Belfer54

Napisałem do Taipana przed kilkoma dniami na priva. Niestety facet nie odzywa się. Poczekam może wystawi coś na allegro.

Zatem nie pozostaje mi nic innego jak zakupić pierścienie i przekonać się jak wpłyną na dźwięk mojej lampy. Koledzy a czy możecie napisać, gdzie kupowaliście pierścienie dla swoich lampek. Przykładowo w salonie AF cena jest dosyć wysoka jak na mój gust. http://www.audioforte.com.pl/oferta.php?id=300&m=2 A tak na marginesie nie wiem, czy zauważyliście, że w dziale "Technika lampowa i analogowa" jakby zastój.

Tomku w przypadku monobloków jest trochę więcej zabawy z regulacją, ale w sumie nie jest to jakiś wielki problem. Bartku Ja się tak zastanawiam już od dłuższego czasu i nic z tego nie wynika. Chętnych na monobloki nie widać, choć może nie staram się tak za bardzo aby zostały sprzedane. O wzmacniaczu Enerr też trochę tu i ówdzie słyszałem i krążą o nim różne opinie. Monobloki Omak-a są ze wszech miar warte zastanowienia i jak pamiętasz miałem kiedyś ochotę na wzmacniacz tej firmy. Z różnych powodów, o czym wspomniałem i o ile operacja się powiedzie wolałbym lampę w jednym kawałku. Natomiast co do sprzętu firmy Cyrus to mam nadzieję, że już niedługo spotkamy się w tej sprawie w innym wątku. Zresztą wspomniałem o tym już w jednej z wcześniejszych wypowiedzi.

Moje monobloki są na 6L6GC firmy JJ Electronic. Mógłbym jeszcze poeksperymentować z KT66 i 350B Golden Dragona. Jedyny problem to brak auto biasu w moich monoblokach. Chociaż jak twierdzą biegli w temacie polaryzacja stała - fixed bias poprawia sprawność wzmacniacza. Z kolei zaletą zainstalowania układu auto bias jest to, iż nie jest wymagane precyzyjne parowanie lamp, nie ma również konieczności precyzyjnego ustawiania prądu podkładu.

Mam lampy firmy JJ. Myślałem o wymianie na 6P3S. Wiele osób, szczególnie z forum audiostereo zaleca wymianę właśnie na te lampy. Są zdania, że 6L6 nie jest najlepszą lampą do zastosowań audio a niektórzy wręcz określają je jako "techniczne" i "zimne". Raczej lepiej sprawdza się we wzmacniaczach gitarowych. Częściowo zgodzę się z tą tezą, choć ja osobiście tak źle nie oceniam tych lamp. Być może z tego powodu, że nie mam aktualnie porównania. Oczywiście myślałem również o pierścieniach antywibracyjnych, ale jak dotychczas ich nie zastosowałem.

Propozycje ciekawe. Wszystkie znane mi, ale tylko z ogłoszeń i stron www JJ828 też mnie kiedyś interesował. Podoba mi się jego wygląd. A jeśli tak gra jak wygląda to warto byłoby się nim zainteresować. Jedyne co mnie wtej chwili powstrzymuje przed zdecydowanym działaniem w tym zakresie to fakt, że Phasty spokojnie sobie stoją i jakby zajmują miejsce dla ew. następcy. Kolejna kwestia, która przyszła mi do głowy, o czym już kiedyś w wątku pisałem a nie było czasu na realizację. Poeksperymentowanie z wymiana lamp w monoblokach Phast. Podobno przynosi to nadspodziewanie dobry efekt.

Fakt stagnacja zarówno w tym wątku, również na forum. Co do DeltaStudio to używek totalnie na rynku brak. Wniosek prosty - dobre wzmacniacze rzadko bywają na rynku wtórnym. O wzmacniaczach firmy BAT dużo czytałem. Nigdy nie miałem bezpośrednio do czynienia z wyrobami tej firmy. Zaciekawił mnie fakt, że pojawiały się wzmacniaczy tej firmy w okolicach 5-6 tyś. ponieważ lampy BAT należą raczej do grupy droższych wzmacniaczy.

Propozycje Bartka choć jak dla mnie raczej na dzień dzisiejszy poza zasięgiem są dosyć ciekawe. O Leben-ie słyszałem różne opinie, ale niestety nie miałem okazji posłuchać. Przeszukując swoje zasoby dot. wzmacniaczy lampowych trafiłem na adresy dwóch stron polskich producentów: http://lampowce.prv.pl/ http://www.hfelektronika.pl/ Traktuje to raczej jako ciekawostkę. A może któryś z Kolegów miał do czynienia z tymi produktami?

Za 5 tyś. rzeczywiście są małe szanse aby kupić coś sensownego. Chyba, że używany lub chińczyk. Poza tym w chwili obecnej przykładowo na allegro, czy w innych ogłoszeniach nie widać ciekawych wzmacniaczy.

O hybrydzie nawet pomyślałem, ale nie biorę jej pod uwagę. Zdecydowanie lampa. A co do Cayin'a kt88 to w sieci jest raczej rzadkością.

