Skocz do zawartości

Co może być konkurencją dla Dali Epicon 2 ?


maciek72

Recommended Posts

@Bo0M gratuluję zakupu :)

Przeczytałem Twój opis brzmienia poszczególnych kolumn. Znam je w mniejszym lub większym stopniu, oprócz Eposów właśnie. Tych nie miałem okazji słuchać.
Odebraliśmy brzmienie zupełnie inaczej. Jaspery to dla mnie monitory z dominującym, bardzo miękkim basem, z łagodnym płynnym środkiem i bardzo delikatną górą, ubogą w detale. Elac Vela i "zmulisty bas"? No tu też się nie zgodzę. Sprężysty, podbity, zaokrąglony ale jednak dość skoczny i żwawy. Najbardziej zaskoczył mnie jednak opis Proaców. To raczej spokojne, ułożone paczki, które ciężko sprowokować do ostrego grania. Krew z uszu? Kurczę, nie wiem jak to możliwe :o

Edytowano przez lpomis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to ten specyficzny album Megadeth. Jest ostry i jasny. Sprawdźcie sobie na własnych systemach jak zagra wam kawałek "The Conjuring ". Na proac jak wszedł wokal to chciałem uciekać 😅 Jak przełączyliśmy na Elac po chwili to była ulga i mogłem słuchać dłużej.

Natomiast, jak coś było dobrze nagrane to traciło jakość i stawało się matowe po przełączeniu z Proac na Vela. D2r po prostu wyciągało i potęgowało brudy.

Wniosek po naszych doświadczeniach jest jeden - absolutnie zawsze słuchać kolumn przed zakupem. Wiem, że czasami jest ciężko i liczy się na doświadczenie innych, ale to powinien być standard.

Pozdrawiam

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 4.04.2025 o 20:12, maciek72 napisał:

Jednak w tym tygodniu nie dojadą Epicony :(

Ku...

@ Rafał S , Twoim zdaniem , po oczarowaniu Menuet , Epicon jest naturalnym skokiem do przodu ? I nie będę już szukał ?

Ja pierdziele , jeszcze tydzień :( Jak żyć  ?

Jeszcze nie przyszły, a już sprzedajesz?

https://m.olx.pl/d/oferta/dali-epicon-2-idealne-CID99-ID15eklL.html?reason=seller_listing|normal

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Bo0M napisał:

Może to ten specyficzny album Megadeth. Jest ostry i jasny. Sprawdźcie sobie na własnych systemach jak zagra wam kawałek "The Conjuring "

Świetny album :91_thumbsup: u mnie brak ostrości, jasnym też bym nie nazwał, góra jest obfita jak i dół dociążony tak jak ma być w takiej muzyce.

I tu jest duża rozbieżność w odbiorze bo dla niektórych Rubicon jasny, ostry i męczący, dla mnie czysta przyjemność.

Gratuluję trafionego zestawu.

29 minut temu, kaczadupa napisał:

WTF?

Dobre pytanie. Podobno Epicon łagodniejszy od Rubicon. Czyżby Menuet nie pokonany ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, rajdek napisał:

Świetny album :91_thumbsup: u mnie brak ostrości, jasnym też bym nie nazwał, góra jest obfita jak i dół dociążony tak jak ma być w takiej muzyce.

No proszę, ciekawe :) Zastanawiam się, co nie zagrało w tych ProAc, że to było absolutnie nie do zaakceptowania. Może akustyka, może wzmacniacz, ciężko coś stwierdzić, skoro dla niektórych te kolumny są przyjemne i ciężko z nich uzyskać taki jazgot, jaki ja usłyszałem w salonie... 

Może to kwestia mojego przeczulenia na pewne zakresy dźwięku? 

Eposy to wszystko uporządkowały i na prawdę ciężko mi je sprowokować do "krzyczenia", nawet na dużych poziomach głośności. Teraz pozostaje już ostatni szlif, myślę nad testem stopek gaia II. Oczywiście akustyka, ale co najważniejsze płyty, muzyka i otwieranie się na coraz to nowsze gatunki bez irytacji, że coś mi tam nie pasuje.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Bo0M napisał:

Może to kwestia mojego przeczulenia na pewne zakresy dźwięku? 

