Skocz do zawartości

Cała aktywność

Strumień aktualizowany automatycznie

  1. Ostatnia godzina
  2. Arms Records Stryjeckiego wydawał płyty na złotym nośniku ich realizacje były naprawdę audiofilskie, niestety już nie istnieje. Na szczęście kilka płyt zdążyłem zanabyć w ich dobrych czasach.
  3. Z tym, to akurat byłbym ostrożny 😉 Mają.
  4. To nie jest zaskakujące - to po prostu jest głupie Wielokrotnie przenosiłem kolumny pomiędzy różnymi pokojami i mam wręcz przeciwne wnioski, ale za to zgodne z logiką. Małe kolumny w małych pokojach, duże w dużych. Oczywiście nie mówimy o odstępstwach od reguły i niektórych kolumnach np. vintage gdzie spore kolumny potrafią się świetnie sprawdzić w dość niewielkich pomieszczeniach.
  5. Podobny efekt mam obniżając głośność na dac. Zwolnienie fortepianu, perkusji, bardziej miękki i mniej konturowy bas, jednocześnie lepiej wybrzmiewają gitary... abstrahując od samego różnego "grania" wzmacniaczy pozostaje też kwestia modyfikacji brzmienia poprzez dobrania głośności do czułości wzmacniacza.
  6. "Do małych pokoi sugerowałbym duże kolumny. Do dużych – monitory podstawkowe. To może się wydawać zaskakujące, ale proszę zauważyć, że małe głośniki wymagają zazwyczaj dostarczenia wysokiej mocy. Tylko wtedy grają pełnym potencjałem. Słuchane cicho, ze wzmacniaczem o niewielkiej mocy, brzmią mało dynamicznie i brakuje im basu. Kiedy jednak odkręcimy potencjometr, ożywają i dostarczają dźwięk, na który czekaliśmy. Kolumny podłogowe zachowują się inaczej. Zazwyczaj są wyposażone w głośniki niskotonowe o dużej średnicy, które nawet przy stosunkowo niewielkim poziomie wysterowania zapewniają odpowiednie nasycenie i zejście basu. Można słuchać cicho i uzyskać pełnozakresowy dźwięk. Z małymi monitorami zwykle się to nie udaje. Dopiero w ogromnych pomieszczeniach potrzebujemy zarówno dużych kolumn, jak i mocnych wzmacniaczy." -- Koji Okazaki (Yamaha)
  7. Nie musi być ECM. Posłuchaj np. Włodka Pawlika z albumu "Grand Piano", zrealizowanego przez Macieja Stryjeckiego. Też nieźle brzmi.
  8. Emerytura to piękny czas, można sobie zapuścić 3,5 godziny ciurkiem 😇
  9. U mnie "jedynka" skończyła się blisko godzinę temu, teraz już leci "dwójka". Wrażenia bez zmian. Brzmi to ok, ale bez szału i wciąż się zastanawiam czy winne jest nagranie, czy mój sprzęt. Chwilami mam wrażenie, że albo mieli słabe mikrofony, albo źle je ustawili (zbyt daleko). Głośne pasaże wypadają u mnie dużo lepiej od tych cichych, które tracą na wyrazistości. (To ustawianie mikrofonów to w ogóle oddzielny problem i nawet wśród muzyków i producentów nie ma tu zgody. Np. Keith Jarrett woli mieć mikrofon nieco dalej od fortepianu, a Manfred Eichler - ustawia je chętnie bliżej.).
  10. Czy jest na forum ktoś kto zjadł zęby na konstruowaniu wzmacniaczy? Podałem przykład wzmacniacza Ayre EX 8 aby znawca tematu mógł się wykazać. Nie szukam wybitnego „filozofa” od zegarków a elektronika z krwi i kości, który trochę wzmacniaczy w życiu zbudował i będzie mógł nas przybliżyć do prawdy (czy wzmacniacze mają brzmienie).
