Belfer54

Tomasz_b Jest to najtańszy w ofercie firmy gramofon, ale moim zdaniem całkiem przyzwoity. Przerobiłem w swoim życiu parę gramofonów tej firmy i zawsze byłem zadowolony. Preamp jest bardzo ważnym elementem w torze. Niestety mało jest wzmacniaczy, które mają wbudowany dobry przedwzmacniacz gramofonowy. A jeśli już taki znajdziesz to kosztuje nie mało. Jak zwykle bardzo ważna rolę pełni w gramofonie wkładka. Jej odpowiedni dobór w dużej mierze decyduje o walorach sprzętu.

Cóż za taka kwotę moim zdanie trudno o przyzwoity gramofon. Jeśli pasuje Ci taki gramofon, który wymieniłeś i zależy Ci na wej. USB to go kupuj. Zanim jednak to zrobisz poczytaj temat o gramofonach na forum i na spokojnie się zastanów do czego ma Ci ten gramofon służyć. Czy ma pełnić w systemie rolę istotną, czy ma być tylko sporadycznie włączanym urządzeniem. W kwestii gramofonów mam trochę bardziej tradycyjne podejście i sądzę, że doświadczeni w tej materii Koledzy z forum podzielą moje zdanie. Za 600 zł, no może 100 - 200 zł więcej można już kupić niezłego klasyka wyposażonego w dobre ramię, przyzwoity talerz itd.

Ty mi tu Romanie nie pokazuj Cyrusów od tylca. Bo zacznę swoje tyłki "pokazywać", pod warunkiem, że wytargam to wszystko z moich półek.

Andrzeju w takim razie zapraszam do siebie. Nie ukrywam, że trudno byłoby mi targać 3 kloce. Poza tym sprawdzisz jak Twój preamp spisuje się w innych warunkach, również lokalowych.

Co do Rotela podzielam pogląd moich przedmówców. Jednak jednak uwaga. Rotel, szczególnie w tych gatunkach muzycznych, które wymieniłeś pokaże swoje walory pod warunkiem dobrego wytłumienia pomieszczenia. Może źle się wyraziłem wytłumienia, raczej zastosowania odpowiednich ustrojów akustycznych. Przećwiczyłem Rotela i uważam, że jest to sprzęt świetny, ale też chimeryczny.

Andrzej Ciekawe jakby Twój preamp zagrał z moimi Phastami. Tak nawiasem to monobloki grały już z bardzo różnymi preampami.

Cóż nikt na forum nie wskaże Ci co masz konkretnie kupić. Szczególnie, że ten sam sprzęt zagra zupełnie inaczej w dwóch różnych pomieszczeniach. Wydaje się, że sprzęt jaki zakupiłeś powinien spełnić Twoje oczekiwania. W czasach, gdy pasjonowałem się kinem domowym, na szczęście przeszło mi to byłem zwolennikiem sprzętu firmy Yamaha. Moim amplitunerom (a było tego trochę) towarzyszył zawsze odtwarzacz DVD tej samej firmy. Zestawy współpracowały z kolumnami firm Koda - inne, niż te które wymienił RoRo , Wearfedale, Acoustic Energy.

I o to również w tym wszystkim chodzi. Spotkania z Kolegami "zarażonymi audiofilizmem" wzbogacają, pozwala na podzielenie się bezpośrednio swoimi poglądami, dają przeświadczenie, że nie jesteśmy sami na tej "drodze", którą obraliśmy, że stoją za tym żywi ludzie, ze swoimi problemami. Ale górnolotnie z rana napisałem. Janusz nieźle "załomotały" te tuby Avantgarde Acoustic napędzane lampką Ayon Triton 360.

Fakt miałem trochę szczęścia. Poza tym jestem stałym klientem tego salonu od mniej więcej 8 lat i może dzięki temu udało się zaoszczędzić trochę kasy. Mnie również chodziła po głowie myjka własnej konstrukcji, bo szczerze mówiąc nie mam ochoty na wywalanie kasy. Zbiór moich czarnych płyt przez ostanie lata znacznie się zmniejszył, choć ostatnio jakby znowu mnie korci aby powiększyć kolekcję.