Tomku Historia kołem się toczy Moje problemy wynikają z tego, że jestem trochę niespokojnym duchem. A po lekkim odbiciu od finansowego dna apetyt rośnie i wraz z Romanem poczyniliśmy pewne nazwijmy to "ruchy". Ale to już na odrębny wątek i za czas jakiś. Nie ukrywam też, że chciałbym moje Adam-y sprawdzić z jakąś ciekawą integrą lampową. Mimo wszystko monobloki trochę miejsca zajmują a jest mi ono coraz bardziej potrzebne. Może warto byłoby sprawdzić właśnie Cayin'a kt88.

No to chłopcy namieszaliście, jak za starych dobrych czasów Fakt Manleya strzeliłem tak trochę dla draki. Powiecie, że się tłumaczę. Cóż nie mam na ten moment koncepcji co dalej z tym wszystkim zrobić, a zrobiłbym oj zrobił . Choć jak znam Tomka zaraz coś zaproponuje. Co do wartości rynkowej Phast-ów trudno to określić. Jak je nabywałem cena wahała sie w granicach 4 - 4,7 tyś. zł. Pozdrawiam

Bartku gdybym miał to krótko określić to myślę o lampie typu integra. Nawet przez myśl przeszedł mi Manley Stingray. Zresztą tak nawiasem mówiąc o lampie tej myślałem już wcześniej. Nie jestem do końca przekonany, czy słusznie postępuję pozbywając się monobloków wszak świetnie sprawdzają się w moim systemie. Jednak niespokojny duch audiofilski nie śpi Tomek o muzykę niektórych z wymienionych wykonawców trochę się otarłem, m.in. Dream Theater. W swoich zbiorach mam również płytę Esbjorn Svensson Trio - Tuesday Wonderland. Co do chillout to jakoś ten gatunek muzyki mi nie leży. Ale cóż wszystko przede mną. Poniżej podaję szczegółowe parametry techniczne Phast-ów: Przedwzmacniacz: Waga: 4,1 Kg Wymiary(cm): 12w, 23sz, 19,5gł. Typ obwodu: Full Pre-Amp.(No feedback) Wejścia: 4 liniowe (150mV) wyjścia: 1 wyjście Main, Impedancja wejściowa: 100 Kohms 4 L Szumy (CCIR) <100 dB Pasmo przenoszenia: 10 Hz - -50 kHz ±1dB, Lampy 2 - 6Н1П Pobór mocy: 24 W. Końcówki mocy: Waga: 7,5 Kg Wymiary(cm) 15wys. * 30szer. * 18,5gł. Moc wyjściowa: 30 W. Typ: Pentoda w klasie A/B Impedancja wejściowa: 100 Kohms Szumy: -90 dB Pasmo przenoszenia: 20 Hz - 55 kHz 1 Watt Lampy: 2 x TUNG-SOL 6L6GC STR + 2 - 6H3П Pobór mocy: 40 W. Czas rozgrzewania: 5 min.

Tu mamy nie tylko tragiczną komunikację, ale to tak na marginesie. I masz rację, że bezpośrednie spotkania są bardzo ważne. Przede wszystkim wiąże się z nimi duży czynnik emocjonalny i nie tylko. W bezpośredniej rozmowie jest możliwość przekazania większej ilości informacji, chociażby przez mimikę twarzy i ciała. A tak przy okazji jakiej muzyki słucha poznana przez Ciebie osoba? Co do wzmacniacza to myślałem raczej o lampie. Mam dosyć bogaty, że się tak wyrażę "park maszynowy" składający się ze wzmacniaczy tranzystorowych. Zaczynając od Baltlaba, z którego jestem zadowolony a kończąc na Luxmanie. Sprawa budżetu to już inna historia i jak zwykle uzależniony jest od tego, czy i jak szybko sprzedam Phast-y i czy w ogóle. Podejrzewam, że w moim kręgu zainteresowania znajdą się używane wzmacniacze.

Tomek Nic nie popsułeś Wydaje się, że w gronie Kolegów "Lampowców" panuje kryzys. Zupełnie jak w gospodarce światowej. A może to tylko mój punkt widzenia. Choć może nie powinienem zabierać na ten temat głosu, bo sam rzadko bywam ostatnio na forum. Widzę, że Twoje Velumy błyskawicznie się sprzedały, nawet nie zdążyłem zareagować. Zresztą w przeciwieństwie do moich Phast-ów. Może dlatego, że ogłoszenie zamieściłem tylko na forum Audio, bo tak do końca nie wiem co dalej ...

Zarówno w Bernardzie, Adamie jaki i 8010 jest możliwość wykonania podstawowej regulacji ramienia, antyskatingu i azymutu.

Dodam może jeszcze za Kolegą RoRo, że żaden z wymienionych gramofonów nie posiada wbudowanego przedwzmacniacza. Zatem przygotuj się na to, że będziesz musiał kupić dodatkowo preamp. Z przedstawionych przez Ciebie propozycji ze swojej strony polecałbym Pro-Ject.

