Skocz do zawartości

Stereo

Wzmacniacze, przedwzmacniacze, końcówki mocy, amplitunery, odtwarzacze CD i plików, przetworniki, kolumny.


17 595 tematów w tym forum

    • 0 odpowiedzi
    • 238 wyświetleń
    • 12 odpowiedzi
    • 1,1k wyświetleń
    • 11 odpowiedzi
    • 953 wyświetleń
    • 1 odpowiedź
    • 292 wyświetleń
    • 4 odpowiedzi
    • 1,7k wyświetleń
  1. Polk r600 vs r700?

    • 7 odpowiedzi
    • 925 wyświetleń
    • 43 odpowiedzi
    • 4,1k wyświetleń
  2. Wzmacniacz

    • 2 odpowiedzi
    • 380 wyświetleń
    • 31 odpowiedzi
    • 1,8k wyświetleń
  3. Subwoofer do stereo 1 2 3 4 10

    • 230 odpowiedzi
    • 39,2k wyświetleń
    • 6 odpowiedzi
    • 580 wyświetleń
  4. Pure Direct, Cd Direct 1 2 3 4

    • 93 odpowiedzi
    • 21,3k wyświetleń
    • 4 odpowiedzi
    • 524 wyświetleń
    • 14 odpowiedzi
    • 892 wyświetleń
    • 60 odpowiedzi
    • 15k wyświetleń
    • 3 odpowiedzi
    • 484 wyświetleń
    • 448 odpowiedzi
    • 64,1k wyświetleń
    • 0 odpowiedzi
    • 259 wyświetleń
    • 5 odpowiedzi
    • 810 wyświetleń
  5. Wzmacniacz z ARC

    • 18 odpowiedzi
    • 1,6k wyświetleń
    • 11 odpowiedzi
    • 916 wyświetleń
    • 8 odpowiedzi
    • 770 wyświetleń
    • 428 odpowiedzi
    • 68,5k wyświetleń
    • 21 odpowiedzi
    • 2,1k wyświetleń
    • 1 odpowiedź
    • 272 wyświetleń


  • Ostatnie posty

    • @tomek4446 dlatego biorę zawsze jakiś przestarzały z aktualnym oprogramowaniem,ale bez nakładek. Ma działać niezawodnie. Prawie trzy lata temu wszedłem z takim pachnącym nowością egzemplarzem do jakiegoś Neonetu, zapytałem o etui,bo w salonie nie mieli. Baran z obsługi spytał o model i nie mógł ukryć pogardy. Miałem ubaw, pomyślałem o tym ,o czym piszesz, że głąb pewnie wydał miesięczne zarobki na coś,co za dwa lata trafi do szuflady lub na smietnik   @KrólKiczu zawsze to powtarzam ludziom, że oprócz pracy trzeba mieć ten łut szczęścia,albo tak jak piszesz bezwzględnie dążyć do celu. Sama ciężka praca ,to zbyt mało 
    • Znam wiele osób, które harowały w pocie czoła przez 45 lat i poza odciskami na dłoniach czy zwyrodnieniami kręgosłupa, niczego więcej się nie dorobiły.  Jakiś czas temu oglądałem bardzo fajny wywiad, w którym jeden z polskich celebrytów opowiadał o ludziach sukcesu i o tym, co ich odróżnia od przeciętnego Kowalskiego. I co się okazuje - odpowiedź jest dość prosta - nic. Zwykle ten sukces to splot szczęśliwych zbiegów okoliczności, czasem twardszych łokci a często też bezwzględność i brak empatii.  Nam, ludziom zachodu, wydaje się, że to gdzie jesteśmy zawdzięczamy swojej ciężkiej pracy, intelektowi i Bóg wie czemu jeszcze. Jakoś bardzo łatwo przychodzi nam zapominać, że za naszym luksusem stoi np ta "tania siła robocza" w Chinach, którą traktujemy nie jak żywe osoby a liczby w statystykach.  Może warto, kupując bezmyślnie kolejną zabawkę audio, zastanowić się, że tych kilka złotych, wpłaconych na jakiś UNICEF czy inną organizacje non profit, może uratować czyjeś życie a my, poza kolejnym elektrośmieciem nie stracimy zbyt wiele.  Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.   
    • W latach 70 Roman Waschko w swojej audycji zaprezentowała proste melodyjki grane na syntezatorach  Nie pamiętam zadnego tytułu ani wykonawcy koajrzy mi się ze to chyba była muzyka francuska ichyba tytuł bajki robotow ale nie jestem pewien  Moze ktoś pomoże  Pozdrawiam  MM
    • Widzisz z tym mam zawsze dylemat. Z jednej strony masz rację , myślę , że takie podejście przychodzi z wiekiem. Czasem jeszcze mam ochotę kupić jakiś kabelek , polutować .....tylko łapię się na tym , że po co , skoro mam i tak ich w nadmiarze. To taka chęć posiadania dla samej chęci. Z wiekiem potrzeby maleją , w każdym razie ja tak mam ze wszystkim , od ciuchów począwszy po audio. Znajomy z kasą na trzy pokolenia do przodu , ma takie powiedzenie " stać mnie , ale jak bym kupił to było by to nie etyczne" . Zna wartość każdej złotówki , bo ta kasa to jego 45 letnia harówka , nikt mu jej nie dał. Ale jest druga strona medalu. Postęp musi być finansowany i musi mieć nabywców. Bez tego nie ma rozwoju. Człowiekowi do życia jest mało potrzeba , żarcie , ciuch na grzbiet by nie zamarznąć , dach nad głową. Nasz układ nerwowy nie rozróżnia , czy mamy na sobie ciuchy Armaniego , czy właśnie wyciągnęliśmy ze śmietnika , czy dostarczamy kalorii kupując żarcie w Biedronce , czy stołujemy się w knajpie z pięcioma gwiazdkami Michelina, czy śpimy w bloku z wielkiej płyty , czy w Hiltonie .  Wg. mnie potrzebna jest równowaga. Konsumpcjonizm , ją zaburzył. Rynek to wykorzystał i zaczęła się produkcja dóbr dostępnych dla każdej kieszeni. Ma my dobra luksusowe , takie średnie co to nie rozpadną się zaraz po gwarancji i masę śmieci . Niestety nie sądzę by dało się to już powstrzymać . Największe kuriozum to dla mnie smartfony. Cena przewyższa , lub jest tożsama z m-czną pensją. Wmówiono  ludziskom , że im bardziej płaski model tym lepiej. Wszyscy wiedzą , że ten zabieg / zintegrowana bateria/ skrócił ich żywotność. Kupujemy za ciężką kasę coś , o czym wiemy , że za cztery lata to przestanie normalnie funkcjonować. I wszyscy ten stan rzeczy akceptujemy. Czy to normalne ?
  • Ostatnio poruszane tematy

×
×
  • Utwórz nowe...