Co z tą Polską?

[michaudio]

Wprost przeciwnie, nie wolno dopuścić do zalania kopalni. Woda pod ziemią jest między innymi bardzo słona, żre wszelkie metalowe konstrukcje na wyścigi. Podstawowym wymogiem jest stałe wypompowywanie wody, musi też działać wentylacja. Kopalnia w fazie postoju wymaga ciągłego nadzoru, kontroli p.pożarowej, i konserwacji sprzętu.

Większość zamkniętych w Polsce kopalń wyczerpała pokłady których wydobycie było opłacalne.

Niektóre pozostałe jak kopalnia "Halemba" fedrują poniżej 1300 metrów pod ziemią, co powoduje że wydobycie jest faktycznie nieopłacalne.

Kopalnia "Bobrek" powinna była  zostać zamknięta w 1997 roku, fedruje do dziś. Przeorała już bodaj wszystkie niegdyś nienaruszalne filary bezpieczeństwa, w efekcie centrum Bytomia osiadło o 18 metrów. Stare kamienice składają się znienacka jak domki z kart.

To nasze górnictwo na Śląsku w większości już dawno przestało być bezpieczne i opłacalne. 

[Nowy75]

A wracając na nasze podwórko , nie dostrzegam sygnałów ,które mogłyby wskazywać na możliwą poprawę sytuacji. Ciągle kręcimy się wokół tego samego partyjnego duopolu okraszonego PSL-em w roli politycznej prostytutki,która daje każdemu te brakujące 10 procent, w zamian za stołki w resorcie rolnictwa. Cały obecny prezydencki cyrk można sprowadzić do tego,czy koalicjanci będą mieli swój długopis w Pałacu Prezydenckim,czy jakąś przeszkadzajkę . Twarde elektoraty dominujących partii przypominają bardziej zombie niż myślące istoty-coby się nie działo partyjni liderzy mogą liczyć na ich głosy. Ludzie przed trzydziestką wychowali się w gospodarczej atmosferze dotacji,naciąganych deficytów,pożyczek i innych gospodarczych machlojek,nie bardzo rozumieją ,że kapitał bierze się z pracy. Ich rzeczywistość to pieniądze "załatwione" z Unii,nikogo nie trapi pytanie skąd się tam wzięły. Mając na uwadze powyższe nie bardzo widzę grunt pod jakościową zmianę w obecnej chwili. Wczoraj jeszcze utwierdziłem się w tym przekonaniu widząc obściskujących się i obcmokujących eurokomuchów na spotkaniu europejskich liderów. Minął chwilowy szok spowodowany wygraną Trumpa i jego szałeństwami,weżmie się trochę pożyczek od "rynków finansowych" i karawana pójdzie dalej w kierunku gospodarczej zapaści, jest świetny pretekst,trzeba się zbroić,faktycznie trzeba,ale przydałoby się jeszcze rozruszać gospodarkę

[michaudio]

A jak rozruszać gospodarkę? Dotując biznes?

 

[Artur Brol]

Jak zwiększyć dzietność?

Oni się zastanawiają, jakby to trzeba dyplom mieć by to zrozumieć.

Nie ma pracy, albo słabo płatna, niepewna, do tego wywindowane ceny mieszkań lub brak socjalnych i problem powstaje sam.

Dla mnie jako laika w ekonomi, powinno się zadbać o ludzi, nie o biznesy ( już napewno nie tak jak to Trump robi), to ludzie kupują, korzystają z usług, podróżują itp.

Oni nie będą mieć kasy, to biznesy padną albo będą musieli zwalniać, bo sprzedaż padnie.

Ostatnio znów chyba gdzieś słyszałem że - no szok - bogaci są bardziej bogaci, biedni, biedniejsi.

 

[Nowy75]

59 minut temu, michaudio napisał:

A jak rozruszać gospodarkę? Dotując biznes?

