przodu. Nie za wiele ale jednak. Pytanie czy zmiana pozycji o przykładowe 10cm w bok lub przód wniesie jakąś zmianę. To chyba całkiem dużo nawet dla postawowego mikrofonu dołączonego do amplitunera.

 

@tomek72 mam dokładnie taką samą sytuacje. Pomieszczenie to sypialnia a nie dedykowany pokój kinowy, także WAŻ ma tu ogromne znaczenie :) o ile delikatna korekcja ustawienia frontów wniesie poprawę i ampli uzna że nie trzeba wielkiej korekcji to tylko powód do radości :)

Edytowano przez 60d
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, 60d napisał:

Też mi się wydaje że każda zmiana wartości dB coś poprawia ale też i coś zabiera.

nie, to nie tak działa. Samo włączenie korekcji sprawia, że sygnał musi być przetwarzany. Na chwilę obecną jest to okupione utratą jakości.

Zatem nie ważne czy dodasz dB czy odejmiesz wystarczy, że nie używasz trybu pure/direct.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, gienas napisał:

Kalibracja polega na tym aby wyrównać głośność w punkcie/miejscu w którym oglądasz film.

Korekcja polega na zmianach pasma/jakości dźwięku.

nadal nie zmienia to faktu, że jakakolwiek modyfikacja w tym zakresie wpływa na jakość skoro o niej mowa. Chodzi o przetwarzanie.

I tak jak wcześniej napisałem - jest całkowicie inną sprawą czy ktoś to w ogóle jest w stanie usłyszeć. Marne szanse, ale coś takiego ma miejsce w chwili obecnej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kalibracja - w decybelach ( dB ) - jakość niezmienna.

Korekcja - w hercach ( Hz ) - jakość zmienna.

Zauważ że założyciel tematu zasugerował się decybelami i dalej pisał o korekcji, a powinien o kalibracji.

W kalibracji nic nie jest przetwarzane, po prostu dżwięk z dalszego głośnika jest mocniejszy bo musi wpaść do ucha odbiorcy z tą samą głośnością co z bliższego głośnika.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.03.2023 o 08:00, 60d napisał:

Czy opłaca sie szukac takiego ustawienia kolumn i zarazem odległości od miejsca odsłuchu aby po kalibracji wartości ampli miał jak najmniej "roboty" i aby glośność każdego kanału po kalibracji była jak najbliżej 0 dB?

Nie.

Dnia 26.03.2023 o 09:47, maciek72 napisał:

Może lepiej czerpać przyjemność z słuchania muzyki i oglądania ?

Będziesz gonił ,,cyferki " ?

To jest tylko rozrywka , nie respirator ratujący życie 

Dokładnie tak.

To są absolutnie normalne wyniki pomiarów. Powiedział bym wrecz że bardzo dobre i mega symetryczne.

23 godziny temu, lolekdrugi napisał:

Tak, jakość końcowa jest degradowana. Dotyczy to nie tylko automatycznej kalibracji ale również ręcznej. Po prostu z chwilą gdy wchodzi korekcja cyfrowa sygnał jest degradowany. Można o tym poczytać. Inna sprawa czy to usłyszysz oraz czy warto z tego rezygnować - według mnie, nie warto rezygnować. Od tego są tryby takie jak Pure/Direct itp. Które wtedy wyłączają korekcję cyfrową.

Ale tu mówisz o podbiciu +2dB czy ingerowaniu uw krzywą charakterystyki?

Jaki to ampli?

15 godzin temu, gienas napisał:

Wydaje mi się że mylicie pojęcia kalibracji z korekcją.

Kalibracja polega na tym aby wyrównać głośność w punkcie/miejscu w którym oglądasz film.

Korekcja polega na zmianach pasma/jakości dźwięku.

o to to

10 godzin temu, lolekdrugi napisał:

oczywiście, że jest. Musi przejść przez procesor DSP.

No to po co te kalibrację. Słuchajmy bez. Tu kolega ma spoko bo i tak ma w miare równo. Ci co mają prawy surround zaraz koło głowy sa przegrani :P

Skoro degradują. No nie róbmy z tego z tego korektora do stereo z lat 70.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Piotr Sonido napisał:

Ale tu mówisz o podbiciu +2dB czy ingerowaniu uw krzywą charakterystyki?

Jaki to ampli?

nie ma znaczenia czy ingerujesz w krzywą, czy dodajesz kilka dB czy może dodajesz opóźnienie. Robi to każdy ampli który ma te funkcje.

 

40 minut temu, Piotr Sonido napisał:

Skoro degradują. No nie róbmy z tego z tego korektora do stereo z lat 70.

Czekaj ale to Ty twierdzisz, że słyszysz grające kable, różnice amplitunerach itp itd.

Ja twierdzę, że jest spadek jakości i to jest fakt. Ale inną sprawą jest czy ktoś to usłyszy i czy warto z tego rezygnować.

Pytanie było czy wpływa na jakość?

 - Tak

Czy słychać?