Tak jak wielu jest zwolenników napędu bezpośredniego tak też wielu napędu paskowego. Jeden i drugi ma wady i zalety. Ja osobiście preferuję ten drugi i od lat używam gramofonów z takim napędem. Co do przedstawionych Technicsów to taka średnia klasa. Ja osobiście przy tak małym budżecie zapolowałbym na sprzęt wymieniony przez Kolegę Adamc. Jak to się mówi te gramofony maja wszystko to co trzeba. Osobiście używałem przed laty wspomniane modele i dobrze je wspominam.

Witający Cóż sprawa nie jest prosta. Szczególnie, że fundusz jakim dysponujesz nie jest zbyt duży. Kupując używany gramofon musisz się liczyć w bardzo bliskiej perspektywie z kolejnymi wydatkami. Dlatego przy zakupie przede wszystkim musisz zwrócić uwagę na następujące sprawy: 1. Czy gramofon nie był "grzebany". Chyba, że właściciel powie, że był gdzieś serwisowany wówczas ustal z jakiego powodu i nie był rozkręcany dla "serwisowania". Przy tej okazji sprawdź zawieszenie ramienia i czy nie ma widocznych śladów mocowania na siłę. 2. Sprawdź stabilność obrotów i czy talerz się kręci bez falowania, tzn. równomiernie. Jeśli posiada napęd paskowy zdejmij talerz i obejrzyj pasek, czy nie jest zużyty. Zresztą gdyby tak było efektem byłoby zjawisko, o którym wyżej piszę. 3. Jaka jest aktualnie zamontowana wkładka i igła. W przypadku rzadko obecnie występujących wkładek będziesz miał problem z zakupieniem do niej igły. Zresztą igłę i tak proponuje wymienić na samym początku. To takie ogólne uwagi. Zapewne doskonale o tym wiesz, ale napisałem tak dla przypomnienia. Jeśli już zdecydujesz się na konkretny model radziłbym dokonać zakupu osobiście lub u znajomego audiofila. Zdarza się, że nasi Koledzy "po fachu" sprzedają za atrakcyjną cenę jeden z gramofonów ze swojej kolekcji. Kupowanie na odległość, szczególnie na allegro może być ryzykowne. Dlatego jeśli zdecydujesz się na to sprawdź dobrze sprzedawcę. O tym już często wspominałem w innych wątkach. Jeśli chodzi o wybór konkretnego modelu to sprawa nie jest taka prosta, choć podane przez Ciebie modele są całkiem przyzwoite. To tak na początek. Poza tym radziłbym poczytać na forum wątki dotyczące gramofonów a jest ich trochę.

Romanie Dawno mnie nie było w tym wątku, ale poczułem się "wywołany do tablicy". - belfer w roli ucznia Cóż w życiu audiofila jak w kalejdoskopie. Póki co Phasty jeszcze są u mnie i powiem szczerze, że biję się z myślami, czy postępuję słusznie wystawiając je na sprzedaż. Decyzja podyktowana jest wieloma względami, m.in. chęcią dalszych poszukiwań. Nie sądzę abym definitywnie pożegnał się ciepłem lampy.

Drogi Januszu to nie wiesz co straciłeś. Radio Jazz była to stacje przede wszystkim prezentująca wysoki poziom, nazwijmy to merytoryczny. Poza tym prowadzona była przez grono pasjonatów. Jeśli jazz i jego okolice są Ci bliskie to pod tym adresem możesz posłuchac audycji Radia Jazz: http://www.radiojazz.fm/ Szkoda tylko, że nie na falach eteru. Czasami też gości u mnie w domu RMF Classic i Antyradio, choć wkurzające są częste powtórki repertuaru. Pozostałych unikam jak ognia.

Może się powtórzę, ale od wielu, wielu lat (nie napisze od ilu) słucham trójki, jedynki i dwójki. Odkąd z eteru zniknęło Radio Jazz pod nosem mówię brzydkie wyrazy pod adresem pewnych osób.

Roman Jolida z załączonego przez Ciebie linku jest mi dobrze znana To ten dokładnie egzemplarz był przyczynkiem do założenia przeze mnie tego wątku.

Bartek masz chyba rację. Przynajmniej w moim przypadku wystąpiło zjawisko podobne do "wypalenia", ale o trochę innym podłożu. Jednak to nie miejsce na takie dywagacje. To jak by nie było jest forum AUDIO. Janusz dziękuję za wizytę w moich skromnych progach. Szczególnie cieszy mnie, że spodobało się Tobie brzmienie mojego złomu Muszę popracować jeszcze nad akustyką pomieszczenia. Pozdrawiam z wakacyjnego pobytu w okolicach Warszawy niestety. Znowu nie udało się kolejny raz pojechać w Tatry.

Orlin O gramofonach firmy Dual wspominałem już w innych wątkach. Jeśli już ta firma to na początek zabawy proponuję gramofony z serii 7xx. Są to dobre gramofony, wykonane z duża starannością i co najważniejsze dobrze grają. Istotne jest też, że gramofony te wyposażone są w całkiem niezłe ramię z regulacją VTA. Wśród znawców tematu panuje opinia, że warto zainteresować się modelami 701, 704 ew. 721.