Skocz do zawartości

soberowy

Uczestnik
  • Zawartość

    922
  • Dołączył

Wszystko napisane przez soberowy

  1. Do Yamahy nie polecam Focali, będzie efekciarsko ale na dłuższą metę dźwięk będzie męczył. Chyba że masz ciepłe, analogowo brzmiące źródło.
  2. Kolumny tej marki posiadam już kilka miesięcy jednak dopiero teraz dołączam do klubu. Może coś się w klubie rozrusza.
  3. Ja odnoszę wrażenie, że im droższy sprzęt kupuję to słabiej nagrane płyty brzmią co raz to gorzej. Też tak macie?
  4. Uważam, że w obecnych czasach można za 1500 zł zbudować dobrze i przyjemnie grający zestaw. Oczywiście używany. Nabyłem taki zestaw w 2002r. za 1000zł ( wtedy to była kupa kasy dla nastolatka ) i do dziś łezka się w oku kręci tak miło wspominam tamten zestaw. Im drożej nie zawsze lepiej.
  5. Arie to dobre monitory, robią dobre pierwsze wrażenie. Jednak mnie przy dłuższym odsłuchu zaczynały męczyć. Możliwe, że miałem źle dobrany system pod te kolumny. Na pewno warto ich posłuchać.
  6. Od niedawna posiadam Atoll in200 i jeśli chodzi o jego brzmienie jest krótko mówiąc spójne, nie wyostrza, nie podbija, nie robi efektu wow. Gra tak muzykalne, że dźwięk nie męczy i można słuchać godzinami. Do metalu i rocka może być jednak zbyt nudny.
  7. Jako fan Clannad lubię wszystkie ich albumy ale najlepszy z całej dyskografii to chyba jednak Lore.
  8. Żeby jeszcze bardziej skomplikować temat, jako ciekawostkę dodam, że przestawienie kolumn w bok, do tyłu, do przodu, skręcenie również wpływa na dźwięk. Sam nie mogę się zdecydować obecnie, które ustawienie jest dla mnie lepsze. Kolumny na wprost weżej ustawione czy szerzej i lekko skręcone, nie ma lekko
  9. @Kraft w sumie przerzuciłem tylko 4 wzmacniacze stereo i każdy wnosił coś innego do dźwięku. Mniej lub więcej ale zawsze coś, pomijając już moc, która dysponowały. Także w przypadku kolegi forumowicza osobiście spróbowałbym podłączyć inny wzmacniacz.
  10. @Kraft nie słyszy różnicy w wzmacniaczach wiec poleca wymianę kolumn a ja z kolei bym zaczął od wzmacniacza.
  11. ja dziś w pracy słucham Mike Oldfield. Poniżej jak dla mnie jedna z lepszych płyt.
  12. Hej @Magnus88jednak udało Ci się ogarnąć Qobuz Ja chętnie dołączę z ciekawości jeśli "projekt" wypali, może nawet ponownie kupie transport i dac.
  13. Dziś w pracy odkryłem taka oto artystkę Maura O'Connell, jest kilka płyt na Tidalu. Przesłuchuję płytę za płytą, rewelacja.
  14. Witam, Posiadam wolne miejsca w "rodzince". Chętnych zapraszam na priv.
  15. No mogę się pod Twoim postem podpisać Na razie wzmacniacza nie będę szukał. Teraz kabelki haha a następnie prawdopodobnie lampizacja cd. Pewnego pułapu cenowego nie przeskoczę. Wydaje mi się, że mam całkiem fajny już zestaw hi-fi. Teraz wygospodarować więcej czasu na korzystanie z niego. W sumie to od 8 rano dziś siedzę i żongluję płytami. Pora iść na śniadanie
  16. Od wczoraj intensywnie użytkuję Atolla więc na szybko napiszę co nieco w porównaniu do Yamahy A-1000. O wyglądzie nie będę pisał, natomiast wykonanie gniazd lepsze w Atollu. Reszta na podobnym poziomie, Yamaha większa i cięższa. Stereofonia : bardzo podobna, oba wzmacniacze grają u mnie dźwiękiem bliżej słuchacza. Szerokość również na tym samym dobrym poziomie, poza linią kolumn. Jednak porządek lepszy w wzmacniaczu Yamaha, łatwiej można było wyłapać gdzie co jest. Atoll bardziej zlewa dźwięki w przestrzeni. Tony wysokie : jeden i drugi nie skąpi w tym paśmie, nie ma mowy o jakimś wycofaniu. Jest ich sporo, w Atollu delikatniejsze, w sensie, że lżej wybrzmiewają, z lekkością bez masy. Ciężko powiedzieć, które lepsze, Atoll jakby czyściej a Yamaha z masą. Średnie tony : Atoll spokojnie zachowuje się w tym paśmie, Yamaha ma żywsze średnie tony, szczególnie wyższa średnica jakby podbita, co np w piosene Brothers in arms czasami aż drażniło, klawisze potrafiły wywiercić dziurę w uchu. Atoll spokojniej Yamaha z pazurem i wykopem, tu wybieram spokój. Niskie tony : Yamaha schodziła niżej, z kolei Atoll ma podbity wyższy bas i lepiej "kopie". Z Yamahy więcej basu, w Atollu wyraźniej słyszę gitarę basowa. Jeden i drugi wzmacniacz ma w tym paśmie swoje zalety. Dynamika : Yamaha bez dwóch zdań. Muzykalność : Atoll gra spójnej, spokojniej, jest też troszkę bardziej muzykalny. Moc : Nie wiem gdzie się kończy regulacja głośności w Atollu, przez chwilę dałem na 60 i było bardzo głośno. W dzień słucham na 25 wieczorem na 20. Nie mam jednak odniesienia do potencjometru Yamahy, tam nie przekroczyłem nigdy godziny 10. Na pewno Yamaha jest mocniejsza i wydajniejsza. Który gra lepiej? Haha dobre, grają inaczej pozdrawiam
  17. @seba3002 jaki model Dali? Kurczę jakbym wziął Perełki to można dobry test zrobić. Już pamiętam, mówiłeś o Opticonach.
  18. Ale one głębokie... masz czarne, brązowe i teraz białe Koniecznie muszę posłuchać. Znowu się chamsko wpraszam
  19. Oczywiście, że tak jest. Niby nam się podoba, ale gdy u kogoś innego posłuchamy i okaże się, że dla nas tak brzmi lepiej to wówczas szukamy znowu i znowu.
  20. Skrzynki piękne, przetworniki top, jeśli poniżej 10k to cena niska. Trochę Ci @Kraftbędę zazdrościł tych paczek Oczywiście czekam na Kraftest.
×
×
  • Utwórz nowe...