Skocz do zawartości

RoRo

Moderator
  • Zawartość

    12 256
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez RoRo

  1. Czy masz Soniaka ustawionego w tryb stereo? Czy w opcjach ustawiłeś SUB=NO ? a kolumny wybrałeś jako LARGE (całe pasmo idzie przez kolumny)? Jaki masz inny sprzęt podpięty pod Soniaka? Jakie gniazda wykorzystujesz? Czy podpinałeść CD lub DVD pod DSG i co wtedy z dźwiękiem? Jaka jest impedancja kolumn SONY E410 - a do jakiej jest dostosowany DSG? Czy przy odsłuchu z tunera DSG też jest tak kiepsko? Pozdawiam
  2. Raf44 Dlaczego masz dać sobie spokój z DSG-820? Ja tak nie powiedziałem Dość często proponuję SONY od modelu 710 (i późniejszy 720), a "osiemsetka" jest jeszcze wyższa... Poza tym komplety na DSG710 +DVD były dostępne z oboma rodzajami kolumn SONY: zwykłymi i wąskimi. Główny problem tkwi raczej w tym, jakie wąskie a rozsądnie grające na 20m^2 kolumny można polecić... No i do tego zmieścić się w cenie. Zresztą nawet z podstawkowymi jest problem - bo z wąskich to właściwie mogą pasować małe Magnat Monitor 110 (bo model 220 jest juz na głośniku 17cm). Poza tym podstawki pod kolumny (myslę tu o tych ciut solidniejszych) też mają swoja szerokość. A właściwie, to czy warunek ograniczenia szerokości do 15cm dotyczy tylko podłogówek, czy również podstawkowych kolumn??? Zerknij jeszcze na kolumny KODA - oni mieli chyba w swojej ofercie również w miarę wąskie kolumny... Może znajdziesz coś do 15cm, bo z pamięci to Ci nie pomogę. Pacio94 W kwocie 2 tysięcy zamiast 5.0 M-Audio można kupić np. niezłe JAMO S606 (dużo wyżej oceniane, notowane i łatwiej zbywalne w razie czego), stąd taka moja opinia o M-Audio. Pozdrawiam PS. Jak widać - aż tak wąskie kolumny stanowią dość duży problem przy wyborze sprzętu. A czy pamiętasz o tym, że kolumna nie powinna stać przy samej ścianie i musi miec trochę "powietrza" z tyłu i z boków???
  3. Zostaw zworki w kolumnach i podłącz kable do dolnych zacisków (obojętne, dolne czy górne - ale mniej kabla "wisi" przy podłączeniu do dołu). O podłączeniach kolumn i bi-wiringu poczytaj najlepiej w FAQ AUDIO http://audio.com.pl/index.php?page=faq&katId=3 Co do zakończenia kabla głośnikowego - jeżeli będziesz eksperymentował z różnymi wzmacniaczami i kolumnami, to banany są najwygodniejsze (najszybsze przy wielokrotnym podłączaniu i rozłączaniu), natomiast różne są preferencje i odpowiedź na pytanie "czy warto?" - dobry styk zapewnia zarówno goły kabel jak i "banan". Co do kabli - ile możesz i chcesz wydać na kable? Pozdrawiam
  4. White Zastanów się, co napisałeś! Twoja odpowiedź absolutnie nic nie wnosi - po prostu powtórzyłeś po wypowiedziach Kolegów Jaki sens ma takie pisanie??? Popatrz może z uwagą na swoje dzisiejsze posty i zastanów się trochę! Co parę dni dopisujesz po 5 krótkich postów i naprawdę trudno powiedzieć coś pozytywnego na ich temat... Pozdrawiam
  5. Przy okazji: to, że płyta jest tłoczona - o niczym jeszcze nie świadczy. Niestety zdarzają się wytwórcy (głównie na wschodzie), którzy korzystają ze zwykłej (dostępnej na rynku) płyty audio CD i kopiują ją, tworząc wzór (czyli matrycę). Czyli zamiast wyjściowej płyty wysokiej jakości - korzystają z gotowego i łatwodostępnego "wzorca". Pozdrawiam