 

Usłyszałeś co usłyszałeś, dlatego właśnie trzeba dobierać kolumny pod swój słuch i preferencje. Inni słyszeli inaczej - normalne. 
To jak z Bowersami, jedni mówią, że mają ewidentnie podbite i syczące wysokie, drudzy że grają precyzyjnie i czysto. Każdy musi się przekonać we własnym systemie na własne uszy, w którym jest „obozie”.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, soberowy napisał:

Pewnie jest na to wytłumaczenie, ale przyznaje, ze sam jestem go ciekawy ;)

2 minuty temu, soberowy napisał:

Z jakiego źródła słuchasz tego albumu? Wiesz, że są różne wersje? :)

Czasem jakiś kawałek akurat nie trafi w system, a raczej na odwrót, pytanie czy obserwacje się powtarzały na innym repertuarze, najlepiej jak najbardziej różnorodnym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, soberowy napisał:

Z jakiego źródła słuchasz tego albumu? Wiesz, że są różne wersje? :)

W salonie z Proac i Heglem słuchałem z Tidal na odtwarzaczu Rose.

Na Eposach w swoim systemie sprawdziłem wersję z Tidal przez laptop, ale docelowo słucham na CD i w obu przypadkach jest dobrze, dźwięk nie jest tak rozświetlony i krzkliwy jak z Proac + Hegel. W tamtej konfiguracji nie dałbym rady przesłuchać całej piosenki, nie mówiąc o albumie.

 

18 minut temu, majkel74 napisał:

Czasem jakiś kawałek akurat nie trafi w system, a raczej na odwrót, pytanie czy obserwacje się powtarzały na innym repertuarze, najlepiej jak najbardziej różnorodnym.

Sytuacja powtarzała się z gorzej zrealizowanymi albumami. Megadeth, Velvet underground, jakieś szybsze gitary w metalu - zawsze jaskrawo, krzykliwie i jazgocząco.

Na dobrze zrealizowanych albumach ProAc grały bardzo dobrze. Sting, Sade, Dire Straits, Pink Floyd itp. było świetnie, ale musiałem słuchać głośno, żeby pojawił się konkretniejszy bas.

Inna sprawa to taka analityczność. Wiem, że gdybym kupił te kolumny to znowu bym wsłuchiwał się w dźwięki, selekcjonował gatunki, albumy i po czasie pewnie bym chciał zmieniać na coś innego, zamiast skupiać uwagę po prostu na muzyce. Większość z nas chyba zna to uczucie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Bo0M napisał:

W salonie z Proac i Heglem słuchałem z Tidal na odtwarzaczu Rose.

Na Eposach w swoim systemie sprawdziłem wersję z Tidal przez laptop, ale docelowo słucham na CD i w obu przypadkach jest dobrze, dźwięk nie jest tak rozświetlony i krzkliwy jak z Proac + Hegel. W tamtej konfiguracji nie dałbym rady przesłuchać całej piosenki, nie mówiąc o albumie.

 

Prawdopodobnie na CD masz stare wydanie sprzed remasteringu, który był w 2004 roku.  Moim zdaniem ma to duże znaczenie :)

Edytowano przez soberowy
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, soberowy napisał:

Prawdopodobnie na CD masz wydanie stare wydanie sprzed remasteringu, który był w 2004 roku.  Moim zdaniem ma to duże znaczenie :)

Wydanie CD zremasterowane. Sprawdzałem też Tidal i w obu przypadkach gra to zdecydowanie lepiej na Eposach, niż w salonie z Proac i Hegel. Pokręcone to już wszystko 🤣