Cooledit Uprzedziłeś mój wpis W Warszawie salon Audio Forte na ul. Rejtana miał w ofercie myjki i preparaty do czyszczenia czarnych płyt. O ile pamiętam świadczył też usługi w postaci mycia płyt. Na stronie są wymienione myjki i preparaty, ale trzeba osobiście lub telefonicznie kontaktować się, czy są obecnie na stanie. Podobnie jak Ty polecam Nitti Gritti. A myjkę Knosti, o czym już wspomniałem otrzymałem od Panów z AF. To był ostatni egzemplarz jaki mieli na stanie i o ile pamiętam na tym zaprzestali sprzedaż tych myjek. Ponieważ darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda wziąłem na zasadzie przetestowania. Na "testach" zakończyłem przygodę z tą myjką.

Powiem szczerze, spróbowałem tylko raz tej myjki i doszedłem do wniosku, że jest niestety kiepściutka. Nie mam w tej chwili ochoty na kupowanie droższej myjki, chociażby z tego powodu, że z moich obszernych zasobów płytowych zostało mi zaledwie ok. 100 sztuk.

Fakt AVM nieźle sprawdzał się również z moimi monoblokami, choć jak pamiętam brakowało tej kropki nad "i". Generalnie lepiej sprawdzał się w połączeniu z Omakiem. Ciekawe jaki preamp zostanie następcą AVM.

Co do WLM widzę, że wielu z nas ma podobne odczucia. Wcześniej wspomniałem, że również z Kolegami szukaliśmy tego grającego suba Dioniz podobnie jak Ty Audionet (czyli Janusz) szukał tego suba, bo ten stojący po prawej stronie o wys. mniej więcej 70 - 80 cm był "martwy". Janusz nie krepując się, wręcz ostentacyjnie podszedł pod okno.

Podzielam zdanie poprzednika, choć w samochodzie nie będę jej słuchał. Płytę przesłuchałem, odłożyłem na półkę, zapomniałem.

Jak widzę zdania forumowiczów są podzielone, ale w wielu punktach się zgadzamy. WML - duże zaskoczenie. Byłem zaszokowany ilością, gęstością, ofensywnością dźwięku. Nawet z Romanem i Januszem zachodziliśmy w głowę jak takie maluchy mogą zagrać w ten sposób bez subwoofera. Wada podstawowa było za głośno i za krzykliwie. Ciekawe jak te maluchy zagrałyby z innym materiałem dźwiękowym. Decibel ładnie pokazał Naima, ale tylko w pok. 408, gdzie prezentowany był tańszy zestaw. Zagrało to całkiem przyjemnie. W porównaniu z ubiegłym rokiem znaczna poprawa, ale cały czas zastanawiam się jak można skopać pokaz tak dobrego sprzętu po raz kolejny. Po raz kolejny Audio Academy Phoebe tym razem wersji III zagrały dobrze. Pokój AudioForte - tu byłem trochę zawiedziony. Przyjemna i jak zwykle rzeczowa rozmowa z P. Darkiem z AF. Zestaw Simaudio, jeszcze "gorący", bo dojechał tuż przed wystawą z transportem CD / DAC, o ile dobrze pamiętam z 32-bitową technologią konwersji Hyperstream, nie zachwycił mnie w zestawieniu z Totem Model 1, chociaż zagrał poprawnie. cd.

Wspomniałem już o lampie p. Andrzeja w wątku o AS. Gdybym miał cokolwiek dodać, to chyba to że była to jedna z najlepiej grających lamp w hotelu Sobieski. Oczywiście jest to tylko moje zdanie. Ponadto należy podkreślić, że zespół prezentujący sprzęt Andrzeja Marków podszedł do sprawy serio i z pełna starannością, czego niestety brakowała większości wystawców. Przede wszystkim pokój był odpowiednio wytłumiony. Co do wspomnianego przez Romana Baltlaba E3 to dla mnie w zestawieniu z kolumnami Sundial (polska produkcja) rewelacja.