Żadnych dotacji,ten komunizm ,który uprawialiśmy latami nawet przerwany teraz będzie się nam odbijał czkawką długie lata . Czy tak trudno zrozumieć ,że ciągłym pożyczkom,dotacjom i innym "przesunięciom środków" gospodarcza rzeczywistość mówi pewnego dnia  "sprawdzam" i mamy kryzys ? Na dzień dobry wypowiedzieć np.wszelkie bzdurne umowy związane z handlem emisjami ,żeby obniżyć koszty energii dla przedsiębiorców i obywateli, zadbać ,żebyśmy przy okazji planowanych zbrojeń w Europie nie byli tylko pożyczkobiorcą i kupcem/jak zawsze/ a producentem i sprzedającym/mówię o gotowych dobrych produktach jak np. nasze armato-haubice i ręczne wyrzutnie przeciwlotnicze/,można by też zacząć deregulować gospodarkę, zaprzestać ciągłych podwyżek dla wiecznie głodnej budżetówki; nie podoba się w ciepłych urzędach,szkołach,wojsku ,więzieniach i komisariatach? Taśmy produkcyjne,budowy, Biedronki i Lidle czekają! Zobaczymy ile osób się zdecyduje na przbranżowienie, za granicą też za odfajkowanie się na liście obecności nie płacą-tak dla informacji

14 minut temu, Artur Brol napisał:

Ostatnio znów chyba gdzieś słyszałem że - no szok - bogaci są bardziej bogaci, biedni, biedniejsi.

No bo jak się komuś daje obniżkę podatku PIT na internet,żeby scrollował  bzdury na Tik-Toku albo innym YouTube to nie dziw ,że Polska dalej bidna,a ktoś w Chinach czy USA od forsy puchnie . Rozwiązanie jest proste,korzystasz-płacisz,jak za rozmowy telefoniczne

[michaudio]

Fakt, budżetówkę mamy strasznie przerośniętą, szczególnie jeśli porównać jej aktualną wielkosć z tą pod koniec 1989 roku.

Deregulacja gospodarki to brzmi dumnie, ale w praktyce propozycje zespołu p.Brzoski już są rozmywane na szczeblu rządowym. 

A propos dzietności, takiej którą pamiętamy to se ne wrati. Dzieci będą się rodziły głównie imigrantom i zawodowo bezrobotnym tubylcom.

Dlaczego?

Chciwość korporacji zabiła na starym zachodzie klasę średnią. Kiedyś przeciętny ojciec rodziny w USA był w stanie sam utrzymać czteroosobową rodzinę. Mając dwa auta, spłacić dom i wysłać dzieci na studia ( na kredyt który był w stanie obslugiwać).

Teraz to niemożliwe właściwie na całym świecie. Dlatego rozsądni ludzie przestali się rozmnażać.

Bogaci i biegający na ich smyczy politycy zapominają, że biedniejący klienci w końcu przestaną im zapewniać ciągły wzrost zysków i wpływów do budżetu. Jeśli nie zahamuje się rozwarstwienia dochodów, będzie tylko gorzej.

[Bogusław 66]

A nauczycielom zabrać!!!

to ile oni maja wolnego  w roku? zniżki na kredyt gotówkowy i nowe samochody, no i nic nie musza już sprawdzać w domu i jeszcze laptopy za darmo dostają, czemu normalny pracownik  tak nie ma?

Po paru pobytach w szpitalu stwierdzam że trzeba zweryfikować (na minus) pensje pielęgniarek, które w wolnym czasie dorabiają po domach i prywatnych placówkach.

Myślę też że już czas na weryfikacje przywilejów górniczych.

[Artur Brol]

Zgadzam się tylko z ograniczeniem przywilejów górnikom.

 

Jak tak patrzę co tupecik robi w USA, teraz nawet legalnych będzie deportował,  to sobie myślę że może on robi miejsce dla Rosjan?

Będą mieli drugi przyczółek,  na amerykańskiej ziemi.

Dobrze, mniej ich będzie tutaj.

[Nowy75]

6 minut temu, michaudio napisał:

Chciwość korporacji zabiła na starym zachodzie klasę średnią.

 

6 minut temu, michaudio napisał:

Bogaci i biegający na ich smyczy politycy zapominają, że biedniejący klienci w końcu przestaną im zapewniać ciągły wzrost zysków i wpływów do budżetu. Jeśli nie zahamuje się rozwarstwienia dochodów, będzie tylko gorzej.

Ad 1 pełna zgoda . Ad 2 fajnie by było,gdyby przeciętny obywatel też pamiętał,że wyciągając łapę po wszelkie państwowe datki przykłada się do tej sytuacji ,bo zanim mu dadzą ,komuś trzeba zabrać

[michaudio]

Jako Ślązak powiem krótko, górnictwo na Śląsku już dawno jest nierentowne. Szkodzi też coraz bardziej mieszkańcom.