  6. Raf44 Sony ma 2 rodzaje kolumn podłogowych - standardowe oraz wąskie. Jeszcze rok temu nie było problemów z tymi wąskimi - w 2009 nie widziałem ich (ale też nie szukałem). Z wąskich kolumn pojawiają się czasami używane (zresztą ogólnie warto popatrzeć na używane kolumny - kupujesz je za pół ceny jak trafisz na coś ciekawego, oczywiście w dobrym stanie) Magnat Needle. Kolumny Tannoy FX5.1 (albo EFX) opierają się na małych satelitkach i odpowiednio do nich zestrojonym subwooferze. W muzyce - nie będzie raczej rewelacji Alternatywą mogą być podobnego typu małe zestawy Infinity czy Harmana, ale chyba lepsze będą zastawy oparte na standardowych kolumienkach podstawkowych (czyli jednak obudowy drewnianopodobne, a nie plastikowe) jak właśnie wzmiankowany JBL 178. Poza tym można też czasami kupić zestwy SONY Pascal (ale oczywiście nie te najtańsze modele...). Nie patrz na zestawy 7.1 - lepiej kupić lepsze kolumny czy amplituner niż bawić się w 7.1, bo już 5.1 wystarcza - ważne, by je porządnie i symetrycznie rozstawić. Zauważ, że niepotrzebnie wtedy wydajesz pieniądze na dodatkowe kolumny (czyli z sutomatu - musisz kupić słabsze). Pacio94 Dla mnie kolumny M-Audio grające znośnie to te, które są najdroższe (podłogówki) w ich ofercie (kosztują chyba ponad 2 tysiące czy 3 tysiące), a w tej cenie można już kupić lepsze i firmowe kolumny (czyli dużo łatwiej w razie czego będzie je można kiedyś sprzedać). Pozdrawiam
  7. Chcesz kupić gramofon stereofoniczny - czy np. stary monofoniczny adapter z wzmacniaczem i tubą? Będziesz podłączał go pod zewnętrzny wzmacniacz - czy będzie stał "samopas"? Jeżeli ma to również ładnie grać - to chyba lepszy będzie gramofon stereofoniczny. No i odradzam bezfirmowe "wynalazki" (np. Elta itp) wzorowane na starych modelach adapterów czy gramofonów. Pozdrawiam
  8. mgg70 Tak czy siak - warto zacząć od czyszczenia... Zdobyte doświadczenie - bezcenne Zresztą wcześniej napisałem "A w tym czasie i tak warto zamówić sobie nowy laser ". Więc wszyscy się zgadzamy, że warto wydać te 30zł ... Chodzi o czas: - rozkręcenie obudowy i wyczyszczenie lasera zabierze Ci parę minut i masz sporą szansę, że odtwarzacz "uzdrowieje". A zakup nowego lasera zazwyczaj potrwa parę dni... Pozdrawiam
  9. A dziękuję Wam bardzo, drodzy Koledzy za życzenia! Właśnie wróciłem do domu starszy o kolejny rok - i z nową płytką do przesłuchania, Guillemots. Zaczyna się dość ciężko, ale kolejne utwory już chyba ciut lżejsze. Jutro będę już wiedział - polecana, to i odsłuchana będzie! Co do wieku - osiemnastki w liczbie mnogiej I nie mówię tu o młodszych bratanicach... Pozdrawiam
  10. Adamc Dlaczego napisałeś "...praca dwukrotnego wykręcenia i zamontowania lasera (na wypadek gdy mycie nie pomoże zbyt wiele lub na zbyt długo)"? To chcesz laser myć pod kranem??? Ja wykręm jedynie śruby z boku obudowy, by zdjąć pokrywę górną - i to wystarcza! Po co wymieniać od razu coś, co może jeszcze parę lat "pochodzić"? Pozdrawiam
  11. Marek!!! Wrrrrrr! Prawie tak, jak Frodo W dodatku pada - a ja właśnie wybywam z Forum. Mimo wszystko dziękuję! I tak wiem, że mi dobrze życzysz... Janusz Imienin nie mam - znaczy się doszło w kalendarzu A co do "nowszy - czy lepszy", to po co mieć nowego wroga, skoro można zostać przy starym! Pozdrawiam PS. A płyta Gregovica jest niestety trochę porysowana - ale zmieniłem odtwarzacz i pooooszłooooo! Już połowa płyty minęła...