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bo0M Potwierdzam opinię kolegów, że ProAc D2R absolutnie nie jest monitorem krzykliwym ani o rozjaśnionym brzmieniu. Słuchałem go w sopockim Topie z 2 wzmacniaczami: swoją ówczesną Normą i potem Pathosem (Logos mkII). Z neutralną Normą grało to bardzo równo, z przyjemnym nasyceniem średnicy, słodyczą góry, plastycznością i szczupłym, ale sprężystym basem. Z Pathosem szło już to wyraźnie w stronę przyciemnienia i zagęszczenia, ale w odpowiednim repertuarze naprawdę czarowało - to był dźwięk, jaki wybrałbym do drugiego systemu, gdybym mógł sobie na taki pozwolić. Pan Adam z Topa zdecydowanie odradzał łączenie D2R i ogólnie ProAc-a z Heglem. Z oferty Topa: głównie Luxman, ewentualnie Copland czy Pathos, jeśli ktoś lubi spokojniejsze klimaty. Wszystkie 3 marki słyszałem wcześniej lub później z niższymi modelami ProAc-a i potwierdzam, faktycznie grało to razem b. przyjemnie, każda kombinacja nieco inaczej (z Luxmanem najbardziej neutralnie). Ponoć można też próbować z lampą, ale nie każdą, bo może już być zbyt ciepło i gęsto.

Spendor Classic 2/2 - słuchałem tylko ze swoją Normą, ale miałem je w domu przez blisko miesiąc i bawiłem się w tym czasie DSP i podpinałem różne kable, więc coś tam wiem. Potężny bas, obszerny środek, wycofana i lekko suchawa góra. Z Normą grało to z ogromną energią, ale właśnie zbyt skromnie i sucho / surowo w górze pasma. Natomiast z pewnością nie są to nudne paczki tylko do plumkania - potrafią dać czadu i w dobrze zrealizowanym rocku porwały mnie jak żadne inne!

Absolutnie nie kwestionuję Twoich wrażeń - zaznaczam tylko, że wszystko jest kwestią warunków i dopasowania reszty toru i mógłbyś wycisnąć z ww. kolumn inny dźwięk.

1 godzinę temu, maciek72 napisał:

boję się , że nie podejdą

Wyluzuj. Obstawiam, że to usłyszysz taki skok w górę, że nie zechcesz ich oddać. Jeśli właściciele Epiconów 2 z czasem je wymieniają, to zwykle na Epicony 6.

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że w innych warunkach i na innych wzmacniaczach różne kolumny podobałyby mi się bardziej, albo mniej.

Na szczęście trafiłem na bardzo życzliwego człowieka, który udostępnił mi swój pokój i pozwolił na test Eposów.

Teraz już nie muszę kombinować z różnymi konfiguracjami, bo kończę te poszukiwania i jestem w pełni usatysfakcjonowany rezultatem 🥰

Muszę powtórzyć pierwszy post - zawsze słuchać kolumn przed podjęciem finalnej decyzji. To powinna być mantra w każdym nowym temacie o poszukiwaniu sprzętu :)

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Bo0M napisał:

Teraz już nie muszę kombinować z różnymi konfiguracjami, bo kończę te poszukiwania i jestem w pełni usatysfakcjonowany rezultatem 🥰

Bardzo dobrze Cię rozumiem, mam to samo z Bowersem. Powiem więcej, nawet nic mi do głowy nie przychodzi na co teraz mógłbym je zamienić, żeby być chociaż w połowie szczęśliwy jak jestem teraz. 

A wszystko, tak jak w Twoim przypadku, zapoczątkował dobry człowiek, który pozwolił mi zasmakować to ostateczne, kończące drogę, brzmienie (oraz wyborną pizzę ze Słupska). 

@MMarek zawróciłeś już z drogi na Szczecinek? 
 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, kaczadupa napisał:

A wszystko, tak jak w Twoim przypadku, zapoczątkował dobry człowiek, który pozwolił mi zasmakować to ostateczne, kończące drogę, brzmienie (oraz wyborną pizzę ze Słupska). 
 

Bardzo cenię takich ludzi. Jako zupełnie obcy człowiek zostałem zaproszony do innego miasta i mogłem bez pośpiechu słuchać dowolnego repertuaru na prywatnych Eposach.

Całe to przedsięwzięcie zajęło prawie cały dzień, ale było warto. 

I dopiero teraz dokładnie zrozumiałem, że sugerowanie się opisami, recenzjami, żeby kupować w ciemno to tragiczny błąd, który potrafi słono kosztować. Nie dość, że inwestujemy kasę to jeszcze tracimy nerwy jak coś nie przypasuje i proces zaczyna się na nowo, niestety. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...