Marantz PM7000N czy Denon PMA-900HNE

[Grzegorz Dobrowolski]

Cześć,

Stoję przed wyborem nowego wzmacniacza do pokoju. Aktualne zestawienie jak poniżej:

- Marantz PM7200

- Polk Audio S20e

- Gramofon Technics SL-230

Pomieszczenie ma około 25 metrów, aktualnie brak możliwości wstawienia większych kolumn (dużo skosów i umeblowania), toteż zmiana dotyczy tylko wzmacniacza. Aktualny dźwięk mi pasuje, dźwięk puszczam z podpiętego kablem telefonu lub z gramofonu (70/30), ale właśnie chciałbym wyeliminować telefon z tego zestawu, stąd chęć kupna wzmaka z funkcjami sieciowymi (Spotify). Gramofon również jest używany, stąd i wyjścia PHONO zostają.

Do meritum: zastanawiam się nad Marantz PM7000N lub Denon PMA-900HNE. Obydwa kosztują około 3-3,5 kPLN, taki mam też budżet. Jakie będą +/- każdego z nich? Może coś innego w tym budżecie?

Będę wdzięczny za każdą pomoc 

[kowallosu]

Porównywałem oba w domu. 

Wnioski napisałem w innym wątku, przeklejam tutaj: 

Polki z Denonem brzmią moim zdaniem jak stare dobre Klipsche - efekciarsko i dosadnie. Czasem wręcz zbyt nachalnie, dlatego bawiłem się sporo pokrętłami basu i wysokich, żeby jakoś go okiełznać. 

Wczoraj wieczorem słuchałem Marantza i relaksowało mnie to granie. Pokręteł w ogóle nie ruszałem - domyślnie gra tak jak powinien.  W dodatku na cichym graniu jest odrobinę przyjemniej. Denon ma wyeksponowaną górę i przy cichym odsłuchu lekko zaburzała inne pasma. 

Żona jak usłyszała Marantza miała identyczne zdanie jak ja. Wydawała się wręcz odrobinę rozczarowana, ale im dłużej słuchała tym bardziej przekonywało ją to brzmienie. 

Tak podsumowując nie potrafiłbym wskazać który z tych wzmacniaczy gra lepiej. Jak dla mnie to jest ta sama półka. Marantz ma fajniejszy ekran, jest bardziej funkcjonalny, tzn. można więcej zrobić bez użycia pilota. Brzmieniowo jest bardziej poukładany. Gra cieplejszą barwą niż Denon i powiedziałbym że jest bardziej muzykalny. Podoba mi się ten retro design Denona. Czarny Marantz dopiero do mnie jedzie, natomiast czarny Denon podoba mi się bardziej niż srebrny Marantz. 

Jakbym poszedł do salonu i porównywał oba te wzmacniacze, to możliwe że wyszedłbym z Denonem. 

Za to jak ktoś lubi głośniej słuchać, chce poczuć energię i zaznać koncertowego grania, to jak dla mnie Denon wypada lepiej. 

Ja lubię słuchać głośno jak coś robię w domu. Wtedy i tak nie docenię stereofonii i sceny, bo muzyka gra w tle, nie skupiam się na niej. 

Za to podczas odsłuchu preferuję średni poziom głośności i tutaj przyjemniej słucha mi się Marantza. 

 

[Tomasz Kluczynski]

Z tymi marantzami to trzeba uważać bo nie długo może ich zabraknąć.

Sprzedaje je już tylko jeden salon z niemiec, który również wystawia je na polskim amazonie.

Wszystkie czarne się już wyprzedały, wczoraj czarne były tylko te ze zwrotu.

Złoto srebrnych też może zaraz zabraknąć.

https://www.sg-akustik.de/shop/marantz-pm7000n-b-ware#

https://www.sg-akustik.de/shop/marantz-pm7000n?number=SW21716

i te srebrno złote są jeszcze na polskim amazonie. Z tego salonu bezpośrednio wychodzi taniej, szczególnie gdy mamy konto w euro, bo gdy płacimy z konta złotówkowego to mogą nam przeliczyć euro 10-15 groszy więcej niż kurs średni.

Edytowano Piątek o 10:43 przez Tomasz Kluczynski

[KrólKiczu]

1 godzinę temu, Grzegorz Dobrowolski napisał:

chciałbym wyeliminować telefon z tego zestawu

To może zamiast nowego wzmacniacza - wiim bądź jakiś inny streamer?

[michaudio]

Streamery osobne czy wbudowane do obsługi i tak potrzebują tabletu lub telefonu, więc nie da się ich całkowicie wyeliminować.

Edytowano Piątek o 11:21 przez michaudio
Rozszerzenie treści

[Grzegorz Dobrowolski]

Abstrahując generalnie od braku miejsca, to chyba wolałbym mieć 1 klocek, zamiast dwóch.

Pod względem wyglądu to akurat Marantz wychodzi (moim zdaniem) lepiej, ale to mimo wszystko rzecz drugorzędna.

Generalnie całkiem do mnie trafia ten komentarz odnośnie „poukładania” w Marantzu i jego „dobrym graniu” bez zbytniego kombinowania z regulacjami. Słucham sporo rocka, ale jednak coraz częściej muzyka ma relaksować niż pobudzać, także jego może delikatne „przynudzanie” nie byłoby chyba problemem.

[Q21]

Cześć Oba to fajne sprzęty. Marantz jest naturalniejszy, grający szerzej, z lepszym detalem i spokojniej. Denon jest bardziej przysadzisty, z bardziej obszernym basem. Warto też spędzić Audiolaba 6000A, który obecnie jest dostępny w fajnej cenie  

[przemorski]

Ja z kolei z tych dwóch wybrałem Denona w połączeniu z Dali Oberon co opisałem w tym wątku.

 

Pamiętaj, że w Denonie dźwięk z wyjścia A (więcej basu, mniejsza scena) różni się od tego z wyjścia B (serszy, mniej basu)

 

 

Edytowano Piątek o 19:34 przez przemorski

[kowallosu]

@Grzegorz Dobrowolski jeszcze dodam, że Denona testowałem outletowego. Więc był już jakoś tam wygrzany.

A Marantza kupiłem nowego, wiec ciagle sie wygrzewa. 

Marantz lepiej buduje scenę. w moich Polkach bas lepiej brzmi na Marantzie, jest bardziej poukladany. 

Denon jest za to bardziej dosadny. Kwestia preferencji tak naprawdę. 
 

kolega @przemorski testowal te dwa wzmacniacze, ale zdziwily mnie ustawienia tonów niskich i wysokich. Ja testowalem oba ustawione na „0” na basie i treblach. 
 

Edytowano Piątek o 22:07 przez kowallosu

[lpomis]

PM7000N jest o wiele spokojniejszy w brzmieniu od Denona. Bardziej płynny, z łagodniejszymi wysokimi tonami, ocieploną średnicą. Bas ma znacznie zaokrąglony. PMA-900HNE gra żywiej, mocniej, wręcz trochę koncertowo, na planie lekkiej V.

Wszystko więc zależy od oczekiwań.

Edytowano Piątek o 23:58 przez lpomis

[koolNeeno]

Dnia 28.03.2025 o 23:06, kowallosu napisał:

A Marantza kupiłem nowego, wiec ciagle sie wygrzewa. 

Kupiłeś jakoś ostatnio?

[kowallosu]

@koolNeeno 9 dni temu jakos

[Piotr Sonido]

Ja bym wybrał Marantza. Póki jest.