  12. Rozkręć obudowę odtwarzacza - i wyczyść soczewkę lasera! To bardzo często wystarcza (chociaż oczywiście nie zawsze). W każdym razie nie zaszkodzi, a czasami ilość kurzu jest zdumiewająca! Co prawda płytka czyszcząca trochę pomaga - ale mycie jest lepsze! Także w życiu A w tym czasie i tak warto zamówić sobie nowy laser - przynajmniej będziesz miał go pod ręką, jak Twój stary wyzionie ducha. Szczególnie że koszt jego (komplet z mocogotowy do mocowaniem, gotowy do wstawienia - wystarczy parę śrubek odkręcić, beż konieczności żadnej regulacji) jest wręcz symboliczny! Pozdrawiam
  13. Marek - dziękuję bardzo za życzenia ...żeby jeszcze mieć odpowiednią powierzchnię do "zaudiofilizowania" oraz ciut bardziej dostosowaną muzycznie małżonkę. Ale nie można mieć wszystkiego - poza tym mogło być gorzej! Dzisiaj niestety nie będzie audiofilsko - będę u rodzinki, a w tle będzie leciała muzyka z ampli KD na Altusach 110 W dodatku szczątkowa ilość piwa na początek będzie musiał mi wystarczyć, bo "się prowadzę"... Pozdrawiam PS. A dzisiaj niezapowiedziane zanabyłem na stoisku ulicznym płytę Gorana Bregovica "Underground Tango" i nawet udalo mi się posłuchać pierwszego kwadransa!
  14. Ogólnie problem poligrafii jest niedoceniany, a potrafi być mocno wkurzający! Bardzo dużo płyt (nawet nieźle nagranych, znanych wydawnictw) ma tragicznie jakościowo (myślę tu o rozdzielczości i ogólnie pojętej czytelności, a nie o dobrym smaku czy ciekawym pomyśle) i wręcz nieczytelne okładki. A o wkładek (czyli książeczek) czasami niestety nie ma - po otwarciu pudełka okazuje się, że książeczka liczy 2 strony - czyli można zapomnieć o zdjęciach, tekstach itp. Do tego dochodzą nieczytelne napisy na okładkach i płycie, brak daty wydania i ogólnie - masakra! A - i jeszcze idiotyczna czcionka, wymyślona chyba tylko po to, by nie dało się odcyfrować niektórych liter... Pozdrawiam
  15. Marek Czasami na płaskich wtyczkach dwużyłowych pojawia się symbol S, a nie ma L - czy to jest to samo? Literka N jest na wtyczce. No i pozostaje problem ze sprzętem, który ma "ósemkowe" gniazdo zasilania jak Technics czy Panasonic (a u mnie tuner Grundzia) albo miniwieże, a nie jest opisane Trzeba pewnie będzie otworzyć obudowę i poszperać (taaa - prosto powiedziane, nie? ), a nstępnie oznakować właściwie gniazdo (samo oznakowanie na obudowie na szczęście nie wymaga już takiej wiedzy Poza tym przy odwrotnym włożeniu wtyczki pojawiało się u mnie na wzmacniaczu SONY szczątkowe napięcie na obudowie (czyli mrowienie). Jeszcze co do "brumienia" od anteny - u mnie przy antenie wewnętrznej czasami pomagało zastosowanie przedłużacza antenowego (brałem 1.5 metrowy kabel taki, jak łączy magnetowid z TV). W innych przypadkach odsunięcie OMAKa czy kabli o parę centymetrów likwidowało uciążliwe zakłócenia. Pozdrawiam
