U mojego ojca RN 602 z Opal 30 bez problemu daje radę. Metrów jest ze 30. Nie słuchaj powielanych bzdur. Wyższy model, czyli osiemsetka ma zaletę w postaci YPAO.
hmm... ja odczuwałem Opale właśnie jako żywe na górze i na średnicy (wyraziste) a jednocześnie nasycone. Posiadając 6 miesięcy jednoczenie O20 i D25 to przechodząc z Opali na diamondy wrażenie było jak byś kołdrę na kolumny zarzucił.
To tak jak ja... przede wszystkim playstation 5, filmy/seriale i dopiero muzyka. Bardzo dobrze że wybrałeś Opale do takich wymagań. One mają bardzo dobrze czytelne dialogi w filmach a przede wszystkim w grach. Z odpowiednim wzmacniaczem masz głośnik centralny bez głośnika centralnego - co z niektórymi kolumnami jest bardzo problematyczne jak np. z D25.
Ja bym jednak wybrał Opal 25 i zaoszczędzoną kasę przeznaczył na wzmacniacz.
Pomyśl może faktycznie nad propozycją Piotra - Maranztem 7000N.
Nie wiem jakie są twoje gusta ale jeśli chciałbyś naturalny dźwięk w grach na pewno nie szukałbym wzmacniacza grającego w V- chyba że jesteś fanem wszechobecnych iskier, sypiącego się piasku i tłuczonego szkła.
Cholerka, a u mnie stoi Meridian i się kurzy w systemie sypialnianym, ktorego nie odpalilem juz chyba od ... roku. Kiedyś to jeszcze Sanwing coś pozyczył i rozgrzał, a teraz ma all in one i już nie pozycza
Odtwarzacze Meridiana są strasznie ładne i sympatyczne. No i oczywiscie ta seria 50..20/24 świetnie gra.