Na szczęście ludzie to już rozumieją, zablokowali niedawno pomysł budowy nowej kopalni w Rybniku.

Niestety górnicy w odróżnieniu od rolników potrafią bardzo sugestywnie i przekonująco protestować. Z nimi nie ma miękkiej gry. Rządzący się ich zwyczajnie boją, dlatego jest jak jest.

[Nowy75]

Wielu grupom zawodowym w Polsce należałoby wyłączyć prąd ,wodę,zaprzestać wywozu śmieci,nie upiec bułki na rano,żeby załapali ,że na ich pracy świat się nie zaczyna i nie kończy . Podejście obywatelskie zostało gładko zastąpione roszczeniowym,kto urwie ten ma

[michaudio]

Wszelkie dotacje, rozdawnictwo niewypracowanych pieniędzy, podwyżki minimalnej pensji bez wzrostu produktywności generują inflację. 

Inne kraje nie stosowały tarcz anty inflacyjnych, i opanowały inflację w pół roku. My stosując pseudo tarczę anty inflacyjną bujamy się z wysoka inflacją trzeci rok.

A układ jest prosty, gdy coś drożeje kupujemy mniej. Gdy spada popyt, wzrost cen wyhamowuje.

Teraz "jaszczomp" Glapiński nie opuszcza stóp procentowych na złość rządzącym przed wyborami prezydenckimi. A ludzie ledwo zipią z ratami za mieszkania.

I tak to wzajemne złośliwości rządzących powodują długotrwałe biednienie wszystkich pracujących.

Edytowano Sobota o 15:05 przez michaudio
Rozszerzenie treści

[Nowy75]

1 godzinę temu, michaudio napisał:

Wszelkie dotacje, rozdawnictwo niewypracowanych pieniędzy, podwyżki minimalnej pensji bez wzrostu produktywności generują inflację. 

Niestety wytłumaczenie tego prostego faktu przeciętnemu wyborcy jest praktycznie niemożliwe. Politycy dawno to wiedzą,dlatego serwują wyborcom wyborczą kiełbasę w najbardziej absurdalnej postaci. W ramach obecnej kampanii kandydaci na urząd prezydencki mówią o rzeczach,które nijak się mają do zadań głowy państwa. Nikomu to nie przeszkadza,a najmniej politykom,którzy owych kandydatów wystawili. Również w mediach peroruje się jak gdyby nigdy nic nad absurdalnymi obietnicami, zaproszeni jajogłowi wystawiają na pośmiewisko swoje tytuły naukowe,czyniąc wiarygodnymi te bzdury,tylko ,że nikt się nie śmieje... . Ale co tam ,dziś w TV dyskutowano na temat cudów jakie można zobaczyć w Korei Północnej. Rozmówców ,w tym prowadzących najbardziej trapiło,że inwigilują i nie pozwalają wszędzie wsadzić nosa/tak jakby u nas pozwalali/. Dopiero na koniec rozmowy jeden z gości przytomnie zauważył , że taka wycieczka to pchanie forsy do kieszeni reżymu,który głodzi i morduje obywateli. Ale tam,później przy kawce w Warszawce będzie można błyszczeć... . Z taką moralnością obywatela,trudno oczekiwać,że będzie on ponosił trudy bycia państwowcem

[marcinmarcin]

Buhahaha każdy by zabierał innym... sobie nie 😆

[michaudio]

Dlatego uważam, że podstawowa edukacja ekonomiczna w szkole jest równie ważna jak edukacja zdrowotno-seksualna.

Bez tego nie ma świadomego obywatela.

Ale władzy i klerowi to nie na rękę, więc nie sądzę żeby ktokolwiek dążył do jej wprowadzenia. W końcu nieświadomym podstaw obywatelem łatwiej manipulować.

Jedyne co nam pozostaje, to przekazywać tę wiedzę własnym dzieciom i znajomym.

[Nowy75]

15 minut temu, michaudio napisał:

Dlatego uważam, że podstawowa edukacja ekonomiczna w szkole jest równie ważna jak edukacja zdrowotno-seksualna.