 - No nie, tego nie słychać. A jeżeli już twierdzisz, że to słychać to włączasz sobie Pure/Direct i nie masz tego problemu.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze ze dyskusja nabrała rozpędu a ja tylko chcialem niewinne pytanie zadać :) @Piotr Sonido parametry ktore podałem są całkowicie przykładowe, ale jak już pytasz to u mnie są następujące: 

FL : 315 cm, +1.0 dB

FR : 315 cm, +1.0 dB

C : 308 cm, + 2.0 dB

SR : 141 cm, - 1.5 dB

SL: 141 cm, -1.5 dB

Ja sie po prostu chciałem zapytać czy warto delikatnie poszukac frontami takiego miejsca gdzie bede miał może idealnie 0 dB i czy coś to da, skoro troche tego miejsca mam. Tylko tyle i aż tyle. Ampli to RZ1100. Ustawienie jest symetryczne bo dokładnie takie miało być. Wszystkie kolumny ustawiane w dokladnej symetrii za pomoca metrówki doslownie co do mm, rozstaw frontow, surround, wszystko. Potem dopiero włączona kalibracja i ponowne sprawdzenie odleglosci w ampli. I o dziwo odleglości zmierzone bardzo prawidlowo. Jedynie ampli wylapał doslownie 2cm róznicy miedzy prawym a lewym frontem, ale to pewnie moje niedopatrzenie i mikrofon misial byc minimalnie krzywo ustawiony lub kolumna delikatnie przesunieta wiec poprawilem obie na 315 cm aby miec spokojna glowe :) ale ze mam pare cm miejsca na zabawe w przesuwanie frontow w przod to chcialem sie dowiedziec czy warto. Jak nie to temat zamkniety i koge sie cieszyc dzwiekiem.

Edytowano przez 60d
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, 60d napisał:

Ja sie po prostu chciałem zapytać czy warto delikatnie poszukac frontami takiego miejsca gdzie bede miał może idealnie 0 dB i czy coś to da, skoro troche tego miejsca mam.

ustawienie na pewno pomoże ale by zrobić to z głową, najwygodniej byłoby użyć umika i zrobić pomiary. Jeżeli obecny dźwięk Ci odpowiada to ja bym nie ruszał, jak coś jest nie tak, to bym najpierw pomierzył by się dowiedzieć co jest nie tak bo się może okazać, że przestawiasz kolumny a problem jest w innym miejscu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, lolekdrugi napisał:

nie ma znaczenia czy ingerujesz w krzywą, czy dodajesz kilka dB czy może dodajesz opóźnienie. Robi to każdy ampli który ma te funkcje.

No ingeruje ale

21 godzin temu, lolekdrugi napisał:

Pytanie było czy wpływa na jakość?

 - Tak

Czy słychać?

 - No nie, tego nie słychać.

A no właśnie.

Czyli nie wpływa negatywnie. O to się rozchodziło przeciez.

21 godzin temu, lolekdrugi napisał:

Czekaj ale to Ty twierdzisz, że słyszysz grające kable, różnice amplitunerach itp itd.

Nie słyszysz różnicy w brzmieniu amplitunerów? Serio?

:D

21 godzin temu, 60d napisał:

Widze ze dyskusja nabrała rozpędu a ja tylko chcialem niewinne pytanie zadać :) @Piotr Sonido parametry ktore podałem są całkowicie przykładowe, ale jak już pytasz to u mnie są następujące: 

FL : 315 cm, +1.0 dB

FR : 315 cm, +1.0 dB

C : 308 cm, + 2.0 dB

SR : 141 cm, - 1.5 dB

SL: 141 cm, -1.5 dB

Ja sie po prostu chciałem zapytać czy warto delikatnie poszukac frontami takiego miejsca gdzie bede miał może idealnie 0 dB i czy coś to da, skoro troche tego miejsca mam. Tylko tyle i aż tyle. Ampli to RZ1100. Ustawienie jest symetryczne bo dokładnie takie miało być. Wszystkie kolumny ustawiane w dokladnej symetrii za pomoca metrówki doslownie co do mm, rozstaw frontow, surround, wszystko. Potem dopiero włączona kalibracja i ponowne sprawdzenie odleglosci w ampli. I o dziwo odleglości zmierzone bardzo prawidlowo. Jedynie ampli wylapał doslownie 2cm róznicy miedzy prawym a lewym frontem, ale to pewnie moje niedopatrzenie i mikrofon misial byc minimalnie krzywo ustawiony lub kolumna delikatnie przesunieta wiec poprawilem obie na 315 cm aby miec spokojna glowe :) ale ze mam pare cm miejsca na zabawe w przesuwanie frontow w przod to chcialem sie dowiedziec czy warto. Jak nie to temat zamkniety i koge sie cieszyc dzwiekiem.

No to masz jeszcze lepiej niż na przykładzie. Aż nie do wiary że masz tak dokładnie ustawione odegłości.

Symetrycznie.

Zostaw.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...