Od kilku dni jestem szczesliwym posiadaczem transportu Aries S1.
Slyszalem tez Vege S1 i gralo to mega fajnie. Rozdzielczo i muzykalnie. Oczywiscie im lepsza akustyka pomieszczenia tym lepiej to slychac. Jest pieknie budowana scena, czarne tlo, wybrzmienia i rowny przekaz bez faworyzowania ktoregos z zakresow.
Generalnie bardzo polecam nowa vege kazdemu kto mysli o zmianie daca czy streamera. Za powiedzmy niecale 8000 mamy streamer/dac ktory zadowoli 90% sluchaczy. Mozna lepiej, ale to sie robia juz spore koszty.
Moj Aries S1 z Pontusem gra moze ciut lepiej niz sama Vega S1, a koszt x2.
Vega S1 ma na pokladzie transport/streamer, nie ma wiec sensu dolaczac tam Ariesa.
Mysle ze dedykowany zasilacz do Vegi S1 zrowna sie jakoscia z troche lepszym polaczeniem np. moim.
Przez chwile nawet chcialem sprzedac Pontusa i kupic nową Vege plus zasilacz ale dalem sobie spokoj, z niecierpliwosci.....
To chyba najpopularniejszy automat na rynku do +/- 1000pln. Wybierzesz sobie z opcji usb/bt/x, ale jesli to ma byc prezent, to podpytaj, co potrzebne. Do okazjonalnego sluchania? Brac, po prostu
Drodzy koledzy i koleżanki,
Czy ktoś z was nie chce sprzedać czasem używanych AP CLASSIC 8 w dobrej cenie? Koniecznie w kolorze cherry lub walnut, białe nie wchodzą w grę. Dodatkowo chciałbym zapytać czy poradzą sobie na powierzchni ok 30mk? Aktualnie w moim salonie słucham muzyki z Musical Fidelity M2 + CD tej serii i Bluesound, kolumny Audiovector QR3. Gra to dobrze ale po 2 latach rozważam zmianę kolumn właśnie na AP 8. Czego mi brakuje? Miałem kiedyś okazję posłuchać AP CLASSIC chyba 5 i pamiętam że świetna przestrzeń i scena tam była. Czy uważacie że wymiana oleju Audiovector na AP 8 to "dobra zmiana"😄? Nie jestem audiofilem i nie potrafię tak pięknie opisać czego mi brakuje więc proszę o wyrozumiałość i konkretne odpowiedzi. Z góry dziękuję i życzę wam miłych niedzielnych odsłuchów.
Pozdrawiam,
Marek
Cechy o które Seba zapytał a Adam odpowiedział, są mi bardzo znajome/bliskie.
O ile dynamikę w makro dość szybko znalazłem innym wzmakiem, to reszta - mikro i informacje w wysokich spędzały mi sen z powiek.
Jestem ciekawy, czy brzmienie tych konkretnych Martin-ów zbliży a może nawet zaspokoi potrzeby.