  11. Gryphon was started by Flemming E. Rasmussen, after he obtained a degree in graphics arts from the Aarhus Art Academy in Denmark and he had been involved in the local music community as well as employed as a designer for a sportswear company. Mr. Rasmussen first founded 2R Marketing, which was an importer of high end audio products into Denmark, and developed a moving coil preamplifier for record players. After this preamp (which became the "Gryphon Head Amp") was shown at the 1986 Consumer Electronics Show it developed sufficient interest in Japan to justify the formation of a sister company, which has become Gryphon Audio Designs. Gryphon Audio Designs became a formal company in 1985, and gradually the importing of audio components into Denmark by 2R Marketing was phased out until it ceased in 1993.
  12. @fp74 Już wcześniej pisałem, że to kwestia realizacji. A to, że po kilku latach w tym samym studio i przez tych samych realizatorów dowodzi, że po latach nie pamiętają jak wczesniej ustawili suwaczki na konsoli 😉
  13. Meh. A teraz dostałem "skrzeczenia" podczas regulacji głośności. Gdy zmieniam głośność przez scarletta to są owe skrzeczenia - raz ciszej, raz głóśniej. A gdy reguluje głośność poprzez windowsa to jest wszystko ok. Jutro będę sprawdzał monitory z interfejsem audio w innym pokoju - i zobaczymy.
  14. Nie było najmniejszych szans na 2 subwoofery. Przy salonie 24m2 gdzie trzeba mieć przestrzeń do normalnego funkcjonowania nie za bardzo jest jak poszaleć. Niemniej dzięki za podpowiedzi i opinie. Finalnie skończyło się na Arcam AVR 11 , SVS SB2000Pro, + wspomniane wcześniej Focal Aria 926, Aria CC900 i Flax Dome. Jak dla mnie jest super. Założenie było takie , żeby docelowo było kino które w stereo nie gra gorzej od Yamahy R-N803D którą miałem wcześniej. To się udało. Słuchaniem muzyki to przyjemność, a do tego są efekty w kinie. Natomiast działanie softu Arcama i aplikacji Music Life to jest jednak jakiś żart za taką kasę... Delikatnie mówiąc - to wymaga przyzwyczajenia. Gdzieś na necie widziałem info że teraz jest o niebo lepiej w stosunku do starszych Arcamów. Aż boję się myśleć jak to wtedy wyglądało 😅
  15. Today
  16. Zdecydowanie. Tak się złożyło, że przetestowałem to kiedyś na Marantzu PM8003, ponieważ jest tam wejście direct na końcówkę mocy. Końcówka, sama w sobie, krystaliczna wręcz i grała tak jak jej przedwzmacniacz podał.
  17. Posłuchałem wczoraj plyty nr. 1. Jak dałem głośniej niż zwykle słucham, to było ok ale gdy po tej płycie zarzuciłem fortepian z płyty ECM, to nagle pokój wypełnił się muzyką. Także hmmm... Samej gry na instrumencie nie oceniam bo się nie znam aż tak, tym bardziej samego instrumentu. Natomiast gdzieś czytałem, że niektóre plyty były po kilku latach wznawiane w nowych wykonaniach i autor zachodził w głowę jak ten sam repertuar, na tym samym instrumencie, w tym samym studiu a nawet przez tych samych realizatorów nagrany może brzmieć tak różnie tzn. w sensie realizacyjnym, a nie wykonawczym. Chodziło chyba o nagrania Szebanowej i Dang Tai Sona ale nie pamiętam dokładnie tej konfiguracji. Po prostu traktuję to wydanie wyłącznie jako historyczny zapis i nie szukam doznań innych niż sama możność zapoznania się z możliwie szerokim repertuarem Chopina.
  18. Nieaktualne.
  19. Myślę, że żeby skonstruować poniższy mechanizm zegarowy, trzeba się bardzo dobrze znać na swoim fachu i poświęcić na to mnóstwo czasu. Tylko, czy mierzy on czas dokładniej niż poniższy? Kunszt konstrukcyjny i nakład środków nie muszą się przekładać na przewagę użytkową (jak widać choćby na przykładzie zegarków).