  16. Co można powiedzieć o postępie w budowie kolumn i głośników? Dla mnie jest widoczny w przypadku zestawów do kina domowego opartych o subwoofer, bo i nowe technologie, szersze zastosowanie magnesów neodymowych w małych pudełkach (n.p. Tannoy Arena czy najwyższe Pascale Soniaka) i zaawansowane możliwości obliczeniowe zrobiły swoje. Tutaj jednak mówimy o stereo – i „kawał” głośnika basowego oraz skrzyni robi swoje! Poza tym jakość wykonania też się zmienia. W dodatku moda na wąskie kolumny nie pozwala na włożenie dużych głośników... A najważniejsze – kupując używany sprzęt możesz trafić coś w bdb stanie za 20-30%. I jak napisał Zukzukzuk – stare kolumny za 10tys (kupione za 2 czy 3 tys) lepiej zagrają niż nowe za 2 czy 3 tysiące. I nie chodzi tu tylko o Infinity - wystarczy popatrzeć na JBLe np. serii TI czy XTI (wbrew obiegowym opiniom o bieżacych i najtańszych produktach tej firmy) i sporo innych firm. Oczywiście jeśli ktoś jest zainteresowany jedynie nowym sprzętem na gwarancji (bo np. ma pecha do „używek”) to nie ma co go przekonywać. No może poza tym, by kupił używane kolumny na gwarancji – w końcu niektórzy producenci dają nie tylko 3, ale i 5 lat gwarancji. Jest to moje prywatne zdanie – ale ... Pozdrawiam PS. Zukzukzuk- pliiiiis - nie cytuj niepotrzebnie wypowiedzi poprzednika. Ten temat (cytowania) był już poruszany wielokrotnie, a mnie już ta strata czasu na edytowanie postów coraz bardziej irytuje!
  17. Bojkar Tak na szybko (zaraz robię sobie przerwę urlopową i znikam z Forum). Jakieś 15 lat temu SONY zmieniło nazewnictwo i stworzyło 2 serie (podstawową XE-200/300/500, średnią XE-700/800/900) oraz najwyższą klasę ES. Podstawowa seria SONY liczyła przez nastęne kilkanaście lat 3 modele: 2x0, 3x0 oraz 5xo. Zaczęli od CDP-XE200, z pilotem na wyposażeniu standardowym był XE-300, a najlepszy i najbardziej wypasiony (CD-Text) był XE-500. Potem było XE-210/310/510, następnie XE-220/320/520 i na koniec XE-230/330/530 (obudowa serii praktycznie bez zmian). Nastęnie zmienili obudowę i zrobili serię XE-270/370/570. No i na tej serii skończyły się CDki u SONY i mimo zaprzestania produkcji można nadal kupić jeden z tych modeli w salonach SONY. Zmieniały się też lasery - ale wszystkie są tanie i łatwo dostępne. Najbardziej godne polecenia (i najdroższe) są XE-530/570, warto też kupić tańsze od nich XE-330/370. Generalnie te 2 serie bez problemu czytają wszystkie rodzaje płyt CD (za wyjątkiem tych z MP3). Pozdrawiam
  18. PSV A czy warto - jesteś już PSV i po co to zmieniać? Przynajmniej wiadomo, komu kibicujesz Pozdrawiam
  19. Z pewną taką nieśmiałością ogłaszam chwilową przerwę w aktywności audiofilskiej i na tydzień przestawiam się na car-audio Jakość dźwięku - taka sobie (niestety, sprawdziłem to rok temu), ale spełnia swoją rolę strażnika i antyusypiacza. Przynajmniej pre AVMa zostawiam w dobrych rękach - oby tylko Marek miał trochę wolnego czasu (w co wątpię). No i po powrocie czeka na mnie małe przemeblowanie i nowa szafka do złożenia (ważne, że dotarła szczęśliwie), pewnie bedzie roboty na 15 minut (i główkowania na 2 dni). Pozdrawiam - odezwę się w połowie marca PS. Pewnie gdzieś tam niedaleko Bartka będę przejeżdżał, ale