Teraz mamy edukację ,jak wspaniałe są dotacje unijne,granty,ogólnie wszystko co spada z nieba . Hoduje się nowego człowieka,pożyczkobiorcę- niewolnika,ważne, żeby net się nie zacinał. Pytanie ,jak długo tak pojedziemy. Pierwsze efekty już są,Zachód podbijają ludzie w klapkach,nienachalnie wyedukowani, za to bardzo świadomi licznych przywilejów ,na które nie zapracowali. Podobnie u nas, pomoc sąsiadowi w wojennej sytuacji była właściwa mimo braku wzajemnej miłości,rozdawanie szerokim gestem,po pańsku,PESEL-i i przywilejów socjalnych już niekoniecznie. Dawniej otrzymanie  tych rzeczy przez imigranta/uchodżcę było wydarzeniem w jego życiu,trzeba było poznać podstawy języka,popracować, udowodnić swoją postawą chęć asymilacji,dziś rozdają jak cieplą zupę na granicy. Nieszczególnie trzeba się starać,by zostać Polakiem,przynajmniej w sensie przysługujących praw

 

[AudioTube]

Co z tą Młodą Polską 

Uczyć jak myśleć, a nie co myśleć. Żadnej ekonomii i wychowania w szkole. Do tego są dzisiaj instrukcje obsługi i to jako rysunki.

A najważniejsze dla mnie to zaznajomić z pojęciem świadomości.  Jak odcedzić potrzeby od zachcianek. Jak „podłączyć” się do siebie zamiast neta. Gdzie różnica między przyjemnością a radością. Co podlewać, a co wyrywać. Mam więcej, ale oszczędzę.

 

 

[Nowy75]

1 godzinę temu, AudioTube napisał:

A najważniejsze dla mnie to zaznajomić z pojęciem świadomości.  Jak odcedzić potrzeby od zachcianek. Jak „podłączyć” się do siebie zamiast neta. Gdzie różnica między przyjemnością a radością. Co podlewać, a co wyrywać. Mam więcej, ale oszczędzę.

To już wyższa szkoła jazdy dla mających podstawy kolego @AudioTube.  Ja bym się bardzo cieszył, gdyby większość zrozumiała ,że forsa nie bierze się z Unii ,znaczy z nieba 😀

[michaudio]

Pożyczkobiorcy muszą najpierw poprzymierać głodem spłacając raty. Dopiero po czasie doceniają co to wolność od rat i odsetek.

[Artur Brol]

Musialem kiedys spłacać pożyczkę w banku, odechciało mi sie pożyczać,  tylko raz jeszcze to zrobilem i koniec.

Od tamtej pory za gotówkę wszystko.

Edytowano Sobota o 20:02 przez Artur Brol

[Nowy75]

44 minuty temu, michaudio napisał:

Pożyczkobiorcy muszą najpierw poprzymierać głodem spłacając raty. Dopiero po czasie doceniają co to wolność od rat i odsetek.

Koledzy @michaudio i @Artur Brol w kredycie jako takim nie ma nic złego jeśli pożyczkobiorca wie ,co robi . Jednak w Polsce mamy sytuację,że cała polityka finansowa państwa to jedna wielka akcja kredytowa i ciągły deficyt, z roku na rok większy. W Grecji państwowy został Akropol... reszta poszła za długi!

Wszystkich to czeka jeśli się nie ockną

[lpomis]

Tak narzekacie wszyscy, a już w 2026 roku pensja minimalna ma wzrosnąć do 5070zł brutto. Bajka. Ciąg dalszy wypłaszczania zarobków i zarzynania klasy średniej. Ma być niewolnik i pan. Jeszcze trochę i zarabiając minimalną będzie się wpadać w drugi próg podatkowy (╯ ͠° ͟ʖ ͡°)╯┻━┻

[michaudio]

I nadal dziadować. Rośnie kasta biednych pracujących. Po co podwyżki, po których inflacja powoduje realne obniżenie odchodów? 

Niby pensja większa, ale coraz mniej można za nią kupić. I tak bez końca nakręca się spirala inflacyjna. 

Jak tak dalej pójdzie, to znowu zostaniemy "milionerami". Do kolejnej denominacji.

[lpomis]

Na szczęście banknoty mamy już gotowe

[Artur Brol]

Fajne