  20. Z tego co pamiętam, Luxman i Accuphase mają autorskie układy regulacji głośności. A taka Yamaha ma to gdzieś i w wysokich modelach leci na scalakach. No to, kto tu kogo robi w konia? 😁
  21. Może Jarek zna się lepiej. Ja nie potrafię skonstruować wzmacniacza ani nie potrafię zrozumieć budowy takiego Ayre…
  22. Miło byłoby, gdybym ja też mógł to pominąć. Niestety, ilekroć słucham nagrań dobrych pianistów, odczuwam bolesną tęsknotę za Normą. Z hybrydą Pathosa wszystko brzmi soczyściej, ale też sporo wolniej. W rezultacie fortepian wydaje się czasem leniwy i rozciapany. Grający zbyt dużymi i za mało konturowymi plamami dźwięku. Za to już gitara (zarówno akustyczna, jak i elektryczna) cieszy ucho barwą, jakiej z Normą nie słyszałem. Płyty, które wcześniej mnie zachwycały, teraz potrafią rozczarować. Z kolei te, które jeszcze rok temu uważałem za słabo nagrane, teraz dostały nowe życie. Zawsze coś za coś.
  23. Miałem nadzieję, że jednak dużo lepiej bo ja miernie, np. nie rozumiem nic z budowy takiego piecyka jak Ayre EX 8. Nic a nic, totalny beton. A gdzie dopiero równać się z takimi łbami z Luxmana czy Gryphona, którzy całe życie zajmują się konstruowaniem wzmacniaczy.
  24. Wniosek taki. Prowadzi slepy kulawego.
  25. A znasz się na konstrukcji, projektowaniu, budowie wzmacniaczy ?
  1. Załaduj więcej aktywności


  • Dzisiejsze posty

    • Arms Records Stryjeckiego wydawał płyty na złotym nośniku ich realizacje były naprawdę audiofilskie, niestety już nie istnieje. Na szczęście kilka płyt zdążyłem zanabyć w ich dobrych czasach.   
    • Z tym, to akurat byłbym ostrożny 😉   Mają.
    • To nie jest zaskakujące - to po prostu jest głupie  Wielokrotnie przenosiłem kolumny pomiędzy różnymi pokojami i mam wręcz przeciwne wnioski, ale za to zgodne z logiką. Małe kolumny w małych pokojach, duże w dużych. Oczywiście nie mówimy o odstępstwach od reguły i niektórych kolumnach np. vintage gdzie spore kolumny potrafią się świetnie sprawdzić w dość niewielkich pomieszczeniach.
    • Podobny efekt mam obniżając głośność na dac. Zwolnienie fortepianu, perkusji, bardziej miękki i mniej konturowy bas, jednocześnie lepiej wybrzmiewają gitary... abstrahując od samego różnego "grania" wzmacniaczy pozostaje też kwestia modyfikacji brzmienia poprzez dobrania głośności do czułości wzmacniacza.
    • "Do małych pokoi sugerowałbym duże kolumny. Do dużych – monitory podstawkowe. To może się wydawać zaskakujące, ale proszę zauważyć, że małe głośniki wymagają zazwyczaj dostarczenia wysokiej mocy. Tylko wtedy grają pełnym potencjałem. Słuchane cicho, ze wzmacniaczem o niewielkiej mocy, brzmią mało dynamicznie i brakuje im basu. Kiedy jednak odkręcimy potencjometr, ożywają i dostarczają dźwięk, na który czekaliśmy. Kolumny podłogowe zachowują się inaczej. Zazwyczaj są wyposażone w głośniki niskotonowe o dużej średnicy, które nawet przy stosunkowo niewielkim poziomie wysterowania zapewniają odpowiednie nasycenie i zejście basu. Można słuchać cicho i uzyskać pełnozakresowy dźwięk. Z małymi monitorami zwykle się to nie udaje. Dopiero w ogromnych pomieszczeniach potrzebujemy zarówno dużych kolumn, jak i mocnych wzmacniaczy." -- Koji Okazaki (Yamaha)
    • Nie musi być ECM. Posłuchaj np. Włodka Pawlika z albumu "Grand Piano", zrealizowanego przez Macieja Stryjeckiego. Też nieźle brzmi.  