  20. Waldek Mam nadzieję, że "kruszenie kopii" to było żartobliwe stwierdzenie Zauważ, że na Forum chodzi o to, by się czegoś nowego dowiedzieć - i również podzielić się posiadaną wiedzą. Nie ma tu czepiania się, obrażania innych i pyskówek (bo są usuwane, jeżeli się jednak pojawią na Forum) w przeciwieństwie do kilku innych No ale skoro już wiem, co to jest "cichy" to faktycznie - wysokie modele są w miarę ciche (nie słychać ich w drugim pokoju, nawet jeżeli nie słychać muzyki). Najcichszy chyba z moich obecnych decków to trzygłowicówka Grundiga model CF-7500, chyba z 8 kg żywej wagi i maksymalnie wykorzystana objętość obudowy. Krótko mówiąc kawał porządnej mechaniki, chodzi to pięknie i ładnych parę bajerów w środku! A chyba najlepiej wygłuszyć udawało mi się kasprzakowskiego M7020 A w jaki sposób? Gdy mi zależało bo słuchałem na słuchawkach w środku nocy - podtrzymywałem klawisz PLAY (nie było wspomagania czy softtouch) pod koniec kasety (lub wciskając STOP) i było cichutko, bez żadnych odgłosów. Po prostu prawie bezszelestne przejście z trybu odtwarzania (czy nagrywania) do spoczynku - a w rozpoczęcie odtwarzania czy nagrywania nie dawało się wyciszyć, ale nie było zbyt głośne. Słychać było tylko cichy szum silnika... Pozdrawiam na czas dłuższy - wracam na Forum w połowie marca PS. Ładny ten Teac z Twojego linku do aukcji na aledrogo...
  21. No ten przykład z Michałem Staropolskim - to był cios poniżej pasa Niestety - niektóre płyty CD (te stare, dobre - i oryginalne) nie grzeszyły budowaniem rewelacyjnej sceny. Ale i tak przyjemnie się ich słuchało. Później było lepiej, ale utwory gorsze - ot, życie... W każdym razie dla mnie lepsze są te najnowsze płyty MO od płyt JMJ wydanych po 1986 roku Chociaż widziałem koncerty na DVD i niestety MO na tych nowych jest tragiczny kiedy robi przeróbki starych utworów. W tym przypadku wolę nowe utwory od nowych aranżacji klasyków! Dotyczy to zresztą wielu zespołów i solistów. Pozdrawiam
  22. Waldek co do tej bezgłośnej pracy JVC to tak chyba nie do końca ... Mam model VR-77 (o ile pamiętam to był wtedy najwyższy model katalogowy bo nie było VR-99, sprzedawano dalej VR-9) i nie jest wcale taki cichy (zresztą - bądźmy szczerzy - co to znaczy "cichy"?). Zerknij na wpis nr 6 w tym wątku, przy okazji jest też tam link do strony "vintage" o której właśnie napisałeś Oczywiście jest lepiej niż w tańszych modelach - ale czy o jakimś decku można napisać, że jest naprawdę cichy??? Mam i miałem sporo modeli, z reversem i bez, ale jednak każdy było mniej lub więcej słychać. Może w najwyższych modelach - czy DD-9, DD-99 czy VR-9 było ciut lepiej (poza tym, to są 3głowicówki)? U mnie w każdym razie głowica się obraca, podobnie jak w innych firmach. Pozdrawiam
  23. Kolejny raz podszedłem do tematu "Muzyka J.M.Jarre po roku 1986"... Dostałem do przesłuchania 2 płyty J.M. Jarre "Oxygene 7-13" (1987) oraz najnowszą "Teo & Tea", no i niestety nic dla mnie się nie zmieniło - ostatnią płytą którą lubię i słucham w jego twórczości jest "Rendez-Vous" z 1986... Następne albo do mnie nie przemawiają (jak te właśnie czy "Revolutions" albo "...Cousteau"), albo po prostu nie daje się ich słuchać (bez tytułów płyt) Dla mnie twórczość J.M.J. to 10 lat od 1976 do 1986 - i już! W końcu to ja wybieram, co słucham i co mi się podoba (przynajmniej słuchając we własnym domu...). Pozdrawiam