Oczywiście o Redze mógł mówić tylko Roman. Mnie dźwięk Regi na AS nie powalił na kolana. Gdyby się dystrybutor trochę postarał ... Szkoda, że nie mogliśmy posłuchać zestawu Cyrusa. Za to bardzo miły szef firmy Intrada podzielił się z nami ciekawymi informacjami na temat firmy Cyrus i Avid. Potwierdził w rozmowie, że klocki tych manufaktur w całości, zaczynając od najmniejszej śrubki produkowane są na Wyspach. Dodam może jeszcze, że Baltlab po raz kolejny pokazał klasę. Epoca 3 to rewelacyjny wzmacniacz, szczególnie w zestawieniu z kolumnami firmy Sundial. A przy okazji porozmawialiśmy sobie z p. Ryszardem Kozłowskim.

Kolumny Koda K-5200F, jak na budżetowe podłogówki zagrały wręcz rewelacyjnie. Kolejny dobry produkt i to na wstęgowych głośnikach wysoko tonowych. Co do Regi to mam lekki niedosyt i rozczarowanie. Widocznie nie w moim guście.

Pan Marków od wielu lat produkuje wzmacniacze lampowe i zajmuje się tym niemalże hobbystycznie. To już człowiek legenda w świecie audio. Znają go wszyscy miłośnicy techniki lampowej i nie tylko. Przeciwnicy zresztą też. Znany jest z kontrowersyjnych wypowiedzi. Mało jest, nie tylko w tym kraju ludzi o takiej wiedzy w zakresie techniki lampowej. Niżej link do ciekawego artykułu. http://www.av.com.pl/index.php?art=416 Te klocki tez prezentował ze swoim zespołem współpracującym na AS w tym roku: http://absolutor.pl/polish/index.html

Jak już piszemy o porażkach to podzielam zdanie Pacio w sprawie KRELL-a. Wielu wystawców próbowało zabić zwiedzających dźwiękiem, choć z roku na rok jest coraz lepiej. W sprawie sali ze sprzętem Sony nie będę się wypowiadał, bo musiałbym użyć kilku mało parlamentarnych wyrazów.

Ja też raczej krótko. Podzielam zdanie Janusza. Wzmacniacz Andrzeja Marków jak zwykle był dla mnie rewelacją. Już od dawna myślałem o tej lampie. Niestety moja niecierpliwość i małe "moce przerobowe" Pana Andrzeja spowodowały, że nic z tego nie wyszło. Po kolejnych AS obiecuje sobie, że może zamówię w końcu wzmacniacz i kończy się na niczym. A przy okazji dziękuję Janusz jeszcze raz za wspólne słuchanie. Mam nadzieję, że jutro napiszę coś więcej. Dodam może jeszcze, że zawiodłem się na ADAM'ach. Beznadziejna konfiguracja. Mnóstwo decybeli. Ktoś nieźle skopał ten "pokaz". Na szczęście wiem jak starsza wersja ADAM Pencil potrafi zagrać, chociażby z Baltlabem.

To gratuluję i tylko pozazdrościć. W moim przypadku kable QED, nie sprawdziły się w pełnym zestawie CA (wzmacniacz + cedek). Ale to jest normalne, każdy z nas ma swoje wyobrażenie dźwięku i upodobnia muzyczne. Do tego dochodzi pomieszczenie, kolumny. Mnie kiedyś ostra góra nie przeszkadzała, teraz unikam zbyt wyeksponowanych górnych rejestrów.

Cieszę się, że spotkałem Olę i Kolegów. Dzięki za wspólne spotkanie w Sobieskim. Ilość decybeli powalająca na kolana. Wrażeń mnóstwo. Teraz muszę to wszystko usystematyzować.

Ja jak na razie mam zajęcia ze studentami. Mam nadzieję, że skończę o "ludzkiej" godzinie, albo i wcześniej i pojawię się najpewniej w Sobieskim. Zresztą obiecałem RoRo i Audionetowi, że spotkamy się tam dziś. Fono Master współczuję Ci. Pozdrawiam.

Ja może dodam swoje 3 grosze w sprawie telewizorów. Jeśli chodzi o TV LCD to zdecydowanie polecam Sharp'a i Panasonic'a. Świetne były też Sony. Niestety firma ostatnio trochę się rozmienia na drobne i LCD Sony jakościowo są jakby gorsze. Natomiast gdybyś miała kupować kolumny, to polecam firmę KODA. A tak nawiasem mówiąc to o ile nic się w ostatnich miesiącach nie zmieniło to kolumny w całości, wraz z komponentami/podzespołami produkowane są w manufakturach KODY na terenie USA. Kable zresztą też.