    • Emerytura to piękny czas, można sobie zapuścić 3,5 godziny ciurkiem 😇 
    • U mnie "jedynka" skończyła się blisko godzinę temu, teraz już leci "dwójka". Wrażenia bez zmian. Brzmi to ok, ale bez szału i wciąż się zastanawiam czy winne jest nagranie, czy mój sprzęt. Chwilami mam wrażenie, że albo mieli słabe mikrofony, albo źle je ustawili (zbyt daleko). Głośne pasaże wypadają u mnie dużo lepiej od tych cichych, które tracą na wyrazistości. (To ustawianie mikrofonów to w ogóle oddzielny problem i nawet wśród muzyków i producentów nie ma tu zgody. Np. Keith Jarrett woli mieć mikrofon nieco dalej od fortepianu, a Manfred Eichler - ustawia je chętnie bliżej.).  
    • Czy jest na forum ktoś kto zjadł zęby na konstruowaniu wzmacniaczy?   Podałem przykład wzmacniacza Ayre EX 8 aby znawca tematu mógł się wykazać. Nie szukam wybitnego „filozofa” od zegarków a elektronika z krwi i kości, który trochę wzmacniaczy w życiu zbudował i będzie mógł nas przybliżyć do prawdy (czy wzmacniacze mają brzmienie).  
    • Gryphon was started by Flemming E. Rasmussen, after he obtained a degree in graphics arts from the Aarhus Art Academy in Denmark and he had been involved in the local music community as well as employed as a designer for a sportswear company. Mr. Rasmussen first founded 2R Marketing, which was an importer of high end audio products into Denmark, and developed a moving coil preamplifier for record players. After this preamp (which became the "Gryphon Head Amp") was shown at the 1986 Consumer Electronics Show it developed sufficient interest in Japan to justify the formation of a sister company, which has become Gryphon Audio Designs. Gryphon Audio Designs became a formal company in 1985, and gradually the importing of audio components into Denmark by 2R Marketing was phased out until it ceased in 1993.
    • @fp74 Już wcześniej pisałem, że to kwestia realizacji. A to, że po kilku latach w tym samym studio i przez tych samych realizatorów dowodzi, że po latach nie pamiętają jak wczesniej ustawili suwaczki na konsoli 😉
    • Meh. A teraz dostałem "skrzeczenia" podczas regulacji głośności. Gdy zmieniam głośność przez scarletta to są owe skrzeczenia - raz ciszej, raz głóśniej. A gdy reguluje głośność poprzez windowsa to jest wszystko ok. Jutro będę sprawdzał monitory z interfejsem audio w innym pokoju - i zobaczymy.
    • Nie było najmniejszych szans na 2 subwoofery. Przy salonie 24m2 gdzie trzeba mieć przestrzeń do normalnego funkcjonowania nie za bardzo jest jak poszaleć.  Niemniej dzięki za podpowiedzi i opinie.  Finalnie skończyło się na Arcam AVR 11 , SVS SB2000Pro,  + wspomniane wcześniej Focal Aria 926, Aria CC900 i Flax Dome.  Jak dla mnie jest super. Założenie było takie , żeby docelowo było kino które w stereo nie gra gorzej od Yamahy R-N803D którą miałem wcześniej.  To się udało.  Słuchaniem muzyki to przyjemność, a do tego są efekty w kinie.  Natomiast działanie softu Arcama i aplikacji Music Life to jest jednak jakiś żart za taką kasę...  Delikatnie mówiąc - to wymaga przyzwyczajenia. Gdzieś na necie widziałem info że teraz jest o niebo lepiej w stosunku do starszych Arcamów. Aż boję się myśleć jak to wtedy wyglądało 😅  
    • Zdecydowanie. Tak się złożyło, że przetestowałem to kiedyś na Marantzu PM8003, ponieważ jest tam wejście direct na końcówkę mocy.  Końcówka, sama w sobie, krystaliczna wręcz i grała tak jak jej przedwzmacniacz podał.
  • Dzisiejsze tematy

×
×
  • Utwórz nowe...