  24. Punek Myślisz chyba o analogowym wyjściu stereo 2x RCA (inaczej cinch, Lewy+Prawy) oraz pojedyńczym RCA na przesyłanie obrazu (najgorsza jakość z możliwych, lepszy jest kolejno SVHS, scart, komponet, HDMI)? DVD raczej nie ma wyjścia na głośniki Odpowiedź jest w miarę prosta - SONY robi odtwarzacze DVD pewnie z 10 lat, więc musiałbyś porównywać cenowo modele z tego samego okresu. Dla przykładu rok 2006 (podaję z pamięci, ew. mogę się pomylić o rok...) i mamy najprostszy NS355 ma 1xscart i 1x koaksjal, średni 585 ma dodatkowo 1x optyczny oraz złącze komponent 3x RCA (oba modele klasa podstawowa), średnia półka 955 ma 2xscart i oba cyfrowe oraz komponent i dekoder 5.1 (i przy okazji sporo bajerów np. SACD), o najwyższej półce nie będziemy rozmawiać Warto popatrzeć na tylne ścianki urządzeń lub na dokładne opisy na polskiej stronie SONY (archiwum - czyli stare modele, albo w porównaniach modeli aktualnych ze starszymi) http://www.allegro.pl/item572092778_dvd_so...ne_sprawne.html - model 355 http://www.allegro.pl/item571543293_sony_dvp_ns585p.html - model 585 W poprzednim okresie SONY też nie zawsze wyposażało DVD w oba rodzaje wyjść cyfrowych, później podobnie jak inni przeszli na jedno - czyli koaksjal (oba były w średnich i wyższych modelach) i do tego maksymalnie zaczęli "obcinać" inne złącza... W 2008 roku zaczęli dokładać HDMI również do tańszych modeli. Co do obecności dekodera 5.1 - czasami był lepszy niż w amplitunerach i dlatego dawano użytkownikowi możliwość wyboru... Więc jeśli porównujesz - pamiętaj o różnych seriach (zazwyczaj: niższa- 2 modele, średnia - 1 lub 2 modele, wyższa - 1 model). Zakładając zakup optymalnego "średniaka" SONY z niezłym obrazem, MP3, JPEG (pojawił się dopiero od modeli 355/585, wcześniejsze jak 305, 330 i 335 nie miały tego) i bez DivXa to tanim i sprawdzonym wyjściem będzie właśnie DV-NV585. Troche doższe ale bardziej wypasione będą takie modele jak 705 czy 725. Na szczęście oferta na Allegro (i nie tylko..._ jest duża i można przebierać (podałem przykłady SONY, a jest jeszcze parę niezłych firm). Artur77 Może być tak jak stwierdziłeś, zauważ jednak - napisałem "...ale trudno odpowiednią jakość uzyskać stosując najtańsze kabelki po kilkanaście złotych" Poza tym jakość obrazu zależy przecież nie tylko od kabla, ale i od odtwarzacza... No i od wielu lat staram się nie stosować takich tanich kabelków, szkoda się męczyć. Pozdrawiam
  25. Tench88 A jaki Xindak ma USB? O ile dobrze pamiętam, to nie uświadczysz tego w ofercie na Polskę ... Poza tym trudno będzie się zmieścić w 2500zł z takim wzmacniaczem i kolumnami. Chyba Advance wprowadzil taki model pod koniec 2008 roku, ale cena to zapewne ok.3500zł (czyli budżet Atmana przekroczony). Atman Przy Twoich założeniach jest problem by zmieścić się w założonym budżecie (pewnie bliżej 5 tysięcy, jak nie 10 tysięcy ...), oraz: jeżeli chcesz wzmacniacz stereo z wejściem USB - to praktycznie nie występują, zostaje Ci szukać amplitunera KD z wejściem USB. Więc może poszukać niezłego odtwarzacza DVD z gniazdem USB (czyli dysk USB podłączysz). A do tego wzmacniacz czy amplituner - ale już stereo. Serwer muzyczny też swoje kosztuje... Poza tym poczytaj w wątku " Nowa era dźwięku, Squeezebox i serwery muzyczne" http://forum.audio.com.pl/index.php?showtopic=6135 może tu znajdziesz rozwiązania dla siebie... Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...